• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Chełm miał kiedyś swoją ul. Długą

Michał Sielski
13 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat O Cyganie i Krzyżakach, czyli początki Suchanina
Chełm od wielu lat jest dzielnicą przede wszystkim mieszkalną - sypialnią Gdańska. Nie zawsze tak jednak było. Chełm od wielu lat jest dzielnicą przede wszystkim mieszkalną - sypialnią Gdańska. Nie zawsze tak jednak było.

Dzisiejsza dzielnica Chełm, nazywana niegdyś Nową Górką, miała własnego burmistrza i ratusz, a w odwiedziny do prężnej mieściny pod Gdańskiem wybrał się nawet sam król Stefan Batory.



Czy miasteczka i wsie pod Trójmiastem będą kiedyś wchłonięte przez większe miasta?

Nazwa "Chełm" - jak wiele innych w Trójmieście - powstała wskutek pomyłki, a konkretnie nieudolnego tłumaczenia. Ta dzielnica Gdańska była kiedyś odrębnym ośrodkiem miejskim, nazywanym Immediatstadt Stolzenberg. W późniejszych dokumentach również dominuje niemiecka nazwa Stolzenberg, która znaczy "Nowa Górka".

Po wojnie nie przetłumaczono jednak nazwy dosłownie, ale wykorzystano jedynie jej drugi człon: "berg". A to słowo w potocznym tłumaczeniu z języka niemieckiego może też oznaczać hełm. Nie wiadomo, czy z powodu powojennej zawieruchy, czy też wciąż militarystycznych nastrojów, nazwa "Chełm" szybko się przyjęła.

Niewiele jednak brakowało, a Chełm byłby osobnym miastem. Podobnie, jak inna, "zbuntowana" niegdyś dzielnica - Siedlce, postawił na biznes i świetnie sobie radził. W XVIII wieku król pruski, Fryderyk II, utworzył tu miasto. Z własnym burmistrzem, radą miejską, urzędem pocztowym i, przede wszystkim, niższą niż w Gdańsku akcyzą oraz cłem. Chełm miał nawet swoją reprezentacyjną ul. Długą, w jej miejscu dziś przebiega ul. Lubuska zobacz na mapie Gdańska.

Miasto zamieszkiwało ponad 10 tys. mieszkańców, głównie rzemieślników i świetnych zdunów, którzy szczycili się wyrobem znanych do dziś tzw. "pieców polskich".

Na początku XIX wieku miasto zrównali jednak z ziemią Rosjanie oraz Prusacy i przetrzebiony ośrodek został w 1814 roku przyłączony do Gdańska.

To był koniec chełmskiej autonomii, choć wcześniej miasto opierało się najeźdźcom. W XV wieku osadę spalili Husyci i dwukrotnie Krzyżacy, w 1577 roku rzeź zafundowali mieszkańcom Nowej Górki sąsiedzi - gdańszczanie, którzy bronili się przed zakwaterowaniem tam oddziałów króla Stefana Batorego, mającymi krwawo stłumić zbuntowany Gdańsk. Mimo wielu zniszczeń, Stefan Batory na kilka dni zamieszkał wraz ze swoją świtą w kilku nie spalonych domach.


Chcesz wiedzieć, co oznacza nazwa twojej dzielnicy? Interesuje cię pochodzenie nazw innych dzielnic i osiedli w Trójmieście? Śledź nasz cykl historyczny poświęcony trójmiejskim nazwom.

Opinie (136) 7 zablokowanych

  • Dlaczego tak malo sie pisze o historii Gdyni?? (5)

    • 5 13

    • Bez urazy ale

      Gdynia to raczej miasto bez historii.

      • 11 6

    • A o czym tu pisać?

      • 5 4

    • (1)

      Prowokator :)

      • 1 1

      • Zgadles:))

        • 1 0

    • Ilość dzielnic w Trójmieście jest duża. Na każdą przyjdzie czas.

      • 1 0

  • Nie tylko Batory, ale i Sobieski ;)
    Można jeszcze dodać, że Chełm sam w sobie miastem nie był, a tylko jedną z czterech części tzw. Miasta Kombinowanego Stolzenberg, złożonego z Chełmu (właściwego), Siedlec, Starych Szkotów, Św. Wojciecha. Poza tym był to twór czysto polityczny, który upadł wraz z przyłączeniem Gdańska do Prus. W XIX w. na Chełmie zostały tylko cmentarze i pola kartoflane...
    Historia Chełmu jest dość bogata, szkoda tylko, że tak rzadko się o niej wspomina.

    PS. Po wojnie militarystycznych nastrojów w Polsce bynajmniej nie było ;)

    • 12 0

  • (2)

    Dodam jeszcze że w latach 60-tych ale może się myle planowano doprowadzenie kolei. Szkoda że tego nie udało się zrealizować , bo Chełm byłby skomunikowany z całym Trójmiastem , bo napewno jeździła by wtedy SKM. Dziś dociera tu Tramwaj ale przez ponad rok nie docierał do Dworca Głównego. Dopiero do roku jeździ 11-tka do Wrzeszcza przez Dworzec Główny. Mimo tego wyjazd z Chełmu do innych dzielnic to katastrofa. Jest okropnie dużo przesiadek. Sprawę trochę ułatwiał PLANETOBUS ,który łączył Chełm z Osową. Ale tę linie zlikwidowano. Nie można bez przesiadek dojechać też na Szadółki , i Kokoszki oraz na Stogi i mimo bezpośredniej drogi ( ul Zamiejskiej ) na Orunie i do Pruszcza. Brak jest też normalnego połączenia rowerowego Centrum z Chełmem ( ścieżka rowerowa przy Armii Krajowej ) Ścieżka przy Cienistej to ciężki okropnie męczący podjazd. Trzeba też połączyć obie ścieżki przy ul. Witosa

    • 10 4

    • skm

      SKM była uwzględniona w kilku projektach na rozbudowę dzielnicy w pocz. lat 80., z tym, że były to bardziej futurystyczne plany, aniżeli rzeczywiste.

      A co do komunikacji, to jest to jakiś paradoks - im bliższe od siebie meijsca (np. Chełm-Orunia, Oliwa-Przymorze), tym gorsza komunikacja :|

      • 5 0

    • wyjazd z samego Chełmu to jeszcze...

      ale drogi z Ujeściska , Łostowic to masakra. Nie mieszkam tam bo mieszkam na Wzgórzu Mickiewicza co można po części też za Chełm uznać i korzystam z komunikacji z Chełmu do szkoły na żabiankę i jestem zawsze punktualnie.

      • 1 0

  • No niestety (3)

    muszę przyłączyć się do pomstujących na fragmenty tekstu zajmujące się etymologią. "Berg" nie ma nic wspólnego z hełmem (nakryciem głowy), to raczej staropolskie określenie "chełm" (wł. cholm) znaczyło również wzgórze, wzniesienie.
    Nie wiem skąd taka wiedz u autora.
    Ale zgodzę się z komentarzem, że nazwa jest wyjątkowo nietrafna.
    Gwoli ścisłości - nazwa "Stolzenberg" odnosiła się do terenów dzisiaj zwanych "Starym Chełmem". Jest to wzniesienie sąsiadujące, a nie tożsame z Biskupią Górka, jak wielu mylnie sądzi.

    Odnośnie nazw ulic - nie tylko Długa miała swój odpowiednik na Stolzenbergu. Zamysłem Kaisera Friedricha było sklonowanie nazw ulic gdańskich. I tak obok wspomnianej już wyżej Stolzenberger Langgasse biegły Am Stolzenberger Klostergarten (dziś Reformacka) czy Stolzenberger Weg (Pohulanka).

    Szkoda, że autor wstydzi się źródeł, z których korzystał :P
    Osobiście proponuję: F. Mamuszka - Pomorze Gdańskie - panorama turystyczna, i miejsca takie jak: Akademia Rzygaczy, Wolne Forum Gdańsk. Warto też poczytać na okołogdańskich forach wpisy niejakiego Dietera z Hamburga, który na Stolznbergu właśnie się wychował.

    • 17 2

    • Racja. Cykl artykułów fajny. Ale we wszystkich wychodzi niemiecka etymologia (1)

      Założę się, że Działki Leśne pochodzą od Działkau Leśnenau.

      Kaiser? To znaczy cesarz.

      • 2 1

      • bo tu niemcy mieszkali, polakow bylo jak na lekarstwo a jesli juz byli to przewaznie zajmowali sie robolostwem

        • 2 2

    • nie masz racji we wstępie

      przez 15 lat mieszkałem u Niemców. Być może w staropolskim "berg" też znaczy Chełm, ale u Niemców na pewno też. Mówię o potocznej, ulicznej wręcz mowie. Tak jak u nas strażnika w więzieniu nazywają klawiszem czy kontrolera 'kanarem"...

      Berg - to właśnie takie nieco kolookwialne naywanie łepetyny, czerepu, kasku i t.d. Więc autor może mieć rację :)

      pozdrowienia z Przymorza!

      • 4 0

  • salut

    Piękny artykuł o Chełmie bo pan Michał pochodzi z Chełma i tak trzymać,brawo jogi ba bu.

    • 7 1

  • teraz do dzielnica ćpunów i dilerow!!!!!!!!!!! (1)

    • 4 26

    • a co masz kontakty? bierzesz ze wiesz?

      • 8 1

  • Chełm ("Stary") (2)

    Zaraz po wojnie i jeszcze przez kilka następnych lat, był nazywany "Pohulanką". Przypuszczam, że dlatego, że zamieszkało tu wielu "repatriantów" z wileńszczyzny a pięknie położona dzielnica kojarzyła im się z ich ojczystym "rajem utraconym"... Powiem więcej - po wojnie była to dzielnica "stoczniowa". Prawie wszyscy panowie pracowali w stoczni (kobiety "siedziały w domu"). Było to szczególnie widoczne podczas pogrzebów. ZAWSZE w kondukcie szła stoczniowa orkiestra! Proponuję poszperać w starych numerach "30 Dni" - trochę informacji na temat przeszłości tej dzielnicy tam jest. Braki dotyczą jednak wojennej i powojennej historii. A tak nawiasem - w miejscu nowego osiedla były pola a nawet tereny wojskowe (poligon). Wiem, bo to jest także mój "raj utracony"...

    • 14 0

    • mam fote nawet bylej strzelnicy na Chelmie.

      • 1 0

    • tak zgadzam sie gdzie stoja bloki na chelmnie byly pola .a gdzie stoi tesco tam mieszkalam.stal jeden dom a naprzeciwko domu byl magazyn.naprzeciwko teco byly dwa stawki.a poligon ze byl tez pamietam[kolo naszego domu maszerowalo wojsko na poligon.

      • 2 0

  • Chelm...tak mowiono na wzniesienia w tamtych czasach i tak przetlumaczono. wiec nie ma nieudolnego tlumaczenia. wystarczy poczytac historie GD i tam jest ladnie opisane w genezach nazw dzielnic.

    • 2 1

  • Przeciez to teraz jest "Biskupia Gorka" z dawnej nazy "Nową Górką"

    • 0 4

  • uwielbiam Tesco na Chełmie,tani,super sklep,dzielnica też fajna (1)

    spokojna i nawet senna,super sie tu mieszka i tanie zakupy.

    • 9 5

    • w ostatnich badaniach potwierdzono,że wśród hipermarketów najtańszy jest Carrefour

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane