- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (392 opinie)
- 2 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (46 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (270 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (107 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (319 opinii)
Nocna burza w Trójmieście: bilans
Burza w Trójmieście: kompilacja filmów mieszkańców
Powalone drzewa, zatkane studzienki, zalane piwnice, tunele dla pieszych, chodniki i ulice - to bilans nocnej ulewy, jaka przeszła nad Trójmiastem. Najgorzej było w Gdańsku, gdzie strażacy podjęli ok. 70 interwencji. Tylko w Jelitkowie suma opadów w ciągu trzech godzin wyniosła prawie 62 mm.
Sytuacja w Sopocie
Opady w Sopocie nie wyrządziły większych szkód.
- Infrastruktura deszczowa w kurorcie zapracowała. Bez większych strat. Co ważne, zbiorniki retencyjne pracowały prawidłowo i spełniły swoją rolę. W ciągu ostatnich lat wydaliśmy prawie 150 mln zł na zbiorniki retencyjne i modernizację kanalizacji deszczowej - informuje Marcin Skwierawski, wiceprezydent Sopotu.
Większość z 12 odnotowanych zdarzeń w naszym mieście, to zalane ulice.
Najwyższy opad zmierzono w Sopocie na ul. Haffnera, gdzie deszczomierz zainstalowany na SP nr 7 wskazał 45 mm. W zbiornikach retencyjnych były rezerwy do przyjęcia wody.
Wstępnie jako przyczynę podtopień należy uznać bardzo intensywny opad deszczu o wartości chwilowej osiągający wartość 140 mm (system odprowadzania wód działa sprawnie przy opadach 30 - 40 mm) oraz krótkotrwały zanik napięcia i przerwa w pracy pomp (Informacja PKP zalany tunel pod kolejką ul. Wejherowska).
Z powodu tzw. "cofki" od morza nastąpiło przepełnienie koryta Potoku Kamiennego i zalewany był dworek "Admirał" na ulicy Powstańców Warszawy. Służby niezwłocznie interweniowały: próbowano udrożnić odpływ pod al. Mamuszki. Z powodu olbrzymiego napływu wód opadowych pomieszanych z morskimi, nie można było tego zrobić skutecznie, prace brygady eksploatacyjnej trwały do godz. 24:00.
Intensywne opady naruszyły również skarpę sopocką w rejonie SP 8 przy ul. 3 Maja - działania naprawcze sopocka "deszczówka" podejmie po zakończeniu roku szkolnego.
Zbiorniki retencyjne: Staw Obodrzyców, Zbiornik Okrzei, Staw Kochanowskiego, Staw Łokietka, Staw Reja, Stawy Krasickiego, Stawy Młyńskie, Zbiornik Kuźniczy i zbiorniki kanałowe w ul. 23 Marca i Kraszewskiego oraz zbiornik Wejherowska pracowały prawidłowo i spełniły swoją rolę, tj. przejęły pierwszą falę powodziową.
Dziś, czyli 11 czerwca, trwają prace eksploatacyjne polegające na udrażnianiu koryt potoków, osadników, wpustów w miejscach najsilniej zapiaszczonych. Ponadto jest sukcesywnie prowadzony monitoring sieci na terenie całego miasta. Zakład Oczyszczania Miasta od wczesnego świtu sprząta ulice i chodniki, na które spływający deszcz naniósł duże ilość rumowiska, gałęzi i liści.
O północy zebrał się Miejski Sztab Zarządzania Kryzysowego pod przewodnictwem Piotra Borawskiego, zastępcy prezydenta Gdańska, w którym uczestniczył Piotr Grzelak oraz przedstawiciele służb miejskich - policji, straży pożarnej, straży miejskiej i jednostek miejskich.
Opad swoim zasięgiem objął całe miasto. Opady rozpoczęły się na zachodzie miasta przed 22 i trwały ok. 40 minut. W tym czasie na całym obszarze Gdańska opady wyniosły powyżej 20 mm.
Zobacz filmy z ulewy nakręcone przez naszych czytelników
Wystąpiły utrudnienia w komunikacji miejskiej, wstrzymano kursowanie tramwajów, komunikacja autobusowa była utrudniona. Utrudnienia wystąpiły też na gdańskim lotnisku. Wyładowania atmosferyczne, silny wiatr i intensywne opady deszczu sprawiły, że część samolotów miała problem z lądowaniem. Połączenie z Newcastle przekierowano do Bydgoszczy.
Część ulic była nieprzejezdna - 3 Maja, Nowe Ogrody, Węzeł Kliniczna, okolice CH Manhattan, Słowackiego - Chrzanowskiego, Traugutta, Brama Oliwska, Jana z Kolna, wiadukt Pomorska, skrzyżowanie przy Galerii Bałtyckiej.
O wszystkich utrudnieniach i skutkach ulewy na bieżąco informowali nasi czytelnicy w Raporcie z Trójmiasta
Kolejna intensywna nawałnica wystąpiła około godz. 23:40. Suma opadów od godz. 22 do godz. 1 wynosiła w Jelitkowie 61,18 mm, Oliwie - 55,48 mm, Brzeźnie - 53,85 mm, Matemblewie - 52,4 mm, Jasieniu - 51,9 mm, Cygańskiej Górze - 51,2 mm na Górze Gradowej - 40,11 mm. O tym, jak wysoki poziom wody był wieczorem we Wrzeszczu świadczą zacieki na murze przy ul. Białej. Woda sięgała tam ok. 1 metra.
- Miejskie służby w gotowości pozostawały od godz. 18, po pierwszej burzy przystąpiły do usuwania zastoisk wody, udrażniania odpływów, oczyszczania ulic z naniesionych przez deszcz kamieni, gałęzi i innych zanieczyszczeń. O północy podsumowano podjęte działania, ustalono priorytety na następnie godziny oraz omówiono prognozowaną sytuację meteorologiczną - mówi Alicja Bittner z biura prasowego UM w Gdańsku.
Państwowa Straż Pożarna przyjęła około 75 zgłoszeń dotyczących głównie zalanych piwnic, na całym Pomorzu było ich ponad 300. Nocna komunikacja autobusowa działała z niewielkim opóźnieniem. W rozlewiskach wody, jakie tworzyły się w wielu miejscach kierowcy tracili tablice rejestracyjne. Jak informują nasi czytelnicy, można je odnaleźć m.in. na al. Rzeczypospolitej, skrzyżowaniu Grunwaldzkiej z Szymanowskiego, al. Żołnierzy Wyklętych, a w Sopocie na ul. Podjazd.
Zalaniu uległy także podziemne tunele dla pieszych, galerie handlowe i podziemne parkingi. W nocy nieprzejezdna pozostawała al. Hallera pod wiaduktem kolejowym, Bohaterów Getta oraz skrzyżowanie ul. Mazurskiej i Dworskiej w Brzeźnie. Podmyło też budowę na ul. Myśliwskiej.
Opinie (762) ponad 100 zablokowanych
-
2019-06-11 19:10
Gdańska to akurat nie żałuję. Więcej popierajcie lesbijki i gejów a będzie gorzej.
- 8 10
-
2019-06-11 19:55
Gdańsk
Przez ostatnie lata władze Gdańska zapewniały że wybudowali już potrzebne zbiorniki retencyjne a w zeszłym roku zapewniały że te nowo wybudowane już wyremontowały i teraz Gdańsk jest już bezpieczny i co dalej nic
- 8 0
-
2019-06-11 19:59
Taki mamy......
Nie trzeba zamieszek , terrorystów etc. Wystarczy 2 dni deszczu i następuje całkowity paraliz nie tylko miasta a całego kraju.
A rządzący się skupiają na tym czy w każdym mieście maja być 3 czy 5 pomników pseudo czegoś tam i kogoś tam.
Żenujące.- 5 3
-
2019-06-11 21:18
Muzeum
Zalany sklep w muzeum drugiej wojny światowej poziom minus3
- 0 1
-
2019-06-12 01:00
Grzelak to ten znawca historii II wojny swiatowj
#Opinia wyrozniona#
- 6 0
-
2019-06-12 14:17
Sprawa deweloperów
Że co jakiś czas przychodzi ulewa i na każdy metr kwadratowy spada 60 litrów wody -- to natura. Ale że ta woda nie może wsiąknąć w poszycie lasu tam, gdzie spadła i zalewa niżej położone miasto -- to już wina radosnej twórczości budowlanej w leśnych dolinach wzgórz nad Gdańskiem. A Urząd Miejski, zamiast gonić deweloperów z okolic Gdańska (choćby na tereny postoczniowe) posłusznie zatwierdza każdą ich zachciankę.
Deweloperzy są biznesmenami. Ich misją jest robienie kasy i nie są odpowiedzialni za bezpieczeństwo powodziowe miasta, ani za to, żeby Gdańsk był przyjaznym miejscem do życia. Dla nich ludzie mogą nawet mieszkać w betonowych mrowiskach, byle tylko im zapłacili. Ale dlaczego urzędnicy, którym my płacimy, nie są w stanie postawić granic samowolce i rzetelnie zbadać przedstawianych raportów środowiskowych? I dlaczego w prywatnych rozmowach z urzędnikami nikt nie ma wątpliwości, że to zgroza, ale w oficjalnych odpowiedziach na protesty wszystko zawsze jest zgodne z prawem i interesem publicznym?- 0 0
-
2019-06-13 15:11
to norma, zawsze tak jest
Beton, beton , beton jak betonowy mózg włodarzy...wyprowadziłam się z gda....jest cudnie. Gdańsk to takie g...e miejsce do życia.
- 0 0
-
2019-06-13 20:35
Złe słowo
I pomyśleć, wszystko zaczęło się od jednego, złego słowa Grzelaka.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.