Buspasy w Gdyni: zyskują pasażerowie, kierowcy narzekają

W ostatnich miesiącach w Gdyni powstały kolejne buspasy. Dodatkowo uruchomiono kontrabuspas na ul. Chwarznieńskiej. Pasażerowie chwalą te rozwiązania, ale kierowcy narzekają, że wydzielone pasy dla komunikacji miejskiej spotęgowały korki.

Kilka dni temu uruchomiono blisko 500-metrowy buspas na ul. Rolniczej. Ucieszyli się pasażerowie zmierzający na Witomino oraz Chwarzno i Wiczlino, ale sporo kierowców zaczęło krytykować wprowadzone rozwiązanie w opiniach pod artykułami i na Facebooku. Zarzuty dotyczyły dodatkowych korków z powodu buspasa i utrudnień dla zmotoryzowanych, tracących szeroki do tej pory pas ruchu.

Sprawdziliśmy, co po otwarciu buspasów zmieniło się dla kierowców i pasażerów.

Buspasy na ul. Morskiej

W marcu 2019 roku na ul. Morskiej powstało pięć odcinków buspasów - trzy w kierunku Gdyni i dwa w kierunku Rumi. Buspasy zostały wyznaczone na pasach do prawoskrętu, bez ingerencji w te prowadzące na wprost.

Władze miasta zawczasu przyznawały, że nie chcą zabierać miejsc parkingowych, budując dodatkowe pasy, co spotkało się ze zrozumieniem kierowców, ale także krytyką części mieszkańców oczekujących dłuższych buspasów na Morskiej niż "poszatkowane" odcinki o łącznej długości 2 km.

Cały projekt "Utworzenie buspasów na wybranych odcinkach ul. Morskiej w Gdyni" łącznie kosztował 22,5 mln zł brutto. Blisko połowę pokryło unijne dofinansowanie.

Dodatkowe odcinki buspasa na Estakadzie Kwiatkowskiego

Jesienią wydłużono buspas na Estakadzie Kwiatkowskiego. Do tego czasu kończył się przed zjazdem na ul. Unruga. W listopadzie został wydłużony o 195 metrów do łącznicy z ul. Kontenerową. W związku z tym kierowcy mogą zjeżdżać z Estakady Kwiatkowskiego w kierunku ul. Unruga tylko jednym pasem ruchu.

- Dla dużej grupy pasażerów czas podróży jest najważniejszym czynnikiem wyboru konkretnego środka transportu. Inwestujemy ogromne środki w zakup nowoczesnych autobusów i trolejbusów nie po to, by grzęzły one wraz z pasażerami w zatorach drogowych - podkreślał Marcin Wołek, kierujący zespołem ds. strategii rozwoju sieci buspasów w Gdyni.
Autobusy przyspieszyły, ale kierowcy zaczęli zwracać uwagę, że spowodowały wydłużenie korków.

- Korki w efekcie i tak dopadną pasażerów autobusów. Zwężony zjazd na Unruga wydłuży korki na Wiśniewskiego i w efekcie wszyscy postoją odpowiednio dłużej zanim dojadą do estakady, autobusy też - zauważali czytelnicy.

Kontabuspas na ul. Chwarznieńskiej

W grudniu na Chwarznieńskiej udostępniony został kilometrowy buspas "pod prąd". Inwestycja warta 4 mln zł dofinansowana w połowie przez Fundusz Dróg Samorządowych ma zniwelować opóźnienia autobusów dotkliwe dla pasażerów szczególnie rano.

W praktyce kontrabuspas polega na tym, że autobusy zamiast stać w korku na dwupasmowej w obu kierunkach Chwarznieńskiej, mogą leśnym odcinku wjechać na przeciwną niezakorkowaną stronę i wykorzystać pas ruchu przeznaczony dla samochodów, jadąc nim pod "prąd".

Niestety, szczególnie na początku funkcjonowania niektórzy kierowcy ignorowali kontrabuspas, co mogło doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji na drodze.

Buspas na ul. Wielkopolskiej

W styczniu został wyznaczony buspas na odcinku od rozwidlenia ul. Wielkopolskiej na jezdnię serwisową przed przystankiem Lidzka do przystanku Racławicka. Zyskali pasażerowie, kierowcy nie stracili - nadal mają do dyspozycji dwa pasy.

Wyznaczenie 700-metrowego odcinka kosztowało 1,1 mln zł.

Buspas na ul. Rolniczej

Pod koniec stycznia wyznaczono 470-metrowy buspas na ulicy Rolniczej. Powstał jako kontynuacja funkcjonującego od kilku lat buspasa na ulicy Kieleckiej poprzez wyznaczenie go na jezdni. Obejmuje odcinek od końca ul. Kieleckiej poprzez ul. Rolniczą do początku pasa prawoskrętu w ul. Chwarznieńską. Kosztował 157 tys. zł.

Autobusy jadą swoim pasem obok samochodów. Problem pojawia się na początku buspasa, gdy jadący od ul. Witomińskiej starają się wjechać na ul. rolniczą i na końcu, gdy kierowy skręcający w kierunku Chwarznieńskiej muszą zmienić pas przecinając często drogę pojazdom komunikacji miejskiej.