• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Brukselska konserwator rozszyfruje tajemnicę Pięknej Madonny z Bazyliki Mariackiej?

Katarzyna Moritz
20 lipca 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Belgijska konserwator zabytków chce odkryć, kto, kiedy i gdzie wykonał Piękną Madonnę. Belgijska konserwator zabytków chce odkryć, kto, kiedy i gdzie wykonał Piękną Madonnę.

Do Gdańska przyjechała konserwator zabytków z Brukseli, by zbadać jeden z naszych największych skarbów Bazyliki Mariackiej - Piękną Madonnę.



Czy znasz gdańskie legendy?

Wspaniała rzeźba o wysokości 2 metrów, która najprawdopodobniej powstała w Gdańsku około 1420 roku, od kilku dni jest badana centymetr po centymetrze przez Ingrid Geelen, konserwator zabytków z Królewskiego Instytutu Dziedzictwa Kulturowego z Brukseli. Dlaczego?

- Ta rzeźba ma wyjątkową stylistykę, imponujące kolory. To piękna monumentalna sztuka gotyku, dlatego chciałam zbadać ją tu na miejscu w Gdańsku - tłumaczy Ingrid Geelen. - Staram się odkryć, gdzie, przez kogo i dokładnie kiedy rzeźba została wykonana. Kolejne pytanie, jakie sobie stawiam, to czy wyrzeźbił ją artysta z Polski, czy może z Belgii lub Holandii - dodaje.

Te pytania od lat nurtują historyków. Brak informacji o okolicznościach powstania tak znaczącego dzieła daje pole do popisu miłośnikom legend. Jedna z nich mówi, że Madonnę stworzył niesłusznie skazany na śmierć młody chłopak. W ramach ostatniego życzenia zażądał narzędzi rzeźbiarskich i kamienia. Gdy w dzień egzekucji okazało się jak piękna rzeźba powstała, chłopak uniknął śmierci. W ramach wdzięczności ofiarował ją świątyni.

Czy belgijskiej konserwator uda się zastąpić legendę faktami? Badaczka spędzi w Gdańsku jeszcze tydzień. Efektem jej badań będzie praca doktorska.

- Takie opracowanie może być doskonałą wizytówką i największym skarbem, o oddziaływaniu międzynarodowym. Niekoniecznie najcenniejsze skarby należy wypożyczać czy transportować setki kilometrów. Wizyta ekspertów z Brukseli jest przykładem oddania czci i hołdu pomorskim dziełom sztuki - przekonuje Tomasz Korzeniowski, konserwator zabytków Bazyliki Mariackiej.

Legenda o gdańskiej Madonnie

Jeden ze znanych gdańskich mistrzów garncarskich po swojej śmierci cały swój warsztat zapisał młodej wdowie. O jej rękę zaczęło się starać dwóch czeladników, którzy wcześniej pracowali w warsztacie zmarłego. Jeden pracowity, zdolny, uczciwy i pobożny, drugi awanturnik, hulaka. To do tego pierwszego skłaniało się serce młodej kobiety, choć to ten drugi narzucał się jej bardzo natarczywie. Obaj konkurenci pobili się, a w trakcie bójki awanturnik nadział się na swój własny nóż.

Straż miejska ujęła pierwszego czeladnika. Zamknięto go w Katowni, gdzie czekał na wyrok śmierci. Na nic zdały się jego tłumaczenia oraz wstawiennictwo wdowy. Kiedy niewinny skazaniec modlił się do Madonny i prosił o wyratowanie od niesprawiedliwego wyroku, ukazała mu się ona i to tak piękna, że zapomniał o swoich strapieniach i wyroku. Jako ostatnią łaskę prosił Radę Miejską o glinę, gips i farby. Stworzył rzeźbę, która okazała się tak piękna i biła od niej taka moc i słodycz, że radni nie mogli uwierzyć, aby morderca zdolny był do takiego dzieła. Ponownie rozpatrzono jego sprawę i prawda o nieszczęśliwym wypadku wyszła na jaw. Czeladnik pojął za żonę piękną wdowę, a rzeźba Pięknej Madonny do dziś zdobi kaplicę św. Anny w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (65) 5 zablokowanych

  • A może by tak zabrać do Belgii, a tu dać kopię? (1)

    Prawdziwy cel tej pani , czy ...
    Może nurtują Brukselę cudowne właściwości rzeźby, która jest silnym źródłem łask (każdy radiesteta może sprawdzić)

    • 5 1

    • niech nam za to dadzą Upadłą madonnę z wielkim cycem VanKlompa.

      • 0 1

  • też bym sobie pojechał na wycieczkę, za Unijne pieniądze

    też bym sobie pojechał na wycieczkę, za Unijne pieniądze- srutu tutu sensacja z drutu.

    • 4 3

  • wolność słowa - komu to było potrzebne?

    Są sprawy, które kulturalny człowiek szanuje, nawet jeśli nie rozumie. Poglądy polityczne, kwestia wyznania (lub ateizmu), orientacja seksualna drugiego człowieka to jego sprawa prywatna, wręcz intymna. Na tym forum ordynarnie obraża się ludzi - za ich wyznanie (lub brak), za konkretne poglądy polityczne. Jest to tak prymitywne, a jednocześnie tak powszechne, że aż trudne do uwierzenia.

    • 11 2

  • ideały piękna sie zmieniają

    kapsel- poczytaj trochę, więcej zrozumiesz
    co do ostatniego argumentu- jasne....jeszcze dodaj-po co kręcić filmy czy pisać książki lepiej środki na to przeznaczyć na pomoc powodzianom

    • 8 0

  • skąd w Was tyle zawiści? (2)

    Zgadzam się z Marcinem. W średniowieczu motłoch miał przynajmniej pobożny lęk przed sakrum. Przyszłość ludzkości to klęski, tragedie i ostateczny armagedon - nic innego nie skruszy ludzkiej pychy. Piękna Madonno miej nas w swojej opiece.

    • 8 2

    • kawałek drewna ma mieć nas w opiece?

      i to jeszcze wyrzeźbionego przez skazańca?

      • 1 2

    • Ave Virgo Maria broń nas od złego!

      Ave Virgo Maria wybaw nas...

      • 1 1

  • niewolnicy budowali

    czyli milosci tam niewiwlw

    • 1 1

  • moze proboszcz niech sie obudzi

    bo zamiast sikac na kosciol w nocy i kapac sie po pijanemu w fonntannie przy kosciele obraza madonne codziennie

    • 2 3

  • A w Trójmieście to juz nie mamy konserwatorów czy jak?!

    Musi być Brukselska? A może zechcą nam to zabrać za chwilę?

    • 4 0

  • nasi konserwatorzy milcza

    i klamia w sprawie przzedprozy zabudowanych nielegalnie ukarac trzeba wstyd gdzie jest urzad ochrony konsumentow

    • 1 1

  • A DRUGIE PRZYKAZANIE BRZMI (3)

    Nie czyń sobie podobizny czegokolwiek ...ale czego to się sie nie robi aby odkrywac tajemnice prawda?!NIEŁADNIE

    • 0 5

    • Drugie Przykazanie: nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremno... (2)

      Ty podałaś drugą część Pierwszego Przykazania, która ważna była w judaiźmie, a straciła na znaczeniu w chrześcijaństwie, gdy transcendentny Bóg stał się Człowiekiem z krwi i kości.

      • 5 2

      • Farmazon (1)

        własnie drugie przykazanie zostało usunięte a ostatnie podzielone na dwa. Nic nie stracila w chrzescijanstwie bo jak moglo stracic znaczenie ze nie wolno zadnej podobizny boga wykonywac? Bylo to po prostu dla nich niewygodne. Ot cała filozofia

        • 1 4

        • Zatrzymałeś się na judaiźmie a to inna religia niż chrześcijaństwo.

          A poza tym w Bibli nie ma zapisu z numerkami przykazań, tylko ciągły tekst.

          • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane