- 1 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (80 opinii)
- 2 Uziemił się przez skradziony miernik (44 opinie)
- 3 Nowa siedziba gdańskich policjantów (83 opinie)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (74 opinie)
- 5 Kim jest Aleksandra Kosiorek, nowa prezydent Gdyni? (734 opinie)
- 6 Ruszają rozmowy ws. stanowisk w Gdyni (521 opinii)
Centrum metropolii na wodach Zatoki?
Śmiała, by nie powiedzieć szalona wizja: czy Trójmiasto może przenieść swoje centrum na sztuczne wyspy usypane w Zatoce Gdańskiej? Zdaniem naszego czytelnika, wieloletniego pracownika branży morskiej, nad takim pomysłem należałoby się poważnie zastanowić.
W artykule Trójmiejskie porty zmieniają swoje oblicze zachęcaliśmy do podjęcia debaty na temat przyszłości trójmiejskich terenów, leżących na styku morza z lądem i portu z miastem. Na całym świecie trwa bowiem tendencja stopniowego wygaszania funkcji portowych w obecnych miejscach i przekazywania ich miastu - oraz równoczesnego lokalizowania nowych portów na niezurbanizowanych terenach, nierzadko wydzieranych morzu. Taka przyszłość czeka również Port Gdańsk, co zostało przedstawione w obowiązującej strategii rozwoju portu do końca obecnego stulecia. A co w takim razie z Gdynią? O to właśnie zapytaliśmy naszych czytelników.
Jedną z odpowiedzi na to pytanie jest koncepcja, którą przesłał nam Wojciech Gumoś, nasz czytelnik i wieloletni pracownik branży morskiej. Oto ona:
Co zostało z wizji Kwiatkowskiego i Wendy? Jakie mieli plany rozwoju portu i miasta mając tak wąski dostęp Polski do morza?
Wiemy, że po zrealizowaniu I etapu Portu, który w praktyce w swoim kształcie pozostał do dzisiejszego dnia , II etap to był plan przekopania istniejący Kanału Portowego do Zatoki Puckiej , tak aby Oksywie stało się wyspą. A co dalej?
Tereny, o których myśleli Kwiatkowski z Wendą zostały zabudowane i bezpowrotnie stracone. Nie ma tez możliwości rozwoju w kierunku wschodnim. Zamkniecie Zatoki Puckiej w miejscu zwanym Rybitwią Mierzeją także nie wchodzi w rachubę ze względu na ochronę tego terenu, gdzie znajdują się rezerwaty: Beka, Mechelińskie Łąki i Słone Łąki. Czy oznacza to jednak koniec rozwoju naszego miasta? Czy mamy się przekształcić w sypialnię, gdzie o 22.00 gasi się światło i zapada zmrok?
Wydaje się, że jest rozwiązanie. Może szalone, ale jest. Trzeba wybudować nowe miasto i port na sztucznych wyspach (lub półwyspie) na wodach Zewnętrznej Zatoki Puckiej, w miejscu omijającym obszary chronione tak, aby zapewnić swobodną wymianę wód w Zatoce.
Taki obszar pokryty sztucznymi wyspami lub tworzący półwysep o wymiarach 16 km x 6 km wzdłuż Kępy Oksywskiej stworzy niepowtarzalne miejsce na Nowe City oraz nowy port. Miejsce to jest stosunkowo płytkie i dlatego przedsięwzięcie jest technicznie wykonalne - pisze w swojej koncepcji Wojciech Gumoś.
Czy budowa metropolitarnego City w kształcie, proponowanym przez Wojciecha Gumosia jest realna? Pierwsza myśl, jaka przychodzi do głowy: - Oczywiście, że nie!
- Może ktoś, kto czyta ten tekst popuka się po głowie, ale czy 80 lat temu, kiedy dwaj panowie w melonikach stanęli u ujścia rzeczki Chylońska Struga we wsi Gdynia i zadecydowali, że tu powstanie jeden z największych portów na Bałtyku, nie było takich, którzy też pukali się po głowie? - ripostuje autor koncepcji.
Po części procesy, których efektem jest przenoszenie się punktu ciężkości na morze, już teraz zachodzą metodą faktów dokonanych - z tym że nie w Gdyni, ale w Gdańsku i Sopocie. Nikt nie ma wątpliwości, że tereny gdańskiego portu wewnętrznego są stosunkowo mało atrakcyjne dla działalności przeładunkowo-logistycznej ze względu na trudności nawigacyjne w kanale portowym i uciążliwości komunikacyjne przy przeciskaniu się do portu przez miasto.
Port na miarę naszych czasów powstaje natomiast na Stogach. Można się domyślić, że za kilkanaście lat życie rozrywkowe Trójmiasta w znacznej mierze przeniesie się na tereny między Brzeźnem i Nowym Portem a Wrzeszczem, gdzie w miejscu opuszczonych terminali powstaną wieżowce i promenady. Z kolei Sopot planuje budowę sztucznej wyspy, a zanim to nastąpi, wokół molo ma powstać ogromna marina. Czy w podobnym kierunku będzie rozwijać się Gdynia?
Opinie (188) 8 zablokowanych
-
2009-07-30 15:43
dobra koncepcja. zakładając że smacznie śnimy. (1)
Szanowny Panie Gumosiu. Gdynię przed wojną wymyśliło i zbudowało polskie państwo. zbudowało nie dlatego, że potrzebne było kolejne miasto, ale dlatego, że potrzebna była baza i marynarka wojenna dla ochrony poskiego wybrzeża i dlatego, że potrzebny był port handlowy. miejsca do rozbudowy Gdańska i Gdyni jest calkiem dużo, aż za dużo, więc się tego czasem nie widzi. przede wszystkim należy budować w środku miasta. Gdynia ma na to od cholery terenów wzdłuż Morskiej, wzdłuż kolei i w okolicy portu. Gdańsk ma jeszcze więcej terenów w śrosku miasta. Nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "metropolitalne city" na morzu. to musiala by być albo Gdynia albo Sopot albo Gdańsk. albo zupelnie nowe miasto. tylko - po co? kto da na to pieniądze? panstwo polskie? a z jakiej racji? Gdynia sobie zbuduje drugą Gdynię na morzu? a po co? stać ją na to ? A może Gdansk ? może Popot odczuwa ochotę dalszego przedłużania Monciaka? Może jakiś prywatny inwestor zbuduje obi takie city? coś jak osiedle mieszkaniowe z płotami,straznikami i kamerami - tyle to umieją. wiecej - nie. czy trójmiasto już jest taką potęgą gospodarczą, że zjawią się ci inwestorzy, choćby nawet 30, 50 lat? i jeszcze jedno z listy ciekawych pytań - czym będą wobec takiego city Gdańsk i Gdynia. To jest dobre na film z gatunku fantasy, ale nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.
- 2 0
-
2009-07-31 02:05
W kontekście braku miejsca pod rozbudowę, tylko Sopot mógłby być tym zainteresowany ;)
- 1 0
-
2009-07-30 15:53
panie. jażem budowal przedwoja gdynie. i nie mow pan ze nowo gdynie trza budowac
bo kurna ta stata Gdynia je dobra ni e trza nic zmieniac. po co burzyc ulice i domy jak so dobre i ladne. kazdy teraz sie moze chwalic nie ma takiego nowoczesnego miasta a tu jakis jeden ju z by chool nowo gdynie robic. miejcie wstyt.
- 1 1
-
2009-07-30 21:09
Nie mogę :))) Może ten tor F1 zbudują na sztucznej wyspie ?
Można by jeszcze Hel z Gdańskiem połączyć najdłuższym na świecie mostem pontonowym , albo kolejką linową. No i przydał by się tunel łączący mariny w Gdyni i Gdańsku. Nie wspominając już o sopockim Molo - tam można by stworzyć pas startowy dla samolotów ,a obok zbudować piękny i ogromny terminal w kształcie ogórka konserwowego.
- 3 0
-
2009-07-30 23:37
jako słup pod wyspę wbić adamowicza!!!
xx
- 3 0
-
2009-07-30 23:47
ja bym sie zatanowil
czy trzeba byc kr****em zeby pierw budowac port , a potem pirsy portowe sprzedawac deweloperom ???? trzeba byc id**ta zeby snuc plany likwidacji istniejacego portu ,i budowy nowego .to mi przypomina koncepcje ekooszolomow pierw wmawiaja ze trzeba pozyskiwac energie ze zrodel odnawialnych , apotem ci sami ludzie oferuja najdrozsze technologie i rozwiazania do produkcji pradu .i tu tak samo .pytanie :kto zarobi na tym przekrecie polegajacym na wmowieniu ze centra naszych miast musza zajac aktualne tereny portowe i trzeba budowac nowe porty ,kiedy stare ida na 1/2 gwizdka
- 3 0
-
2009-07-31 00:35
marzyciele dzielą się na dwie grupy (1)
Jedni realizują swoje marzenia, bo myślą - czy to jest realne, co stoi na przeszkodzie w drodze do sukcesu, jak dojść do celu i robią sobie coś w rodzaju analizy SWOT. Drudzy marzą, marzą, coś tam próbują i na tym sie kończy.
- 0 0
-
2009-07-31 00:37
P. S. główna sprawa do przemyślenia to sytuacja gospodarcza kraju, pieniądze i priorytety wydatków miasta
- 1 0
-
2009-07-31 00:52
rezerwaty czego ? Znowu ważniejsze jest kilka mew od ludzi ?
Plany i fantazje autora są bardzo smiałę. Ja uważam, że na pewno stać nas na usypanie dwóch wysp w zatoce na potrzeby turystyczne ( plaże, pensjonaty, miejsce zawijania Białej Floty)
- 2 1
-
2009-07-31 06:29
Po co nowe miasto?
Wystarczy przestać się tak gwałtownie rozmnażać!
- 1 0
-
2009-08-01 21:25
a będzie most do Szwecji ?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.