• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowa zamku w Łapalicach będzie dokończona

Rafał Borowski
27 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 

Po ponad 20 latach przerwy, budowa zamku w Łapalicach w powiecie kartuskim będzie mogła być kontynuowana. Jak donosi portal expresskaszubski.pl, radni gminy Kartuzy zamierzają opracować plan miejscowy, który umożliwi zalegalizowanie niezwykłej budowli. Podobno znalazł się inwestor, który ma być zainteresowany dokończeniem inwestycji.



Czy wybierzesz się zobaczyć zamek w Łapalicach, jeśli zostanie ukończony?

Bez cienia przesady można stwierdzić, że zamek w Łapalicach w powiecie kartuskim to istny fenomen. Choć jego budowa nigdy nie została ukończona, jest jedną z największych atrakcji w regionie. Pod jego mury oraz do niezabezpieczonych wnętrz ściągają każdego roku tysiące turystów.

Jednak co najbardziej zaskakujące, zamek wcale nie pochodzi z epoki średniowiecza czy nowożytnej. Jego budowa rozpoczęła się w... latach 80. ubiegłego wieku. Wystarczy zresztą spojrzeć na nieotynkowane mury z pustaków i żelbetu, aby zdać sobie sprawę, że to na wskroś współczesna budowla, a nie adaptacja wiekowych ruin.

Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r. Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r.

Zaczęło się od marzeń



Jak to się stało, że w okresie schyłkowego PRL-u, wśród leśnej głuszy na Kaszubach zaczęła wyrastać ta nietypowa budowla? Cała historia ma swój początek w Gdańsku. Mieszkający tutaj snycerz i przedsiębiorca w branży meblarskiej, Piotr Kaźmierczak, postanowił wreszcie zrealizować marzenie, które pojawiło się w jego głowie we wczesnej młodości. W latach 70. zbił majątek w Niemczech - po obu stronach Żelaznej Kurtyny, a więc zarówno w RFN, jak i NRD - na kontraktach na konserwację wyposażania kościołów oraz zaopatrywanie je w zdobione meble.

Kaźmierczak nie tylko wyłożył pieniądze na budowę zamku, ale również stworzył jego projekt. Projekt zaskakujący nawet jak na tego typu inwestycję, gdyż przepełniony symboliką. Na zamku miało być 365 okien, symbolizujących liczbę dni w roku, 52 komnaty symbolizujące liczbę tygodni w roku i wreszcie 12 wież, symbolizujących liczbę apostołów. Budowa ruszyła w 1983 r. na podstawie... pozwolenia na budowę domu jednorodzinnego z przylegającą do niego pracownią, których powierzchnia mogła być nie większa niż 1000 m kw. Tymczasem łączna powierzchnia zamku wynosi blisko 6 tys. m kw.

Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r. Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r.


Kłopoty z prowadzeniem inwestycji rozpoczęły się tuż po zmianie ustrojowej. Z początku dotyczyły one kwestii administracyjnych, gdyż wzniesienie zamku było po prostu samowolą budowlaną. Następnie nałożyły się na nie problemy finansowe Kaźmierczaka. Prace budowlane zostały wstrzymane już w latach 90., ale gwoździem do trumny okazała się powódź w 2001 r. Woda zalała wówczas należący do przedsiębiorcy zakład meblarski w dzielnicy św. Wojciech, który stanowił główne źródło finansowania inwestycji. Wreszcie w 2013 r. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Kartuzach wydał nakaz wstrzymania prac budowlanych.

Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r. Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r.

Radni jednogłośnie za nowym planem miejscowym



Jak informuje portal expresskaszubski.pl, właśnie pojawiła się szansa na dokończenie budowy zamku. Rada Miejska w Kartuzach jednogłośnie podjęła w środę uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu zagospodarowania przestrzennego dla fragmentu Łapalic, w którym jest położony zamek. Gdy plan zostanie uchwalony, możliwe będzie uregulowanie statusu prawnego budowli i tym samym dokończenie jej budowy. Kaźmierczak ma być nadal zainteresowany ukończeniem swojego monumentalnego dzieła.

- Stajemy przed szansą uregulowania statusu prawnego tej nieruchomości, która od lat po prostu niszczeje i jest dewastowana. Warto opracować taki plan, bo jeżeli inwestorowi rzeczywiście udałoby się zalegalizować obiekt i przeprowadzić inwestycję do końca, to powstałoby naprawdę niesamowite miejsce z punktu widzenia naszej gminy - skomentował radny Kartuz, Arkadiusz Socha w rozmowie z portalem.
Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r. Zamek w Łapalicach na zdjęciach z lipca 2018 r.

Ulżenie okolicznym mieszkańcom



I trudno odmówić mu racji. Wbrew pozorom, nie chodzi wyłącznie o pojawienie się nowej atrakcji turystycznej, która zapewni wpływy do budżetu gminy, ale także o ucywilizowanie powiązanej z nią infrastruktury, przede wszystkim budowy nowych dróg czy parkingów. Tysiące turystów odwiedzających zamek stanowią niemały problem dla okolicznych mieszkańców. Zaparkowane samochody na nietutejszych numerach rejestracyjnych blokują ulice Łapalic, co niestety miało mieć już swoje następstwa.

- Dwoje ludzi zmarło, bo karetka nie mogła na czas dostać się do mieszkańców, którzy wzywali pomocy. W razie pożaru, straż pożarna nie przejedzie. My sami musimy często czekać ok. pół godziny, czasem dłużej, aby dostać się do własnych domów lub się z nich wydostać. W zeszły weekend sąsiadka ze złamaną nogą nie mogła wyjechać z własnego domu do szpitala. Turyści rozwalają ogrodzenia mieszkańcom, którzy ogrodzili swoje tereny, niszczą, rozjeżdżają pobocza, które są w coraz gorszym stanie. Starsi, schorowani ludzie, mieszkańcy okolic "zamku" muszą sami zbierać codziennie butelki po alkoholu, wypalone grille i inne śmieci - opowiada pani Marta, mieszkanka Łapalic.

Opinie (324) ponad 20 zablokowanych

  • Kraj z kartonu (2)

    Zniszczyli człowiekowi życie, zabrali mu wszystko. A teraz po 20 latach znalazł się inwestor i nagle radni zezwolili dokończyć budowę. I to tylko dlatego, ze jest zainteresowanie opini publicznej.
    Sami oceńcie

    • 30 11

    • Przeczytałbyś chociaż artykuł. To dalej jest własność pana Kaźmierczaka i to on jest dalej inwestorem

      który chce zalegalizować w końcu zamek i go skończyć.

      • 3 2

    • Kto niby zniszczył życie Kaźmierczakowi?

      Wykazał się klasycznym polskim cwaniacwtem budując "dom jednorodzinny", to i nie dziwota, że oszusta przytemperowano. A powódź też na niego nasłali "oni"?

      • 12 5

  • Komuno wróć. No i wraca, wkrada się przez radnych gminy Kartuzy. Alleluja.

    • 5 9

  • (1)

    Tam jest pięknie, cicho, romantycznie i bajecznie

    • 18 6

    • Widać jakie miałeś/aś wzorce.

      • 4 0

  • Błagam...już chyba 2 czy 3 raz w ostatnich latach słyszę o dokończeniu zamku, a nic się nie ruszyło.

    Zresztą z całym szacunkiem do pana Kaźmierczaka to wogóle nie widzę szans, żeby temu podołał finansowo bo:

    1. Przez te lata stan wybudowanej części uległ mocnemu pogorszeniu, pustaki uległy erozji i zaczynają się kruszyć, tak samo zaprawa. W niektórych miejscach między cegłami już coś rośnie, widać też wszędzie wilgoć.
    2. Drewniane elementy konstrukcji przez lata niekonserwowane też już raczej są tylko do wymiany.
    3. Zamek uległ wandalizmowi, widziałem tam jakieś wyburzone ścianki działowe w środku.
    4. Trudno mówić o dokończeniu budowy, skoro jego zakład w Św. Wojciechu też w formie zamku/pałacu, ale o wiele mniejszy od lat również nie doczekał się dokończenia i obecnie wygląda lepiej niż zamek w Łapalicach, ale i tak dosyć średnio.

    • 22 0

  • Niemcy mają kiczowaty Neuschwanstain... (3)

    ... odwiedzany przez miliony a my będziemy mieli Łapalice. I git. Też przyjadą na hotdoga albu currywurst.

    • 25 7

    • (1)

      Tak, mają
      Ale w innej lokalizacji i pewnie 100 razy lepiej zbudowany.
      Ten kicz to jak kupa

      • 5 2

      • E tam

        Zamek w Łapalicach to taki nasz Miś:)

        • 1 1

    • Hahaha, też mi porównanie:)

      • 1 0

  • 365 okien?

    Zamek Krzyżtopór Ossolińskich też miał 365 okien. 11 lat po ukończeniu budowy padł ofiarą wojen szwedzkich... Najwyraźniej ten układ jest jakiś pechowy.
    A tak serio - to nie będzie dobrze wyglądać po skończeniu. Proponuję pozostawić jak jest, ale ucywilizować dojazd (i upewnić się, że nikomu nic na głowę nie spadnie). Niedługo będziemy mieli najpiękniejsze ruiny w Polsce północnej i wtedy wystarczy je utrwalić dla przyszłych pokoleń...

    • 8 6

  • Bez pomysłu.

    Pan Piotr Kaźmierczak nie ma pomysłu na swoją główną siedzibę w Świętym Wojciechu ,a co dopiero na takie coś pbudowane bez składu i ładu w Łapalicach.

    • 22 7

  • Zamki.

    Co się dzieje z zamkiem w Puszczy Noteckiwwej?

    • 19 1

  • Gratulacje (1)

    Gratulacje dla radnych i inwestora . To dobra i mądra decyzja

    • 15 7

    • i**otyczna
      Co tylko potwierdza poziom intelektualny radnych.
      Nakaz rozbiórki i tyle w temacie

      • 3 4

  • Eeehh chodziłem, oglądałem wieje razy. Szkoda aby ten pomysł poszedł w ruinę. (2)

    Piętro niżej pod posadzką skrzydła kościelnego jest pełnowymiarowy basen. Jest rozmach!

    • 11 6

    • (1)

      Bo to miało być sanatorium/dom starców dla "elity" kościoła.
      Dlatego nikt tego nie ruszał.
      Taki kraj

      • 1 1

      • Jak nie ruszał jak popadło w ruinę? W pewnym momencie banki się wypięły i to był problem. A po.prostu ktoś kazał się bankom wypiąć - typ był spoza układu, ideowiec, wierzył że ma.moc, więc trzeba go było.sprowadzić do pionu.

        • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane