• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Całoroczne bary staną na plażach w Gdańsku?

Maciej Korolczuk
29 listopada 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Czy wkrótce na plaży między Brzeźnem a Jelitkowem pojawią się całoroczne kawiarnie i restauracje? Gdański Ośrodek Sportu chce sprawdzić, czy to możliwe. Czy wkrótce na plaży między Brzeźnem a Jelitkowem pojawią się całoroczne kawiarnie i restauracje? Gdański Ośrodek Sportu chce sprawdzić, czy to możliwe.

Czy na plaży między Brzeźnem a Jelitkowem pojawi się całoroczna zabudowa? Chce tego zarządzający plażami Gdański Ośrodek Sportu. W miejsce sezonowych punktów usługowych miałyby stanąć całoroczne obiekty. Najpierw jednak GOS chce mieć pewność, że nowej infrastruktury nie zniszczy np. fala sztormowa lub powódź. W tym celu zlecił już specjalną analizę, za którą zapłacił ok. 50 tys. zł.



Całoroczne obiekty na plaży w Gdańsku to:

Obecnie na niespełna pięciokilometrowym odcinku plaży między Brzeźnem a Jelitkowem turyści i mieszkańcy mogą korzystać z sezonowych kawiarni oraz restauracji oraz innych obiektów, np. stadionu letniego, zjeżdżalni czy dmuchańców dla dzieci.

Sezonowych, bo jesienią i zimą przy często sztormowej pogodzie poza grupkami morsujących osób trudno o klientów i plażowiczów. Przed chłodem i lodowatą bryzą spacerowicze chronią się w lokalach po drugiej stronie wydm.

Wkrótce może się to zmienić, bo Gdański Ośrodek Sportu, który na co dzień zarządza plażami w Gdańsku, rozważa budowę na plaży całorocznych punktów usługowych. Miałyby one powstać w miejscu dotychczasowych sezonowych obiektów.

Jednak na razie to tylko plany i droga do ich realizacji jest jeszcze daleka.

Dlaczego? Z kilku powodów.

Obecne bary plażowe są sezonowe i pozostają otwarte od maja do września. Na okres jesienno-zimowy ze względu na sztorm są rozbierane. Obecne bary plażowe są sezonowe i pozostają otwarte od maja do września. Na okres jesienno-zimowy ze względu na sztorm są rozbierane.

Trzeba sprawdzić, czy to bezpieczne



Aby ocenić, czy to bezpieczne - głównie ze względu na jesienno-zimowe sztormy i ewentualne zagrożenie powodziowe - GOS zlecił ekspertom sporządzenie specjalnej analizy.

Ma ona ocenić m.in. wpływ czynników oddziaływania środowiska (zasięg fali sztormowej oraz wyznaczenie miejsc bezpiecznych przed nią) oraz określić maksymalne wymiary i powierzchnie całorocznych obiektów. Autorzy opracowania muszą też określić, jak bezpiecznie posadowić punkty na plaży oraz podłączyć przyłącza wodno-kanalizacyjne i energetyczne.

Opracowanie ma też dać odpowiedź na pytanie nie tylko czy, ale i gdzie jest możliwe umiejscowienie takich obiektów. W analizie ma zostać wskazana ich wielkość (od 140 m kw. nawet do 300 m kw.) oraz funkcja. Pod uwagę autorzy mają wziąć także ewentualny montaż plastikowych lub drewnianych kładek plażowych, mebli miejskich, ławek, placów zabaw, siłowni na otwartym powietrzu.

  • W czasie sztormów zdarza się, że woda wdziera się aż do betonowego wejścia na molo.
  • A czasem nawet wylewa się przez wejścia na plażę. Analiza ma dać odpowiedź urzędnikom, jak i czy w ogóle w takiej sytuacji na plaży może funkcjonować całoroczny bar czy restauracja.

Później uzgodnienia z Urzędem Morskim i zmiana miejscowych planów



Analiza to jednak dopiero pierwszy krok.

- Wykonana analiza posłuży do rozpoczęcia procedur uzgodnień z Urzędem Morskim w Gdyni, a docelowo będziemy chcieli doprowadzić do zmian w miejskich planach zagospodarowania przestrzennego, które umożliwiłyby lokalizację całorocznych punktów usługowych na plaży - precyzuje Grzegorz Pawelec, główny specjalista ds. komunikacji Gdańskiego Ośrodka Sportu. - Nie chodzi o zwiększenie ich liczby, a raczej o wydłużenie czasu działania w formie stałej, a nie tylko sezonowej, jak to ma miejsce obecnie.
Jak dodaje, dalsze kroki będą zależne od wyników analizy, stanowiska Urzędu Morskiego, Biura Rozwoju Gdańska czy konserwatora zabytków.

- Trzeba się liczyć również z tym, że ostateczne uwarunkowania będą uzależnione od uzyskania decyzji środowiskowej - dodaje Pawelec.
Dotychczas jedynymi całorocznymi obiektami na plażach w Gdańsku były nowe toalety. Czy wkrótce dołączą do nich kawiarnie i restauracje? Dotychczas jedynymi całorocznymi obiektami na plażach w Gdańsku były nowe toalety. Czy wkrótce dołączą do nich kawiarnie i restauracje?
Jeśli GOS uzna, że budowa całorocznych obiektów jest możliwa w dotychczasowych lokalizacjach, konieczne będzie jeszcze uregulowanie kwestii z obecnymi najemcami, którzy w 2018 r. podpisali 10-letnie umowy dzierżawy, ale na obiekty sezonowe (od maja do września).

Przetarg na wykonanie analizy wygrała spółka Green Cities Infrastructure z Gdańska. Za jej realizację otrzyma od GOS-u ok. 48 tys. zł. Opracowanie ma być gotowe pod koniec 2021 r.

Miejsca

Opinie (136) 9 zablokowanych

  • nie zabudowujcie plaży... (5)

    Mamy piękną plażę, nie róbcie z niej miejsca z budami. Po sezonie wygląda to paskudnie. Wystarczy zobaczyć jak wyglądają obecnie plaże w Bułgarii lub Rumunii albo słynna rzymska Lido. Nie tędy droga

    • 77 25

    • (1)

      Lido di Ostia, lido znaczy miejsce do pływania pod gołym niebem

      • 8 0

      • A Ostia znaczy hostia po kąpieli

        • 4 2

    • (1)

      uwazam, ze fajnie jak jest to i to, np w Brzeznie mozna zrobic bary a np na Stogach dzika plaza bez zabudowy :)

      • 10 10

      • Ale to nie bedzie i to, i to, bo nie da sie byc jednoczesnie na dwoch plazach.

        • 5 0

    • Bzdury

      Bułgarskie plaże aktualnie (po sezonie) są totalnie opustoszałe.
      W sieci są dostępne kamerki, z wyludnionego (po sezonie) największego bułgarskiego kurortu Słoneczny Brzeg.
      Zero bud na plaży... i zero ludzi.
      W tekście jest mowa o barach całorocznych, a nie sezonowych.

      • 5 2

  • Ja (6)

    Jak patrzę na te budy stawiane na plażach to mi żal serce ściska . Człowiek dla pieniędzy i zysku podejmuje decyzję które nie śniły się filozofom . Na plaży powinny być tylko ręczniki plażowiczów.

    • 68 19

    • A ja po kąpieli z chęcią wciągnę rybkę z frytkami i surówką a do tego kufelek piwa :) (2)

      • 5 16

      • (1)

        Ale panie techniku, znasz realia i wiesz jak to wyjdzie w praktyce. Czy ryba zza lodówki kupiona w Marko, frytki smażone na rocznym oleju oraz przedterminowa surówka kupiona w promocji w biedrze zakrapiana rozwadnianym speckiem do kupienia na plaży z kosmiczna marzą jest powodem tego aby degradować plaże?

        • 11 4

        • Zamiast słuchać szumu fal,będziemy słuchać całodobowo muzyki typu młockarnia na maks decybeli plus światełka dyskotekowe.

          • 6 1

    • Na plaży i tak masz wszystko zastawione parawanami...

      • 3 7

    • Szkoda, że hektary parawanów nie przeszkadzają. (1)

      • 3 4

      • Nie hałasują,nie śmiecą

        • 2 2

  • Proponuję zlikwidować plażę. Bary + hotele + apartamenty - taka jest logika rozwoju Gdańska (4)

    • 62 19

    • Póki co to plaża jeszcze nie jest rezerwatem przyrody :) (1)

      Pewnie jesteś Eko ale tylko jeżeli to nie dotyczy Ciebie ? A normalnie to Suvem do roboty suniesz :)

      • 5 15

      • No comments, no fame

        • 5 3

    • (1)

      Może to brzmi dziwnie i zabawnie, ale analiza stanu rzeczy zachodzących zmian sugeruje, że idąc tokiem myślenia cwaniaków z ratusza oraz ich byznesowych przyjaciół, to należałoby wysiedlic Brzeźno, Jelitkowo, Przymorze, mieszkańców pasa nadmorskiego wykurzyć drożyzna, hałasem i uciążliwością do gett na południu, a w miejsce które zwolnią zrobić bookingowo-roksowy lunapark dla pijanej warszaFki. Oczywiście wszystkie parki też trzeba wyciąć, bo lepiej postawić tam klocki:)

      Gdzieś i kiedyś już to miało miejsce..

      • 12 3

      • Roksa padła :(

        • 2 2

  • Jeszcze całoroczne hotele, całoroczne drogi i całoroczny beton. (2)

    Tego nam właśnie potrzeba na relatywnie niewielkich, trójmiejskich plażach...

    • 59 10

    • (1)

      Niewielkie? Plaże mają w całym Trójmieście mają lekko licząc 20 km. długości a plaże na Stogach należą do najszerszych w Polsce

      • 7 6

      • i od niedawna

        jest to plaża w środku portu.

        • 7 1

  • Bardzo dobry kierunek rozwoju Miasta - biznes i usługi na plażach - a plaże mamy najpiękniejsze w Europie :) (3)

    • 10 55

    • Ja ci dam!:) "Restauracje" z rozwodnionym alko, frytkami smażonymi na oleju spuszczany z Golfa oraz ryba z promocji w Marko i tak są dostępne obok, bo rozlokowane są tuż za wydmami. Jak ktoś chce przepłacać za szajs, to przejdzie się te 20 metrów. Zabudowanie plaży kolejnymi tandetnymi imprezowniami to ich zabójstwo...tym bardziej, że obok wycinają Park Nadmorski pod klocki dla warszawskiej holoty.

      • 8 4

    • w NRD

      też są ładne

      • 2 2

    • Właśnie dlatego są najpiękniejsze

      Że nie ma na nich całorocznych bud.

      • 2 1

  • Nie. (5)

    Za sezon lub dwa te całoroczne bary przekształcą się w wielokondygnacyjne apartamentowce. Skoro doprowadzą tam media i drogi z parkingami, to już nikt tego nie powstrzyma. Lokal Pepperino w Brzeźnie zaczynał jako toaleta publiczna... i jakoś rozrosła się ta toaleta w cztery kondygnacje, zlokalizowane na terenie zieleni publicznej

    • 154 22

    • Dokładnie, słuszne wnioski.

      • 23 2

    • Wysokość i ilość kondygnacji można obwarować przepisami. (1)

      • 4 16

      • Przepisy? To tylko karta w negocjacjach urzędników z patodeweloperką.

        Przepisy po to są by je zmieniać za odpowiednią gratyfikacją.

        • 0 0

    • (1)

      W Brzeźnie w parku przy siłowni toaleta przenośna z całą zawartością jest przewrócona.Leży tak od dłuższego czasu.

      • 8 0

      • Od przed wojny

        • 1 1

  • (1)

    Dajcie spokój plażom. Lepiej zajmijcie się zabezpieczeniami miasta przed nadchodzącym zalewaniem przez morze. Ten czas zbliża się szybciej niż myślicie a wtedy oczywiście będziecie udawać zaskoczonych oraz jak zwykle w Gdańsku twierdzić, że "nie da się".

    • 59 5

    • Bez przesady, władze Gdańska myślą

      przyszłościowo już od dawna. Nie czekają na zalanie miasta przez podnoszący się poziom morza, a sukcesywnie zalewają je zwykłymi opadami deszczu. Po co czekać na przyszłość, skoro możemy mieć ją już dzisiaj?

      • 8 2

  • (9)

    O ile pamiętam, kiedyś w Jelitkowie był miły bar przy plaży, w którym zimą można było wypić gorącą herbatę z widokiem na morze. Już nie istnieje? Podobało mi się tam, jeśli powstaną jeszcze ze dwa między Brzeźnem a Jelitkowem to zachęcałoby to do zimowych spacerów nad morzem.

    • 65 31

    • istnieje to Kliper

      • 25 3

    • A jaki gastronom

      bedzie dla twojej herbatki utrzymywal caly objekt, to sa brednie

      • 5 16

    • Tak mily bar, ale socjalistyczny, koszta nie graly roli

      Pani Zuzia i tak tam siedziala

      • 8 3

    • to zachęcałoby to (1)

      bary zachęcają do spacerów, od kiedy? Mnie się wydaje, że morze i plaża.

      • 17 13

      • A mnie się wydaje, że rzadko chodzisz w zimie nad morze... Zwłaszcza jak ostro wieje, gorąca herbata podtrzymuje na duchu i ułatwia przejście kolejnych kilometrów.

        • 6 1

    • spacerowicz (1)

      Chyba dawno w zime na plazy nie byles...

      • 6 2

      • Jeżdżę minimum dwa razy w tygodniu, od września do czerwca, tyle że teraz w inny rejon Gdańska. Tam też jest miły bar z herbatką, ale niestety bez widoku na morze...

        • 1 0

    • (1)

      ciężki kawałek chleba - trzeba mieć dużo samozaparcia aby siedzieć w takim barze. To nie restauracja pełna ciepła, wygód i nieliczenia kosztów prądu.

      • 6 3

      • Czy ja wiem? Obsługa zawsze wydawała się równie zadowolona co klienci. Zimno tam nigdy nie było, ale też nie siedziałam godzinami.

        • 2 1

  • I ceny będą z kosmosu?

    • 14 8

  • Bary w toaletach , najlepsze rozwiązanie (1)

    • 11 8

    • Brzeźno

      W Brzeźnie trwa piętowa zabudowa po byłym wychodku.ciekawe,co tam będzie?Ktoś,coś wie?

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane