- 1 Szczątki ludzkie przy muzeum w Gdyni (92 opinie)
- 2 Okręt przejedzie przez skwer Kościuszki (22 opinie)
- 3 Wiesza plakaty wyborcze, choć nie startuje (115 opinii)
- 4 Tych inwestycji chcieli gdynianie (84 opinie)
- 5 Pięć naziemnych przejść na jednej alei (77 opinii)
- 6 Mevo: wysokie kary za łamanie zasad (372 opinie)
Ceny paliwa i energii. Rządowe obniżki będą kosztowały ponad 1,5 mld zł
Rząd przyjął projekty zmian ustawy o podatku akcyzowym oraz ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej, w ramach tarczy antyinflacyjnej. Projekt przewiduje czasowe obniżenie akcyzy na paliwa, zwolnienia od akcyzy dla sprzedaży energii elektrycznej wykorzystywanej przez gospodarstwa domowe oraz obniżenie stawki akcyzy na energię elektryczną. Dodatkowo ma nastąpić czasowe zwolnienie z podatku od sprzedaży detalicznej paliw. Pomysły rządu to koszt ponad 1,5 mld zł w latach 2021-2022. Eksperci twierdzą, że to działania jedynie krótkoterminowe i wpływu na systematyczne tłumienie rosnących cen niestety nie będą miały.
Koncerny energetyczne wnioskują o podwyżki. Ceny wzrosną o 25 proc.
- Celem podejmowanych działań jest wysłanie sygnału do wyborców, że władza stara się przeciwdziałać "drożyźnie". Taki sam charakter mają sygnały o "bonach energetycznych" i podobnych działaniach osłonowych. Tymczasem czynniki podażowe - jakkolwiek nie pozostały bez wpływu na rosnące ceny - nie są jedynym źródłem inflacji. Niefrasobliwa polityka fiskalno-budżetowa i monetarna odegrały poważną rolę w napędzeniu wzrostu cen - mówi dr Marek Szymański z Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku.
Tarcza antyinflacyjna to działania krótkoterminowe
Jak twierdzi dr Monika Szyda z Zakładu Zarządzania i Ekonomii, Wydziału Zarządzania i Nauk o Jakości Uniwersytetu Morskiego w Gdyni, działania zaproponowane w tarczy antyinflacyjnej są działaniami krótkoterminowymi i wpływu na systematyczne tłumienie rosnących cen niestety nie będą miały.
Rekompensaty za wzrost cen energii już od stycznia 2022 r.
- Po pierwsze dlatego, że to zbyt krótki okres - z rozwiązań tarczy można będzie korzystać tylko w I kwartale 2022 r. Po drugie, proponowane obniżki stawek dotyczą składników, które nie są najistotniejsze w cenach paliw czy energii. Poza VAT-em w cenie paliwa płacimy wyższą akcyzę, poza tym opłatę paliwową i marżę stacji - tłumaczy dr Szyda. - Wątpliwy jest wpływ zwolnienia z podatku od sprzedaży detalicznej, który stacje i tak najprawdopodobniej przerzucają na konsumentów w swej marży. Możliwe, że ją nieco obniżą, ale raczej kosmetycznie. Mimo to możliwe, że obniżka cen paliw będzie widoczna, nieco ją w portfelach odczujemy, oby stabilne choć chwilowo były ceny produktów, w których cenie końcowej są ujęte koszty transportu. Będzie to chwilowa korzyść.
Podwyżki cen energii. Prąd i gaz będą jeszcze droższe
- Długotrwałe skutki tarczy - zarówno dla inflacji, jak i ogólnie gospodarki - nie będą pozytywne. Po pierwsze - takie manipulowanie istotnymi składnikami cen towarów i usług powoduje, że przewidywalność warunków gospodarowania staje się mniejsza - dodaje dr Marek Szymański. - Gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa przestają dostrzegać bodźce cenowe, bo mechanizm rynkowy jest tępiony doraźnymi interwencjami. "Tarcza antyinflacyjna" osłabi bodźce do transformacji gospodarki w kierunku mniejszej energochłonności. Dodatkowo za zmniejszonymi wpływami do budżetu zapewne nie pójdą mniejsze publiczne wydatki, co może stanowić kolejny bodziec inflacyjny.
Drastyczny skok cen prądu i gazu
Tarcza to nie tylko czasowe obniżenie cen paliw. Ważnym jej elementem jest czasowa obniżka cen energii elektrycznej i gazu. Szczególnie jeśli chodzi o podwyżki, jakie sprzedawcy tych mediów zapowiadają na 2022 r.
Będą kolejne podwyżki stóp procentowych. Działania RPP niewystarczające
- W kwestii cen prądu różnica w opłacie może być mniej lub krócej widoczna, dlatego że dostawcy prądu i tak zapowiadają podwyżki cen, prawdopodobnie ogłoszą je już w grudniu i będą obowiązywać w nowym roku. Podobnie z gazem, np. cena paliwa zależy od tego, jaka będzie cena na rynku światowym, a tu także pojawiają się zapowiedzi wzrostów - komentuje dr Monika Szyda. - Dodatkowo sprawę komplikuje niski kurs naszej waluty, zatem będzie drożej, jeśli dolar będzie się trzymał mocno. Dlatego nawet jeśli w I kwartale 2022 r. będzie nieco taniej, to w drugim może być drastyczny skok ceny, gdy ochrona przez tarczę się skończy. Możliwe, że rząd jeszcze tarczę przedłuży - ale będzie to zależne od sytuacji w I kwartale i od tego, jakie w związku z nią koszty poniesie państwo.
Dodatek energetyczny. Dopłaty do wysokich rachunków za energię
Przypomnijmy, że już w listopadzie 2021 r. do Urzędu Regulacji Energetyki wpłynęły wnioski od pięciu największych polskich operatorów systemów dystrybucyjnych i czterech tzw. sprzedawców z urzędu - Polskiej Grupy Energetycznej, Enei, Taurona i Energi. Wzrost taryfy ma się przełożyć na wzrost cen na rachunku rzędu 25 proc. Dodatkowo 16 września 2021 r. prezes URE na wniosek spółki PGNiG Obrót Detaliczny zatwierdził trzecią w tym roku zmianę taryfy tej spółki (poprzednie zostały zatwierdzone w kwietniu i lipcu 2021 r.).
RPP znów podniosła stopy procentowe. Wyższe oprocentowanie i raty kredytów
- W krótkim terminie zmniejszenie podatków pośrednich doprowadzi do spadku cen paliw i energii, ale już sama zapowiedź, że obniżka będzie miała charakter czasowy, wskazuje, że długotrwałych efektów takich działań nie można oczekiwać. Zimowe miesiące, kiedy konsumpcja energii przez gospodarstwa domowe jest wyższa, będą pod względem kosztów energii mniej dotkliwe. Czego jednak oczekiwać w przyszłym roku, kiedy podatki wrócą do poziomu obecnego? Skokowego wzrostu cen paliw i energii o kilkanaście procent? Nie będzie to dobrze wróżyć inflacji - dodaje dr Marek Szymański.
Zamiast tarczy ceny administracyjne
- Być może zamiast tarczy lepszym rozwiązaniem byłoby ustanowienie cen administracyjnych (tu o charakterze maksymalnych), byłoby to przykładem faktycznej kontroli cen kluczowych zasobów, co jest jednym z działań możliwych do podjęcia w walce z inflacją - podsumowuje dr Monika Szyda. - Jednakże Polska większości tych zasobów nie dostarcza, jesteśmy uzależnieni od cen ustalanych przez innych dostawców, dlatego dla państwowej kasy byłby to zbyt duży koszt. Reasumując, dobrze, że jakieś działania poza zmianą stóp procentowych są podejmowane, jednakże na razie to raczej pudrowanie niż faktyczne rozwiązywanie problemu. Przydałyby się większe oszczędności w budżecie, bo to wpłynie na tłumienie nadmiernego popytu nakręcającego inflację. Tymczasem rozwiązanie w postaci proponowanego dodatku osłonowego może wpłynąć akurat odwrotnie - rozdawanie najbiedniejszym gospodarstwom dodatkowych środków na walkę z drożyzną to wręczenie kolejnych pieniędzy, które gospodarstwa będą wydawać, i ten popyt nie będzie ograniczany.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-12-04 10:09
(10)
Bez pomijania tego, że problem w dużej mierze związany jest z zawirowaniami na swiecie, nasz kardynały błąd polegał na tym, że w problematyczny 2020 rok jako państwo wchodziliśmy już bardzo zadłużeni. Do tego od 2015/16 złotówka stałe traci na wartości. Oczywiście rozsądna polityka socjalna w czasach niżu demograficznego jest ok, ale pomoc
Bez pomijania tego, że problem w dużej mierze związany jest z zawirowaniami na swiecie, nasz kardynały błąd polegał na tym, że w problematyczny 2020 rok jako państwo wchodziliśmy już bardzo zadłużeni. Do tego od 2015/16 złotówka stałe traci na wartości. Oczywiście rozsądna polityka socjalna w czasach niżu demograficznego jest ok, ale pomoc państwa nie może pochodzić w dużej części z dodruku pieniądza(każdy mógł tak postąpić i wygrać wybory, na co się nie decydowano). Ponadto w dużej mierze olano wcześniejsze zobowiązania co do modernizacji naszego sektora energetycznego(bo po co, lepszy jest ruski węgiel), więc teraz mamy co mamy:)
- 78 20
-
2021-12-04 10:18
Podziękuj Tuskowi (4)
Takie mu zadanie wyznaczyli
- 12 44
-
2021-12-04 11:28
Unowocześnienie naszej energetyki to priorytet, dający w dalszej perspektywie uniezależnienie od Rosji. Ciekawe zatem czyje interesy popierasz?
- 18 3
-
2021-12-04 18:55
co ma Tusk do decyzji rzadu kaczynskiego, ktory od 6 lat rzadzi? (2)
sr*cie przed Tuskiem w gacie jak sie patrzy XD
- 17 4
-
2021-12-05 00:52
(1)
No jo a wszystko co się teraz buduje to za rządów Tuska zostało rozpoczęte ...totalni leczcie się w końcu, czekam na program psychiatra plus dla zagubionej te talnej opozycji.
- 1 10
-
2021-12-05 13:08
No fakt
Tusk nie wpadł na pomysł zbudowania elektrowni żeby ją wyburzyć, nikomu niepotrzebnego przekopu czy kosmodromu w Baranowie.
- 11 1
-
2021-12-04 10:35
skoro coraz więcej transferuje się środków z naszych wspólnych składek do coraz większych grup ludzi tylko za to że są (4)
to nic dziwnego że od tych co wpłacają do tej kasy trzeba zbierać coraz wiecej
- 25 3
-
2021-12-04 12:05
To dlaczego gospodarka ma się dobrze,jest prężną? Inflacja dotyczy całego świata. (2)
- 9 19
-
2021-12-04 17:00
To co ci się pręży, to na pewno nie polska gospodarka.
- 14 4
-
2021-12-05 13:11
W Holandii inflacja 3,5%
I zrobił się rwetes, bo jest najwyższa od 20 lat. A teraz porównaj ją sobie z naszą.
- 10 0
-
2021-12-04 12:25
Nikt pieniądza nie zakopuje w ogródku, pieniądz krąży napędzając gospodarkę, świat się podnosi z covidowej zapaści.
Firmy powoli wkraczają na swoje przedcovidowe funkcjonowanie. Kupno dobrego,nowego samochodu jest utrudnione,czeka się bardzo długo,jest popyt nie ma stosownej podaży. Sa podejmowane kroki,żeby rozruszać firmy, produkcję,aktywność gospodarczą,ożywić konkurencję rynku.
- 5 11
-
2021-12-04 15:42
Kiedy ten plebs zrozumie, że żaden rząd na Świecie nie ma swoich pieniędzy !!!! (4)
rząd się rządzi waszymi, szanowny plebsie pieniędzmi !!!. żaden, podkreślam żaden rząd na świecie nie ma swoich pieniędzy tylko wmawia wam, że to on wam daje a to jest przekładanie pieniędzy z kieszeni do kieszeni, gdzie jeszcze armia biurw się przy tym nachapie !!!!
- 58 11
-
2021-12-05 01:10
Antifa won zanim cię pogonią :)
- 2 5
-
2021-12-05 22:34
Nie ma, ale
może być taki rząd, który tylko zabiera pieniądze w podatkach.
a może być też taki, który generuje dodatkowy dochód dzięki dobrze prosperującym firmom Państwowym.- 5 4
-
2021-12-07 08:50
(1)
bzdury gadasz ma pieniądze, tyle że od podatników
- 1 4
-
2021-12-08 07:47
bolszewicka patria PIS
bolszewicka patria PIS stosuje metody prosto z ZSRR i tak samo doprowadzi kraj do upadku - niedługo nie będzie już komu zabrać ani co zabierać, skończą się pieniądze i wszystko się rozpadnie. Jedynie Morawieckie, Szumowskie, Sasiny mają po zagranicznych kontach poupychane dolary więc się nie przejmują
- 1 0
-
2021-12-04 14:44
Warszawiak (4)
Może jak patrząc na kwotę 1.5mld to spora kasa. Ale dla zwykłego Kowalskiego obniżka za paliwo w kwocie 30gr za litr, To kpina i śmiech na sali. W skali miesiąca to oszczędności rzędu 30zł na paliwie- czyli 2 paczki papierosów. Sami oceńcie czy to taki szał...
- 34 11
-
2021-12-04 14:49
(1)
Elektorat PiSu nie potrafi sobie tego przeliczyć, usłyszy w TVPiS "miliard" i mówi "łał, jaki ten żont spaniały, luckie pany, miliarda nam dajo"
- 18 7
-
2021-12-04 15:01
Elektorat PO cytuje tylko TFEn,nic poza,brak samodzielnego myślenia,jak oni mówią tak powtarzać
- 10 12
-
2021-12-04 14:59
Przesiądź się na rower,
- 10 0
-
2021-12-08 02:04
Toć
To tylko wartości dwóch pylonów w Ostrołęce
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.