- 1 Agresywny Rosjanin zatrzymany na lotnisku (126 opinii)
- 2 Uziemił się przez skradziony miernik (51 opinii)
- 3 Działkowcy przez to będą mieli problemy? (92 opinie)
- 4 Mieszkają na stałe, ale się nie zameldują (92 opinie)
- 5 Cyberpolicjanci mają nową siedzibę (85 opinii)
- 6 Kim jest Aleksandra Kosiorek, nowa prezydent Gdyni? (742 opinie)
Choppery zjechały do Trójmiasta
Barwna kawalkada chopperów przetoczyła się w sobotnie popołudnie spod mola w Brzeźnie na Skwer Kościuszki w Gdyni. Dźwięk kilkuset ryczących silników ściągnął tłumy chętnych, którzy chcieli zobaczyć legendarne Harleye.
Zamiast czerwonych szturmówek, pochodów i socjalistycznych przyśpiewek, amatorzy majówki mogli zobaczyć największe motocykle i posłuchać ryku ich silników. Niektórzy mogli też dosiąść legendarnych chopperów. Tak w Trójmieście wyglądało Święto Pracy.
Tłumy mieszkańców Trójmiasta robiły sobie zdjęcia z pięknymi maszynami. Po kilkunastominutowym postoju na Skwerze Kościuszki, choppery wyruszyły w drogę powrotną do Gdańska. Sobotnia akcja była związana z promocją najnowszej serii serialu "Amerykański chopper", który jest emitowany na Discovery Channel.
Opinie (266) 8 zablokowanych
-
2010-05-03 19:54
Na przekór tym wszystkim zakąpleksionym krytykantom kupię sobie czopera (2)
- 2 3
-
2010-05-03 20:29
kup sobie mózg
rufi
- 4 1
-
2010-05-03 21:03
I słownik ortograficzny
- 4 0
-
2010-05-03 22:00
(1)
tak czytam i wychodzi na to że:
1. Czopery to złe - bo to bandyci albo ludzie o niskim poziomie
2. Ścigacze żle , bo dawcy narządów
3. skutery żle, bo bez prawa jazdy i nie znają przepisów - stwarzają zagrożenie
itd wszystko co inne niż większość czyli samochody.
Wychodzi na to, że tylko kierowcy samochodów to wzór do naśladowania jak należy jeździć.
Niestety trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i popatrzeć na ostatnie oficjalne statystyki:
Według najnowszych danych Wydziału Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji, motocykliści spowodowali w ciągu 2009 roku 1150 wypadków, co stanowi zaledwie 3,3% wszystkich wypadków w Polsce.
Według motocyklistów wielu kierowców samochodów lekceważy ich na drodze.
Wśród kierowców samochodów pokutuje opinia, że w wypadkach aut i motocykli to motocykliści są ich sprawcami. Tymczasem policyjne statystyki pokazują, że w 77,6% przypadków winę za wypadek ponoszą kierowcy czterech kółek.
Najczęstszą przyczyną wypadków spowodowanych przez motocyklistów jest zbyt szybka jazda oraz nieprawidłowe wyprzedzanie. Statystyki potwierdzają, że najwięcej wypadków na drodze powodują osoby w grupie wiekowej 25-39 lat (44,4% ogółu zdarzeń drogowych spowodowanych przez motocyklistów) oraz grupie 18-24 lata (35%). Liczba wypadków rośnie w miesiącach maj-wrzesień, wynika to z warunków klimatycznych, które sprzyjają szybkiej jeździe. Jeżeli jednak przyjrzeć się bliżej badaniom, to nie motocykliści, a kierujący samochodami osobowymi okazują się być większym zagrożeniem na drodze.
To jest sucha statystyka , oczywiście większość tu wypowaidających się kierowców samochodów te statystyki "nie dotyczą" - te 77% to pikuś. Pan Pikuś.- 4 2
-
2010-05-03 23:34
Kolego, bredzisz. Nie masz pojęcia o statystyce. Ile procent użytkowników dróg to motocykliści? Pomysl nim coś napiszesz.
- 0 0
-
2010-05-03 23:32
Pajace
Zwykli pajace. Jak widzę starszego faceta ze skórzanymi frędzelkami i nogami bo boku jak hmmm krowa, na chromowanym, kiczowatym motorze to pękam ze śmiechu :)
Ci ludzie uwielbiają jak sie na nich patrzy.
Wychodzą kompleksy, czy po prostu ekshibicjonizm?
Najgorsze, że to nie ma nic wspólnego z prawdziwą jazdą na motorze.
Aby dojechać na Monciak, ale tak, żeby nie ubrudzić swoich amerykańskich kowbojek ;) Bo wstyd przed kolegami. No i jeszcze ludzie zauważą... !
Żaaaal. Ale oki, ważne żeby nie szkodzili innym. Niech tylko policja sprawdza ile decybeli, bo to strasznie pierdzi.
PS. Mam duży motor i nigdy bym się nie zdecydował na taką żenadę.- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.