- 1 Przestępca seksualny wpadł w porcie (40 opinii)
- 2 Milion zł na projekt remontu trzech ulic (53 opinie)
- 3 Martwe dziki na Karwinach. Otrute czy padły z głodu? (254 opinie)
- 4 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (180 opinii)
- 5 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (109 opinii)
- 6 Działkowcy będą mieli przez to problemy? (146 opinii)
Tytuł został nadany Ryszardowi Kapuścińskiemu za "wybitne zasługi w dziennikarskim i pisarskim dokumentowaniu, analizowaniu i przenikliwym komentowaniu zjawisk charakterystycznych dla świata przełomu wieków". - Wzbogacenie społeczności akademickiej o taką osobę jest dla nas wielkim zaszczytem, liczymy na to, że pan profesor, doktor honoris causa UG będzie częstszym gościem w Gdańsku - powiedział prof. Andrzej Ceynowa, rektor Uniwersytetu Gdańskiego.
- Jestem bardzo wdzięczny społeczności Uniwersytetu Gdańskiego za to, że zechciała mnie uhonorować - podkreślił Ryszard Kapuściński. - To bardzo ważny i wzruszający moment. Z Gdańskiem już od dawna łączą mnie więzi, byłem tu w 1945 roku, kiedy miasto było zniszczone - przyznał Kapuściński. Pisarz relacjonował w Gdańsku wydarzenia z sierpnia 1980 roku. W powstałym wówczas reportażu "Po raz pierwszy uczymy się na doświadczeniach, a nie na błędach" zajął się odtworzeniem atmosfery tamtych dni.
- Gdańsk był wtedy centrum świata. Dziś zbieramy pozytywne i niesłychanie ważne owoce tego, co zaczęło się w Gdańsku w sierpniu 1980 roku. Panował wtedy niezwykle poważny nastrój, ludzie byli przejęci tym, co robili, mieli poczucie, że coś ważnego musi się stać. Pamiętam Wałęsę i to, jakie zaufanie miała do niego jego załoga - podsumował Kapuściński.
Kapuściński był świadkiem 27 rewolucji, odwiedził 100 krajów, opublikował 21 książek, m.in. "Cesarz", czy "Wojna futbolowa".
- Nie przestając być dziennikarzem stał się pisarzem - mówił w laudacji na cześć Kapuścińskiego prof. Wiktor Pepliński, medioznawca, kierownik Podyplomowego Studium Dziennikarstwa UG.
Z kolei prof. dr hab. Józef Bralczyk, językoznawca i wykładowca retoryki na kierunku dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, jeden z recenzentów przewodu doktorskiego, podkreślił, że od dawna jest wiernym czytelnikiem Ryszarda Kapuścińskiego. - To, co mnie szczególnie poruszyło, to manifestowana pewnego rodzaju bezradność, świadomość, że czasami język nie wystarcza, nawet jeśli się go opanowało w tak znakomity sposób, jak to zrobił Ryszard Kapuściński - powiedział "Głosowi" prof. Bralczyk.
Ryszard Kapuściński, dziękując za tytuł, mówił o kontrastach współczesnego świata. - Coraz więcej jest bogactwa, ale i biedy, corz więcej pokoju, ale też konfliktów, laicyzmu, ale i religijności. Ludzie czują się zagubieni. Potrzebny jest dialog kultur i wzajemna wola zrozumienia - stwierdził.
Pisarz nawiązał też do integracji z Unią Europejską. - Od dwóch tygodni jesteśmy w Unii Europejskiej i stoi przed nami trudne zadanie, ale także wielka obietnica. Możemy użyć naszej energii, sił, możliwości po to, żeby stworzyć coś ważnego - podkreślił.
Uniwersytet Gdański jest czwartą uczelnią - po Uniwersytecie Śląskim, Wrocławskim i Sofijskim - który uhonorował Ryszarda Kapuścińskiego doktoratem honoris causa. Kto jako 44. doktor honoris causa UG dołączy m.in. do Lecha Wałęsy, czy prof. Normana Daviesa? - Zwyczaj jest taki, że tę informację podajemy dopiero po posiedzeniu Senatu - mówi prof. Ceynowa.
Dziś o godz. 11 na Wydziale Filologiczno-Historycznym UG Ryszard Kapuściński wygłosi wykład pt. "Świat, w którym żyjemy".
Opinie (15) 1 zablokowana
-
2004-05-13 01:29
Nareszcie.!!!
Serdecznie gratuluję!!!Chociaż jak pomyślę o innym dr. honoris...którego towarzystwo autorka przytacza to nie wiem czy waga tego tytułu jest tak wielką.
- 0 0
-
2004-05-13 06:26
"Z Gdańskiem już od dawna łączą mnie więzi, byłem tu w 1945 roku, kiedy miasto było zniszczone "
no kapusciński, nareszcie mamy wasze przyznanie sie do spalenia gdańska- 0 0
-
2004-05-13 06:36
jeszcze zostali nam dobrzy reporterzy
i to cieszy :)- 0 0
-
2004-05-13 06:54
mama
sprawdziłaś chociaż czy twoje dzieci są w domu???
- 0 0
-
2004-05-13 06:59
gallux
ty pewnie czytasz i słuchasz innych dr. honoris causa. A raczej tylko tych stukrotnych.
- 0 0
-
2004-05-13 07:07
Cysorz to ma życie klawe...
- 0 0
-
2004-05-13 07:32
anonim
owszem
nie ma ich czyli jest tak jak byc powinno - edukują się :P- 0 0
-
2004-05-13 08:30
mamo??? a co bedzie jak odetna Ci siec??? potniesz sie? gdzie bedziesz sie wymądrzac i pisać pierdoły, hehehhe bo słuchać to Cię juz pewnie nikt nie moze..... smutna prawda :-)))
- 0 0
-
2004-05-13 08:37
tata pilnuj swoich sexdialerków z modemu i bedzie gut:))
- 0 0
-
2004-05-13 09:00
Znowu!
KLAPA RĄSIA BUŹKA GOŹDZIK!
Ile można mieć doktoratów honorisa?
Tyle ile uczelni.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.