- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (136 opinii)
Chciała pomóc wnuczce, straciła oszczędności
Kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła starsza mieszkanka Sopotu, która uwierzyła w historię o wypadku spowodowanym przez swoją wnuczkę. Chcąc jej pomóc, 85-latka przekazała pieniądze na "zadośćuczynienie dla potrąconej kobiety" oszustowi podającemu się za policjanta.
W środę 85-letnia pani odebrała telefon. Dzwoniła kobieta, która przedstawiła się jako jej wnuczka. Opowiedziała "swojej babci", że potrąciła kobietę. Powiedziała, że dzwoni z komisariatu, gdzie jest przesłuchiwana. Poprosiła o pieniądze, których potrzebuje jako zadośćuczynienie dla potrąconej kobiety.
Następnie w telefonie odezwał się głos mężczyzny podającego się za policjanta. Potwierdził słowa "wnuczki". Poinstruował starszą panią, że pieniądze odbierze kurier.
85-latka, myśląc, że pomaga swojej wnuczce, w umówionym miejscu przekazała obcemu mężczyźnie kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Gdy członkowie jej rodziny odkryli oszustwo, poinformowali o sprawie prawdziwą policję.
- Apelujemy o ostrożność w kontaktach z obcymi. Pamiętajmy, policja nigdy nie informuje o prowadzonych przez siebie sprawach telefonicznie. Nigdy też nie prosi o przekazanie jakiejkolwiek gotówki - przestrzegają sopoccy policjanci.
Prośba do wnuków i dzieci starszych rodziców: rozmawiajcie ze starszymi członkami waszych rodzin i przestrzegajcie ich, że mogą paść ofiarą oszustów. Uczulcie ich, by nigdy nie rozmawiali z osobami, które podając się za policjantów, proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy czy kosztowności. Policja nigdy o to nie prosi.
Opinie (143) 10 zablokowanych
-
2019-03-07 21:49
Dla mnie za takie coś to tylko śmierć .
- 1 3
-
2019-03-07 21:51
Mamy wierzące społeczeństwo, co oznacza: łatwowierne. Lata indoktrynacji i brania na wiarę, bez weryfikowania.
- 11 0
-
2019-03-07 21:53
dlaczego tak wam wesoło z tych starszych ludzi? ! (1)
Zobaczymy jak wy będziecie juz starsi jak wam będzie z myśleniem buraki!!! Jeśli oddala to widocznie nad tym nie miała kontroli co robi. Zobaczymy jak wy się ogarniecie w tym wieku!! Powodzenia
- 8 7
-
2019-03-10 10:32
Skoro taka nieogarnięta to dlaczego rodzina jej nie kontrolowała? Samopas taką staruszkę, brawo. Ja mam dobre kontakty z rodziną, jak będę miała początki demencji (o ile oczywiście dożyję) to rodzina się mną zaopiekuje. Rozmawiamy na ten temat, ustalamy. Nawet jakby się babka upierała przy samodzielności to na siłę brać pod skrzydła. Jakby dziecko upierało się, że zje kilo czekolady to też by machnęli ręką? A niestety stary człowiek jest jak dziecko i nie ma co się na to obrażać, taka kolej rzeczy.
- 0 1
-
2019-03-07 22:08
milicja niech się weźmie za "wnuczkow"
pitolami to oni się zajmują. Tam gdzie ich potrzeba to ich nie ma !!!! Jak coś się poważnego dzieje to nigdy ich nie ma !!! A jak ktoś czekoladę ukradnie to wielka "milicja" brawa im dajecie. A oni tylko statystyki tym łapią.. i premie biją! !!! Szkoda nerwów trzeba iść lulu. Dobranoc
- 3 5
-
2019-03-07 22:19
moje zdanie
Parę lat temu moja 44 letnia wtedy sąsiadka też się dała okraść " na siostrzeńca".Widziałam jak do obcego samochodu coś zanosiła.Tacy bezczelni byli,że pod dom podjechali,a siostrzeniec mieszka w Szwecji.Nawet to ją nie otrzeżwiło no bo skąd się nagle w Polsce wziął?????????
- 6 2
-
2019-03-07 22:47
A gdzie artykuł o dotacji Kacperka i srebrnej łapówce dla gdańskiego ksiedza? (1)
- 7 8
-
2019-03-08 00:08
Widocznie to nie po myśli redaktora naczelnego
Przykre, że o tym co dzieje się w trójmieście trzeba czytać na ogólnopolskich portalach bo trójmiasto.pl zamiast by obiektywnym źródłem informacji to przemilcza to co niewygodne
- 0 1
-
2019-03-07 23:10
opowiadaj czego miała dotyczyć iż łapówki ?? (1)
O
- 0 3
-
2019-03-08 07:08
matko, a to po jakiemu? :/
- 1 1
-
2019-03-07 23:13
Dobrze jest zlikwidować w ogóle telefon stacjonarny, dać komórkowy z automatycznym blokowaniem nieznanych (niezapisanych) numerów. To utrudnienie dla tych "cwaniaczków" żerujących na starszych osobach.
- 12 0
-
2019-03-08 00:47
bardzo dobrze starym babom (1)
jestem tez emerytka i z emerytury nie moge zaoszczedzic ,ani jednej zlotowki. bardzo dobrze niech ci*laja nie dojedza nie umyja bez oswietlenia w zimie siedza i ci*laja dla oszustow i ksiezy na gregorianki.
- 6 10
-
2019-03-08 12:36
No, nie wszyscy, moja mama czysta, dobrze je, a ciułała od kiedy dzieci założyły swoje rodziny, to już 30 lat ciułania.
Ona z kolei mega nieufna.
- 1 0
-
2019-03-08 03:50
Moja babcia ma 97 lat, niestety dzwonię do niej coraz rzadziej bo nawet z aparatem słuchowym przez telefon słyszy bardzo źle. Z uwagi na odległość nie mogę do niej wpaść zbyt często ale nawet kartka z kilkoma słowami wysłana pocztą sprawia jej wiele radości. Nie zapominajcie o swoich babciach i dziadkach. Gdy odejdą będzie za późno. To taka refleksja, może nie na temat ale zawsze na czasie
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.