• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budowlańcy stratowali koty? Policja bada sprawę

Marzena Klimowicz-Sikorska
12 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Na teren byłej lisiej fermy na Oruni Górnej wjechał ciężki sprzęt. Miłośnicy zwierząt twierdzą, że pod jego kołami mogła zginąć część dzikich kotów tam mieszkających. Na teren byłej lisiej fermy na Oruni Górnej wjechał ciężki sprzęt. Miłośnicy zwierząt twierdzą, że pod jego kołami mogła zginąć część dzikich kotów tam mieszkających.

Po likwidacji lisiej fermy przy ul. Sosnkowskiego na Oruni pozostał teren, który upatrzyły sobie dzikie koty. Kilka dni temu wjechał tam ciężki sprzęt, który porządkuje ten teren m.in. ze względu na umowę z miastem. Miłośnicy zwierząt twierdzą, że znaleźli już stratowane zwierzęta. Policja przeszukuje miejsce prac.



Czy właściciel powinien przenieść koty z terenu po byłej fermie?

Po lisiej fermie na Oruni Górnej, która przy ul. Sosnkowskiego zobacz na mapie Gdańska działała przez blisko 40 lat, pozostał nieuporządkowany grunt. Z czasem stał się on domem dla kotów, które żyły przy fermie. Dzięki pomocy miłośników zwierząt, powstało tam dziewięć domków dla kotów. Kilka dni temu wjechał tam ciężki sprzęt.

- W czwartek zgłosił się na komisariat właściciel byłej fermy lisiej i twierdził, że jest właścicielem tego terenu, i że ktoś bezprawnie prowadzi tam jakieś prace - mówi Aleksandra Siewert z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku. - Wieczorem tego samego dnia zgłosiła się też przedstawicielka fundacji Viva!, z informacją, że pod hałdą śmieci na terenie byłej fermy mogą znajdować się martwe koty.

Okazało się, że mężczyzna, który zgłosił się na policję, to właściciel byłej fermy, ale teren, na którym ona się znajdowała nie należy do niego, ale do trzech innych osób. Policja na razie nie odnalazła ciał martwych zwierząt.

- Od piątkowego poranka teren przeszukują policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z policyjnym technikiem kryminalistyki i dwiema osobami z fundacji OTOZ Animals - informuje Siewert. - Na razie jednak nie znaleziono żadnych martwych zwierząt. Czynności wciąż trwają.

Martwe zwierzęta znaleźli za to wolontariusze z Pomorskiego Kociego Domu Tymczasowego, lokalnej komórki ogólnopolskiej fundacji Viva!

- Ten teren jest pod naszą opieką. Wcześniej było tu ok. 70 kotów, z czego do adopcji udało nam się wydać 40. Na miejscu zostało ich ok. 35. Nikt nas nie poinformował, że wjedzie tam ciężki sprzęt - mówi Monika Kwiatkowska z PKDT. - Niestety znaleźliśmy już dwie kotki. Jedna z połamanym kręgosłupem zostanie na pewno uśpiona, druga też była w kiepskim stanie. Zepchnięto też domy dla kotów, zniszczono budę dla psa, który pilnował tej posesji. Zastaliśmy go jak siedział na hałdzie śmieci w mokrej kołdrze.

Porządki mają m.in. związek z umową, jaką zawarło z właścicielami tego terenu miasto, które chce kupić fragment działki pod budowę chodnika.

- Na prośbę mieszkańców, którzy chcą mieć chodnik do pętli tramwajowej, zdecydowaliśmy się na zakup fragmentu działki - ok. 790 m kw. - mówi Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miasta Gdańska. - Jednym z warunków było uprzątnięcie tego fragmentu terenu. Nie znajdowały się na nim jednak budki dla kotów.

Teren byłej fermy zabezpieczyli policjanci.

Opinie (438) ponad 10 zablokowanych

  • z pętli piszę (51)

    Ale jakie koty, jakim żywcem? Policja ze strażą pożarną pół dnia przeszukiwali teren i żadnego martwego kota tam nie znaleźli. Wszystkie uciekły! Dlaczego znowu animalsi robią wokół siebie wrzawę, znowu chcą coś od miasta "uzyskać"?

    Czy wg pani Kwiatkowskiej 70kotów - 40kotów = 35kotów?

    przede wszystkim uprzątnąć teren
    wybudować w końcu chodniki, a kociaki (fajne zwierzątka) oddać do azylu. Dziwię się, że animalsom nie przeszkadzały warunki w jakich one żyły. Gdyby nie mieszkańcy dawno by zdechły, animalsi mocni są tylko w gębie

    • 344 116

    • To są eko terroryści (3)

      Rzeczy trzeba nazywać po imieniu

      • 82 22

      • raczej eko-oszołomy

        terroryści wzbudzają strach, a oni raczej litość i współczucie

        • 40 6

      • Ci co zabili koty spychaczem? Też tak sądzę (1)

        I mordercy do tego

        • 2 2

        • Ty nie rozumiesz, że najpewniej nie zginął żaden kot?

          • 1 1

    • Nie wiesz ile dobrego robią a ich obrażasz.

      to nie wporządku

      • 29 68

    • Dziewczyny (9)

      włożyły dużo czasu pracy i pieniędzy na ratowanie kotów, które tam pozostały. I nagle ktoś wjechał bez uprzedzenia nie patrząc czy zabija czy nie. Uważacie że to fair? Gdyby ktoś je uprzedził zabrano by stamtąd tyle kotów ile się da.
      70-40=35? TAK a nawet więcej, bo od opuszczenia farmy minęło trochę czasu a koty zdążyły się rozmnożyć.
      Nie mieszajcie w to pseudo ekologów itp. Jeżeli nie robi na was wrażenia fakt, że ktoś bezmyślnie zabija, to świadczy to tylko o was.

      • 59 52

      • koty... (4)

        brawo... Skoro takie pomocne były te osoby które dbały o te zwierzątka to dlaczego nie zadbały o ich kastracje i sterylizacje. Obecnie ludzie bardziej martwią się o zdrowie zwierzątek niż drugiego człowieka

        • 51 30

        • Nie wiesz a się wypowiadasz

          Własnie dbały o to głąbie

          • 30 23

        • Spróbuj! (1)

          Spróbuj złapać kiedyś dzikiego kota na sterylizację/kastrację. I dopiero wtedy gadaj takie głupoty. Tym się zajmowali. Zapraszam na fb - Likwidacja lisiarni w gdańsku. Zobaczycie filmiki kręcone przez ludzi, którzy tam byli - ludzi, któzy rzucili wszystko i poszli grzebać w ruinach, żeby pomóc. Zobaczycie jak znajdywali koty (o dziwo nie wszystkie były takie sprytne żeby wiedzieć co to buldożer, więc słysząc hałas szukały po prostu kryjówki, nie wiedząc że ta kryjówka zwali im się na głowę). Każdy jest bardzo mądry siedząc przed komputerm, więc proponuję - pomóżcie w życiu choć jednemu zwierzęciu: dając jeść, sterylizując, dając dom, pomagając fundacji... a dopiero potem piszcie. Laikom najłatwiej pisać anonimowo głupoty. Nie mając pojęcia o niczym można się wymądrzać na każdy temat. Tylko czasem aż się nie chce odpisywać na opinie tak idiotyczne i dalekie od prawdy, że już bardziej nie można.

          • 57 19

          • Okrucieństwo miarą bylejakości kultury człowieczeństwa.

            wstyd

            • 13 10

        • O to nie dbał właściciel fermy, przez niego koty się namnażały. W ciągu ostatnich dwóch lat udało się wysterylizować większość kotek. Ciężka praca wolontariuszy sprawiła, że tak dużo kotów znalazło dom... Nie z nasz sytuacji, to nie wypowiadaj się, bo w ten sposób krzywdzisz innych...

          • 15 0

      • Zabrali by je do domu, czy komuś podrzucili?

        • 7 3

      • A co zrobiono w sprawie kretów, które tam stale mieszkały.

        • 17 1

      • To był teren prywatny

        Czemu animalsi nie zabrali tych zwierzaków do bezpiecznej, własnej lokalizacji? Nie popieram zabijania zwierząt ale nie podoba mi się też czynienie dobrze kosztem innych. A tak to widzę - budki i koty znajdowały się na prywatnej posesji z którą właściciel miał prawo zrobić co chce. Kiedy się w końcu nauczymy że otwarty teren to taka sama własność jak pokój w domu?

        • 28 7

      • więc jedno pytanie apropo Twojego postu"dziewczyny" a czy animalsi pytali sie czy wolno im zająć prywatny teren ja jako właściciel np mogę sobie tego nie życzyć ? ja rozumiem wszystko sam dokarmiam koty ale kurcze no jesli na moim terenie ktoś urzadza sobie schronisko wypadało by poinformować skąd miałbym o tym wiedzieć ?

        • 8 1

    • (13)

      -(kociara) ojoj jaki biedny kotek chodź do pani,pani ci da ciasteczko i przyniesie ciepły kocyk.
      -(bezdomny) proszę pani jestem głodny da mi pani też ciasteczko?
      -(kociara)SPE...J DZIADU!

      • 41 28

      • (9)

        Przykre, że ktoś nie zadał sobie trudu przepłoszenia kotów z terenu budowy. Może to zdarzenie jest jednak okazją do zastanowienia się, czy na pewno w odpowiedni sposób miłośnicy kotów o nie dbają. Karmienie, domki, super. Wiem, że sporo osób troszczy się o to, by wykastrować/wysterylizować wolno żyjące koty. I to jest dobre. Wiele jednak osób uważa, że wystarczy dokarmiać i znaleźć jakieś schronienie (wiele osób "mających koty" też uważa, że ich pupilki też powinny bywać w domu, a chować się na wolnym powietrzu). Dlaczego miłośnicy zwierząt nie myślą o tym, co wyprawia stado kotów w populacji okolicznych ptaków? Jasne, koty są potrzebne do walki z gryzoniami i kosztem tego są także zabite ptaki, ale 35 kotów zgromadzonych w jednym miejscu? Skoro mają jedzenie i domki, to pewnie nie oddalają się zbytnio (ile przejdzie kot w jeden dzień?). To oznacza także dla tych kotów niebezpieczeństwo przenoszenia rozmaitych chorób i łatwość zarażenia się nimi. To oznacza bójki nieustanne i ciągłe rozmnażanie. Współczuję ludziom, którzy mieszkają w okolicy, bo także na moim osiedlu jest bardzo dużo kotów, które ryczą po nocach, a potem mnożą się w ogródkach, w których jakiś odpowiedni kąt ku temu znajdą. Albo w piwnicach. Jedni takie koty odwiozą do schroniska, inni przepędzą, jeszcze inni- karmią. Mało kto jednak opiekuje się odpowiedzialnie. A potem taki widoczek: kos, który codziennie śpiewa w okolicy, wyrywa się kotu z pyska. Przysiada na płocie, z pleców zwisa mu zerwany pas skóry. A Wy się modlicie, żeby go ten kot dał radę znów złapać i dobić... Albo taki: pada śnieg, wchodzę do zabudowania śmietnika, a tam kot na starym materacu kiwa się, cały w dreszczach. Wygląda jak trzy ćwierci do śmierci, jak go zabierają do schroniska, nawet się nie wyrywa, a to najbardziej wojowniczy kot w okolicy.
        Wszystko pięknie, cacy, dopóki te koty są zdrowe. Miasto powinno się tym zajmować odpowiedzialniej, wyłapywać, a nie tylko stawiać budki i wydawać karmę kocim opiekunom. A tyle kotów, żeby się zająć miejskimi gryzoniami, to się znajdzie "z powietrza", bo tak to z kotami bywa...
        Dlaczego w miastach nie ma "wolno żyjących", "dzikich" psów, a mogą być koty?

        • 25 10

        • (2)

          I jeszcze jedno: skoro te koty mają opiekę i siłą rzeczy dobór naturalny nie reguluje ich liczebności, to jest ich za dużo. Proste prawo natury. Jak z lisami.

          • 17 3

          • Zgadzam się z lato, chociaż nie przeceniałabym roli kotów w walce z gryzoniami. Taki dokarmiony kot może co najwyżej mysz albo nornicę upolować dla zabawy (jak mu się chce i takowa się nawinie), ale nie wierzę, że da radę szczurowi. Prędzej ucieknie.

            • 14 7

          • Prawo natury jest takie, że to człowiek sprowadził tutaj koty. My jesteśmy odpowiedzialni za to co się z nimi tutaj dzieje.

            • 3 3

        • Doczytaj lepiej zanim zadasz głupie pytanie! (5)

          Koty dokarmiane, kastrowane żyją prawie niezauważone a psy nie radzą sobie na wolności a zdziczałe są zwyczajnie niebezpieczne. Dziki kot czlowieka nie zaatakuje a dziki pies owszem! Czesc tego co piszesz to prawda ale doucz sie zanim naprawdę wydasz kolejna opinie!!! Koty kastrowane sie nie rozmnażają i nie maja potrzeby prowadzenia walk.
          Nie biadolcie tez nad tymi ptakami bo one tez starają sie unikac niebezpieczeństw.

          • 12 8

          • @AAAAAAAAAAAA (3)

            Na terenie, gdzie jest kilkadziesiąt kotów nie wystarczy, żeby taki ptak się "starał" :P A gdzie ma polecieć, kiedy terenów niezabudowanych coraz mniej? Za to człowiek jeszcze wypuszcza dodatkowe drapieżniki. Zacznijmy od tego, że te koty nie wzięły się tam z powietrza, nie przywędrowały też z puszczy. I skąd w ogóle wywnioskowałeś/aś, że przedmówca ma na myśli koty wysterylizowane? Chyba raczej pisze o tych nie poddanych zabiegowi. I co do tego mają zdziczałe psy? W artykule jest mowa o jednym psie, raczej nie zdziczałym...

            • 6 2

            • to doczytaj ostatnie pytanie do ktorego sie odnioslam (2)

              Dlaczego w miastach nie ma "wolno żyjących", "dzikich" psów, a mogą być koty?

              Koty w tam z tego co pisza były sterylizowane! te koty sie nie bija.

              A ptaki zwyczajnie tam nie lataja jeśli wiedza że są koty. Tak samo jak szczur nie założy gniazda w okolicy z kotami to i ptak bedzie unikał takich mejsc. Zwierzęta maja instynkt przetrwania i naprawde sa znacznie bardziej ostrożne niz wam sie zdaje. Nie róbcie z nich we wszystkim ofiar losu.

              • 4 9

              • sterylizowane koty się nie biją? (1)

                Ciekawe bo z tego co zaobserwowałam u swoich i znajomych potrafią się nieźle pokiereszować.

                • 3 1

              • sterylizowane koty nie biją się tak zaciekle jak niewysterylizowane.

                Masz kłopoty z ogarnięciem tematu, dziwne, jak na osobę, która podobno ma kota.

                • 0 0

          • Pytanie było nieco ironiczne, ale porozmawiajmy: dlaczego zakładasz, że dokarmiane koty są ok, a dokarmiane psy sobie nie poradzą i będą atakować ludzi? Dlaczego te koty mogą atakować ptaki, a psy nie mogą atakować ludzi. Takie życie.

            Tak się składa, że u mnie na osiedlu te wolno żyjące koty kastrowane nie są: rozmnażają się i tłuką, chodzą potem z porysowanymi mordami, naderwanymi uszami, powyrywanymi kłakami sierści, przekrwionymi oczami. Cieknie z nich ropa, kapie im z nosów, a jak większą grupą siedzą na ścieżce i odprawiają swoje śpiewy "godowe", to naprawdę trudno przejść obok czy przegonić- tylko patrzą bykiem jakby chciały na człowieka skoczyć. Kiedyś próbowałam wejść do własnego ogródka, taki choro wyglądający kot siedział na słupku- miał oczy na wysokości moich oczu, naprawdę zastanawiałam się, czy powinnam przejść obok. Niektórych z tych kotów nawet psy się boją. Wszędzie śmierdzi kocim moczem. A swoje potrzeby załatwiają w piaskownicach. To bardzo zdrowe dla dzieci, prawda?

            Zdarzyło mi się być w schronisku i zauważyłam tam psa "osiedlowego": nie większy niż do kolan, nigdy nie był nachalny, kto miał coś pod ręką do jedzenia, dał mu. Biegał wesoło, machał ogonem, dzieciaki głaskały, każde wołało go innym imieniem, na każde przybiegał... A potem siedział na betonie w schronisku z paroma większymi psami i trząsł się- ze strachu czy z zimna. Nie wiem.

            Wolę jednego takiego psa niż stado kotów. I niestety, powinno się je wyłapać i "zamknąć"- nie będzie to dla nich miłe, też będą siedzieć na betonie czy piachu z paroma marnymi drzewkami w środku klatki, ale dzięki temu ilość kotów będzie jakoś normowana. I nie będzie kolejnych pokoleń kotów brudnych, nieszczepionych, rodzących się byle gdzie, po części porzucanych przez matki, wpadających pod samochody, zdychających w głodu w zamkniętej nieświadomie piwnicy czy garażu, grzebiących w śmietnikach itp.

            A tym, co komentują, że ptaki sobie radzą itp., polecam filmy Davida Attenborough. W jednym z nich była mowa o wyspie pełnej ptaków, niewielka była. Nie pamiętam jej nazwy. Wystarczyło, że zamieszkał tam człowiek z jednym kotem, by nie został na niej ani jeden ptak. Nie można uważać, że to jest ok, że żyją sobie "wolno" koty. Albo to są "dzikie" zwierzęta i niech radzą sobie same, albo się je karmi i przejmuje pełną odpowiedzialność, w tym - za ich liczebność. Jeśli na jednego kosa przypada 5 kotów, to chyba to nie jest zgodne z prawami natury. Obrońcy kotów uważają, że to ok, że ich podopieczni polują na ptaki, krety i nornice (które zajmują miejsce w łańcuchu pokarmowym i mają swoich dzikich drapieżników też), ale ciekawi mnie, czy będą bronić właścicieli psów, które zagryzają sarny. Przecież sarna też ma swój rozum, może uciec i się schować... I jeszcze jedno: dlaczego tak trudno znaleźć kogoś, kto przygarnie kota? Czy to nie znak, że jest ich za dużo?

            • 5 3

      • Porównanie człowieka z kotem jest warte autora.

        • 2 4

      • Obywatel tego kraju nie jest pod ochroną.

        Żabki, zwierzaczki dzieci nie narodzone są chronione.

        • 5 3

      • i co z tego...

        Jedni wolą ludzi drudzy zwierzęta...
        A prawda jest taka, że w naszych brutalnych czasach, człowiek (jakby nie było istotna rozumna, podobno najinteligentniejsza na ziemi) ma większe szanse przetrwania w zderzeniu z ludzkim okrucieństwem i znieczulicą niż zwierzę. Zabij człowieka - grozi Ci dożywocie, zabij zwierzę - masz szansę na umorzenie postępowania ze względu na znikomą szkodliwość społeczną czynu, ewentualnie dostaniesz parę złoty grzywny i wszystko - można iść i dalej znęcać się nad zwierzętami. I to niby ma być sprawiedliwe? Nie no, przepraszam, jest sprawiedliwe - w końcu człowiek, egoistyczny pan tego świata, jest najważniejszy...

        • 6 2

    • Bo jak robio wrzawę to majo stego pinionc ofkors jo? (2)

      • 6 2

      • jo, jo

        • 1 1

      • odpowiedz

        Taki beton z ciebie wlasnie - naucz sie pisac z****ncu

        • 0 0

    • M.Kwiatkowska (5)

      Teren przeszukiwany był fadromą o 3 m łyżce, pod nadzorem. A dokładniej tylko część hałdy. Kotka znaleziona w hałdzie, zakleszczona w klatce na lisy, z urazem kręgosłupa znajduje się w jednej z gdańskich lecznic.
      Co do liczby kotów, to są koty wolnożyjące - liczba jest zwykle przybliżona.
      Żadna organizacja nie protestuje przeciwko uprzątnięciu terenu. Chodzi o to, ze nikt nie powiadomił opiekuna społecznego tych kotów o planowanych niwelacjach terenu. Można było temu zapobiec.
      A skoro Pan twierdzi, ze kociaki sa fajne, to azyl napewno nie jest dla nich dobrym miejscem. Prosze znalezc chwile i troche odwagi cywilnej i wybrac sie na wycieczke do schroniska, np. do Promyka. Znajdzie Pan tam także porzuconego psa lisiarza, ktory spal tam wczoraj na tych haldach w mokrej kołdrze, bo budę też mu zmielono. Pozdrawiam. Monika Kwiatkowska

      • 34 6

      • Zebrało się nad nim konsylium lekarskie. (2)

        Dla dziecka zabrakło czasu i pieniędzy na badanie krwi za 12 zł. To jest chory kraj.

        • 6 9

        • To trzeba bylo pomoc dziecku i zorganizowac fundusz,tak jak robia to animalsi,a nie wymagac od Bog wie kogo,ze ma dac!!

          • 9 2

        • Tempactwo!! przez Ciebie przemawia

          • 4 1

      • Pani Moniko ma Pani pełną rację pytanie tylko czy prywatni właściciele tego terenu wiedzieli o Państwa działalności ?

        • 3 2

      • odpowiedz do M. KWIATKOWSKA

        Pani Moniko Nie mozna darowac temu s..owi co zrobil To dranstwo , tylko ktos bez serca mogl cos takiego zrobic zreszta trudno w przypadku tego czlowieka o serce ktory tak traktowal lisy Zycze i chcialabym bardzo by go dotknelo wielkie nieszczescie - za to co zrobil takie by nigdy frajer sie nie pozbieral Wasza pomoc bezdomnym kotom jest naprawde wspaniala mialam okazje przekonac sie osobiscie ROBICIE wspaniala prace dla tych biedakow Chwala wam za to - i prosze NIE ODPUSZCZAC tym wszystkim ktorzy krzywdza zwierzeta

        • 2 1

    • Animalsi, weganie, Greenpeace i inni propagatorzy globalnego ocieplenia... (3)

      Weźcie się za robotę lepiej.

      • 13 9

      • a co ..o swoja robote sie martwisz (pewnie len) to innym proponujesz?

        • 4 3

      • Bo Ty już tak się natyrałeś, że żylaki popękały,co?

        Poznasz głąba po słowach jego.

        • 3 0

      • A Ty żryj kiełbaskę, za parę lat powąchasz kwiatki od spodu

        to i globalne ocieplenie Ci nie zaszkodzi :)

        • 0 0

    • za szybko przychodzi ci negatywna ocena animalsów (1)

      wykaż więcej wyczucia i zrozumienia.Jesteśmy po jednej stronie .Nie lubimy głupoty i robienia zwierzakom krzywdy ,nieprawdaż ?

      • 6 1

      • czytajac opinie wielu osob,nie sadze bysmy wszyscy byli po jednej stronie :-( pelno dziadostwa w kolo niezadowolonego z wlasnego zycia i zgorzknialego, nie dajacego nic od siebie,a oczekujacego danin.

        • 1 1

    • Ta rzecznik Anne Dobrowolska powinni od razu wysadzic ze stolka!!

      Nawet nie ruszyla cielska by sprawdzic,czy to co mowi,jest faktycznie prawda! Urzednicze zaklamanie to szara codziennosc! I taka dalej na stolku pozostanie za nasze pieniadze.Jak ktos kojarzy teren,to wie,ze takich budek bylo kilkanascie!

      • 3 1

    • 70-4=35
      Wyraźnie jest napisane OKOŁO (to jest rozwinięcie skrótu "ok.") 70 i OKOŁO 35. Najpierw naucz się, "człowieku z pętli", czytać ze zrozumieniem a dopiero potem obrażaj innych!

      • 3 1

    • (1)

      i baardzo dobrze ze rozjechali kolejną bude, siedlisko syfu. Najbardziej płaczą mochery bo nie mają co zrobic z resztkami zarcia. W srodku miasta stoi kilka bud kociego syfu i nikomu to nie przeszkadza????

      • 4 8

      • odpowiedz

        Bydlaku z****ny - niech cie szlag trafi Koty sa zadbane , wysterylizowane , wykastrowane maja swoich opiekunow I sa bardzo potrzebne w ekosystemie z czlowiekiem A SYFEM to wlasnie Ty jestes bo smierdzisz za zycia

        • 1 0

    • DOBRE....

      KOTÓW PILNOWAŁ DZIELNY PIES....

      • 2 1

    • Czemu kłamiesz?

      Przecież dwa znaleźli w ciężkim stanie. Czytać umiesz? Pomagałeś tym kotom, że tyle masz do powiedzenia?

      • 3 0

    • odp. DO z petli pisze

      Zalosny jestes czlowieku - nie masz pojecia co piszesz i nie wiesz jak to bylo naprawde . To wlasnie wolontariuszom i Animalsom udalo sie pomoc tym kotom mialy tam postawione budki , kotki byly wysterylizowane , duzo kotom udalo sie znalez domy Jak tak mozna pisac MNOSTWO PRACY WLASNEJ I ZA SWOJE PIENIDZE CI LUDZIE POMAGALI KOTOM ktore FRAJER - wlasciciel bylej lisiarni pozostawil ..... Zreszta jak postepowal z lisami - to Dramat Te koty zostaly pogrzebane zywcem - I za to powinien odpowiedziec i poniesc kare i dodatkowo powinien zaplacic za leczenie tych ktore przezyly NIE MOZE TO UJSC MU PLAZEM i nalezy zrobic wszystko by za to odpowiedzieli winni tego co zrobili z tymi zwierzakami MOGLO POWIADOMIC O TYM ZE WCHODZA NA TEREN A NIE Z AGENCJA OCHRONY - dobrze gnoj wiedzial co robi A teraz klamie s....n

      • 0 0

  • Spoko, koty mają po dziewięć żyć. (6)

    • 224 95

    • .

      no chociaż raz ktoś napisał konkretnie....dobre hehe

      • 31 15

    • tylko że to było już dziewiąte..

      • 7 2

    • Nic się nie bój, często sejwuj:)

      • 6 2

    • 7 żyć!!!! (1)

      Nie pamiętasz Rademenesa z "Siedem życzeń"?

      • 3 4

      • tylko ze 8 juz wykorzystaly wczesniej:P

        • 1 1

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

  • To tylko kot! (13)

    Zwierzak jak świnka, krówka czy inne bydło. Nawet jeśli coś się stało to nie ma sprawy, wiele osób ma gorzej od tych sierściuchów i nikt nad tym (niestety) nie rozpacza.

    • 131 280

    • Kolejny etap ewolucji człowieka opierac się będzie również na podważeniu teorii o wyższosci ludzi nad resztą życia na ziemi

      Również koty, świnki i krówka. Wtedy twoje twierdzenie, cokolwiek okrutne, będzie wyrazem głębokiego zacofania.
      Im istota bardziej rozumna tym większa odpowiedzialność jej nad mniej rozumnymi.

      • 24 12

    • i co z tego że ludzie mają gorzej?????????? (4)

      Człowiek, w przeciwieństwie do tych sierściuchów ma rozum i gdy jest mu żle powinien go użyć aby miał lepiej. Zwierzak niestety jest pozbawony tej możliwości. Co do ludzi to nie wiem dlaczego miałbym rozpaczać nad darmozjadami, nierobami i leniami

      • 19 9

      • (3)

        opinie użytkowników "myk" i "arg" wzajemnie się wykluczają... ale spoko, bo kot ważniejszy niż człowiek. Ciekawi mnie czy szanowni użytkownicy są wierzący, nawet niepraktykujący - inna sprawa że takiego czegoś nie ma - bynajmniej znają Stary Testament i rozdział Stworzenie Świata. To człowiek ma rządzić zwierzyną a nie zwierzyna człowiekiem. Inna sprawa że ma to robić mądrze z tym się zgodzę.

        • 2 10

        • Jeżeli wira oparta jest na sadyzmie w stosunku do mniejszych braci to ja powiedziałbym pas,

          ale sam wiesz ile w bibli jest sprzeczności, więc nie można na wszystko patrzeć jednymi oczyma. Dobro jest nadrzędne.

          • 4 0

        • Jakbym się sugerował tylko biblią...........

          To bym zimą w sandałach musiał chodzić !!!
          W przenośni i dosłownie.
          Biblia to istny bełkot, a chrześcijaństwo ma na sumieniu więcej istnień niż Hitler i Stalin razem wzięci, więc się wypchaj ze swoją biblią !

          • 3 1

        • Zaspakajając pańską ciekawość jednocześnie wypraszając sobie porównywanie i/ lub sugerowanie wiary katolickiej i jej odłamów.jesteśmy tez wyznawcami innych relgi , wierzeń i kultywujemy inne obyczaje .Polska nie jest państwem wyznaniowym !!!

          • 3 0

    • (1)

      Gargamel mówił "Jak ja nie cierpię Smerfów" a ja nie cierpię kotów !!!!!!!!

      • 9 12

      • Jak ja nie cierpie Gargamela.......

        A Gargamel to ty !

        • 2 2

    • ludzie

      ludzie mogą zmieniać lub chociaż starać się poprawiać swój stan i poziom życia. Myślisz, że kot może pójść i znaleźć dorywczą pracę lub chodzić od domu do domu i pytać się czy ktoś go przygarnie? Niektórzy ludzie są po prostu leniwi

      • 5 2

    • obyś zdechł bita ruro

      • 3 5

    • Wstydzę się że jestem człowiekiem

      Bo nad ludźmi nie ma co rozpaczać, zasłużyli sobie na taki los, w sumie bardzo dobrze !Bo wartościując kategoriami ludzkimi ,ludzie nie są godni w swej złośliwości, nieopamiętanej konsumpcji i komercjalizacji, wygodzie (nie tylko kosztem zwierząt )wszelakim okrucieństwie ludzie nie są godni aby tym zwerzętom usługiwać. Świńka, krówka czy też inne zwierzę po tysiąc kroć jest lepsze i mądrzejsze od leniwego człowieka, któremu nie chce się chodzić w około na tramwaj, lepiej zniszczyć kotom domki a nawet je pozabijać :( . Heh dlaczego to nie działa w drugą stronę. Ciut szacunku , bo gdyby zwierzęta z lenistwa dewastowały nasze mieszkania, zabijały nas nie było by tak kolorowo.a szkoda

      • 1 1

    • Ale człowiek może zorganizować sobie warunki do życia a kot??? Może po Tobie przejechać buldożerem? Jeśli masz ochotę na spotkanie - daj znać.

      • 2 1

    • od

      weż się padalcu i nie odzywaj

      • 2 0

  • Koty obenie nic nierobią są pasozytami (25)

    Koty są w łańcuchu pokarmowym jako te co tępią myszy szczury itp.Obecnie nie robia nic i są tylko pasożytami rozmrażającymi się bez kontroli!! Jedzenie na tacy przynosi im człowiek.Powinni sie rozprawic ztymi kociskami bo zanieczyszczaj tylko teren. pousypiac i niebedzie problemów znimi wiecej itak jest ich coraz wiecej ajak komus zależy to droga wolna niech zabiera do domu ale współczuje sasiadom.

    • 132 240

    • Sam jesteś szkodnik!!!

      niech cię szczury zeżrą!!!

      • 24 25

    • niektórzy ludzie podobnie

      • 11 8

    • (8)

      Ludzi też osądzasz na podstawie tego czy są ci użyteczni tak jak robili Niemcy w czasie wojny?
      Zdolny do pracy: arbait, niezdolny: kula w łeb?

      To są czujące stworzenia i bardzo inteligentne w przeciwienstwie do wielu ludzi!

      • 19 13

      • (5)

        tylko kretyn potrafi zrównać kota z człowiekiem, gratuluję

        • 14 7

        • rzeczywiście, tylko kretyn (4)

          koty, w przeciwieństwie do ludzi, nie są fałszywymi draniami.

          • 9 11

          • Jak widac masz kota w głowie koty są własnie fałszywe w przeciwieństwie do innych zwierzat (2)

            Koty nie sa do wytresowania zawsze kot bedzie kote taka własnie jest róznica.Ale ty jak widac niemasz zielonego pojecia o zwierzetach

            • 8 7

            • Koty nie są fałszywe! (1)

              Kot w swoim zachowaniu nie udaje. Kot zawsze zachowuje się szczerze. Żeby zrozumieć, o co mu chodzi, wystarczy poznać, co oznacza jego zachowanie, a to nie jest trudne. Należy też brać pod uwagę to, że kot nigdy nie podporządkuje się bezwarunkowo człowiekowi, chociaż potrafi się bardzo przywiązać do kogoś, kogo zaakceptuje na przyjaciela. Mam do czynienia z kotami i nie mam z nimi problemów.

              • 9 3

              • ta zwłaszcza jak chcesz go nakarmić a gnój cię udrapie

                • 2 4

          • A skąd wiesz, że koty nie są fałszywymi draniami?

            Znasz kocią mowę?

            • 3 0

      • zeczywiscie trzeba byc idiotą by porównywac koty do człowieka ale tak robi kazdy kociarz (1)

        kociarze traktują je jak własne dzieci po prostu maja fioła na punkcie kota bo słabeuszy kot bardzo łatwo owija sobie wokół łapy : Na zachodzie sobie własnie tak poradzili z kotami i obecnie niema z nimi problemu.
        Taka własnie jest hipokryzja kociarza ze dla niego kot jest wazniejszy od kota!

        • 5 10

        • Ileż pogardy w tej wypowiedzi

          • 1 1

    • koty (1)

      jakby kotów nie było to byś zobaczył ile myszy jest, zobacz jaki problem z myszami mają mieszkańcy domków

      • 9 4

      • niema problemów bo sa trutki na szczury gryzonie itp

        własnie znam takich co mieli kota i musieli kupic trutke na myszy i to załatwiło sprawe bo koty które maja myszy niechciały łapac!

        • 2 4

    • yntelygencie (2)

      od siedmiu boleści.. kot nie poluje na myszy/szczury żeby sobie urządzić kolację (choć na pewno głód jest czynnikiem, który wzmaga chęć polowania)
      Kot poluje "dla sportu" - wie o tym każdy właściciel kota, kot najedzony i tak pójdzie na polowanie bo taką ma naturę.
      Już był taki jeden yntelygentny co nawoływał do eksterminacji wróbli, jak się to skończyło - każdy chyba wie.
      Kot zaś jest jednym z najbardziej dbających o czystość zwierząt - w przeciwieństwie do człowieka, śmiesz twierdzić że kot zanieczyszcza teren?? spójrz na własne gospodarstwo domowe i raz jeszcze przemyśl to, co napisałeś.

      • 11 1

      • gdybys niebył głupi to bys pekał ze smiechu jaki bzdury wygadujesz (1)

        tak kot zanieczyszcza teren tak samo jak pies i kazdei inne zwierze! wystarczy isc tam gdzie sa koty przetrzymywane i zobaczyc jak smierdzi.Ale co sie dziwic taka jest typowa odpowiedz kociarza .niemasz zielonego pojecia okotach bo sam masz kota w głowie to typowe u kociarzach.

        • 3 7

        • Szkoda czlowieku, ze ty zanieczszczasz wode swoimi odchodami, produkujesz rózne gazy i śmieci, do tego nic dla świata dobrego nie robisz tylko na forum piszesz bzdury. Polaczek przeciętniaczek, chodzący przewód pokarmowy zasmradzający powietrze.

          • 4 2

    • Koty obenie nic nierobią są pasozytami (10)

      to samo można napisać o autorze tego komentarza :

      • 2 3

    • (1)

      Ciebie należało by uśpić za takie bzdury, widać że cham i prostak z ciebie !
      A co do zanieczyszczania to twój kundel robi większy syf na ulicy niż 10 kotów razem wziętych.
      Kot nie fajda na środku trawnika i zakopuje po sobie g_wno , w przeciwieństwie do psa.
      Większym szkodnikiem na dobrą sprawę są psy.

      • 3 2

      • A ten fajdający na środku trawnika pies, zazwyczaj ma swojego właściciela, który jest zobowiązany do posprzątania po nim! To nie wina psów, że trawniki/chodniki są pokryte odchodami, tylko ich właścicieli.

        • 1 1

    • Kolejny niedouczony bałwan się odezwał (2)

      Widać , że twoja wiedza o świecie jest na poziomie co najmniej miernym.
      Podam tu przykład Londynu, tam kilkanaście lat temu na masową skalę wyłapywano i usypiano koty, teraz to miasto jest dosłownie pożerane przez myszy i szczury.
      Są przypadki , że szczury wychodzą z rur kanalizacyjnych i gryzą ludzi podczas snu, nie wspomnę już ile różnych zarazków szczury i myszy roznoszą.
      No ale taka kara spotkała Londyn za eksterminację kotów, a ty nawołujesz abyśmy popełnili te same błędy.
      Dowiedz się czegoś o świecie , pooglądaj trochę "Discovery" zamiast wenezuelskich seriali niedouczony matołku , bo sam jesteś szkodnikiem szerząc takie farmazony.

      • 5 1

      • Brawo Debil bo tak sie własnie okresliłes i udowodniles ze nim jestes. (1)

        Zawsze sie zastanawiam dlaczego tacy jak ty wyzywaja innych od tym kim sami sa apotem jeszcze udowodniają i potwierdzają ze właśnie nimi są .

        • 0 4

        • Bo was debili nie brakuje .......

          .......i trzeba z wami walczyć i piętnować debilizm na każdym kroku !
          Bo rzeczy należy nazywać po imieniu !

          • 1 0

    • precz z kotami i kicimi budami

      kot to jak scierwo jest zadnego pozytku z niego nie ma a te babcie co je karmia powinni za glupote chłostać

      • 3 3

    • W takim razie jakim pasożytem dla Ziemi jest człowiek! Miliony ludzi nie robią nic innego, tylko śmiecą, niszczą i rozmnażają się na potęgę! No i obowiązkowo uważają, że są pępkiem świata, a wszystko inne co nie jest człowiekiem należy zagazować.
      A jeśli chodzi o wyłapywanie myszy, to dokarmiane koty, czy psy nie tracą instynktu myśliwskiego. Wiedza nie boli!

      • 4 0

    • ariel

      Wielu ludzi też jest pasożytami. I co? Zagazować ich?

      • 0 0

  • (13)

    dzieci w szkołach mdleją z głodu a budyn wydaje kaske na kotki skandal

    • 79 237

    • (1)

      To nie budyń, tylko wolontariusze.

      • 15 13

      • wolontariusze niedaja kasy tylko kopare rozdziawiaja!

        Budyń własnie na to kase wydał a dodakowo wszystkie słuby tez na koszt pdatnika bedą kotków szukac.

        • 2 0

    • Podaj namiary , w której ?

      • 15 3

    • (1)

      Dzieci być może mdleją w szkole bo nie przynoszą śniadań ,natomiast żrą tonami słodycze ze sklepiku . A te co jedzą obiady zostawiają połowę bo są nienauczone jedzenia np. owoców czy warzyw . Mnóstwo jedzenia jest wyrzucane przez obsługę kuchni bo paniczyki a to tego nie lubią a to innego - najlepiej żreć chipsy albo inny syf .

      • 43 5

      • gdybys leming niebył zalsepiony i rozumiał co czytasz to bys wiedział

        ze napisał ze mdleja z głodu a nie ztego ze sie obzeraja słodyczami i jeszce ztego powodu nikt niezemdlał bo niema takiej mozliwosci!Mdleja biedacy co ich na sniadanie niestac .Ale ty pewnie uwarzasz ze maja szczaw i mirabelki wcinac.To najnowsze wyniki badania UNICEF podały ze w Polsce są najbardziej nieszczesliwe dzieci!!Ciekawe co im teraz Niesiołowski doradzi?Palikot pewnie poradził wiecej seksu.a Niesiołowski by żuły tytoń:)

        • 1 3

    • (1)

      dzieci z głodu nie mdleją w szkole. w naszym zakładzie wydaje się zaświadczenia o zarobkach, że niby ktoś zarabia najniższą krajową, a w rzeczywistości 4 tys. na rękę. Żona nie pracuje, ale prosi o zaswiadczenie, bo dostanie obiady w szkole za darmo, a szef każe wystawić. Wszystkie te głodne dzieci to ściema.

      • 11 10

      • A kobieta na kasie to tez pewnie 4 tysiace na miesiac zarabia.

        Kolejny leming co mysli ze w zielonej wyspie PO żyjemy.I zapewne tez juz zachód przegoniliśmy:)

        • 1 1

    • Nie mdleją z głodu-sa jeszcze mirabelki i szczaw(Niesiołowski)

      • 5 6

    • hahaha bardzo dobrze bachorom, mają leniwych rodziców :!! wartościując kategoriami przedmówców ps. A skoro dzieci mdleją w szkołach z głodu to może zrównać szkoły z ziemią a dzieci pozabijać i oddać do utylizacji . Skoro koty można to dlaczego nie wolno dzieci , to pasożyty!!!! Można tez pozabierać dzieci do domów i nakarmić :)i też współczuję sąsiadom....

      • 0 1

    • od

      to daj tym dzieciom jesc kto ci broni

      • 2 0

    • To nakarm dzieci, ktoś Ci broni?

      Kogokolwiek kiedyś nakarmiłeś?

      • 1 0

    • odp

      Dzieci mdleja w szkolach - maja SWOICH RODZICOW KTORZY SA ODPOWIEDZIALNI a nie tylko spodzic BARANIE

      • 0 0

    • A ty pewnie duzo dajesz na dzieci. Odpieprz się od tego co inni robią ze swoją kasą. Jeden przechla, drugi przepaoli. Najgłośniej o głodnych dzieciach krzyczą sobki, które myślą wyłącznie o sobie.

      • 0 0

  • Taaa kot słysząc i widząc ryczącą koparkę napewno stał w miejscu (10)

    I czekał na śmierć, ludzie już nie macie na co donosić?

    • 229 72

    • (3)

      koty spały, była 7 rano..

      • 32 17

      • a zatem

        Zostały zdradzone o świcie...

        • 50 6

      • doooobre, kot niczym niedzwiedz zapadł w sen zimowy i nic go nie obudzi

        • 27 6

      • hahahahhahah hahahaa koty o 7 rano spały hahaha

        • 4 1

    • Jestem pewna (2)

      że każdy kot wie co to koparka i co ta koparka robi. Na pewno zamiast zaszyć się w bezpiecznym (w ich pojęciu) miejscu uciekały na sąsiednie tereny pełne gapiów żeby bezpiecznie popatrzeć z boku. Twoja logika jest powalająca, ale pewnie poczułeś się niesamowicie mądrze pisząc to.

      • 16 20

      • Za to ty jesteś niesamowicie głupia pisząc te bzdury :)))

        Aż sie uśmiałem :)))

        • 10 8

      • koty jak pies warowały i pilnowały swojego terenu

        napewno walczyły dzielnie atakujac koparke.Jeszcze postawcie im pomnik i załobe narodowa zrobic:)

        • 3 3

    • (1)

      Problem w tym, ze "milosnicy" uwiezili te koty w jakis budkach wiec uciec nie mogly. Ludzie powinni dac spokoj dziko zyjacym kotom. To nie psy, ktore moga byc niebezpieczne. Kot da sobie rade a wielkosc populacji wyreguluja zima i dostepne pozywienie. Ale nieeee, milosnicy wiedza lepiej i na sile szukaja im domu zamykajac wczesniej w klatkach.

      • 5 3

      • Dokladnie wszystko wyreguluje natura!! Dlatego mówia od lat niedokarmiac zwierzat!!!

        ale kociarze wiedza lepiej .umnie co wieczór kociary sie pod klatka spotykaja a zadnia maj dyżury:)

        • 2 2

    • kot zaszyty w tzw kryjówce liczy że nic mu się nie stanie i ma możliwość obrony

      niestety nie z koparką i spychaczem.

      • 4 0

  • Wydatki (5)

    Najgorsze jest to,że policjanci przeszukiwali ten teraz za nasze podatki.To jest jawne marnotrawstwo,zamiast ścigać przestępców,ścigali wirtualne martwe koty .Organizacje typu Viva bardziej szkodzą niż pomagają,koty dokarmiane nie sa wstanie łowić i ich instynkt łowiecki jest kasowany.

    • 108 103

    • tia

      Bo każde zwierze wyzbywa się instynktu gdy podaje mu się żarcie w misce ...

      • 8 9

    • ja tam wole jak biegają za kotami niż za mną.Marnotrawstwo?Chyba nie,szukanie martwych kotów jest na pewno tańsze niż np. łapanie ludzi co posiadają znikłe ilości narkotyków,wytoczenie im procesu,i utrzymanie przez x lat w więzieniu.

      • 16 3

    • Niech wlepiaja mandaty menlom pod sklepem,

      albo obiją jakiegoś pijaka, albo zaczają się w krzakach z radarem.
      Widać, że brak ci uczuć. Taki zwyrol.

      • 5 3

    • Łowność kota nie zależy od jego pustego brzucha!

      Kiedy wreszcie ludzie zrozumiecie, ze to nie ma związku. To, czy kot jest łowny, zależy od jego upodobań, predyspozycji, a przede wszystkim instynktu.
      Najedzony kot po prostu czasem nie zje ofiary. Miałam kotkę, która mieszkała w domu, jadła w domu, a i tak polowała regularnie. Nie chce wam się zgłębić tematu, najłatwiej najeżdżać na koty. W dzielnicach, gdzie zlikwidowano koty, pojawia się problem szczurów i myszy. Trutki nie wiele dają. A że brudzą - cóż-wystarczy spojrzeć, co zostawiają psy...

      • 3 1

    • Nie masz pojęcia o świecie, a się mądrzysz

      I po co? Tylko wyszedł z Ciebie ignorant

      • 1 0

  • Angażować policję to takich spraw. (4)

    Pięknie, może jeszcze zaginionych chomików będą szukać.

    • 126 72

    • bo to przestępstwo (3)

      Odkąd weszła w życie ustawa o ochronie zwierząt dręczenie, katowania a nawet porzucenie zwierzęcia jest przestępstwem karnym. Poza tym wielu "ludzi" którzy są w stanie skrzywdzić zwierzę zrobi to i człowiekowi....
      Wystarczyło zawiadomić karmicieli tych kotów wcześniej i zwyczajnie by je przenieśli. Nie musiało dojść do tej tragedii... ;(
      Poza tym niektórym przypomne jak ludzie tracili domy przez wichury, burze czy powódz. Całe życie im się zawalało ale oni mają rozum i inne możliwości. Koty niestety tego nie miały.

      • 7 6

      • Miło poczytać mądrą wypowiedź. (2)

        • 2 4

        • (1)

          rzeczywiście miło by było...gdyby taka się tu znalazła

          • 2 8

          • No właśnie...szkoda, że Twoja do tych mądrych się nie zalicza...co sam zresztą zauważyłeś.

            • 4 1

  • (2)

    blad na zdjeciu powinno byc chyba mieszkajacych a nie mieszajacych

    Odpowiedź redakcji:

    Dziękujemy za zwrócenie uwagi. Treść została poprawiona.

    • 26 3

    • no i sprawa się wyjaśniła (1)

      wiadomo kto namieszał...

      • 10 0

      • tusk?

        • 11 0

  • Znieczulica dla zwierzat znieczulica dla ludzi (9)

    Rozumiem,ze nie kazdy musi byc milosnikiem zwierzat,ale przynajmniej niech nie zadaje krzywdy. Trzeba byc zupelnie pozbawionym wrazliwosci i jakichkolwiek ludzkich odruchow,by wprawic w cierpienie jakakolwiek zywa istote-czy to bedzie zwierze czy czlowiek.

    • 168 39

    • Ciekawe co za gamon minusuje (3)

      • 10 16

      • Gamoń gamoniowaty :-)

        • 7 1

      • Człowiek mniej wrażliwy czyt. mniej rozumny. Inaczej zacofany. (1)

        • 19 6

        • inaczej robotnik

          • 9 6

    • uwaga !!!!! ważne !!!!! (4)

      mamy doniesienia,że startowano także 150 mrówek oraz 3 karaluchy .

      proces inwestycyjny został wstrzymany na 5 lat.
      Kierującemu koparką grozi do 12 lat pozbawienia wolności

      ps ... mieszkania nadal po 6 000 zł /m2 z powodu ekoterorystów

      ps z ostatniej chwili !!!!!!
      pchchła szachrajka przeleciała na wysokosci 150 m nad Gdańskiem - wszelkie inwestycje wstrzymane do 31 lutego 2015 roku z powodu braku odpowiednich dokumentów - brak mieszkań i ceny po 10 000 zł - przewidują ekoterorysci

      • 7 17

      • (2)

        karaluchy? wyrazy współczucia z powodu utraty rodziny...

        • 7 3

        • grupa dochodzeniowo - śledcza ????- gatuluję rodziny i tatusia .... poszukującego kotka ....

          • 0 2

        • mama padła??

          • 0 0

      • Zazdrościsz zwierzakom że się nimi ktoś przejmuje w przeciwieństwie do ciebie?

        Mam dobrą wiadomość, ja się tobą też przejmuję. Jak rozjadą ciebie spychaczem to na pewno na forum też coś napiszę w twojej obronie. A proces inwestycyjny? No cóż, pewnie oleje cię tak samo jak te koty.

        • 10 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane