Pracownik firmy budowlanej zniszczył świeżo odnowioną klatkę schodową, którą remontował jego były już pracodawca. Po oblaniu ścian i sufitu oleistą substancją remont trzeba zacząć od początku.
2020-01-22 17:24
Chłop się narobił, nie dostał wypłaty to się wkurzył. Klasyka
2020-01-22 17:30
Mnóstwo plusów pod nagonkami. A żaden się nie zastanowi, że nikt rozsądny jeszcze nigdy takiej "zemsty" nie urządził. Jeśli pracodawca cokolwiek zalega, nie zwraca mu się narzędzi do czasu uregulowania. A jeśli tylko odmówił podwyżki czy też przedłużenia umowy "panu fachowcowi z przeszłością", to sami sobie dopowiedzcie, co to musiał być za typ człowieka. Przy tym ostatecznie żadnej krzywdy pracodawcy nie wyrządził, jedynie wściekłym mieszkańcom, których czeka kolejny remont oraz ewentualnie firmie ubezpieczeniowej jeśli obiekt jest ubezpieczony od aktów wandalizmu. To ostatnie będzie od niego egzekwowane, choć wątpię w skuteczność. Zapewne to taki fachowiec od pracy gdziekolwiek i najchętniej na czarno, bo komornicy od dawna siedzą na jego dochodach. Dno intelektualne z gatunku: pierwszy do wypłaty a ostatni do roboty.
2020-01-22 18:00
Wandal by poczekał do końca remontu i to zniszczył. Na pewno by nie pracował aby potem to psuć.
Do tego pracownik nie może trzymać narzędzi (Bo jak? Na plecach? Szef graty wozi bo się boi, że mu znikną na poczet wypłaty) popracuj choć 3 lata z różnymi "firmami" to poznasz realia.
2020-01-22 18:17
Taaa, pewnie. Pędzel, wałek, kuweta, szpachelka...
2020-01-22 18:40
Ewentualnie drabina
2020-01-22 19:23
2020-01-23 08:23
2020-01-23 03:22
bo polacy to tępe muły. Pracodawcy robia z ludzi niewolnikow a rząd sie smieje. Tymczasem narody myslace...np Francuzi...biora sprawy w swoje rece i robia porzadki masowo. Dym na cały kraj. W polsce, polactwo woli skakac sobie nawzajem do oczu, odgryzc tetnice sasiadowi, stłuc żone, zabic wlasne dziecko - niz wykazac odrobine rozumu i solidarnosci by cos zmienic na lepsze.
2020-01-27 10:00
Bo już kilka razy się wpisywałas...
2020-01-22 17:47
Statek by poszedł na dno :))))
2020-01-22 18:07
Może tzw szef wałki robił i nie płacił wynagrodzenia ? różnie bywa.
2020-01-22 19:56
Nawet jeśli tak było, to jest to sprawa pomiędzy pracownikiem a pracodawcą. Dlaczego w tym wszystkim ucierpieli niewinni mieszkańcy, którzy za wykonaną pracę zapłacili tyle, ile się należało?!
2020-01-22 18:08
ten pracodawca powinien siedzieć w celi obok za wyłudzenie i o nie zapłatę wynagrodzenia , no ale takiemu to wszystko wolno
2020-01-22 19:59
Masz na to jakieś dowody? W którym miejscu jest napisane, że pracodawca nie zapłacił pracownikowi? I dlaczego tylko ten jeden się wkurzył, a pozostali siedzą cicho? Nie przyszło ci do głowy, że powód może być inny? Jakiś prywatny? Nie zawsze chodzi o pieniądze
2020-01-22 20:23
Zawsze chodzi o pieniądze. Cwaniaki - właściciele firm budowlanych składających się z vw transportera kombinują tylko jak oszukać swoich pracowników, żeby im nic nie zapłacić, a żeby zrobili robotę.
2020-01-22 18:20
Są kłopoty z szefami. Są też z roszczeniowymi pracownikami
2020-01-22 18:43
Co masz na myśli pisząc roszczeniowy pracownik?
Uprzejmie proszę rozwiń tą myśl.
2020-01-22 20:26
Pracowałam kiedyś ze starszym panem. Skarg i reklamacji było na niego bez liku, klienci nie chcieli go widzieć, nie chciał się szkolić i uczyć nowych rzeczy. Przez swoje zachowanie i partactwo nie był w stanie na siebie zarobić, na swoją pensję, na premię. Wiecznie wykłócał się o wynagrodzenie, o jego wysokość. Nie potrafił lub nie chciał zrozumieć specyfiki pracy, a inni pracownicy na identycznym stanowisku nie mieli z tym problemu, więc i ich wynagrodzenie było odpowiednie. Pan został w końcu zwolniony. Innym razem, inny pracownik był równie roszczeniowy. Codzienne spóźnienia, wieczne urlopy i wolne w pracy były jego normą. Manka w magazynie, częste zapominanie o zamówieniu towaru za co odpowiadał. I pretensje, że nie dostał premii czy podwyżki. To jest przykład roszczeniowych pracowników. Chcą wszystko, ale od siebie nic nie dają, nie wywiązują się z obowiązków.
2020-01-23 13:52
Pracuję w dużej firmie i, niestety, pracownicy są różni. Niektórzy są roszczeniowi - uważają się za wyjątkowych, wszystko im się należy, a do pracy są ostatni (jak muszą pracować, to twierdzą, że są wykorzystywani). Zależy od człowieka.
2020-01-23 03:23
wspolczesne niewolnictwo trudno nie byc roszczeniowym pracownikiem.
2020-01-23 09:45
A ktoś ci każe pracować w ogóle albo pracować u kogoś? Załóż firmę, zostań swoim szefem i po problemie.
2020-01-22 18:49
Trójmiasta mamy b.dużo. Ja przepracowałem u wielu takich uczciwych-co byli z prawem pracy na tzw."bakier"..Osobiście zarejestrowałem sam tylko 24 oszustów i naciągaczy- i uciekałem od tych typów...Moje CV jest bogate.. Ale info idzie w świat-z podjęciem pracy -kolejny-.oszust -zwany pracodawcą nie chce przyjąć do pracy.....Pan ma za bogate CV..Danke !
2020-01-22 20:34
jak jesteś taki idealny, a pracodawcy oszukują - sam zostań pracodawcą, proste
2020-01-22 18:53
I bezapelacyjna wiedzą o winie tego człowieka? Znaleziona w mieszkaniu butelka z oleista substancja to może przecież być Olej Kujawski. Nigdzie nie przedstawiliście bezsprzecznego dowodu winy tego człowieka a już go skazalisxie w swoim pseudo-artykule... Kim wy jesteście?
2020-01-22 18:59
zlikwidowć pracę na umowy zlecenie i umowy o dzieło>To jest patologia>
Cwaniaczki biorą kasę od"pracownika" za pracownika _ nie dając od siebie prawie nic>>>Dobry Bog zesłał nam PiS -I .trochę się poprawiło>.>trochę>>>>
2020-01-22 21:10
Oczywiście umowy podpisywać na kwoty brutto, żeby pracownik poczuł na sobie dobro zesłanego przez Boga PiS-u.
2020-01-23 11:16
Tak zlikwidować takie umowy jestem za.
2020-01-22 19:04
zadecyduje niezawisły Sąd. Wolny I wolno działający>
2020-01-23 11:15
Jestem za wolnymi sądami!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
