- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (496 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (261 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (230 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (123 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (137 opinii)
Chciał się napić, więc wezwał pomoc
Gdy pijanemu mężczyźnie odmówiono sprzedaży alkoholu, to położył się przed sklepem i zażądał wezwania pomocy. A potem tego pożałował.
W każdym razie, gdy w sklepie odmówiono mu sprzedaży alkoholu, mężczyzna położył się przed wejściem i zażądał wezwania pomocy. Jak wyjaśnił - bardzo rozbolała go noga.
Być może bolało go także coś innego, bo nie zwracając uwagi na pieszych, na chodniku załatwił również potrzebę fizjologiczną.
Świadkowie zdarzenia nie do końca uwierzyli w jego problemy zdrowotne, bo co prawda wezwali pomoc, ale nie w postaci karetki, lecz patrolu policji.
I mieli rację.
Gdy policjanci pojawili się na miejscu, 47-letni mieszkaniec Kutna wstał - choć nie bez problemów. W rozmowie z funkcjonariuszami przyznał się, że nie potrzebuje żadnej pomocy. Oświadczył też, że położył się na ziemi i wołał o pomoc, by zrobić na złość obsłudze sklepu.
Za wszystkie wykroczenia, w tym nieobyczajny wybryk, turysta otrzymał mandaty na łączną kwotę 1600 złotych.
- chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
- umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego - podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Opinie wybrane
-
2022-07-01 14:43
Dlaczego uznano, że pijany, składający oświadczenie, że nie potrzebuje pomocy (9)
jest w tym momencie bardziej wiarygodny niż wtedy, gdy składał oświadczenie, że potrzebuje pomocy i nałożono mandat?
A teraz pytanie kolejne, czy alkoholizm jest chorobą? Bo jeżeli jest, to ten człowiek otrzymał mandat z powodu tego, że jest chory. Tu nie chodzi o stan nietrzeźwości w jakim się znajdował.
Dodatkowo, czy nałożono mu te mandaty w stanie nietrzeźwości?- 23 100
-
2022-07-02 07:52
Sam przyznał, że nie potrzebował pomocy i że chciał uprzykrzyć pracę obsłudze sklepu. Jest dorosłym, świadomym konsekwencji swoich działań mężczyzną. Nic nie wiemy na temat jego zmagań z alkoholizmem. Oddalam sprzeciw!
- 1 0
-
2022-07-01 22:24
Bo na dworcu w Kutnie
Pękają oczy. Jak mówią słowa piosenki.
- 2 0
-
2022-07-01 19:41
za długi post, ludzie nie znają tyle liter, od razu minusy pukają....
- 1 5
-
2022-07-01 18:09
A skąd wiesz, ze jest alkoholikiem? Bo fakt, że akurat dnia był bardzo pijany wcale jeszcze nie znaczy, że cierpi na chorobę alkoholową, zaś w artykule nie ma o tym ani słowa. Poza tym nie ma przepisu, który zakazuje nakładania mandatów na osoby nietrzeźwe - i dobrze. Gdyby był, to wszyscy pijani na ulicach, pod sklepami na płacach zabaw, jak i za kierownicą, mogliby dostać jedynie pouczenie. Tego byś chciał?
- 10 1
-
2022-07-01 17:30
(1)
Że co? puknij się w głowę, koleś. Dopiero wymyśliłeś, co za brednie....
- 2 8
-
2022-07-01 19:39
A ty swoje leki dziś brałeś? Kogo chcesz pukać? Za co? Pukacz się znalazł hahahaa.
- 1 0
-
2022-07-01 16:57
dobrze gadasz ale ludzie nie oceniają treści tylko "wydźwięk" tak jak nie oceniają słów tylko minę mówiącego ;) (2)
- 5 11
-
2022-07-01 18:10
(1)
Za to ty gadasz głupoty.
- 6 2
-
2022-07-01 19:38
za to ty w ogóle nie masz własnego zdania. jak małpa.
- 1 2
-
2022-07-02 11:39
Ciekawy przypadek (6)
Z treści artykułu wynika, że pijany pan wcale nie wprowadził żadnych służb w błąd (co sugeruje załączony u dołu wyciąg z art. 66 KK) - to pracownicy sklepu dzwonili. Jeśli się zeszczał na ulicy, to powinien dostać mandat tylko za to, więc nie bardzo te 1600 zł pasuje do sytuacji. Czyżby policjanci nadużyli swoich uprawnień i pijanemu (czytaj: nieświadomemu) dopisali inne występki?
No ale cóż - tak to u nas wygląda. Do tego ten poziom dziennikarstwa sensacyjnego trący o dno.- 8 19
-
2022-07-02 13:13
Źle przeczytałeś - art. 66 nie KK, tylko KW (1)
- 1 0
-
2022-07-02 14:01
Tak, moja pomyłka - KW. Dziękuję za wyłapanie.
- 2 0
-
2022-07-02 12:43
Tylko? Chyba nie.
- 0 0
-
2022-07-02 12:33
(2)
Chyba czytaliśmy inne artykuły?!
- 2 1
-
2022-07-02 14:04
(1)
Tak? A może rozwiniesz?
Pan może i kłamał, że go strasznie noga boli, ale nie kłamał żadnym służbom, tylko obsłudze sklepu!
Był pijany? Zapewne był, ale to żadne przestępstwo, czy choćby wykroczenie.
Zatem pozostaje jedynie kwestia szczania na chodnik. Nie prawda?- 0 1
-
2022-07-02 15:10
Skłamał prosząc o wezwanie pomocy
Wtwdy nie ważne komu kłamał
- 0 1
-
2022-07-01 14:45
(3)
I bardzo dobrze. Za głupotę się płaci. Szkoda, że tak mało. Życzę mu kolejnych mandatów.
- 67 3
-
2022-07-02 12:36
Przecież on tego nie zapłaci, miałem takich meneli za ścianą.
Mieli należności z mandatów wszelkiego typu, jako bezrobotni byli niewypłacalni. Ani mandatów, ani alimentów ani pożyczek nie spłacili. Jakiś czas już nie mieszkają, a listy z kancelarii obsługujących długi przychodzą regularnie, z sądów też i nic to nie daje. Bo są bez meldunku.
- 1 0
-
2022-07-01 17:03
(1)
z pewnością te dwa głupki z policji miały pod górkę do szkoły
- 3 14
-
2022-07-01 17:25
głupek to nie wyciągnął w odpowiednim momencie i teraz mamy ciebie na swiecie
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.