• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Budżet Gdyni na 2022 rok przyjęty. Będzie zaciskanie pasa

Michał Sielski
22 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Inwestycji - małych i dużych - będzie w 2022 roku niewiele. Mimo tego zadłużenie miasta znowu wzrośnie. Inwestycji - małych i dużych - będzie w 2022 roku niewiele. Mimo tego zadłużenie miasta znowu wzrośnie.

Powiększony o ponad 204 mln zł deficyt sprawia, że zadłużenie Gdyni wzrasta do ok. 1 mld zł. - To skandal - grzmi Marcin Bełbot, radny PiS z Gdyni. Przeciwko budżetowi w takiej formie zagłosowali też radni niezależni oraz Platformy Obywatelskiej. - Gdyby nie zmiany wprowadzone przez polski rząd, pieniędzy na inwestycje by nie zabrakło - ripostuje Marcin Wołek z Samorządności Wojciecha Szczurka, która przeforsowała budżet Gdyni na 2022 rok. PiS wylicza natomiast, że dzięki zmianom podatkowym Gdynia zarobi 46 mln zł.



Budżet Gdyni na 2022 rok: 1 992 285 372 zł

  • Dochody: 1 729 209 843 zł
  • Wydatki: 1 933 779 288 zł
  • Deficyt: 204 569 445 zł

Zobacz cały projekt budżetu Gdyni na 2022 rok (plik pdf).

Jak oceniasz ograniczenie inwestycji w Gdyni w 2022 roku?

Przeciwko budżetowi zdecydowanie zaprotestowali wszyscy radni opozycyjni, co w Gdyni jest rzadkością. Praktycznie wszyscy dyskutujący o nim radni z PiS i PO nie pozostawiali na nim suchej nitki. Podobnie jak Mirosława KrólIreneusz Trojanowicz - radni niezależni.

- W budżecie nie widać żadnego pomysłu ani na ograniczanie deficytu, ani na oszczędności. Jeśli jedynym pomysłem na cześć dochodową budżetu jest maksymalizacja opłat wnoszonych przez mieszkańców i wyprzedaż majątku, to budzi to nasz stanowczy opór. Od wielu komórek Urzędu Miasta oczekiwano propozycji dużych oszczędności niemal z dnia na dzień. To świadczy o braku strategii, a takiego podejścia do miejskich finansów nie chcemy swoimi głosami uwiarygadniać - piszą we wspólnym oświadczeniu Mirosława Król i Ireneusz Trojanowicz.
Zobacz oświadczenie radnych niezależnych z Gdyni.

Na proponowany budżet nie zgodzili się radni PiS, którzy wyliczali inwestycje-widmo, wpisywane w budżet miasta od 2018 roku i do dziś niezakończone. Jak choćby rewitalizacja Witomina czy Oksywia, które są kolejnymi punktami inwestycyjnymi także w przyszłorocznym budżecie.

- Biorąc pod uwagę, że zapewne miasto w trakcie roku zrezygnuje z części inwestycji i dodając do tego te, które są z lat ubiegłych, pozostanie nam kwota ok 40-50 mln na nowe, strategiczne inwestycje. W przypadku tak dużego miasta to jest skandal - podkreśla Marcin Bełbot, gdyński radny PiS.
Członkowie tej partii też zagłosowali przeciwko budżetowi. Podobnie jak Platforma Obywatelska, której radni protestowali m.in. przeciwko wydatkom bieżącym.

- Po raz pierwszy w historii wydatki bieżące są wyższe niż dochody bieżące. Pokrywamy je ze środków wolnych. Do cięcia wydatków dochodzi nie tam, gdzie trzeba: na remontach dróg, komunikacji publicznej - zauważa Tadeusz Szemiot z Platformy Obywatelskiej.
- To jest budżet trudny, ale solidny - odpowiada radny Marcin Wołek z rządzącej Gdynią Samorządności Wojciecha Szczurka, której głosy wystarczyły, by przyjąć budżet Gdyni na 2022 rok.

Urzędnicy: spadek wpływów przez "Polski Ład"



Przypomnijmy: w ramach pakietu zmian podatkowych, które mają w założeniu zostawić pieniądze w portfelach większości Polaków, są m.in. propozycje:
  • zwiększenia kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł,
  • podniesienie drugiego progu podatkowego do 120 tys. zł,
  • zerowy PIT dla osób w wieku emerytalnym,
  • ulgi podatkowe dla osób zarabiających 70-130 tys. zł,
  • ulgi podatkowe dla osób mających 4 lub więcej dzieci.

Część z tych podatków trafiało dotąd do miejskich budżetów w ramach udziału w podatku dochodowym. Teraz będzie ich mniej.

- W przyszłym roku Gdynia ma otrzymać w ten sposób jedynie 467 mln zł, czyli o blisko 100 mln zł mniej niż w tym roku. Gdyby nie zmiany z tytułu podatku dochodowego do miejskiej kasy wpłynęłoby w 2022 roku nawet ok. 600 mln zł. Ubytek wynosi więc ok. 133 mln zł - informuje Kamil Złoch z gdyńskiego magistratu.

Radny PiS: Gdynia manipuluje, bo zarobi 46 mln zł



Przedstawiciele partii rządzącej pokazują jednak całkiem inne wyliczenia.

- Wykonanie dochodów z podatku PIT za 2021 rok w Gdyni to 524 miliony. A teraz spójrzmy na dochody z tytułu PIT na 2022 rok. Widzimy tam 467 mln z podatku PIT, do którego odnoszą się władze miasta. Specjalnie pomijają 68 milionów otrzymanej rozwojowej subwencji ogólnej, która ma pokryć ubytek z wpływów podatkowych. Co łącznie daje - dzięki samej subwencji i wpływom podatkowym - korzyść 11 mln zł z podatku PIT rok do roku. Ale to jeszcze nie wszystko. W ramach Polskiego Ładu Gdynia otrzymała 35 mln zł (w formie promesy BGK) na inwestycje w Gdyni z tytułu Programu Inwestycji Strategicznych "Polski Ład". Jak dodamy wszystko, to dzięki zmianom i dodatkowym funduszom z Polskiego Ładu, Gdynia zarobi dodatkowo 46 mln zł r/r w stosunku do wpływów z PIT za 2021 rok - podkreśla Marek Dudziński, gdyński radny PiS.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (192)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane