- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (191 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (53 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (485 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Chciał się udusić. Został uratowany w ostatniej chwili
W ostatniej chwili policjantom udało się odnaleźć i uratować 38-letniego mieszkańca Gdańska, który próbował targnąć się na swoje życie. Mężczyzna miał już na szyi mocno zaciągniętą opaskę zaciskową i był bliski uduszenia. Teraz przebywa pod opieką lekarzy.
- Pod podany adres został skierowany najbliższy patrol. Policyjni wywiadowcy szybko dojechali na miejsce. Tam zauważyli toyotę, a w niej siedzącego nieruchomo mężczyznę. Funkcjonariusze podbiegli do auta i zauważyli, że mężczyzna siedzący na fotelu kierowcy ma zaciśniętą na szyi plastikową opaskę zaciskową. Miał mocno zaczerwienioną twarz i nie mógł oddychać - mówi Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Drzwi auta były zamknięte od wewnątrz, policjanci nie mogli się więc dostać do mężczyzny, ten jednak, widząc mundurowych, sam je odblokował ostatkiem sił.
- Funkcjonariusze natychmiast wyciągnęli mężczyznę z samochodu i przy pomocy noża rozcięli zaciśniętą na jego szyi opaskę. Opaska był tak mocno zaciągnięta, że bardzo utrudniała wprowadzenie pod nią ostrza noża - dodaje Chrzanowski.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Niedoszły samobójca powiedział z kolei policjantom, że w momencie, gdy zacisnął opaskę, zaczął mieć wątpliwości dotyczące swojej wcześniejszej decyzji o odebraniu sobie życia, nie był jednak w stanie samemu zdjąć opaski, nie miał także narzędzia, którym mógłby ją przeciąć.
Mężczyzna znajduje się pod opieką lekarzy.
Opinie (84)
-
2020-09-30 22:29
(1)
Jeżeli pełnoletni człowiek nie chce żyć to dlaczego, wbrew woli takiej osoby, uniemożliwia jej się spełnienie swojej decyzji.
- 4 8
-
2020-09-30 22:36
odrobina wyobraźni
Jeśli ktoś naprawdę chce sobie odebrać życie, to to zrobi. W zdecydowanej większości wypadków taka próba to wolanie o pomoc
- 6 1
-
2020-09-30 23:14
(1)
Niestety według pani komendant Kp1 Gdańsk policjant nie może mieć noża na wyposażeniu. Więc w tym wypadku trzeba by było przegryźć. Smutne ale prawdziwe
- 3 1
-
2020-10-01 05:59
A może mieć nożyczki?
- 0 0
-
2020-10-01 09:00
Ale bohater,,
- 0 0
-
2020-10-02 06:59
porąb
....
- 0 0
-
2020-10-02 07:05
Przykre
Ale i wkurzajace . Chce się za nic, no tak A co z tymi którzy to potrzebują ? Np dzieci? Co puzniej z ich psychiką ... I ja wam coś powiem zdrowy się nie zabije . Mądry też nie . Poprostu chory na umyśle.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.