W przyszłym roku Gdańsk będzie miał o pół miliarda złotych mniej dotacji z Unii Europejskiej, w związku z tym będzie realizowanych mniej inwestycji w mieście. Miasto szuka sposobu na skuteczniejsze odzyskiwanie VAT i szykuje rewolucję w zarządzaniu mieniem komunalnym.
Właśnie przedstawiono założenia budżetu Gdańska na 2016 rok.
Dochody ogółem mają być na poziomie 2,286 mld zł, a wydatki prawie 2,324 mld zł. Tak jak w tym roku, także w przyszłym zakładany jest deficyt budżetowy na blisko 38 mln zł. Tegoroczny jest na poziomie 43 mln zł.
Pół miliarda dotacji z Unii mniej- W 2016 roku należy się spodziewać dalszego spadku dotacji unijnych, kończymy bowiem projekty unijne z lat 2007-13, a ostatnie faktury będą płacone w przyszłym roku. W porównaniu z tym rokiem, te dochody będą nominalnie znacznie niższe - zapowiada Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.Dotacji będzie mniej aż o 92 proc. W tym roku Gdańsk pozyskał z Unii w sumie 558 mln zł. W przyszłym będzie to jedynie 47 mln zł.
Miasto liczy jednak na większe wpływy z podatków PIT, CIT, PCC. O ile w tym roku z tego tytułu spłynie do miasta 707 mln zł, to urzędnicy zakładają, że w przyszłym roku będzie to 740 mln zł.
Dochody z mienia komunalnego mają wzrosnąć o 8,2 mln zł.
Niższe podatki od aut i nieruchomości- W przyszłym roku planujemy obniżyć stawki podatku od środków transportu i podatku od nieruchomości w związku z deflacją [o ile - jeszcze nie wiadomo - red.] Mimo to wpływy te rosną, gdyż każdy oddany nowy dom czy biurowiec, czy nawet nowa Biedronka, to nowy podatnik od nieruchomości. Podatek od transportu natomiast obniżmy, bo chcemy być bardziej konkurencyjni od gmin ościennych, czyli żeby u nas rejestrowano samochody - zapowiada prezydent.Rewolucje w zarządzaniu mieniem komunalnym?W przyszłym roku wszystkie samorządy czeka zmiana zasad rozliczania podatku VAT. W maju Ministerstwo Finansów wprowadziło nowy tzw. prewspółczynnik na rozliczanie VAT-u, a dodatkowo wprowadzono regulację, że ten podatek gmina będzie mogła odzyskiwać jako całość, a nie jak obecnie - przez poszczególne jednostki budżetowe.
- Stoimy przed wyzwaniem co zrobić, by odzyskiwać VAT, budując np. szkoły. W związku z tym od ponad pół roku pracujemy nad radykalnymi zmianami w sposobie zarządzania jednostkami miasta i mieniem komunalnym. Na razie nie mogę wiele zdradzić, chcemy skorzystać z rozwiązań zagranicznych. Będziemy zmuszeni do zarządzania miastem w sposób bardziej zbliżony do przedsiębiorstw prywatnych - zapowiada prezydent.- Nowa regulacja spowoduje, że będziemy mogli odzyskać tego podatku dużo mniej niż dotychczas, nawet o 40 procent. Badamy teraz, jak poważna byłaby to kwota - tłumaczy Teresa Blacharska, skarbnik miasta.Mniej dochodów to także mniej wydatkówPierwszy raz od 2010 roku ogólne wydatki w Gdańsku będą mniejsze, z powodu wspominanych wyżej kończących się inwestycji europejskich. Ale wydatki własne rosną o 45,3 mln zł. Związane jest to z kosztami na edukację. Drugi powód: po raz pierwszy od 2011 roku miasto planuje dać 4 proc. podwyżki 6 tys. pracownikom jednostek organizacyjnych miasta, czyli Urzędu Miejskiego, muzeów czy MOPS.
Jakie miasto planuje inwestycje?Władze Gdańska chcą kwestie wydatków inwestycyjnych, także tych z pozyskanych w latach 2016-22 z funduszy unijnych, od września przedstawiać mieszkańcom na spotkaniach.
- Drogi rowerowe pewnie zdobędą dofinansowanie z Unii Europejskiej, ale most w Sobieszewie już nie. Prowadzimy rozmowy z rządem, by wpisał budowę tego mostu na listę inwestycji rządowych, byśmy dostali dofinansowanie - zapowiada Adamowicz.
W przyszłym roku oddany zostanie tunel pod Martwą Wisłą, dwa żłobki, kolejne boiska szkolne, 15 mln zł pójdzie na naprawę chodników. Będą dalsze prace przy nowej ul. Bulońskiej - warte 15 mln zł. Na rozwój komunikacji rowerowej pójdzie 10 mln zł. Nowa Spacerowa, Droga Zielona i Tunel pod Pachołkiem pozostaną w inwestycyjnej rezerwie.
Zadłużenie miastaMiasto planuje wziąć 99 mln zł kredytów z Europejskiego Banku Inwestycyjnego, gdzie jest otwarta linia kredytowa o niskim oprocentowaniu 0,4 proc.
Obecnie Gdańsk ma do spłacenia 1,022 mld zł kredytów. W związku z tym dług nominalny w relacji do dochodów wyniesie w przyszłym roku 45,2 proc., a wskaźnik obsługi długu ma być na poziomie 4,09 proc.
Ostateczną wersję budżetu Gdańska poznamy w listopadzie, kiedy to zostanie on zaprezentowany radnym.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
