Chce przejechać z Gdańska do Czorsztyna przy granicy ze Słowacją na elektrycznym monocyklu. W sobotę gdańszczanin wyruszył sprzed fontanny Neptuna w trasę liczącą 800 kilometrów. Jedzie dla przygody, ale także dla chorej na zespół Retta córki przyjaciół.
2019-06-22 18:35
Sam mam monocykl elektryczny. Po przejechanych 1500 km, uważam że to były najlepiej wydane pieniądze w moim życiu. Koszt dojazdu do pracy (10km) to 20gr. Frajda z jazdy nie do opisania. Uczucie jakby się leciało. Polecam
2019-06-22 19:03
A teraz napisz o baterii. W jakim jest stanie? Pewnie za chwilę kupisz nową?
Ja wiem ile kosztuje i jaką ma wydajnosć. Ty podaj cenę.
2019-06-22 19:35
Chyba jednak niewiele wiesz. Ja ładuje monocykl przeważnie co 40km, zawsze unikając rozładowania ponizej 50%. To daje najwyżej 40 cykli ładowania na 1500km. Jakiego stanu baterii oczekujesz po 40 ladowaniach? Bo ja bardzo dobrego - i taki jest.
2019-06-22 21:37
Subiektywnie bateria jest jak nowa. Nie widać oznak zużycia.
2019-06-22 19:32
Nie ma kasy to sobie wymyślił finansowanie podróży.
2019-06-23 10:41
Nikt mu nie finansuje wyprawy. Zacznij czytać ze zrozumieniem.
2019-06-22 20:20
w sensie idei zrobienia czegos dla kogos
Czlowiek chce sie przejechac ok
Ale co to pomoze temu dziecku??
Na "sponsorach" na pewno nie zrobi zadnego wrazenia , ze sie "przejechal"
Chcesz pomoc dziecku , po prostu badz z nim
Pieniadze to Nie wszystko , jalk sie czesto informatykom wydaje
( specj IT to tez moze byc menager .. czyli wiem ze nic nie wiem)))
2019-06-22 20:43
Facet bawi się i uważa to za szczytny cel! Teraz każdy jak chce się gdzieś przejechać to najlepiej dla jakiejś chorej osoby. Tatuś chorej to też miłośnik elektrycznych motorów, a to chyba są dość drogie zabawki ! Jak jest ciężka choroba to raczej się wszystko sprzedaje a potem jak już brak to się prosi o pomoc.
2019-06-22 20:45
Elektryczny monocykl to jednokołowy pojazd bez siodełka, który za pomocą silnika elektrycznego i żyroskopu umożliwia poruszanie się jednej osoby na krótkich i długich dystansach.
na średnich nie funkcjonuje
2019-06-23 10:42
A dla bardzo długich i bardzo krótki? Albo tylko trochę średnich? Nie bądź i**otą.
2019-06-22 23:26
czy hulajnogą można poruszac się po drogach? bo to coś w rodzaju hulajnogi a nie roweru (chodzi mi o stabilność)
2019-06-23 10:22
tak jak pieszy, po lewej stronie jezdni, jeżeli nie ma chodnika wzdłuż trasy.
2019-06-23 16:25
2019-06-23 16:31
osoba poruszająca się na monocyklach, hulajnogach, rolkach, wrotkach itp jest (jeszcze) traktowana jako pieszy.
Nieważne czy mają napęd mięśniowy, elektryczny czy rakietowy.
2019-06-24 11:08
i nie przekracza 5/6km/h
2019-06-23 07:07
Jednokołowy pojazd który porusza się na kółkach???
2019-06-23 08:50
Teraz wyczynami będą objazdówki na elektrykach? Cóż za poświęcenie..
2019-06-23 12:41
Widzę że masz pojęcie ekspercie. Wsiądź na takie kółko i z plecakiem 15 kg przejedź chociażby godzinkę, po równym asfalcie. Spuchniesz i może nabierzesz pokory. Gość wczoraj przejechał stojąc na tym wynalazku prawie szesc godzin, po raczej nadziewanych drogach. I tak ma jechać kolejne sześć dni po sześć godzin.
2019-06-23 12:52
Z 30kg plecakiem szedłem nieraz piechotą 6 godzin. Mam rozumieć że pan na elektrycznym jeździku zmęczy sie bardziej niz ja? To na cholere mu ta elektryka?xD
2019-06-23 11:20
... że nie na glowie. Co ludzie jeszcze wymysla zeby zaistniec....
2019-06-23 12:02
a nie strugac pa..ja..ca na koleczku , co..?
Niby dorosly a w glowie babelki jeszcze.
Po co pisac o cudakach??
aha , bo powiedzial ze szczytny cel...
No tak , jak szczytny cel to kazde blazenstwo przejdzie....bo dzis wszystko musi byc w jakims celu.
jakby napisal ze jedzie bez celu...to by go wysmiano, a tak.....pelna mobilizacja
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
