• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Boże Ciało i katolicy na ulicy

km
30 maja 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 

Procesja Bożego Ciała na Zaspie

Przystrojone ulice, kwiaty, orkiestry i tłumy wiernych na procesjach - tak w czwartek przed południem będzie obchodzone święto Bożego Ciała. Ale nie tylko na nim chrześcijanie będą manifestować swoją wiarę. Wieczorem w Gdańsku odbędzie się już 15., plenerowe wydarzenie "Katolicy na Ulicy".



Czy uczestniczysz w procesjach Bożego Ciała?

Boże Ciało to jedno z najbardziej uroczystych świąt katolickich. Obchodzone jest ku czci Najświętszego Sakramentu, 60 dni po Wielkanocy, zawsze w czwartek, ponieważ Eucharystię ustanowiono w Wielki Czwartek. Dlatego katolicy tego dnia uczestnicząc w procesjach, wspominają ostatnią wieczerzę i przeistoczenie chleba i wina w ciało i krew Jezusa Chrystusa.

Święto to ustanowiono zaledwie w średniowieczu, a jak podają niektóre źródła, nastąpiło to w okresie, gdy zaczynano wątpić w prawdziwą obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie.

Do jego powstania przyczyniły się objawienia i cuda. Najpierw w XIII wieku, belgijska zakonnica - Juliana z Cornillon - podczas nabożeństwa ujrzała kapiące z Hostii krople krwi. Kolejny cud zdarzył się w 1263 roku we Włoszech. Do miejscowości Bolsena przybył ksiądz Piotr z Pragi. Przeżywał on chwile zwątpienia w wiarę, ale w trakcie odprawiania mszy hostia w jego rękach zaczęła krwawić.

Uroczyste procesje eucharystyczne w dniu Bożego Ciała wprowadzono później niż samo święto. Pierwszym śladem ich istnienia jest wzmianka o uroczystej procesji przed sumą w Kolonii w latach 1265-75.

Procesję od samego początku odprawiano z wielkim przepychem. Monstrancja niesiona na początku procesji przez kapłanów do czterech ołtarzy jest znakiem przejścia ulicami żywego Jezusa. Trasy procesji są przyozdobione kwiatami, gałęziami i proporczykami. Gdy procesje zostały zakwestionowane przez reformację, udział w nich traktowano jako publiczne wyznanie wiary. W zasadzie tak jest do dzisiaj.

W czwartek w Gdańsku na Długim Targu o godz. 17 będzie jeszcze jedna okazja do demonstracji wiary, podczas wydarzenia "Katolicy na ulicy". W planie przewidziano śpiew, taniec, modlitwę, świadectwa, pantomimę, elementy teatralne oraz różne atrakcje dla dorosłych i dla dzieci.

- Zapraszamy wszystkich, nie tylko tych, którzy przed południem pójdą w procesjach, ale też "a może nawet bardziej" tych, dla których nie ma to większego sensu... Z pewnością będzie to piękny czas dla Boga i dla nas wszystkich - można przeczytać na stronie organizatora Katolickiego Stowarzyszenia Gdańskiej Szkoły Nowej Ewangelizacji "Jezus żyje", który po raz 15 organizuje to wydarzenie.

Główne procesje Bożego Ciała w Trójmieście

km

Wydarzenia

Katolicy na ulicy 2013 (23 opinie)

(23 opinie)
zlot

Opinie (835) ponad 10 zablokowanych

  • Publiczne wyznanie: Jezu, jesteś moim Panem! (58)

    Procesja Bożego Ciała; złożenie na ołtarzu eucharystycznym naszych próśb i nasze wyznanie wiary, ukazuje i naszą, chrześcijan, jedność. Tylko z Nim staje się ona możliwa pomimo naszej różnorodności politycznej, światopoglądowej itd. Jezus o sobie mówił, że jest Drogą, Prawdą i Życiem. To od naszego wyboru drogi zależy, czy będziemy dzieckiem Boga (wg świętego Pawła "nowym stworzeniem"), czy okażemy się nierozumni po raz kolejny wierząc utopistom budującym nowy Kraj Rad, modelującym człowieka "nowoczesnego" i "światłego". Budowanie oparte tylko na ludzkiej logice zawsze kończyło się krzywdą ludzką i cywilizacyjną ruiną, i zawsze tak kończyć się będzie.

    PS. Niektórzy nierozumni, negując z założenia Chrystusa, mają ograniczone spojrzenie na rzeczywistość. "Nierozumnymi" są ludzie, którzy pokładają całą ufność w swojej mądrości i którym się wydaje, że obejdą się bez Boga; ale i ci, którym nienawiść odebrała rozum. Uogólniając to można żyć jak zwierzątko, funkcjonować jak maszyna, ale można i być osobą traktującą osoby inne osobowo. Fundamentem osobowości jest świadomość, że jest się stworzonym na obraz i podobieństwo Boga, że Zbawiciel jest moim Królem, moim Panem!

    • 223 377

    • Ty już szalejesz?

      Idź i się włócz po ulicy tylko daj ludziom święty spokój.
      Nie każdy jest fanatykiem.

      • 131 51

    • (9)

      Allach Akbar!

      • 61 67

      • nie zapominajmy, że Islam jest oparty na Biblii i dziesięciu przykazaniach (7)

        zatem Allah Akbar
        i salam alejkum

        • 8 9

        • chyba na dziewieciu (6)

          7 - nie zabijaj - ich w zasadzie nie dotyczy jest im obce i odrazajace

          • 9 5

          • Mam Ci przypomnieć chrześcijańskie krucjaty? (3)

            • 11 8

            • ot i znalazl sie milosnik islamu (2)

              nic mi nie musisz przypominac, dla mnie kazda religija , w ktorej uzywa sie przemocy jest obrzydliwa.

              • 5 2

              • (1)

                krucjaty, inkwizycja, afery z pedofilami tak chrześcijaństwo jest obrzydliwe...

                • 7 7

              • "krucjaty, inkwizycja, afery z pedofilami tak chrześcijaństwo jest obrzydliwe..." -statystyczny czytelnik gazety wybiórczej...

                • 4 4

          • 7 to nie kradnij (1)

            • 5 1

            • 7 to nie cudzołóż

              czytaj Biblie, a nie słuchasz księży.

              • 0 0

      • Mohi !

        Widać kiepskie kebaby robisz, jak w Sopocie tylu turystów a ty masz tyle wolnego czasu, że wystarczyło nie tylko na Al-jazire ale i na islamską propagandę na 3M

        • 4 3

    • stek bzdur (1)

      "Fundamentem osobowości jest świadomość, że jest się stworzonym na obraz i podobieństwo Boga, że Zbawiciel jest moim Królem, moim Panem!"

      Niewolnicza postawa, niegodna człowieka miłującego wolność.
      Poza tym, czy Żyd, Muzułmanin, czy wyznawca Voodoo, też zostali stworzeni na obraz i podobieństwo twojego boga?

      • 79 30

      • Nie nie, Jezus tak ukochał ludzi, że przyszedł i powiedział jak mają żyć tylko jednemu małemu krajowi w azji zwanego Izaelem.

        Wówczas pod okupacją Rzymską. Dzięki niemu zrozumieliśmy że musimy nie jeść mięsa w piątku, w niedzielę chodzić do kościoła i dawać na tacę, oraz obchodzić święta w tych dniach co obchodziliśmy wcześniej, jako poganie.

        Jezus niestety zapomniał powiedzieć to samo Aztekom, Majom, Peruwiańczykom, Indianom, Chińczykom, Murzynom, Hindusom, Australijczykom, dlatego musieli poczekać jeszcze ok. 1500 lat aż europejczycy będą mogli im zanieść wiarę w miłość Jezusa, dobrą wolą albo jeśli nie to siłą. Ci co żyli w tym czasie niestety smażą się w piekle, bo skąd mogli wiedzieć że Bóg zapomniał im powiedzieć jakie są zasady.

        Dlatego katolików jest tylko 1 mld, co stanowi zaledwie 1/7 ludności świata, nie jest to więc nawet ćwierć ludzi na świecie! No niestety, tak to już Bóg pomyślał, że tylko ta 1/7 pójdzie do nieba, pozostali będą smażyć się w piekle jak i ich poprzednicy.

        • 31 10

    • Brzozy

      Tylko tych brzózek nie wycinajcie na 1 dzień

      • 32 9

    • budowanie "Kraju Rad" nie opieralo sie na logice

      Budowa lewicowego "Kraju Rad" nie opierala sie na "tylko na ludzkiej logice", bo lewicowosc w ogole nie opiera sie na logice. Jest nielogiczna i stad wlasnie wynika krzywda ludzka i cywilizacyjna ruina.

      • 24 10

    • Co to za bełkot? (1)

      A ja głupi zawsze myślałem, że fundamentem osobowości jest osobowość.

      • 54 15

      • Boś głupi przeczytaj co napisałeś tylko przeczytaj że zrozumieniem bo tego nie idzie zrozumieć, czytaj "bez sensu"

        • 9 33

    • "Dzięki, Panie!
      Za cudowny show, święte wojny, chytry kler .
      Ty? No, chyba że nie Ty.
      Dzięki, Panie!
      Za rozbieżny zez, HIV-a, raka, i za świerzb..."

      • 41 16

    • żydostwo (11)

      Przeglądając opinię dochodzę do wniosku że sami żydki zaglądają na tą stronę, teraz się mądrżą, anonimowe ciosy i tyle, każdy teraz piszący bzdury w stylu katolicy to oszołomy jest kwintesencją obłudy, dwulicowość to piękna cecha a internet ją sprawnie wypukla. Każdy z tych pseudo znachorów w święta np Bożego Narodzenia zapindala aż miło do mamusi i tatusia na kolacyjke i słowem się nie odezwie bo już anonimowy nie jest.
      Tak poza tym jeśli ci przeszkadza katolicyzm to zasówaj do roboty a nie korzystasz z święta w które nie wierzysz. Mówię tu o wszystkich świętach nie tylko o bożym ciele.

      • 25 54

      • A czy przypadkiem Jezus nie był żydem? (5)

        Coś ci się kartki w biblii posklejały

        • 61 10

        • Tak, Jezus był Żydem (4)

          ale zabili go Żydzi. Bo się buntował przeciwko ich kłamstwu i obłudzie, pokazywał ich chytrość korupcję i grzechy. To, że był Żydem nie ma żadnego znaczenia, albo może ma, w świetle tego, że to jego pobratymcy go zabili. Pomyślcie jakiego kalibru musiał być człowiekiem, skoro tak bardzo zaszedł im za skórę. Do dziś go nienawidzą, i publicznie głoszą, że jest "bękartem gotującym się w piekle w ekskrementach". To jest dopiero "miłość bliźniego" w ich wykonaniu. Tak samo nienawidzą nas, możecie być tego pewni.

          • 23 21

          • Obrzezany rabin Jehoszua (Jezus) utworzył jedną z sekt żydowskich, (3)

            12 apostołów - jego uczniów - było wyłącznie Żydami. Z czasem tę religię żydowską nazwano chrześcijaństwem. Jezusa na śmierć skazał Europejczyk Poncjusz Pilatus.
            Przestrzeganie Dekalugu danego żydom przez Mojżesza świadczy nadal, że jest to jedno z wyznań żydowskich.
            Może czas by chrześcijaństwo wróciło tam, skąd przyszło - do Izraela?

            • 31 8

            • Do III w. n.e. chrześcijaństwo na terenie Cesarstwa Rzymskiego (2)

              było uważane za jedno z sekt judaistycznych (żydowskich)

              • 24 3

              • Słowiańska religia naszych ojców

                etycznie stała na dużo większym poziomie, aniżeli etyka chrześcijan, począwszy od tego, że chrześcijaństwo przyniosło z sobą nietolerancję religijną, a swą religię narzucało przemocą - ogniem i mieczem

                • 26 8

              • Uważasz, że Ziemia Święta leży na terenie

                dzisiejszego państwa Izrael? Więc jesteś żydem, czy tego chcesz czy nie i lansujesz żydowską religię. Ot i sprawa prosta. kropka

                • 7 1

      • ...

        Dajesz ewidentny przykład na to, jak plujesz na wiarę i jak policzkujesz Jezusa, który dla katolika jest Panem szeroko pojętej miłości, w tym również do nieprzyjaciół. Taki z Ciebie katolik jak z koziej d ... wulkan. Jesteś fanatykiem i tyle ...

        • 13 7

      • Alez to święta naturalne, pogańskie

        jedynie zawłaszczone przez krk. Przesilenie zimowe dokładnie :-))

        • 17 7

      • katolstwo = żydostwe

        to wy czytacie hebrajska ksiege (ST), czcicie zydow mojzesza, abrahama, jezusa, maryje i reszta bandy.

        • 19 7

      • Lejdioza-masz racje zabieraj glos ci co nie byli nigdy w kosciele lepiej niech podejda do biura Biedronia i jemu chołd oddaja

        • 5 9

      • A co znaczy wypowiedź duchownych katolickich o

        "starszych braciach w wierze" i do kogo te piękne słowa są skierowane?

        • 4 2

    • święte słowa! Patrząc na wpisy powyżej - szatan się wścieka! (2)

      • 5 11

      • A wiesz mi to nie robi

        W katolikach i ich księżach jest tyle jadu, że ja już dawno na emeryturę odszedłem.

        • 11 2

      • ... raczej ziewa

        zieeeew..... szeeeeść..... szeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść... szeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeść...

        • 2 1

    • "Budowanie oparte tylko na ludzkiej logice zawsze kończyło się krzywdą ludzką i cywilizacyjną ruiną, i zawsze tak kończyć się będzie." Jest dokładnie odwrotnie- budowanie oparte o egocentryczne emocje zawsze kończy się krzywdą- logika zawsze wyplenia zło. Po prostu nie jesteś jak na razie w stanie tak głębokiej logiki, nie zmąconej emocjami, osiągnąć.

      • 7 9

    • (1)

      - Misjonarzu, czy jeśli nie wiedziałbym o istnieniu Jezusa, to po śmierci poszedłbym do piekła?
      - Oczywiście, że nie! Przecież to nie byłaby twoja wina.
      - Dlaczego więc przyszedłeś mi o nim powiedzieć?

      • 25 4

      • jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze

        • 4 1

    • czyli Bóg jest gejem? Super, dzięki za oświecenie mnie po tylu latach. Teraz i ja mogę kochać każdego :)

      • 11 6

    • .. no to uswaidom. adam bzyknał ewe, narodzili sie ...... (2)

      kto kogo nastepnie bzyknal, i kto jest twoim dziadkiem! z matematyki wychodzi, ze koza!!!

      • 13 6

      • Popełniasz podstawowy błąd - analizujesz książkę z bajkami

        • 12 4

      • Kain zrobił dziecko Ablowi, czy Abel Kainowi?

        Skąd się wzięli dalsi ludzie po Adamie i Ewie?
        Musiało być kazirodzrwo.

        • 5 2

    • "Gdy sie modlicie nie postepujcie jak obludnicy.Ci gdy sie modla lubia stawac na widoku w synagogach i na rogach ulic aby ludzie ich zauwazyli.(...). Ty zas gdy chces zsie modlic wejdz do izdebki swej i zamknawszy drzwi modl sie do Ojca twego, ktory obecny jest w skrytości.(...)Podczas modlitwy nie badzcie gadatliwi jak poganie, ktorym sie wydaje ze beda wysluchani dzieki swemu wielomostwu."

      Ewangelia wg św. Mateusza

      • 14 1

    • (1)

      Ok. Każdy wierzy w co chce. Ale! Uważam, że to czysta hipokryzja z twojej strony, że wyznajesz wiarę, która opiera się na miłości, tolerancji i pokoju, a zarazem nazywasz Nierozumnymi. Trochę ogłady.

      • 8 3

      • Raczej sporo ogłady jest w nazwaniu głupców, zwyczajnych idiotów nierozumnymi.

        • 0 7

    • (1)

      Już niedługo będziecie mieć kalifat trójmiasta.

      • 3 0

      • albo taliban maciara

        • 2 2

    • Współczesna "Trybuna Ludu" ("Gazeta Wolska", "Śmieci" itp.) mu wyjaśniła i on "wie"

      • 0 4

    • (3)

      Bóg jest głupi i nie istnieje.

      • 5 5

      • (2)

        Skoro Bóg nie istnieje, to jak możesz stwierdzić, że jest głupi?

        • 7 1

        • (1)

          A jak może być mądre coś, co nie istnieje?

          • 4 3

          • Jeśli coś nie istnieje, to nie możesz nic o czymś takim powiedzieć pewnego, bo nie ma o czym mówić ;P

            • 4 0

    • rozumna istoto

      mogłabyś być wyznawcą islamu gdyby Mieszka I nie podbili germańscy wojowie tylko ktoś z południa europy ?

      • 2 0

    • Do To Ja

      Jestem z Tobą brachu! Tylko w Bogu jesteśmy mocni. Szkoda, że 300 osób w ogóle nie kuma o co chodzi. Módlmy się za ludzi, którzy uważają wypowiedź To Ja za oszołomstwo. Po śmierci zobaczą na co pluli...

      • 4 8

    • Publiczne

      Publiczne wyznanie wiary nie może być anonimowe. Podpisz się imieniem i nazwiskiem albo spłoniesz w piekle za świętokradztwo.

      • 3 2

    • "PS. Niektórzy nierozumni, negując z założenia Chrystusa, mają ograniczone spojrzenie na rzeczywistość. "Nierozumnymi" są ludzie, którzy pokładają całą ufność w swojej mądrości i którym się wydaje, że obejdą się bez Boga" - błąd, nierozumni to ci, którzy nie posiadają lub nie używają rozumu, a nie ci, którzy nie wyznają wiary w określone bóstwo. Niektórzy twierdzą nawet, że wiara religijna to zaprzeczenie rozumu, choć ja się z tym nie zgodzę.

      "Świadomość, że jest się stworzonym" - BŁĄD - nie świadomość, tylko PRZEKONANIE. Ty jesteś przekonany że stworzył Cię chrześcijański Bóg, ateista jest przekonany, że "stworzyły" go wyłącznie procesy ewolucyjne, ja jestem przekonany, że stworzyli mnie Bogowie, któzy przejawiają się w Przyrodzie jako Jej Siły, m.in. jako procesy ewolucyjne.

      "że Zbawiciel jest moim Królem, moim Panem!" - a dlaczego królem i panem, a nie po prostu przyjacielem i przewodnikiem?? Skąd ta potrzeba absolutnego posłuszeństwa i poddaństwa?? Ja wolę podejście bez poddaństwa, swoich Bogów uważam za przewodników, przyjaciół i mistrzów, nie za swoich władców.

      "Uogólniając to można żyć jak zwierzątko, funkcjonować jak maszyna, ale można i być osobą traktującą osoby inne osobowo. " - BŁĄD - traktowanie innych osobowo nie zależy od wyznawanej religii, stosunek do drugiego człowieka jest czymś ponadreligijnym. Osobowość daje nam nasza natura, nasze cechy, m.in. posiadanie mózgu, zdolność do przeżywania i odczuwania. To nie jest kwestia religijna, tylko naukowa.

      A poza tym, współczesny świecki humanizm bardzo dobrze radzi sobie bez wiary w Boga, wystarczy wiara w Człowieka, w Ludzkość, w gatunek ludzki... Można na tej podstawie zbudować potężną cywilizację i nie jest to budowanie oparte tylko na logice, ale także na ludzkich uczuciach, głębszych potrzebach i świętościach naszego Gatunku.

      Ja oprócz tego że wierzę w człowieka, wierzę w Bogów, którzy nam, ludziom pomagają - nie są naszymi panami ani królami, tylko przyjaciółmi, przewodnikami i mistrzami. I też doskonale obchodzę się bez chrześcijańskiego Boga - nawet wierzę w Jego istnienie, ale po prostu za Nim nie idę, bo wybrałem kogoś innego. I wcale nie chcę żadnego "zbawienia"... Ty chcesz - proszę bardzo, ale uszanuj wolę innych.

      • 4 2

    • jedność chrześcijan nie ukazuje spektakularnar procesja

      ale powinna ukazywać codzienność: wzajemna pomoc, uprzejmość na ulicy,
      w środkach komunikacji,
      poszanowanie życia na drogach (ostrożna jazda)

      tego jest b.mało, za mało ja na katolicki kraj

      • 2 0

    • Procesje, Pochody Pierwszomajowe....

      Jedno i to samo.

      • 3 2

    • To Ja - wytrzeźwiałeś już, orgia skończona

      Zajmij się czymś pożytecznym, np zamiataniem ulic - pomożesz swojemu Bogu.

      • 4 2

    • nierozumne wyznanie

      Niektórzy nierozumni, wierząc z założenia w Chrystusa, mają ograniczone spojrzenie na rzeczywistość. "Nierozumnymi" są ludzie, którzy pokładają całą ufność w swojej mądrości i którym się wydaje, że istnieje Bóg; ale i ci, którym nienawiść odebrała rozum. Uogólniając to można żyć jak zwierzątko, funkcjonować jak maszyna, ale można i być osobą traktującą osoby inne osobowo. Fundamentem osobowości jest świadomość, że jest się człowiekiem który ma wolę rozum i sumienie!

      • 2 0

  • Katolicy (29)

    Obserwujac ludzi,katolików,muszę stwierdzić jedno że większość nie przestrzega 10 przykazań,chodza do kościoła ,na procesję a potem utopił by bliżniego w łyżce wody,jak to ma sie do zasad wiary,gdyby wprowadzono podatek do pensji jak na zachodzie to okaże sie ze wielu katolików nie ma w Polsce że to mit

    • 460 135

    • a propos 10 przykazań

      tu jest wyjaśnione dlaczego było ich 10:
      youtube.com/watch?v=ITsL91vlIcM

      • 4 7

    • Zacznijmy od tego, że większość katolików nie przeczytała Biblii, ani nie zna swoich podstawowych prawd wiary, dogmatów, (6)

      ... nie mówiąc już o postanowieniach soborowych, encyklikach itd. I teraz pozostaje pytanie na ile taka osoba jest w ogóle katolikiem? No, ale za niemowlaka bez świadomości ochrzczona to nawet taka owieczka przyda się do statystyk żeby wmawiać, że prawie cała Polska jest katolicka.

      • 54 8

      • CO TO JEST KATOLICYZM (5)

        Katolicyzm to wiara w to, że Chrystus umarł za nas na Krzyżu i potem Zmartwychwstał, abyśmy my mogli żyć wiecznie. Nie ważne kim jesteś: jeśli w to uwierzysz i zwrócisz się do Boga z głęboką wiarą, prosząc o jego miłosierdzie, to zostaniesz ZBAWIONY. TO JEST KATOLICYZM, a nie jakieś moralizatorstwo , czy ocenianie innych jak Żyją , albo co mają na sumieniu, czy PRZECZYTALI ENCYKLIKĘ CZY NIE. Tego większość nie rozumie, o co chodzi w naszej wierze.

        • 18 21

        • (3)

          uderz w stół a nożyce się odezwą
          :)

          • 9 6

          • I vice versa:)

            • 6 6

          • Ateista , ale zaangażowany w ocenianie katolików? (1)

            • 6 11

            • jest taki pusty, że tylko to mu zostało :)

              • 7 10

        • Dobrze, to ja nie wierzę w Chrystusa, ale w reinkarnację czyli wpasowuje się w twój schemat, hehe.

          Poza tym tylko sobie wystawiasz etykietkę, jeśli nie przeczytałaś chociaż raz najważniejszych fragmentów Biblii, która jest ciekawa również z czysto literackiego punktu widzenia, to gratuluje podstaw wiary.

          • 7 3

    • widzisz źdźbło w oku bliźniego a nie widzisz belki w swoim (3)

      • 8 7

      • hahaha hahaha
        jeżeli to nie troling
        to polecam więcej pokory
        i klapy z oczu

        • 6 0

      • zabilipanajezusaterazsieczajananas (1)

        sawszedziejezusazabiliczajasienanasszatanjestwszedzieijegopoplecznicyslyszeichwidzeichnaekraniezydzitosaimasoniczajasienapieknomaryjichcajazniszczyszniszczynniszczyszjezusiejezusiezabilipanajezusacialojezusanaszaodwagaidzmynabastionybarykadybronicsercajezusowegoprzezplugastweminiemcami

        • 1 6

        • gdzie ich widzisz powiedz bo ucięło!

          • 1 0

    • (2)

      Podatek od wyznania ma być wprowadzony w w przyszłym roku.Czarne pasożyty już trzęsą d..i bo wiedzą że będzie może z 50% wierzących.

      • 13 5

      • Nie tak prędko...

        mamy popiardółki w sejmie więc jeszcze nic nie jest przesądzone. Nie zdziwiłbym się jakby jeszcze dostali więcej kasy niż mają :)

        • 9 0

      • Chyba nie doczytałeś to końca jak to będzie z tym podatkiem.

        Kościół ma dostać z podatku tyle, ile mu ludzie dadzą. Ale jeśli będzie mniej niż dostawał wcześniej, to Państwo mu to wyrówna. Więc nic się nie zmienia!

        • 7 0

    • ale jakby Żydzi biegali po ulicy (1)

      uprawiając swoje hokus pokus to wszystko byłoby ok, tak? :) Tragiczni jesteście wy, krytykujący wiarę katolicką. Pokazujecie swą kompletną ignorancję i niżej niż przeciętne umiejętności obserwacji "bliźniego". Nie wiem, z kim ty się tam zadajesz, ale współczuję ci, bo ja tak nie mam. Ja, może dlatego że zadaję się z katolikami, mam wręcz przeciwne doświadczenia. My nie topimy się tak jak wy, niewierzący, w łyżkach wody.

      • 9 13

      • A ilu masz tych żydów w Polsce. Kto niby miał by biegać po ulicach?

        • 8 1

    • (4)

      OK, a teraz nam opisz jaki TY jestes.

      • 4 1

      • sraki! co ta za pytanie? (2)

        • 2 5

        • Nie rozumiesz po polsku? Jesteś czosnkowa? (1)

          • 0 3

          • czosnkowy to był ten co po wodzie chodził

            albo po palach... już nie pamiętam

            • 1 0

      • nad katolikami można się pastwić, bo masz ich pod nosem, sam pewnie jesteś ochrzczony, choć nie bardzo rozumiesz co to znaczy, ale zauważ, że coraz więcej muzułmanów łazi po Polsce - nie denerwujesz się? Katolicy nie są tacy groźni, nie lękaj się tak :)

        • 0 0

    • :) (3)

      Katolicy to często ludzie, którzy boją się samych siebie. Mają słabą psychikę i potrzebują odgórnie narzuconych zasad. Wtedy wiedzą jak postępować. Grzeszą i się nawracają. I tak w kółko. Bez odgórnych zasad całkiem by zabłądzili...

      • 13 9

      • pomyliłeś katolików z wyznawcami michnikowszczyzny

        • 3 9

      • to kwestia zewnętrznego sumienia (1)

        Nie muszą uwewnętrzniać zasad i norm, nie muszą mierzyć się z poczuciem winy i dbać o to aby być na co dzień porządnym człowiekiem i móc spojrzeć sobie w oczy w lustrze. Zrobią świństwo, polecą do spowiedzi, naplują podekscytowanemu klesze w ucho z pikantnymi szczegółami i jest gites...Wszystko wymazane, zapomniane. Znowu można byc świnią....

        • 3 1

        • zabawa w ocenianie

          Nie rozumiem tej tendencji do chorego oceniania ludzi - zupełnie jakby każdy stał się teraz ekspertem od czytania w myślach, rozpoznawania motywów działania czy klasyfikowania wartości człowieka. Wieczne oskarżenia i narzekania. Niektórzy to chyba powinni sobie w CV dopisać - tak jakby to było najbardziej dzisiaj potrzebne. Dajcie sobie siana i zacznijcie zmiany od siebie. Pozdrawiam!

          • 1 0

    • duzo ludzi myli katolikow ze swietymi. Katolik to osoba zwyczajna, ktora po prostu wierzy.

      Sa rzeczywiscie ludzie o ktorych mowisz, ale tak samo jest w kazdej innej "grupie" ludzi. Wsrod lekarzy sa dobre osoby ktorym zalezy na pomocy innym, sa tez lekarze bezwzgledni liczacy na pieniadze. Wsrod nauczycieli sa osoby z powolaniem, ktore siedza po godzinach zeby dzieciaki cos wyniosly z ich lekcji, a sa tez tacy ktorzy na lekcji kaza czytac ksiazke przez 45 minut I tylko czekaja do dzwonka.

      • 3 1

    • PL

      a ciebie to kto sponsoruje że wypisujesz takie brednie.

      Może kilka zdań na temat koranu?

      • 0 0

    • katolik nie oznacza już święty, ale przynajmniej nad tym pracuje, mimo swojego życiowego popaprania, zranień, słabości, egoizmowi - bo to ma każdy - katolik i niekatolik. Z Panem Bogiem ;)

      • 0 0

  • Bosh (14)

    taaaa super na procesji wszyscy najbardziej pobożni w pierwszym rzędzie procesji... pijący i bijący tatuś, mamusia puszczająca się na prawo i lewo, dzieci, które zmuszone przez rodziców latają po tych procesjach, przecież to ma znamiona sekty, ale oczywiście zgodnej z prawem. Obłuda i zgroza, na dodatek lobbowana poparciem najbardziej niewiernych i obłudnych czyli polityków i kler...

    • 299 159

    • (4)

      każdy jest grzeszny, ale Bóg potrafi to wybaczyć. Pijak idący w procesji i tak stoi wyżej, niż krytykujący leń.

      • 34 42

      • nieprawda

        O ile bog istnieje,to ludzie wszyscy w jego oczach sa rowni. Jesli nie bylhby rowni,to ja takiego boga nie chce.

        • 24 6

      • (1)

        czyli moge krasc zabijac pic bic swoje dzieci ale wezme udzial w tym smiesznym teatrzyku i zostane rozgrzeszona? ci fanatycy ktorzy sie tu wypwiadaja maja niezle nas rane we lbie. jak ktos jest na prawde wierzacy to nie ma potrzeby manifestowania tego naprawo i lewo ale jest skromnym dobrym czlowiekiem. a wy tutaj jestescie P********eni zdrowo. leczcie sie. (bedziecie przywiazywac sie do krzyzy jak pod palacem prezydenckim?)

        • 32 13

        • wszyscy wszytskowiedzący

          a ty skąd wiesz jakie potrzeby ma naprawdę wierząca osoba? Dlaczego nie miałaby chcieć się tym podzielić z innymi? Ktoś mało skromny nie jest już dobry? Znawcy wszystkiego i niczego! na każdy temat by się wypowiadali jako alfa i omega. Teatrzyk? może w wielu przypadkach tak, ale to nie daje prawa do krytykowania ludzi za to, że przeżywają swoje święto bo wielu z nich na pewno głęboko wierzy. Zastanów się najpierw, a nie krytykujesz na lewo i prawo, przy tym argumentując jak 10latek. I od razu popadasz w jakieś herezje z płonącymi krzyżami, kto tu powinien się leczyć?

          • 5 10

      • stoi wyżej bo ty tak mówisz

        buhahaha. Kto wogóle dał ci (sic!) prawo do klasyfikowania innych. MOże warto zacząć od własnego podwórka.

        • 4 1

    • Kara skad masz takie informacje ??? (1)

      spójrz na siebie

      • 8 3

      • Urban z Michnikiem wszystko wyjaśnili i teraz wszystko "wie".

        • 3 4

    • ładnie masz z deklem

      rodzinka patologiczna i już obraz świata wykrzywiony. współczucia.

      • 4 4

    • a to nie jest uogólnianie? zresztą pokaż w jakiejkolwiek religii samych świętych. taka ludzka natura zło z dobrem się sciera

      • 4 2

    • ales wymyslil w izolatce

      Kara-mysle zes uposledzony Nie podoba sie to po co masz wolne i siedzisz i do granic wytrzymalosci uzywasz swoj umysl choc watpie zebys miał tam tkanki miekie

      • 4 4

    • (1)

      cale szczescie ze nie ma tam ludzi ktorzy tak jak ty lubuja sie w ocenianiu innych i ich szkalowaniu
      pisz se dalej bo i tak zadem chrzescijanin sie tm nie zainteresuje
      bo i po co interesowac sie mowa nienawisci

      • 1 3

      • Ale żeś się wysilił(a) i ostro pojechał(a). Z pewnością poszło jej w pięty xD

        • 1 1

    • nie podoba się to won. Zgaduję, ze Klara plująca jadem jest co najmniej ochrzczona i ma sakrament IKomuniii, kto wie czy nie wiecej...

      • 0 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • Boję się katolików fanatyków (12)

    Mam teściową,która leży krzyżem w kościele,a nie ma serca do rodziny. Biblia mówi "Po owocach ich poznacie". Jak widzę tą wszechobecną agresję na ulicy to mam wątpliwości,czy to jest kraj ludzi wierzących.

    • 352 97

    • dobrze to napisałas fanatyków wszyscy sie boją (2)

      fanatycy niema znaczenia do jakiej religii się przyznają!!Ale tylko fanatycy muzułmańscy zabijają innych ludzi.Fanatyków trzeba sie bać bo to nie są normalni ludzie.
      Tylko czy ty rozumiesz znaczenie słowa fanatyk?Lemingów tez można nazwać fanatykami to ludzie którzy własnego rozumu nie używają.

      • 18 10

      • ty teśż jesteś fanatykiem z tego co widzę (1)

        • 8 7

        • popierwsze nic niewidzisz bo masz klapki na oczach!!!

          • 3 2

    • baba za zdrowa..........

      Pan bog jej to wynagrodzi jak jej wv du...e wejdzie lumbago /w nagrode/

      • 3 3

    • Ważne, że wierzą na papierze. Przecież ilu katolików przeczytało Biblię od deski do deski? Wiedzą jedynie tyle ile ksiądz raczy do ich umysłów wsączyć na kazaniu.

      • 6 5

    • Dawkins to też fanatyk

      • 0 4

    • naprawdę nie wiem, gdzie ty chodzisz

      że tak tę agresję wszędzie widzisz. Ja chodzę i nie widzę :) Dzięki Ci Panie! :D p.s. Musiała ci zaleźć za skórę ta teściowa. Nie chciała forsy pożyczyć?

      • 6 4

    • akurat ci agresywni to katolicy tylko z nazwy

      • 6 1

    • Po owocach ich poznacie

      Czytelnik Urbana się boi przebywać na ulicy. Widzi na niej niestworzone rzeczy, jakieś horrory. Oto skutki czytania brukowców.

      • 1 5

    • przeciez twoja teściowa modli sie do allaha

      .

      • 1 0

    • .. oni sa gorsi niz talibowie!!!!

      tqalib swojego nie niszczy, a katolik niszczy wszystko i kazdego!!!

      • 1 1

    • fanatycy bezbożnicy

      Fanatycy są nie tylko wśród osób religijnych. Bardzo wiele osób fanatycznie walczy z religiami. Czy po jednej, czy po drugiej stronie, fanatycy są zazwyczaj agresywni i nieznośni.

      • 0 0

  • Normalnie jak na 1-majowym pochodzie (26)

    Co ludzi pcha do takich zgromadzeń?

    • 183 160

    • Wolnosc wiary, wyznania oraz słowa (18)

      • 34 14

      • (17)

        Nie cierpię takiego obnoszenia się ze swoją wolnością. Ciągle ktoś chce manifestować na ulicach, jak nie geje, to katolicy.

        • 39 34

        • (14)

          Problem w tym,że katolicy blokują miasto bez potrzeby złatwiania zezwoleń. Jakby wyznawcy innej wiary chcieli zamanifestowac swoją wiarę prawdopodobnie nie dostali by pozwolenia. Tak o to wygląda równość i wolność wyznania.

          • 46 25

          • Z chęcią bym panu przypier...lił. (12)

            Religia w Polsce jest nie dodatkiem, nie pieprzem do stolca, a jest fundamentem. Skoro chcesz ciapatych na ulicach - jedź do Francji, Scandynawi lub nawet Niemiec i dowiesz się czym jest "wolność wyznania". Bardzo się cieszę, że u nas tak pojętej "równości" nie ma i nie jestem tolerancyjny jeśli ktoś nie toleruje gospodarza i załatwia się w kuchni. Kościół należałoby wyczyścić, by ludzie odzyskali do niego zaufanie. Cała nadzieja w nowym papieżu.

            • 37 49

            • Zaiste własnie ujrzeliśmy miłość do bliźniego swego w katolickim wydaniu. (1)

              Czy naprawdę trudno zrozumieć że nie ma albo, albo.
              Że jak nie katolicy to i nie muzułmanie. Człowieku, spójrz na południe (Czechy) - tam nie ma ani katolików, ani muzułmanów ani innych wyznań i jakoś ludzi żyją. Mam nawet wrażenie, że jakoś lepiej niż my.

              z serdecznym pozdrowieniem

              • 26 10

              • Ja jestem ateistą.

                Ale jestem przeciwny innym wyznaniom w naszym kraju.

                • 7 2

            • stolec prawda. poumieraja te stare pierniki i ten wasz fundament sie rozlezie. religia to sredniowiecze. zostala wymyslona po to zeby male nic nie znaczace czlowieczki s****y w majty ze strachu i mozna nimi bylo kierowac.

              • 20 12

            • jak chcesz mi przypier..to chetnie podam adres , później sie wyspowiadasz i bedziesz znowu czysty jak łza (2)

              Poczytaj Konstytucje swojego kraju, jeśli nie wiesz o co mi chodzi z równościa i wolnością wyznania.

              • 19 7

              • z fanatykiem nie ma co dyskutować-gdyby się urodził

                w Afganistanie,to wysadzał by chrześcijan - każda religia jest zła,jak mawiał Piłsudski: "religia jest dla ludzi bez rozumu"

                • 11 5

              • To dawaj ten adres

                • 0 4

            • Hahahaha, "Z chęcią bym panu przypier..lił"

              • 7 5

            • (3)

              Z chęcią bym panu przypier...lił- napisał zagożały katolik. Kolejny dowód na to, że wielu z was nie warto szanować, bo i nie ma za co...

              • 18 5

              • skąd wiesz ? (1)

                może to marna prowokacja ?

                aaaa

                ale ty wiesz ... z całą pewnością ... i kogo tu nienawiść przepełnia ?

                • 3 6

              • Faktycznie - obnoszą jak diabli.

                Jeden baner w porównaniu z wszechogarniającymi nas krzyżami to naprawdę obnoszenie się.

                • 4 2

              • Jestem ateistą matołku.

                ale w kraju mamy podobno 90% katolików. Skoro nie jesteś katolikiem to dlaczego wziąłeś ślub kościelny, chrzcisz dziecko itd. hipokryto?

                • 1 3

            • Snoopy - allahu akbar!

              • 2 6

          • jojo

            takie twoje pisanie dla tepego ludu chyba, skoro to religia dominujaca w kraju i ma swoja dluga historie to logiczne /dla myslacych glowa/ bylby brak potrzeby zalatwiania zezwolen, osobiscie nie mam pojecia czy zezwolenia sa czy ich nie ma

            spodziewam sie ze jesli za wiele lat przez wolnosc wyznan i tolerancje w europie islam bedzie dominowal to takie zezwolenia rowniez nie beda wymagane

            • 1 1

        • ateiści też sięobnoszą ze swoim ateizmem

          ostatnio swoje banery wywieszali "nie wierzysz w Boga? Nie jesteś sam!"

          • 7 4

        • kretynie to po co swietujesz i jestes w domu dierz sie za ulice i sprztaj

          • 0 4

    • ajak pedały 3 razy wtygodniu chodza i swojewypociny wykrzykuja to jest dobrze co? (1)

      a Palikogłupcy mogą?

      • 16 15

      • 3 razy w tygodniu? Co ty chłopie palisz, że masz takie filmy?

        • 1 0

    • lepsze takie zgromadzenia Katolików

      niż przemarsz gejów i lesbijek,ciapatych i żydostwa

      • 24 18

    • Smutne, że tak się większość Polaków dała zmanipulować (2)

      i pluje na wiarę przodków. Już choćby z samego szacunku dla krwi przelanej za Ojczyznę i wiarę, która jak fundament scalała nas przez wieki, trzeba tę wiarę kultywować i pielęgnować. Z was chcą zrobić bezideowe kukły, a wy się dajecie. Bez religii nie będzie Polski, tylko skorumpowane czerwone sługusy na usługach masońskiej Brukseli. Współczuję wam.

      • 13 17

      • To co sie nieudało stali nowi komunistom itp udaje sie doskonale PO oraz Pedałom i

        Paligłupowcom czy pancerniakom !!Oni wszyscy maja tylko jednego boga nazywa sie mamona!!Kult pieniadza !!!

        • 7 7

      • Wybacz ale wiara przodków to Świętowit, Swaróg i podobni

        Wierzysz w jakieś bajki zaimportowane z zagranicy

        • 8 2

    • nawet przemowy polityczne są

      a Flaszka własnymi usty wymieniał z ółtarza imie Władysława ... Gomułki

      • 3 1

  • lepiej przestrzegac przykazań (17)

    i to tych prawdziwych Biblijnych ! Drugie przykazanie ..nie czyń sobie podobizny czegokolwiek...czwarte ..pamiętaj o dniu Sabatu aby go święcic...

    • 55 73

    • (2)

      "nie czyń sobie podobizny czegokolwiek" to przykazanie twoje, nie Boże

      • 19 13

      • (1)

        tacy z nich katole a nawet podstawowych przykazan ich wiary nie znaja. :D smiech na sali. widac jakie majasprane berety a nie wiare.

        • 7 4

        • Jestes zdziebko niedouczony. Ale tak to bywa o intelektualnych miernot co to w swojej opiniii wiedza wszystko.

          • 3 2

    • 10 prawdziwych przykazń (12)

      KTO ZMIENIŁ BOŻE PRZYKAZANIA

      Zamiast wstępu: Poniżej dokonamy zestawienia Przykazań Dekalogu w wydaniu (wersji) biblijnym, oraz katechizmowym (katechizmu Rzymskokatolickiego):

      Biblijna wersja Dekalogu:

      "Jam jest Pan, Bóg Twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli."

      I. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
      II. Nie uczynisz sobie obrazu rytego ani żadnej podobizny tego, co jest na niebie w górze i co na ziemi nisko, ani z tych rzeczy, które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał ani służył. Ja jestem Pan, Bóg Twój, mocny, zawistny, karzący nieprawość ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, a czyniący miłosierdzie tym tysiącom tym, którzy mnie miłują i strzegą moich przykazań.
      III. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga twego, nadaremno; bo nie będzie miał Pan za niewinnego tego, który by wziął imię Pana, Boga swego, nadaremno.
      IV. Pamiętaj, abyś dzień sobotni święcił. Sześć dni robić będziesz i będziesz wykonywał wszystkie roboty twoje; ale siódmego sabat Pana, Boga twego, jest; nie będziesz wykonywał weń żadnej roboty, ty i syn twój, i córka twoja, sługa twój i służebnica twoja, bydlę twoje i gość , który jest między bramami twymi. Przez sześć dni bowiem czynił Pan niebo i ziemię, i morze, i wszystko, co w nich jest, a odpoczął dnia siódmego; i dlatego pobłogosławił Pan dniowi sobotniemu i poświęcił go.
      V. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie.
      VI. Nie będziesz zabijał.
      VII. Nie będziesz cudzołożył.
      VIII. Nie będziesz kradzieży czynił.
      IX. Nie będziesz mówił fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
      X. Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego, ani będziesz pragnął żony jego, ani sługi jego, ani służebnicy, ani wołu, ani osła, ani żadnej rzeczy, która jego jest.(Wg przekładu ks. Wujka 2 Mjż 20,3-17)

      Wersja katechizmowa

      "Jam jest Pan, Bóg twój, którym cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli".

      I. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną.
      II. Nie będziesz brał imienia Pana Boga twego nadaremno.
      III. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.
      IV. Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył i dobrze ci się powodziło na ziemi.
      V. Nie zabijaj.
      VI. Nie cudzołóż.
      VII. Nie kradnij.
      VIII. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu twemu.
      IX. Nie pożądaj żony bliźniego twego.
      X. Ani żadnej rzeczy, która jego jest. (Wg przekładu ks. A. Cząstki "Duży katechizm religii katolickiej").

      Już na pierwszy rzut oka widać poważne zmiany treści Dekalogu:

      1. Usunięte zostało całkowicie drugie przykazanie Dekalogu, zabraniające tworzenia i kultu wizerunków. Kościół Rzymsko-Katolicki, który dokonał tej poważnej zmiany, wprowadził równocześnie do swych domów modlitw całe mnóstwo obrazów i posągów, oddając im, i ucząc wiernych oddawać im głęboką cześć.

      2. Usunięcie drugiego przykazania spowodowało też zmianę numeracji przykazań, i tak: trzecie przykazanie biblijnego Dekalogu w wersji katechizmowej występuje jako drugie, czwarte, jako trzecie itd.

      3. Aby jednak było Dziesięć Przykazań, Kościół Rzymsko-Katolicki dokonał rozdzielenia dziesiątego przykazania, na dwa osobne, co wprowadza dziwne zamieszanie do Dekalogu; jeżeli każde z przykazań Dekalogu nakazuje, bądź zakazuje jakiejś jednej sprawy, to IX i X przykazanie w wersji katechizmowej wspólnie dotyczą pożądania cudzej własności.

      4. Kościół Rzymsko-Katolicki dokonał też zmiany treści czwartego przykazania Bożego. Nakaz święcenia właściwego, siódmego dnia tygodnia - soboty - zamieniono na ogólny nakaz święcenia "dnia świętego" poprzez który rozumie się najpierw niedzielę, a następnie inne dni świąteczne roku kościelnego - które wyszczególnia i nakazuje zachowywać katechizm.

      Dokonana zmiana Bożych Przykazań jest wielkim przestępstwem. Pismo Święte naucza, że kto narusza chociaż jedno przykazanie, jest przestępcą całego Prawa, kto zaś znieważa PRAWO BOŻE, ZNIEWAŻA SAMEGO BOGA. (Jak 2,9.10).



      II. ZMIANY BOŻEGO DEKALOGU DOKONAŁ KOŚCIÓŁ RZYMSKO-KATOLICKI.

      1. Podana wyżej katechizmowa wersja Dekalogu, zaczerpnięta została z katechizmu ks. A. Cząstki pt. "Duży katechizm religii katolickiej".

      2. Cytaty z dzieł innych teologów rzymsko-katolickich:

      a) Ks. Fr. Spirago "Katechizm Ludowy", t. II, str. 65-66: "Dekalog żydowski obejmował pierwotnie następujące przykazania:
      1) Przykazanie oddawania czci tylko prawdziwemu Bogu.
      2) Zakaz czczenia obrazów i posągów.
      3) Zakaz znieważania imienia Bożego.
      4) Nakaz święcenia sabatu.
      5) Nakaz czci dla rodziców.
      6) Zakaz zabijania.
      7) Zakaz cudzołóstwa.
      8) Zakaz kradzieży.
      9) Zakaz fałszywego świadectwa.
      10) Zakaz pożądania rzeczy cudzych.
      (...) poczynił w nich Kościół Katolicki następujące zmiany formalne. Drugie Przykazanie dotyczące czci obrazów złączył z pierwszym, natomiast dziesiąte przykazanie Boże rozdzielił na dwa osobne przykazania. (...) Nakaz święcenia sabatu przemienił Kościół na nakaz święcenia niedzieli..."

      b) Ks. W. Zaleski, "Nauka Boża, Dekalogu", s.13: "...Kościół obecnie zakaz o wizerunkach pomija zupełnie, gdyż zawiera się on w zakazie bałwochwalstwa. Nakaz święcenia Szabatu, Kościół zmienił na ogólny nakaz święcenia dnia świętego. (...) "Nie będziesz pożądał żony bliźniego swego", jest w Dekalogu wyszczególnione na pierwszym miejscu. Kościół ujął to w osobne przykazanie..."

      e) Ks. A. Jankowski "Podręczna Encyklopedia Biblijna", t. I, s. 268: "Analizując co do treści tekst Dekalogu wg księgi Wyjścia, należy jako drugie przykazanie wymienić: zakaz kultu wizerunków Jahwe (Wyj 20,4-6);

      Jako trzecie zakaz wzywania nadaremno imienia Bożego (Wyj 20,17), natomiast nasze dziewiąte - włączyć do dziesiątego (Wyj 20,17), które ogólnie zakazuje grzesznych pożądań.(...) Dla Orygenesa - wbrew większości Ojców - stanowił ten zakaz osobne przykazanie (IX), co pociągało za sobą połączenie w jedno zakazu kultu innych bóstw i kultu wizerunków. Tego podziału trzyma się Klemens Aleksandryjski, św. Augustyn, wielu łacińskich Ojców, za nimi Kościół Rzymski, a także luteranie..."

      3. Kilka świadectw o dokonanej przez Kościół Rzymsko-Katolicki zmianie czwartego przykazania Dekalogu (przeniesienia święcenia z soboty na niedzielę).

      a) Znany teolog Stephen Kesnan, "A Doctrinal Catechizm, s. 174: "Pytanie: Czym można udowodnić, że Kościół posiada władzę ustanawiania świąt? Odp. Gdyby nie miał tej władzy, nie mógłby ustanowić niedzieli, pierwszego dnia tygodnia, na miejscu święcenia soboty - siódmego dnia tygodnia, a więc dokonać zmiany nie posiadającej uzasadnienia w Piśmie Świętym..."

      b) kard. Piotr Gasparri, "Katechizm katolicki z polecenia Jego Eminencji X. dr. Augusta Hlonda, Prymasa Polski", s. 78: "...Pytanie 205: Dlaczego w Nowym Testamencie nie święci się soboty? Odp. W Nowym Testamencie nie święci się soboty, ponieważ Kościół zastąpił ją jako świętem niedzielą..."

      c) Katechizm ułożony z ramienia soboru Trydenckiego, ("Catech. ex. door. Con. Trid, ad. parochos, P.III. o.4, u 18) oświadcza wprost "Spodobało się Kościołowi Bożemu, święcenie dnia sobotniego przenieść na niedzielę..."

      4. NIEKONSEKWENCJE RZYMSKO-KATOLICKICH TEOLOGÓW.

      Teolodzy ci z jednej strony poważają Dekalog i głoszą jego świętość i niezmienność, z drugiej strony jednak, na następnych kartach swych książek, beztrosko oznajmiają o dokonanej przez kościół rzymski zmianie przykazań.

      a) ks. Fr. Spirago, t. II Katechizmu Ludowego, na s. 10 pisze:

      "Prawa wydane przez zastępców Boga, są tylko wtedy prawdziwymi prawami, jeśli nie stoją w sprzeczności ani z Prawem Bożym objawionym. Nie ma przykazania przeciw przykazaniu Bożemu. Jeśli np. cesarz rozkazuje co innego, a jego namiestnik co innego, to przede wszystkim słuchać trzeba cesarza. Podobnie jeśli namiestnicy Boga nakazują coś takiego, czego Bóg zakazuje, wspomnieć trzeba na słowa Apostołów, że "więcej trzeba słuchać Boga niż ludzi".

      A nieco dalej, na s. 65: "...Dziesięcioro Bożych przykazań przekształcił Kościół Katolicki, poczynił w nich Kościół, następujące zmiany formalne. Drugie przykazanie dotyczące czci obrazów złączył z pierwszym, natomiast dziesiąte rozdzielił na dwa osobne przykazania...Nakaz święcenia Sabatu, przemienia kościół na nakaz święcenia niedzieli..."

      Kogo więc należy więcej słuchać? "Namiestników, czy Żywego Boga? Czyje przykazania przestrzegać?!

      b) Ks. W. Zalewski "Nauka Boża, Dekalogu", s. 113: "Dekalog, to dziesięć najważniejszych nakazów...moralnego prawa, ich szczególną wagę podkreśla fakt uroczystego ogłoszenia na górze Synaj.(...) Tylko prawa Synaju są zawsze świeże życiodajnie, oparte na najgłębszych tęsknotach i potrzebach natury ludzkiej. Na kamieniu wypisał je Bóg, bo jak skała są one niespożyte, wieczne...Dekalog to najświętszy kodeks, jaki kiedykolwiek oglądała ziemia.(...) Treścią Dekalogu są podstawowe, ogólne normy prawa przyrodzonego. W tym leży największa siła Dekalogu i jego wieczysta aktualność i niezmienność.

      Niestety i ten teolog nieco dalej stwierdza z dziwną niekonsekwencją i nieodpowiedzialnością: "Nakaz święcenia szabatu, Kościół zmienił na ogólny nakaz święcenia dnia świętego" (s. 13)

      Jak można zmieniać prawa Boże, które słusznie teolog ten nazwał wcześniej "niespożytymi", "wiecznymi", "powszechnymi", "dotyczącymi całej ludzkości", "aktualnymi" i "niezmiennymi"?

      Zakończenie: Zmiana przykazań Bożych, jest sprawą bez precedensu. Jakkolwiek bowiem w starożytności, w historii narodu Izraelskiego Przykazania Boże bywały naruszane, lub zaniedbywane, to jednak nie znalazł się nikt, kto ważyłby się wyciągnąć świętokradczą rękę w stronę Dekalogu i dokonać w nim zmian i przekształceń, usuwając jedne z przykazań, dzieląc inne, wprowadzając nowe. To jednak poważył się uczynić kościół Rzymsko-Katolicki...

      Bóg nie został zaskoczony zmianą przykazań Dekalogu: "Jahwe jest Bogiem Wszechmogącym" (1 Sam 2,3 BT). Wiedząc o przyszłej zmianie przykazań, Bóg już w starożytności dał, a w Nowym Testamencie powtórzył i poszerzył proroctwo o mocy odstępczej, która się na to poważy.

      • 44 10

      • A co ciebie baranie tak boli w co kościelni sobie tam wierzą? (5)

        Ich sprawa! Jak juz chcesz byc taki dociekliwy to doucz sie a bedziesz wiedział, że z kolei tradycja żydowska w sporej części wywodzi się z wierzeń ludów starożytnej Mezopotamii, gdzie w wyniku wojen Izraelici często szli w niewolę. Przeczytaj choćby akadyjski Epos o Gilgameszu, powstały zanim żydzi zaczęli w cokolwiek wierzyć. Dlaczego nie plujesz na islam który uznaje Jezusa za proroka?

        Ja odwróciłem się od KK już dawno, bo nie spełnia swej roli. Nie pluję jednak na jego tradycję, bo to głównie dzięki jego wartościom ten kraj wciąż istnieje.

        • 13 26

        • (2)

          Ja wolę wierzyć w prawdę zawartą w Biblii, niż w tradycję kościoła katolickiego.

          • 15 4

          • (1)

            w prawdę nie trzeba wierzyć

            • 2 2

            • Trzeba lub można

              ktoś np.jest chory ale w to nie wierzy, nie leczy się,
              choć to prawda

              ( moja znajoma ma chory układ krążenia, źle się czuje,
              ale nie stosuje się do wskazań lekarza, pali, przestała już chodzić po leki)

              • 1 0

        • (1)

          Ten kraj istnieje dzięki mądrym i odważnym ludziom.

          • 13 3

          • niestety, coraz mniej tych ludzi

            • 9 1

      • Nie mam pojęcia za co Cię minusują. (3)

        Przecież to szczera prawda - prawda tak boli?

        • 12 2

        • jaka prawda (2)

          przecież to jest tak samo wiarygodne jak mitologia grecka w przekładzie Parandowskiego

          • 4 9

          • Kara jesteś super, ile masz lat i czy wyjdziesz za mnie? :) Oczywiście jeśli jesteś kobietą (1)

            • 2 1

            • homofob

              homofob!!!

              • 2 0

      • Kościół Katolicki (1)

        Jezus powiedział do Piotra: ty jesteś skałą i na tej skale zbuduję Swój Kościół, a bramy piekielne Go nie przemogą. Co nie znaczy ze nie będą próbowały, próbują go przemóc stąd jest dużo zła w Kościele. Ale to jest mój Kościół do którego dobrowolnie należę i wierzę że bramy piekielne Go nieprzemogą. Stąd berze się nieomylność Papieża w sprawach wiary (nie politycznych, naukowych czy innych co pokazywała historia). Kościół Katolicki przez wieki zachowuje spójność nauki. Koscioły Protestanckie i Anglikańskie podzieliły się na różne odłamy i w niektórych dochodzi do tego ze każdy Pastor ma swoją naukę i teologię.
        Więc jeżeli ktoś mówi: jestem wierzący ale mam swoje "ale" to znaczy że buduje swój własny odłam Koscioła który będzie dla niego wygodny.

        • 1 4

        • A co złego w tych odłamach? Pamiętaj że kościół rzymskokatolicki (czyli ten Twój) uznał kościoły anglikańskie i protestanckie w zdecydowanej większości, i nawzajem. Czyli można mieć własne zdanie, i o ile zgromadzisz dość dużo wiernych to kościół rzymskokatolicki to zaakceptuje.

          • 0 0

    • Widzę członka Kościoła Adwentystów Dnia Siódmego :)
      moja babcia była członkiem tego Kościoła, przyznaję szczerze, po mimo że wychowywałem sie w rodzinie katolickiej, GARDZĘ katolikami!! Bo są obłudni, zakłamani i zadufani w sobie! Czczą kult Matki Boskiej a tak naprawdę nie wiedzą dlaczego! Wszystko jest wg Nich złe, nie patrzą realnie i obiektywnie na świat a swoją apodyktycznością krzywdzą innych!! Gdzie w nich jest miłość do bliźniego swego? Bywałem na nabożeństwach w Kościele Adwentystów, tu mogłem sie spotkać ze zrozumieniem, otwartościa i tolerancją. To jedyne wyznanie w którym traktuje się "bliźniego jak siebie samego" i tu są Ci którzy zachowuja Słowo Boże i wiarę Chrystusową i przestrzegają Przykazania Boże. Nie wmawiaja Ci głupot i nie są nachalni. Czego w kościele katolickim niestety nie ma...

      Żeby nie posądzić mnie o stronniczość, oswiadczam że nie wyznaję żadnych zasad wiary, ponieważ jestem ateistą.

      • 3 3

  • ... No dalej palikociarnia wylewać pomyje (10)

    • 158 178

    • Oto!! (2)

      Oto typowy przykład wypowiedzi pseudo katola!

      • 39 26

      • a ty lepszy (1)

        Zobacz co pisza na tym forum ateisci to dopiero pustaki

        • 17 20

        • oj,janie,janie

          -a czy ty wiesz,że ty też jesteś ateistą ?

          • 7 3

    • odpowiem. dajek katole wywlewac pomyje

      na nie katolikow, kaole wierzacy w boga zyda i zydowke,gdzie pierwsze in-vitro bylo ponad 2000 lat temu albo zaplodnil ja sasiad, zgwalcil jakis zolnierz. gdyby zona powiedziala,ze urodzi dziecko bo bog ja zaplodnil to zaden Polak by nie uwierzyl w bajeczke.

      • 19 19

    • skąd w tobie tyle nienawiści ? (1)

      • 7 8

      • jak to skąd ?

        wyszedł z kościoła i obnosi się ze słowem bożym,przekazuje znak pokoju,hehe

        • 10 9

    • Boję się zarówno tych lewaków od Palikota, jak i socjalistów od Kościoła, czyli najczęściej PiS albo "konserwatywna" frakcja PO.

      Tyle, jeśli chodzi o politykę, którą przywołałeś.

      • 5 5

    • Śmieszne jest założenie, że krytyczne posty będzie pisać wyłącznie "palikociarnia" - widać w główce włączyło się komputerowe szufladkowanie.

      • 9 4

    • typowy bezmózgowiec bez ................

      własnego rozumu z rodziny rydzykowatych bedącej na .....wymarciu !!!

      • 1 1

    • krótko i rzeczowo, podoba mi się !! ;)

      • 0 0

  • (6)

    Boże chroń mnie przed katolikami...

    • 208 144

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Superhipermarkety

      pozamykali to musza gdzieś łazić... solo się boją więc dygają grupowo ;)

      • 9 9

    • a mnie przed idiotami

      • 11 7

    • (1)

      a ja chciałbym, żeby mnie chronił przed idiotami.

      • 12 5

      • Zgłoś się do wariatkowa, tam cię ochronią przed tobą samym :)

        • 3 7

    • Wyjedz do Somalii, albo Arabii Saudyjskiej i zyj szczesliwie bez katolikow.

      • 16 7

  • zastanawiam się w co wierzą ci co święto takie krytykują... (70)

    • 165 103

    • Ja wierzę w Siebie (11)

      • 47 26

      • np w to, że tylko barany i owce potrzebują pasterzy (4)

        i w to, że można być dobrym człowiekiem bez udawania, że jest się marionetką na sznurkach jakiegoś boga...

        ..ba, żeby to jeszcze boga... ale tu są po prostu faceci w sukienkach uzurpujący sobie monopol na prawdę - i nic więcej.

        • 80 22

        • ty za to masz paligłupa jako boga (2)

          i to ty jesteś baranem:)

          • 12 48

          • Nie - nie mam.
            Ale ktoś z mentalnością katoniewolnika nie zrozumie, że można nie mieć żadnego Pana nad sobą.

            • 50 11

          • typowa wypowiedz pseudo katola. "ty jestes debilem a ja alfa i omega"

            • 25 9

        • dobrze powiedziane

          "tylko barany i owce potrzebują pasterzy
          (...)można być dobrym człowiekiem bez udawania, że jest się marionetką na sznurkach jakiegoś boga" ->

          zgadzam się w 100 procentach i mam nadzieję że takich ludzi jak ja i Ty będzie coraz więcej w tym zabobonnym kraju

          • 28 8

      • czyli jestes egoistą to normalne w tym pokoleniu (5)

        • 3 4

        • (4)

          Was uczą w tym kościele nadinterpretacji tego, co powie ktoś o innych poglądach. Rozumiesz różnicę między "wierzyć w siebie" a "być egoistą"?

          • 6 1

          • wierze w siebie = ja jestem bogiem (3)

            a bogu wszystko sie nalezy, wiec wszystko nalezy sie mnie. To wlasnie jest definicja egoizmu. c.b.d.o.

            • 8 5

            • (2)

              EGOISTA: "człowiek przedkładający własny interes nad dobro innych" (słownik PWN)

              WIARA W SIEBIE: "pewność siebie i optymizm stąd płynący" (słownik PWN)

              Więc proszę, napisz mi w jakim słowniku znalazłeś "wierze w siebie = ja jestem bogiem", bo według podanych wyżej definicji, jedno nie ma ze sobą nic wspólnego. Podałbym ci odnośnik do strony, ale niestety na tym forum odnośników umieszczać nie można.

              • 5 3

              • (1)

                Widzę, że kogoś stać tylko na zminusowanie, gdy się okazuje, że nie ma co powiedzieć.

                • 4 1

              • "Matko" nie przejmuj się, masz odemnie plusa, Ci z rozumem wiedzą, że masz rację, a Ci co minusują... chyba nie warto z nimi dyskutować. Chociaż w sumie, może kiedyś dzięki temu coś w końcu zrozumieją.

                • 2 1

    • ja w mądrość wierzę, w rozum (6)

      • 39 17

      • Twoją mądrość? Twój rozum? (3)

        czy mi też zaproponujesz wiarę w Twój rozum?

        • 11 25

        • (1)

          Nie dla psa kiełbasa. Kowalem swego losu każdy bywa sam.

          • 34 5

          • cieszę się, że nie znam Cię osobiście, pyszałku

            • 6 26

        • Jeśli nie masz swojego rozumu, pozostaje Ci wiara w inny

          sam wybierz czy wolisz w Jezusa, czy kogoś kto na pewno istnieje

          • 7 2

      • to dobrze tylko w czyj rozum bo jak widac własnego nie posiadasz!! (1)

        • 6 28

        • katolickie chamidło...

          • 9 3

    • (4)

      Procesję od samego początku odprawiano z wielkim przepychem. Monstrancja niesiona na początku procesji przez kapłanów do czterech ołtarzy jest znakiem przejścia ulicami żywego Jezusa.

      Czy Jezus lubi przepych, czy może skromność???

      • 43 7

      • Franciszek mawia,że skromność ale jego podwładni uważaja inaczej (1)

        • 30 2

        • no i tyle tego Franciszka,co sobie może pogadać.....

          a jego podwładni mają z tego beczkę śmiechu i robią swoje,buhahahha

          • 1 0

      • Jaki Jezus? O boże... zapomnieliśmy o Jezusie!

        • 3 0

      • smiesza mnie ci "zatroskani" antyklerykaly pouczajacy teistow jak oni maja wierzyc. Bog dla teisty jest najwazniejszy, wiec oddaje mu co tylko moze. Swoje obludne oburzenie to zostaw dla siebie.

        • 2 2

    • Pytanie jest inne: (19)

      Dlaczego zakładasz, że musieliby wierzyć w cokolwiek? Mierzysz innych swoją miarą i jak Ty potrzebujesz wiary do życia to każdy potrzebuje?

      • 30 8

      • każdy w coś wierzy (18)

        nie każdy się do tego przyznaje. Ty np wierzysz w naukę i to co ci napiszą panowie jajogłowi w naukowych gazetkach. Boga nie ma pochodzimy od gadów

        • 2 13

        • Rozumiem, że stawiasz znak równości między wiarą w Boga i w naukę? (14)

          I każda wiara jest tak samo prawdopodobna? A ostatnie zdanie to wygłosiłeś na jakiej podstawie skoro wszystko jest wiarą, a nie wiedzą.

          • 8 2

          • na pewnych szczeblach jest na równi (13)

            ostatnie zdanie wygłosiłem na tej podstawie że teoria ewolucji cierpi na brak dowodów, ponad to coraz bardziej się sypie tylko nikt tego głośno nie chce przyznać

            • 1 9

            • (9)

              Na pewnych czy na wszystkich? Bo jeśli na pewnych to nie jest taka sama "wiara" i porównanie bierze w łeb.

              • 4 0

              • w zasadzie to na wszystkich (8)

                musisz wierzyć swoim zmysłom które są niedoskonałe, Skąd wiesz że to co widzisz i słyszysz jest właśnie takie jak odbiera to twój mózg ?

                • 1 8

              • (7)

                Oczywiście, że nie są, ale są jedynym co posiadamy, na pewno bardziej nas przybliżają do celu niż wiara w jednorożce. A co istotne sprawdzają się w naszym świecie i pozwalają przewidywać pewne zdarzenia w tych konkretnych warunkach - mało? Oczywiście można założyć, że nic tak naprawdę nie będziemy nigdy wiedzieć i spocząć w takim razie na laurach bo skoro wszystko to ułuda to po co się starać? Prawa fizyki działają: jak wyskoczysz z okna to spadniesz i się zabijesz. A wierzący może myśleć, że Bóg go ochroni.

                • 3 1

              • mało (6)

                bo nie masz żadnej gwarancji że taka jest rzeczywistość, masz tylko zlepek informacji przetworzonych przez twoje komórki. Nie masz nawet pewności że to że siedzisz za kompem i piszesz coś się tak naprawdę odbywa. We wszytko musisz wierzyć i niczego nie możesz być pewien.
                Skąd wiesz że się zabijesz? Może się po prostu obudzisz ?

                • 0 2

              • Gdyby tak było, to i wiara byłaby nic nie warta. Więc wracamy do punktu wyjścia. (5)

                • 1 0

              • otóż nie (4)

                wiara pozostaje wiarą, taką samą jak twoje przekonania które sobie obrałeś za pewnik. Różnica polega na tym że ja zdaję sobie sprawę z tego a ty nie.
                Wszystko przyjmujesz na wiarę bo nic nie jesteś w stanie uznać za 100% pewne,nawet własnego istnienia, ponieważ zawsze (nawet w myśleniu) wykorzystujesz jakieś elementy percepcji.

                • 2 1

              • (1)

                Ostatniej wypowiedzi nie pisałem już ja (ten z kim dyskutowałeś) - tak to jest jeśli można pisać jako anonim.

                • 1 0

              • Ale ja nie miałam zamiaru podszywać się pod ciebie, co nie oznacza, że muszę się podpisywać. Czym jest podpis w internecie? Niczym.

                • 0 0

              • więc uważasz, że wszystkie wiary i przekonania są lub mogą być tak samo prawdziwe i tak samo słuszne? logika zdaje się temu przeczyć, ale jeżeli wszystko może być złudzeniem, to i logika też.

                Jest jednak pewien haczyk: prawdziwość Twojej wiary jest zależna od prawdziwości istnienia Świata, podczas gdy istnienie Świata nie jest zależne od prawdziwości Twojej wiary. Jeżeli bowiem nie ma świata, jaki znamy, to tak samo nie ma i nigdy nie było Jezusa (jako człowieka), apostołów, Piłata, starożytnego Rzymu, Judei, ukrzyżowania, choćby jednego egzemplarza Biblii, nie mówiąc o cudownych i spekulatywnych "faktach", takich jak zmartwychwstanie czy inne rzekome "cuda". Powiem więcej - mógłby nie istnieć ani jeden egzemplarz Biblii. W co byś więc wierzył?? W momencie, w którym sięgasz po Biblię, musisz wierzyć, że ona istnieje, niezależnie od tego, czy to, co w niej zawarte, jest prawdą i w jakim stopniu. Jeżeli nawet byłaby to w 100% bajka, to i tak istnieje świat, w którym istnieje papier, na którym tę bajkę spisano.

                • 0 0

              • akurat filozofia uważa istnienie samego siebie za stuprocentowo pewne. Inną kwestią jest to, na czym polega istnienie, co stanowi substancję bytu. Czy jeśli bylibyśmy danymi w pamięci wielkiego komputera, to nie bylibyśmy realni? Czym różni się zapis w pamięci komputera od np. konfiguracji stanów kwantowych? Czym jest "realność"?
                Tak czy inaczej, dla większości filozofów od czasów starożytnych pewne jest przynajmniej to, że istnieje byt, który myśli, ze istnieje. Ktoś (lub coś) bowiem musi myśleć. Inna sprawa - skoro myślimy, to istnieją także myśli, czymkolwiek są - czy sygnałami przenoszonymi przez komórki nerwowe, czy działaniem duszy (oderwanej od ciała lub z nim związanej lub wręcz tożsamej), więc w ten sposób można obalić tezę, że "nic nie istnieje" - jest to tzw. naiwny realizm. Istnieje przynajmniej stwierdzenie, które teraz rzucam, i istnieje fakt rzucania tego stwierdzenia. Więc COŚ istnieje.
                Różnica między nauką a religią i wiarą chrześcijańską nie polega na różnicy pomiędzy wiarą w realność świata a jej brakiem. Jedno i drugie opiera się na wierze w realność świata. Wiara chrześcijańska opiera się na konkretnych założeniach odnoszących się do historii, czyli do istnienia Świata - niektóre z tych odniesień są historyczne (różne wydarzenia w dziejach Izraelitów, Egipcjan, Rzymian, itd), inne są w najlepszym wypadku spekulatywne, a w najgorszym - czysto mitologiczne (istnienie i upadek Adama i Ewy, historyczność przekazów z księgi Rodzaju czyli Genesis). Tak czy inaczej jednak, nie możesz być chrześcijaninem odrzucając realność Świata, bo odrzuciłbyś także realność przyjścia Chrystusa, jego narodzin, życia, śmierci i zmartwychwstania. Skoro nie miał dokąd przyjść, to nie przyszedł. Skoro się nie narodził, to nie żył. Skoro nie żył, to nie umarł. Skoro nie umarł, to nie mógł zmartwychwstać. Odrzuciłbyś więc kwintesencję chrześcijaństwa, co obalałoby tezę o byciu chrześcijaninem.
                Różnica między chrześcijaństwem a nauką polega na tym, iż nauka bada swoje tezy i założenia w sposób empiryczny, a chrześcijaństwo opiera się na niesprawdzalnych założeniach. Nie możemy sprawdzić, czy istnieje Bóg, ani czy jest on jedyny. Nie sprawdzimy, czy istnieje jakakolwiek dusza lub zaświaty. Nie sprawdzimy nawet, czy Jezus rzeczywiście zmartwychwstał, choć gdyby tak było, to byłby to fakt historyczny, a więc weryfikowalny.
                Nauka polega na tym, że to, co uważamy za realne, możemy zbadać, zmierzyć, zważyć itd. posługując się, podobnie jak w przypadku religii chrześcijańskiej, oczywistym założeniem o realności świata. W religii chrześcijańskiej jednak nie można zweryfikować (zmierzyć, zważyć czy w jakikolwiek sposób sprawdzić ich istnienia) tez odnoszących się do bytów, które chrześcijanin uważa za realne. Nie

                • 0 0

            • (1)

              Aha, bo niby potwierdzeniem twojej wiary jest biblia?

              • 2 0

              • Biblia jest przekazem tego w co wierzę

                • 1 0

            • jeżeli odrzucamy realność świata, to nie mamy co mówić ani o ewolucji, ani o chrześcijaństwie, ani nawet o Biblii, bo tak samo nie istnieje ani jeden egzemplarz Biblii. Jeżeli nie odrzucamy realności Świata, to musimy go przyjąć takim, jakim go poznajemy. A wtedy teoria ewolucji jest dobrze potwierdzona, opiera się na rozlicznych badaniach, także DNA, które pozwalają nakreślić drzewo genealogiczne gatunków. Wątpliwości oczywiście zawsze istnieją, bo nie poznaliśmy całej historii życia, więc w wielu przypadkach możemy się mylić. Jeżeli jednak zostanie dokonane jakieś nowe odkrycie, to i te, które zostały uczynione wcześniej, nie przestają być ważne - po prostu zakres ich ważności się zmniejsza. Przykładowo, uważa się, że pierwszymi Homo sapiens, którzy przybyli do Europy, byli ludzie z Cro Magnon. Jeżeli kiedyś okaże się, że była jeszcze inna, wcześniejsza fala migracji, to w żaden sposób nie będzie to oznaczało, że nie było migracji do Cro Magnon, ani że nie była ona tak ważna, jak uważaliśmy, a jedynie to, że nie była ona pierwsza. Smutne jest to, że dzisiaj wielu ludzi poszukuje prostych i krótkich odpowiedzi na wszystko. Ewolucjonizm NIE JEST ani prosty, ani krótki. Nie możesz podważać teorii ewolucji, jeżeli nie przeczytałeś i nie zrozumiałeś opasłych tomów na jej temat. To nie jest coś, co da się wyjaśnić, udowodnić lub obalić na forum internetowym, tylko coś, na co liczni uczeni poświęcają całe swoje życie zawodowe.

              • 0 0

        • (2)

          niezależnie od tego, czy jakikolwiek Bóg jest, czy nie, to i tak pochodzimy od gadów, które z kolei pochodzą od płazów, które od ryb, itd - to jest już dawno stwierdzone. Ewolucja została potwierdzona przez liczne badania DNA, które pozwalają na rozrysowanie drzewa genealogicznego gatunków.

          • 0 2

          • i ty w to wierzysz ?? (1)

            zapoznaj się z podstawami genetyki to się trochę rozczarujesz

            • 1 1

            • mam w rodzinie genetyka, więc już dawno się zapoznałem, choć zawodowo zajmuje się czym innym :) Nie muszę wierzyć (abstrahuję tu od kwestii realności świata itd - zakładamy, że jest realny), WIEM. A Ty wierzysz, że ewolucja nie ma miejsca??

              • 0 1

    • czemu idziecie do kościoła (12)

      lub modlicie się do Boga jak jesteście np śmiertelnie chorzy ???!?!? Jak trwoga to do Boga co ????

      • 10 21

      • (3)

        Do kogo się zwracasz? Ja się nigdy nie zwracam do Boga.

        • 7 7

        • TO DO KOGO ? (2)

          Do Stalina Lenina ,Castro ?

          • 1 11

          • Ja do lekarza, i Tobie też to polecam

            zawsze większa szansa uzyskania pomocy niż od boga

            • 11 2

          • a tobie w głowie tylko komunistyczni zbrodniarze i tyrani. Ciągnie swój do swego??

            • 2 1

      • Ja otarłem się już parę razy o śmierć.I to bardzo blisko.I nigdy do tego żyda się nie modliłem.Do tego kryminalisty-masochisty modlą się tylko ludzie słabi duchem-czytaj-umysłowi niewolnicy.

        • 9 8

      • jak jestem smiertelnie chory to ide do lekarza, wylane na kosciol (5)

        • 13 5

        • a ile razy byłeś śmiertelnie chory w swoim życiu?

          • 2 3

        • a ile razy byłeś śmiertelnie chory w swoim życiu? (3)

          • 1 5

          • (2)

            Ja byłem ŚMIERTELNIE CHORY zgniły katolu !!I poszedłem do lekarza a nie modliłem się o "cud".To była jedna z tych chwil kiedy otarłam się o śmierć o który pisałem wyżej.

            • 9 2

            • wow. i udzielasz sie w necie z zaswiatow. (1)

              lub lzesz

              i bie byles smiertelnie chory.

              • 1 2

              • To się nazywa LECZENIE prostaku.I jak piszesz to stosuj zasady interpunkcji chamie.

                • 3 1

      • kto idzie, ten idzie - Steven Hawking jest w bardzo kiepskiej sytuacji i nie wierzy. Jest wielu ludzi, którzy wcale nie zaczęli wierzyć w Boga, gdy byli śmiertelnie chorzy, nie zwrócili się do chrześcijańskiego Boga przed śmiercią. Jest też wielu, którzy stracili wiarę np. podczas pobytu w obozie koncentracyjnym - całe mnóstwo Żydów przestało wtedy ufać Jehowie. Są tez i tacy, którzy wierzą w innego Boga czy Bogów, albo nie wierzą w żadnego, a mimo to wierzą w istnienie świata duchowego (np. wielu spośród buddystów).

        • 0 0

    • Może po prostu w Boga.

      A nie w kościół i jego obłudę?

      • 4 3

    • w nic i wystarczy

      • 5 2

    • "zastanawiam się w co wierzą ci co święto takie krytykują" - ja wierze w nordyckich Bogów (3)

      Ktorzy reprezentuja SILE.
      Ktorzy nakazuja zniszczyc wroga, a nie wybaczac mu jak jakis hebrajski pacyfista.
      Ktorzy nakazuja wyrwac korzenie obcych "wiar" tj zydo-kato-islam (wszystkie 3 pochodza od zyda Abrahama - wiec jeden c**j) i przywrocenie wiary przodkow.

      GDY NASTANIE RAGNAROK, ODYN PRZEBIJE WLOCZNIA JEZUSA, A THOR GO ZGNIECIE MLOTEM, JAK KARALUCHA.
      A WALKIRIE I WOJOWIE Z WALHALLI WYRWA SKRZYDELKA WASZYM ANIOLKOM I SPALA WASZE NIEBO!

      • 17 5

      • niezly masz towar :)

        • 3 5

      • Co ty bierzesz? Jesteś jednakowo porąbany jak katole. Wszystkich was...

        • 1 4

      • Spoko, ja też wierzę w dawnych Bogów (tyle, że słowiańskich), ale nie ma powodu aby jechać po chrześcijanach. Dla mnie chrześcijański Bóg to po prostu jedno z wielu Bóstw. Nie słucham go, nie idę za nim, ale szanuję, tak samo jak szanuję Re, Quetzalcoatla czy Isztar. Wolę moich Bogów i to Oni są dla mnie najważniejsi. Ale jeżeli chodzi o wojny Bogów, to mnie też ciekawi kwestia Ragnarok. W słowiańskiej mitologii i religii nie mamy analogicznego pojęcia, w nordyckiej jest ono bardzo ważne. Czy uważasz, że Jahwe i jego anioły to giganci, np. Jotnar z Jotunheimu? Że Bogowie z Asgaardu będą z nimi walczyć tak, jak z Lokim i gigantami? To jest ciekawa sprawa w sensie teologicznym. Mnie zawsze zastanawiało, na czym tak naprawdę ma polegać wojna Bogów i co ma Bóstwo do stracenia - wszak jest nieśmiertelne. Czy wierzysz, że Ragnarok oznacza dosłowny koniec Świata? Czy też jest to dla Ciebie jakiegoś rodzaju przenośnia?? Pozdrawiam, Chwała rodzimym Bogom Słowian i Skandynawów!!!

        • 0 0

    • ja tam nie potrzebuję niewidzialnych przyjaciół

      schizofrenikiem nie jestem

      • 12 4

    • W człowieka,. ale nie katolika. (1)

      • 4 1

      • A to akurat bardzo ładne :) Trzeba wierzyć w ludzi, a nie w Boga.

        • 6 1

    • Ja nie wierzę, ja wiem lub nie wiem. Wiara jest domeną wadliwych umysłów.

      • 2 1

    • Ja wierzę w czajnik

      zawsze coś wyparuje...

      • 5 1

    • .. ja w diabła, bo mniej ludzi wymordował!!!! (1)

      zrobił wojen, pożarów, cyklonów, powodzi!!!niz twój bug

      • 2 1

      • jak miło to słyszeć.... Szkoda, że facet, nie kobieta, bo już bym się z Tobą umówił... :) Ech, idę spać, może po obudzeniu jakaś się napatoczy.... Szeeeeść.... zieeew. Przepraszam, zmęczony jestem. Diabłanoc! \m/

        • 0 0

  • Panowie i Panie (6)

    szanujmy się wzajemnie, naszą odrębność

    • 242 5

    • Bez narzucania komukolwiek (4)

      jedynie słusznych prawd i bez wymuszeń i szantaży.

      • 27 1

      • tak jak to robią katole. (3)

        średniowiecze sie już skończyło.Dla tych co myślą samodzielnie.

        • 7 21

        • (1)

          Kto cię do czego zmusza??? Ja od 22 lat nie chodzę do kościoła i nic mi się nie stało niepozytywnego ze strony katolików. Ale może nie zyję na zacofanej wsi jak ty. Czasem ktoś spyta, czemu nie chodzę, to ja na to, że nie chce mi sie i nie mam czasu, ale wrogiem kościoła nie jestem. Jak ktoś chodzi, nie przeszkadza mi, a nawet troche mi imponuje, ze znalazl swoja stala droge w zyciu.

          • 9 2

          • Mimo wszystko

            Potwierdziłeś że na "zacofanej wsi" może stac się komuś krzywda ze strony katolików. Zanim cokolwiek napiszę muszę pogratulować ci statusu społecznego i dobrego urodzenia - w końcu nie każdy ma możliwość bycia człwiekiem światłym, oczytanym i mieszkania z dala od "zacofanej wsi" Prawda jest taka że kler szkodzi nam wszystkim i niczym nie różnią sie od polityków w wykorzystywaniu swojego statusu społecznego by poprawić swój osobisty dobrobyt. Za długi i szeroki temat by się tutaj wypowiadać. Mam tylko jedno pytanie do katoli - Nowy papież Franc, krytykuje ostatnio, bardzo intensywnie właśnie zachowanie kleru, zarzucając im pychę, życie w przepychu, i właśnie owe wykorzystywanie słowa bożego do polepszania osobistej sytuacji finansowej (spójrzmy chociażby na Abp.Głodzia, z racji tego że temat jest świeży - ziemie które dostał na cele sakralne i hoduje tam Daniele, wieża która miała być wybudowana 14m, a przyjął projekt 50 m wieży, generalnie raczej należy do ludzi bogatych, chlanie itp.) To jak to jest, ktoś się musi mylić. Papiez wytrąca wam z rąk argumenty w stylu "To atak na kościół" itp.gdyż on sam to inicjuje. WIęc kto się myli - ludzie którzy to widzą i krytykują(w tym Papież-dla przypomnienia jest to głowa KK)czy katolicy mówiący że ksiądz to też człowiek i że to wszystko to atak lewaków na KK ???

            • 1 2

        • szanuj

          ktoś Ci pisze grzecznie "szanujmy się wzajemnie, naszą odrębność", a ty już "kat.ole...", "średniowiecze...".

          • 0 0

    • O jakiej odrebnosci

      Mowa?

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane