- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (92 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (98 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (229 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (52 opinie)
- 5 Kandydaci z KO do Europarlamentu (282 opinie)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (95 opinii)
Bulwar Nadmorski naprawiony ekspresowo
Po sporych zniszczeniach Bulwaru Nadmorskiego w Gdyni, które wywołane zostały przez gwałtowną burzę, nie ma już praktycznie śladu. - Wyglądało tragicznie, ale na szczęście nie było poważnych uszkodzeń - cieszą się urzędnicy. Usunięcie skutków burzy pochłonęło 30 tys. zł.
Przypomnijmy, do zniszczeń w kilku miejscach Bulwaru Nadmorskiego doszło w nocy z 27 na 28 lipca. Gwałtowne burze, które szalały wtedy nad Gdynią, spowodowały wiele osunięć ziemi. Szczęście w nieszczęściu, że nawałnice ograniczyły się do deszczu, a nie gradu i nie towarzyszył im zbyt silny wiatr. Dzięki temu "tylko" Bulwar Nadmorski ucierpiał.
Na pierwszy rzut oka wydawało się jednak, że zapadnięte drogi rowerowe oraz chodniki, poprzesuwane i podmyte ogromne betonowe płyty i iście księżycowy krajobraz na trawnikach sprawią, że naprawa będzie długa i kosztowna. Okazało się jednak, że były to tylko pozory.
- Na szczęście nie ucierpiały żadne instalacje podziemne. Dzięki temu szybko wyregulowaliśmy chodniki, a w środę wylana została ostatnia warstwa nawierzchni bitumicznej na drodze rowerowej - mówi Tomasz Krzak z gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
Prace kosztowały ok. 30 tys. zł. Połowę kosztów pochłonął remont zniszczonych nawierzchni, a drugie tyle sprzątanie piasku i mułu, który na bulwar naniosła woda. Jak to się jednak stało, że wyremontowana i rozbudowana niedawno instalacja burzowa nie wytrzymała nawałnicy?
- Kanały burzowe pomieściły wodę, ale problem pojawił się przy ujściu. Na kratkach burzowych osadziło się bowiem mnóstwo gałęzi i innych nieczystości, niesionych przez wodę, w efekcie czego kratki zostały zablokowane. Dlatego woda wybiła górą. Aby zapobiec takim przypadkom w przyszłości, kratki nie są już takie gęste - wyjaśnia Tomasz Krzak.
Opinie (79)
-
2014-08-01 11:22
(1)
No i widac jak sieroty spacerują po drodze rowerowej , zamiast iść bulwarem, ktorego cześć jest przeznaczona dla spacerowiczów.
- 4 1
-
2014-08-01 12:19
Rozjechać bydło
dla przykładu.
- 1 0
-
2014-08-01 12:33
Gdynia i wszystko jasne
tu sie dziala, a nie zastanawia! dzieki za szybka naprawe
- 1 1
-
2014-08-01 13:05
Czy na tych trawnikach nie można by zasadzić jakiś krzewów i kwiatów ? (3)
Np. różno kolorowych berberysów i krokusów lub tulipanów ?
Te puste trawniki wyglądają tak banalnie i nieciekawie.
Przecież to żaden duży koszt a efekt byłby piękny.- 2 0
-
2014-08-01 13:56
(1)
albo maki ?
- 0 0
-
2014-08-01 19:04
Gdyński ogrodnik lubi szarobure wiechcie. Szary to też kolor. Brak mi kolorowych, wieloletnich krzewow - moźe nie mieszczą się w konwencji gdyńskiego modernizmu. Ja gdynianka
- 0 0
-
2014-08-01 19:59
koszt kwiatów może niewielki
ale utrzymanie strażników ochrony zieleni nazbyt duży...
- 0 0
-
2014-08-01 13:21
Szybko nie znaczy dobrze
Za wrażenia wizualne mierny +
- 2 1
-
2014-08-01 13:37
ZDiZ
banda ch...
- 1 0
-
2014-08-01 13:55
elegancka robota, nikt sie nie pozna że cuś było naprawiane
- 3 1
-
2014-08-01 16:35
"doszło w nocy z 27 na 28 lipca"
a dokładniej "wczesnym rankiem 28 lipca".
- 0 1
-
2014-08-01 16:37
przeciętny Polak owe 30 tys. zł (1)
zarobi przez rok; inaczej - taki Polak mógłby sobie rok tę robotę wykonywać, bo tyle mu zapłaciliby
- 0 1
-
2014-08-03 12:09
a przez całe życie zarobi
ok. miliona zł
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.