• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Centrum Riviera po roku nadal popularne. Inni też nie stracili

Patryk Szczerba
25 października 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 10 lat temu Riviera stała się Rivierą
Choć efekt świeżości już za Centrum Riviera, jego przedstawiciele zapewniają, że z liczby gości odwiedzających są zadowoleni. Choć efekt świeżości już za Centrum Riviera, jego przedstawiciele zapewniają, że z liczby gości odwiedzających są zadowoleni.

Mija rok od otwarcia Centrum Riviera w Gdyni. Obiekt do końca roku chce przyciągnąć 8 mln klientów. Konkurencyjne galerie na rozwój gdyńskiego centrum handlowego galerii patrzą z uwagą, jednak o odpływie gości przez ostatnie 12 miesięcy nikt nie wspomina.



O odpływie klientów po otwarciu Riviery nikt nie wspomina w Centrum Madison w Gdańsku, gdzie letnie miesiące bywają nie gorsze niż grudzień. O odpływie klientów po otwarciu Riviery nikt nie wspomina w Centrum Madison w Gdańsku, gdzie letnie miesiące bywają nie gorsze niż grudzień.
O dopływ klientów spokojni są także przedstawiciele Galerii Bałtyckiej, choć o odwiedzających z Gdyni powoli można zapomnieć. O dopływ klientów spokojni są także przedstawiciele Galerii Bałtyckiej, choć o odwiedzających z Gdyni powoli można zapomnieć.

Ile razy odwiedziłe(a)ś Centrum Riviera w ciągu ostatnich 12 miesięcy?

Otwarcie Centrum Riviera, które odbyło się 25 października 2013 roku mogło zmienić krajobraz trójmiejskich zakupów. 150 tys. m kw., w tym 70 tys. m kw. powierzchni handlowych i usługowych, 250 sklepów, 34 kawiarnie i restauracje, miejsca parkingowe dla 2,5 tys. aut oraz 300 rowerów. Liczby mogły zawrócić w głowie niejednemu klientowi. Specjaliści przekonywali z kolei, że kolejnej galerii może być trudno, bowiem rynek w Trójmieście jest nasycony.

Po 12 miesiącach widać, że przynajmniej na razie wyliczenia się nie sprawdziły, a świadczy o tym utrzymująca się popularność - świętującej hucznie w sobotę swoje pierwsze urodziny - Riviery.

- Obiekt rozwija się w założonym przez nas kierunku. 98 proc. powierzchni jest wynajęta, co cieszy tym bardziej, że już w pierwszym roku działalności rośnie odsetek klientów, którzy nie tylko odwiedzają Rivierę, ale także robią tu zakupy. To o tyle istotne, że w większości podobnych obiektów taki trend można zaobserwować w drugim i trzecim roku działalności - mówi Marek Ciszewski, dyrektor Centrum Riviera.

Centrum odwiedzają nie tylko gdynianie. Riviera przypadła do do gustu także mieszkańcom Wejherowa, Rumi, Redy, a nawet Lęborka i Pucka, gdzie w ostatnim czasie ruszyła akcja promocyjna. Wciąż, zwłaszcza w sezonie letnim, sporo klientów przechadzających się korytarzami centrum to turyści z zagranicy.

- Początkowo rzeczywiście było dużo Rosjan, mimo że jesteśmy na ich szlaku zakupowym gdzieś na końcu, bowiem łatwiej im trafić do Gdańska. Teraz zmieniła się sytuacja polityczna, kurs rubla jest słabszy, więc nie są już tak liczni. Pojawili się za to goście ze Skandynawii, którzy przypływają promami ze Szwecji i Norwegii - uzupełnia Ciszewski.

Tegoroczne lato, mimo że gorące i słoneczne nie odbiło się na frekwencji. Ta, jak zapewniają przedstawiciele Riviery, utrzymuje się na dobrym poziomie. Według szacunków liczba klientów w 2014 roku powinna wynieść 8 mln. Najwięcej odwiedzających tradycyjnie pojawia się w weekendy, kiedy jednego dnia zakupy robi 30-35 tys. osób.

W podniesieniu popularności pomogły akcje kulturalne, takie jak spektakle teatralne, które wystawiane są w Rivierze co miesiąc. Nie zaszkodził incydent z zamkniętymi w samochodzie stojącym na parkingu dziećmi, kiedy konieczne stało się wybicie szyby przez policjantów m.in. po reakcji ochrony obiektu.

Wizualnie pomóc ma w przyszłym roku fasada, która w końcu ma się zazielenić. Sporego wzrostu klientów można spodziewać się też po tym, gdy wśród sklepów pojawił się hipermarket Auchan.

- O 14 proc. wzrosła nam odwiedzalność centrum po tym, jak market rozpoczął na początku października działalność. To stabilna marka i sklep, który potrafi walczyć o klienta, więc liczymy, że przysporzy całemu centrum i innym najemcom jeszcze sporo korzyści - dodaje Ciszewski.

Na razie gwałtownych ruchów nie da się zaobserwować wśród konkurencyjnych galerii w Trójmieście. Niektórzy podkreślają, że rok to za wcześnie, by w pełni ocenić, jaką siła oddziaływania będzie ostatecznie dysponowała Riviera. Najwięcej zmian zaszło w centrum Batory, gdzie wyremontowano elewację oraz przeprowadzono modernizację wnętrza, dodając m.in. nowe elementy świetlne i informacyjne. Na korytarzach wciąż tłoczno, podobnie jak w Klifie, gdzie w ostatnim czasie zdecydowanie postawiono na promocję nowych marek modowych.

- Klif Gdynia od zawsze utożsamiany był z różnorodnymi markami i kameralną atmosferą. Niedawna rewitalizacja wnętrza centrum dodatkowo podkreśliła jego wyjątkowy charakter miejsca dopasowanego do potrzeb wymagających klientów - przekonywała rok temu Anna Dębicka, dyrektor Klif Gdynia.

Spokojnie do nowej konkurencji podeszli także przedstawiciele Galerii Bałtyckiej, którą odwiedza ok. 10 mln klientów rocznie. Obiekt w najbliższej przyszłości powiększy się o kolejne 15 tys. m kw. powierzchni, czyli około 70-80 sklepów. Póki co jest tam 39,5 tys. m kw. najmu, co przekłada się na liczbę 200 sklepów.

- Trudno ocenić na przestrzeni tak krótkiego czasu, czy otwarcie Riviery rzeczywiście miało jakiś wpływ na nas. Wszystko okaże się w dłuższej perspektywie. Trwający rok, oprócz "słabszego" słonecznego września jest dla nas bardzo dobry, jeśli chodzi o odwiedzalność, nawet latem. Na pewno ciężko będzie sprawić, by klienci z Gdyni i innych miejscowości na północ trafiali do nas. Teraz to jest naprawdę niski odsetek, ale liczyliśmy się z taką sytuacją - zapewnia Marcin Łukasiewicz, dyrektor Galerii Bałtyckiej.

O swoich atutach przekonują też przedstawiciele kolejnego dużego centrum w Trójmieście, czyli Galerii Madison zlokalizowanej w centrum Gdańska. Według szacunków rocznie obiekt odwiedza ok. 6,5 mln klientów. Przyciąga przede wszystkim lokalizacja na mapie Trójmiasta, która daje galerii przewagę w miesiącach wakacyjnych.

- Nie odnotowaliśmy żadnych zmian ani odpływu klientów, co nas niezmiernie cieszy. Głównym powodem jest atut w postaci miejsca, które pozwala nam być atrakcyjnym miejscem dla klientów przez cały rok, także w okresie wakacji, kiedy trafia do nas wielu klientów z zagranicy, szczególnie z Kaliningradu i ze Skandynawii - wyjaśnia Monika Trzcińska z Galerii Madison.

Nie bez znaczenia jest także renoma centrum, które odwiedzane jest w większym zakresie niż inne trójmiejskie galerie, od poniedziałku do piątku.

- Madison towarzyszy gdańszczanom już od ponad 10 lat, wrósł w miejski krajobraz i stał się ulubionym miejscem spotkań, a my nieustająco dokładamy starań, aby coraz lepiej dopasować ofertę i atrakcyjność obiektu do oczekiwań naszych klientów. Od początku roku galerię gruntownie zmodernizowano, a do grona najemców dołączyło wiele atrakcyjnych i oczekiwanych marek - uzupełnia Trzcińska.

Miłośnicy zakupów będą mieli tylko kilka miesięcy, by oswoić się z Rivierą i w pełni poznać inne obiekty. Za półtora roku planowane są bowiem kolejne otwarcia centrów handlowych.

We Wrzeszczu trwa budowa Galerii Metropolia, gdzie pojawi się około 150 lokali i stoisk handlowych oraz część biurowa licząca 6500 m kw. Pojawi się także siedmiosalowe kino Helios. Otwarcie obiektu planowane jest na pierwszy kwartał 2016 roku. W sąsiedztwie Głównego Miasta buduje się też Forum Radunia - tu docelowo do 2020 roku powstanie 60 tys. m kw. powierzchni najmu. Pierwsze obiekty mają być otwarte w 2016 roku.

Otwarcie Centrum Riviera ściągnęło już od rana tłumy mieszkańców.

Wydarzenia

Pierwsze Urodziny Riviera (2 opinie)

(2 opinie)

Miejsca

Opinie (257) 6 zablokowanych

  • Prawda

    Jakoś tam dużego ruchu nigdy nie widuje. Tak jak to było za czasów "wzgórza" tak i teraz, nie było i nie będzie dużo ludzi.

    • 1 0

  • Morena czy Metropolia

    ktora galeria bedzie miała większa odwiedzalnosc zdaniem Gdańszczan, Morena po przebudowie czy Metropolia po budowie?

    • 0 0

  • w jaki sposób?

    w jaki sposób oni chcą ściagnąć do siebie tylu klientów? chyba liczą na to, że ci sami będą wchodzić kilka razy dziennie do centrum, którego marketing leży na bruku. Dyrektor? lepiej o nim nic nie pisać, bo samo jego nazwisko wprawia człowieka w podły humor. Rozumiem- facet ma pracę i taką rolę- ściemniania, oszukiwania, wpajania kiepskich bajek. z tego co wiem, to miało to być centrum przedsiębiorców, a póki co to jest centrum sieciówek, które i tak w innych lokalizacjach są zdecydowanie lepiej zaopatrzone, w nowe modele, z lepszą obsługą. Niech mi powie ten Pan dlaczego akurat tu miałbym przychodzić z rodziną- jeśli dobrze odpowie to może mnie przekona. Zainwestowałem w Rivierze i cudem udało mi się stąd uciec, a było tak, że właśnie dyrektor obiecywał mi gruszki na wierzbie i pomoc w rozwoju- żadnego słowa oszust nie dotrzymał. Żal mi tylko ludzi, którzy tam muszą się jeszcze męczyć

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane