- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (374 opinie)
- 2 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (217 opinii)
- 3 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (80 opinii)
- 4 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (294 opinie)
- 5 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (163 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (49 opinii)
Budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną ruszy dopiero w... 2017 r.
Budowa kanału przez Mierzeję Wiślaną nie rozpocznie się ani w tej, ani w przyszłej kadencji Sejmu. Nowy termin: 2017 rok.
Zdaniem wiceminister infrastruktury, przesunięcie terminów jest niezbędne, gdyż poprzednicy przyjęli nierealny grafik. - Konieczne są dodatkowe badania wpływu inwestycji na środowisko - tłumaczy Anna Wypych-Namiotko.
Jednak politycy Platformy Obywatelskiej nie pozostawiają złudzeń: to tylko odwlekanie decyzji o rezygnacji z budowy, w którą i tak już nikt nie wierzy. Rozstrzygnięcie ma więc spaść na następców, a rezygnacja z kanału ma nastąpić samoistnie, gdy do tego projektu wszyscy już stracą cierpliwość.
Zgodnie z założeniami przyjętymi w studium wykonalności kanału, opłacalność inwestycji była możliwa wyłącznie dzięki zaangażowaniu partnerów z Ukrainy i Białorusi, których przeładunki w elbląskim porcie miały stanowić aż 2,5 miliona ton.
- Bez tych inwestycji kanał nie będzie opłacalny, gdyż sam Elbląg czy Warmia i Mazury nie wygenerują dostatecznej masy ładunkowej - uważa dyrektor Portu Elbląg, Julian Kołtoński.
Tymczasem odwlekanie budowy sprawi, że wcześniejsze deklaracje trzeba zrewidować. Nikt nie będzie czekać osiem lat na możliwość zainwestowania w małym Elblągu, skoro można skorzystać z oferty już funkcjonujących portów w Gdyni lub Kłajpedzie - przyznają nieoficjalnie Ukraińcy.
Ze współpracy z elbląskim portem wycofali się niedawno Białorusini, którzy otrzymali możliwość utworzenia Białoruskiego Centrum Towarowo-Logistycznego w gdańskim porcie. Wszystko to sprawia, że konieczna będzie aktualizacja studium wykonalności dla kanału i wpisanie do nowego dokumentu bardziej realistycznego poziomu przeładunków - rzędu miliona ton rocznie. To jednak za mało, by uznać budowę kanału za opłacalną.
Opinie (126) 6 zablokowanych
-
2009-11-10 13:55
A porty nad zalewem będą dalej świeciły pustkami :/ (2)
Co z nowoczesnym portem w Elblągu?
- 6 3
-
2009-11-10 14:08
Nic
- 2 0
-
2009-11-10 18:48
port wybudowali ale zapomnieli o kanale, ot cała IIIRP, tak jak most na przeróbce a zapomnieli o drodze :))) budować budować, mosty wzdłuż rzeki
- 3 0
-
2009-11-10 13:56
Uff
logika zwyciężyła, ktoś policzył, czy to się opłaca czy nie.
Te planowane przeładunki to absurd ...- 8 4
-
2009-11-10 14:04
A kiedy będą zrobione przekopy do stoczni w Wejherowie i Żukowie no i planowane lotnisko przy rondzie w Żukowie , kto na to od powie ?
- 2 5
-
2009-11-10 14:07
(4)
Ci kretyni nie rozumieją, że musimy raz na zawsze uniezależnić się od Ruskich.
Bo jak przyjdzie im ochota to w ciągu jednego dnia znowu zablokują żeglugę np. na 10 lat i znowu się zacznie gorączkowe tworzenie nowego projektu przekopu. Przekopać jak najszybciej i mieć spokój na zawsze. A ekoterrorystów wywieźć do Ameryki Południowej niech tam protestują przeciwko wycinaniu lasów, może na coś się wreszcie przydadzą.- 15 7
-
2009-11-10 14:45
Sam sobie przekopuj (1)
Ciekawe po co komu ten przekop?
- 4 3
-
2009-11-10 22:08
Ktoś dwa razy w roku kajakiem przepłynie .
- 0 2
-
2009-11-10 14:48
Kretynie jak nie masz co robic to sam sobie wykop jakis przekop
- 3 3
-
2009-11-10 15:09
K
Ci „ekoterroryści” występują przeciwko wycinaniu lasów w Amazonii i tak samo są opluwani przez ekożerców, że nic nie robią, jak Ty ich opluwasz.
- 1 6
-
2009-11-10 14:07
z przekopem do Elbląga będzie tak jak z budowa portu oceanicznego w Trąbkach Wielkich i w Lublewie
- 4 4
-
2009-11-10 14:07
Ten ,, port" nie ma racji bytu. Każdy ekonomista i trzeźwo myślący człowiek powie, że skoro mamy (duży, pełnomorski) port w Gdańsku i Gdyni, to po co nam jeszcze Elbląg? Te pieniądze lepiej przeznaczyć na rozbudowę infrastruktury w rejonie obecnych portów. No chyba, że chcemy udowodnić coś Rosjanom. Tutaj taniej by wyszło po prostu zmienić stosunki dyplomatyczne z tym krajem, ale takie rzeczy to nie w Polsce. My prędzej przekopiemy pół Polski zanim z sąsiadem się dogadamy :)
- 12 7
-
2009-11-10 14:09
w Polsce nigdy nic nie powstanie , no chyba że wielka bieda
- 8 2
-
2009-11-10 14:11
prędzej w Pruszczu wybudują stocznie niż przekop przez mierzeję
- 3 2
-
2009-11-10 14:14
to nierealne za tych rządów - prędzej Gdańsk i Gdynia będą dzielnicami Sopotu niż przekop dojdzie do skutku
- 3 1
-
2009-11-10 14:16
tak jak Elbląg tak i Kraków leży nad morzem... cały przemysł portowy upadnie...
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.