- 1 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (126 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (250 opinii)
- 3 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (72 opinie)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (128 opinii)
- 5 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (47 opinii)
- 6 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (284 opinie)
Chętni do wojska strzelali z karabinków
Strzelanie do ukazujących się celów, a do tego rozkładanie i składanie broni. W ramach zajęć ze szkolenia strzeleckiego kompanii służby przygotowawczej szeregowi elewi ćwiczą między innymi posługiwanie się karabinkami. W przyszłości młodzi mężczyźni być może będą służyć w Wojsku Polskim.
Aby mieć szanse na zostanie zawodowym żołnierzem, szeregowi elewi muszą ukończyć trzymiesięczne szkolenie w ramach kompanii służby przygotowawczej. Prowadzi je m.in. 49 Baza Lotnicza Wojska Polskiego w Pruszczu Gdańskim.
Zobacz też: Jakie wojskowe śmigłowce latają nad Trójmiastem?
Wśród umiejętności, które muszą posiąść chętni do służby w Wojsku Polskim, jest posługiwanie się karabinkiem. Dlatego też ćwiczenia odbywają się na strzelnicy, a elewi walczą o jak najlepsze wyniki.
Karabinki AKMS, ostra amunicja i 100 metrów do celów
- Aby uzyskać ocenę bardzo dobrą należy trafić cztery razy, z kolei ocena dobra jest za trzy, a dostateczna za dwa trafienia - wyliczał por. Piotr Gałczyński, dowódca kompanii służby przygotowawczej.
Każdy z 27 szeregowych elewów obecnych na strzelnicy, która znajduje się na poligonie pod Grudziądzem, uzbrojony był w kbk AKMS, czyli w zmodernizowany karabinek kałasznikow ze składaną kolbą. Do dyspozycji było po 15 naboi na ćwiczącego, natomiast cele ukazywały się w odległości 100 m od stanowisk. Elewi strzelali w pozycji leżącej.
- Nie jest to tak, jak na komputerze. Mamy do czynienia z ostrą amunicją i trzeba uważać. Tutaj jest jednak duży odrzut karabinka, który dostaliśmy od armii, nie jest to takie proste - oceniał szeregowy elew Patryk Piasecki, przy czym zapewniał, że strzelający są dobrze przygotowani.
Zanim bowiem szeregowi elewi mogli sprawdzić się na strzelnicy, musieli zdobyć potrzebną wiedzę, a do tego nauczyć się między innymi rozkładania, czyszczenia i składania broni.
Najpierw "strzelanie na sucho", dopiero potem bojowe
- Warunki na polu walki mogą być różne, dlatego żołnierz musi umieć szybko rozłożyć broń, dokładnie ją wyczyścić i złożyć. To bardzo ważne - tłumaczył dowódca kompanii służby przygotowawczej.
W przypadku kbk AKMS bardzo dobry czas na rozłożenie tej broni wynosi według wojskowych wytycznych do 14 sekund. Poza tym elewi wiele razy trenowali "strzelanie na sucho", żeby nabyć i utrwalić dobre nawyki: od przyjmowania odpowiedniej pozycji strzeleckiej, po celowanie i pociągnięcie za język spustowy. To trening wszystkich czynności, które żołnierz wykonuje podczas strzelania bojowego, tyle że bez amunicji.
- Wyrabiamy automatyzmy ćwicząc kilkadziesiąt razy na sucho, a dopiero później jest strzelanie bojowe - zaznaczał por. Gałczyński.
Wypracowane dobre nawyki zwiększają bowiem szanse strzelających na trafienie w cel.
Zobacz też, jak przeciwlotnicy trenują na poligonie
Opinie (175) ponad 20 zablokowanych
-
2017-12-02 16:31
Zabijanie jest w sprzeczności z nauką Chrystusa . Zabijanie to dzieło Szatana . Macierewicz to jego syn. (2)
- 12 6
-
2017-12-02 16:52
Chwała!
- 2 2
-
2017-12-03 01:01
dobrze ze za peło armie rozwiazano
siemioniak- 2 2
-
2017-12-02 16:52
(1)
Tak to wygląda: kilka strzałów/pół roku.
- 8 1
-
2017-12-02 18:43
Szkoda siana na to pseudowojsko. Lepiej zrobić
pospolite ruszenie jak w Szwajcarii. I nie mówcie, ze przegrał życie co wziął kredyt we franku.
- 4 2
-
2017-12-02 17:02
Błęty .. (1)
Nie ma pozycji strzeleckich tylko postawy i nie pociągnięcia za język spustowy tylko praca na języku spustowym .
- 2 3
-
2017-12-02 19:51
Ach te błety, wszędzie błęty.
- 3 0
-
2017-12-02 17:50
15 nabojów (1)
A reszta na sucho... Takich właśnie mamy żołnierzy, czyli, pomijając elitarne jednostki, zwykły żołnierz jest praktycznie nieprzećwiczony (oprócz na sucho, tu zapewne jesteśmy najlepsi).
- 10 0
-
2017-12-02 17:54
Zwykły żołnierz to mięso armatnie. Tak było od wieków.
Służba w pruskiej albo carskiej armii trwała nawet 20 lat.
- 4 0
-
2017-12-02 18:17
hahaha. 67% umie strzelać?
dobre sobie
chyba w call of duty- 9 1
-
2017-12-02 18:18
Niedługo będą drukowane i rozlepiane plakaty "Nie matura a chęć szczera zrobi z ciebie oficera"
Jak za komuny po wojnie, szalony antek i kurdupel to wierni uczniowe degrengolady komuszej.
- 7 4
-
2017-12-02 18:24
Szweje gleeeeba!!! co za dno, tu widze.
- 3 2
-
2017-12-02 18:28
No i co... (1)
Naumali się szczelac?
- 2 1
-
2017-12-02 20:31
szczelac nie ,ale szczekają słusznie
- 1 0
-
2017-12-02 18:30
Nie zabijaj... (2)
głosi jedno z przykazań. Podobno jesteśmy krajem katolickim według PiS.
- 9 12
-
2017-12-02 20:25
Ale na wojnie można, nie to co u relatywistycznych moralnie lewaków.
- 3 1
-
2017-12-02 20:28
W wojsku się eliminuje cele.
- 4 1
-
2017-12-02 18:33
postawa (1)
Do redakcji pozycja to może być np. w Kamasutra a w wojsku jest postawa strzelecka.
- 6 0
-
2017-12-02 18:36
Na sucho to oni trenowali tak: jeden naciskał
spust, a drugi jak usłyszał uderzenie iglicy to biegł świszcząc jak pocisk w kierunku tarczy. Na 1 strzale zaoszczędzi się 1 zł.
- 2 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.