• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciąg dalszy chaosu na nadmorskich parkingach

Maciej Korolczuk
5 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Oni zarabiają też w deszczowe lato
Parking przy placu zabaw i restauracjach na plaży w Brzeźnie do 1 lipca był darmowy. Teraz trzeba tam płacić nawet w nocy. Parking przy placu zabaw i restauracjach na plaży w Brzeźnie do 1 lipca był darmowy. Teraz trzeba tam płacić nawet w nocy.

Po pierwszym weekendzie obowiązywania opłat na nadmorskich parkingach w Gdańsku już wiadomo, że obowiązujący od piątku system trzeba poprawić. Zmiany miały uporządkować chaos, a tymczasem zamieszanie na parkingach jest jeszcze większe.



Jaka powinna być reakcja urzędników na zamieszanie wokół nadmorskich parkingów?

Od piątku 1 lipca miejskie parkingi w pasie nadmorskim w Gdańsku są płatne. Miasto wydzierżawiło je kilku prywatnym firmom, tłumacząc ten fakt koniecznością uporządkowania dzikich parkingów, zastawionych wjazdów na prywatne posesje czy rozjeżdżanych trawników.

Zobacz także: Gdzie zaparkować samochód w pasie nadmorskim?

W praktyce urzędnicy obeszli przepisy o poborze opłat zawarte w ustawie o drogach publicznych. Według nich samorządy mogą bowiem nakładać na kierowców opłaty za parkowanie tylko na drogach publicznych w dni powszednie.

Tymczasem od 1 lipca, miasto - za pośrednictwem prywatnych operatorów, którzy płacą miastu czynsz - może czerpać zyski także za parkowanie w nocy i dni wolne.

Minusem takiego rozwiązania jest to, że zyski z opłat parkingowych trafiają do prywatnych operatorów, którzy ponieśli minimalne koszty na stworzenie parkingów.

Na tej operacji miasto zarobiło ok. 580 tys. zł - to koszt całkowitej opłaty od operatorów parkingów, którzy uiścili ją z góry. Magistrat w ten sposób zabezpieczył się na wypadek, gdyby zarządca któregoś z parkingów okazał się niewypłacalny, zmienił adres, ogłosił upadłość etc. Jak ustaliliśmy, środki trafiły do budżetu, na razie nie ma decyzji, na co zostaną przeznaczone.

Teraz w głowie operatorów parkingów jest to, jak te pieniądze odzyskać od kierowców.

Parkomaty działają, ale...

Pomysł urzędników budził olbrzymi sprzeciw kierowców i mieszkańców już od pierwszego dnia - ponad 700 komentarzy zamieszczono pod naszym piątkowym artykułem na ten temat.

Kierowcy skarżą się np. na niedziałające parkomaty na parkingu u zbiegu al. Jana Pawła II i Czarnego Dworu na Zaspie. Ich zdaniem nie mogli wnieść opłaty za parkowanie, bo parkomaty na parkingu nie działają. Tymczasem wielu kierowców znalazło za wycieraczką auta wezwanie do zapłaty, w wysokości 90 zł.

O wyjaśnienia poprosiliśmy przedstawiciela firmy Wiparking, która wygrała przetarg na dzierżawę tego parkingu.

- Parkomaty działają - zapewnia właściciel Wiparking, proszący o anonimowość. - Urządzenia nie są podłączone na stałe do prądu, tylko pobierają energię z wbudowanego akumulatora. Po pewnym czasie przechodzą w stan uśpienia i pracując w trybie oszczędzania energii wygaszają ekran. O tym, że parkomat działa jak należy, świadczy migająca zielona dioda. Wystarczy zbliżyć monetę do wrzutnika, by ekran się aktywował. Wielu kierowców uznaje, że parkomat nie działa i odchodzi bez płacenia, stąd całe zamieszanie, którego można bardzo łatwo uniknąć.
  • W piątek 1 lipca na parkingu na Zaspie opłaty pobierali pracownicy firmy Wiparking, bo parkomaty były dopiero montowane.
  • Plik mandatów za wycieraczką... zepsutego auta na parkingu na Zaspie.
  • Parking na Zaspie.
  • "Wygaszony" parkomat nie reaguje na wciskanie guzików, przez co kierowcy myślą, że nie działa. Aby go "wybudzić" trzeba wsunąć monetę do wrzutnika.


Problem w tym, że wielu kierowców widząc wygaszony ekran uznaje, że parkomat nie działa, przez co nie podejmuje nawet próby wrzucenia monety - bo nie chce jej stracić. Dodatkowo: automat nie wydaje reszty, nie można też płacić kartą. Z kolei załączona instrukcja obsługi nie objaśnia, że maszynę "budzi" ze stanu wygaszenia zbliżenie monety.

Gdy przekazaliśmy te uwagi operatorowi parkingu, ten uznał, że oznakowanie parkomatów jest... wystarczające.

Mieszkańcy chcą parkować za darmo

Głosy niezadowolenia słychać też w Brzeźnie. Tam jednak problem jest inny. Mieszkańcy bloków przy ul. Hallera i ul. Dworskiej, parkujący do tej pory swoje samochody na miejscach postojowych w ciągu al. Hallera (od skrzyżowania z ul. Dworską w kierunku pętli tramwajowej) domagają się przywrócenia darmowego parkingu lub wprowadzenia nieodpłatnych abonamentów.

Co na to dzierżawca?

- Jesteśmy elastyczni, ale wiąże nas umowa z miastem, które jest właścicielem tego terenu. Piłeczka jest więc po stronie urzędników. Jeśli będą mieli dla nas sensowną propozycję, na pewno ją rozważymy - dodaje przedstawiciel firmy Wiparking, która poza parkingami w Brzeźnie i na Zaspie ma w dzierżawie miejsca postojowe na ul. Dąbrowszczaków na Przymorzu oraz dwa parkingi w Sobieszewie, a także parking przy Hali Targowej zobacz na mapie Gdańska na Podwalu Staromiejskim.
Zobacz także: 300 mandatów w dwa tygodnie na parkingu przy Hali Targowej w Gdańsku

  • Mieszkańcy Brzeźna i Rada Dzielnicy chcą przywrócenia darmowych miejsc postojowych w ciągu al. Hallera.
  • Na zamieszaniu korzystają też inni zarządcy parkingów. Na dużym prywatnym placu przy Hallera można parkować za 10 zł bez limitu czasowego.
  • Do 1 lipca opłata w tym samym miejscu była o połowę mniejsza.


Mieszkańcom Brzeźna postanowiła pomóc Rada Dzielnicy i wystosowała do urzędników pismo z prośbą o powtórną analizę zapisów umowy miasta z dzierżawcą.

- Pomimo naszej negatywnej opinii, urzędnicy wydzierżawili prywatnemu operatorowi parking wzdłuż al. Hallera. Pobieranie opłat zostało uruchomione, a wątpliwości budzą postanowienia regulaminu parkingu i to, że w regulaminie nie ma danych przedsiębiorcy, który pobiera opłaty. Złożyłem w tej sprawie skargę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. O złożeniu skargi do UOKiK zawiadomiłem też Zarząd Dróg i Zieleni w Gdańsku, aby ten przeanalizował, czy taki stan rzeczy nie narusza postanowień umowy dzierżawcy z miastem - wyjaśnia Cezary Śpiewak-Dowbór, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Brzeźno.
- Trochę dziwię się, że rada dzielnicy teraz protestuje, bo doskonale wiedziała o pomyśle wcześniej. Były o tym artykuły w mediach, sam o tym czytałem na Trojmiasto.pl. Tak jak powiedziałem wcześniej, czekamy na to, co nam zaproponują urzędnicy - dodaje pracownik firmy Wiparking. Dlaczego chce pozostać anonimowy? Jak wyjaśnia, obawia się nieprzychylnych komentarzy.
Po naszej interwencji urzędnicy postanowili jeszcze raz przeanalizować sytuację.

W poniedziałek odbyło się spotkanie robocze z operatorami, a w siedzibie ZDiZ trwała analiza dokumentów i umów. Dyrektor ZDiZ Mieczysław Kotłowski obiecał, że postara się znaleźć rozwiązanie, które pomoże mieszkańcom.

Na pytanie, czy będzie to całkowite zwolnienie mieszkańców z opłat usłyszeliśmy, że ostateczne decyzje mają zapaść we wtorek przed południem.

Mieszkańcy postawili znak. Na chwilę

Do czasu rozstrzygnięcia sporu mieszkańcy postanowili wziąć sprawę w swoje ręce i pierwszego dnia ustawili na parkingu... znak B-36 (zakaz zatrzymywania). O oznakowaniu dowiedzieli się jednak drogowcy i nielegalny znak usunęli.

W odpowiedzi na agresywne - zdaniem kontrolerów - zachowanie kierowców, wkrótce pracownicy Wiparkingu kontrolujący bilety parkingowe zostaną wyposażeni w kamery rejestrujące dźwięk i obraz.

- Wszystko po to, by ich chronić. Nasi pracownicy są regularnie wyzywani, obrażani i poniżani przez kierowców, którzy zawsze znajdą pretekst, by nie płacić za postój. To tak, jakby ktoś wszedł do restauracji, zamówił i zjadł obiad, po czym wyszedł bez płacenia rachunku i dziwił się, że ktoś od niego tego wymaga. Działamy w imieniu i granicach prawa. Nie robimy nic złego. Jeśli kierowcy nie będą chcieli opłacać wezwań do zapłaty, sprawy będą kończyć się w sądzie, a należności będą ściągać komornicy. Na razie skala problemu nie jest duża, ale jeśli wzrośnie, jesteśmy na to przygotowani. Zapewniam, że dokumentację prowadzimy bardzo skrupulatnie - mówi kierownik parkingów firmy Wiparking, również zastrzegający swoje dane osobowe.

Opinie (671) ponad 20 zablokowanych

  • Złodzieje urzędnicy - jeszcze im mało kasy !!!! (1)

    Banda......

    • 18 3

    • Mandat

      Po 3 latach zero wezwania do zapłaty odrazu sprawa w sądzie. Dramat. Krwiopijcy jeeee......ni

      • 0 0

  • oszuści i złodzieje (1)

    żerują na niepełnosprawnych. Wlepiają monady nawet im mimo że zaparkowali na miejscu do tego wyznaczonym. W śmiesznym regulaminie nie ma ani słowa że inwalidzi też muszą płacić za parkowanie. A regulamin umieszczony tylko na wjeździe do tego w obrębie skrzyżowania mogą sobie wsadzić złodzieje w d..e.

    • 2 0

    • Mam taką samą sytuację

      • 0 0

  • Szkoda że nie można zaparkować na plaży i obok rozbić sobie parawan ;) (11)

    Dla uczciwych nie ma chaosu, ten powodują tylko Ci którzy na różne sposoby próbują uniknąć opłaty za parkowanie.
    Sezon ogórkowy na artykułu uważam za otwarty.

    • 172 138

    • Z tą uczciwością to różnie, nie problem dla mnie jest zapłacić 3 zł wiedząc że jest on płatny, np: tak jak na plaży Westeplattę . Rok temu parking przy deptaku na Zaspie był darmowy, dziś okazało że są ta parkometry, które zobaczyłam wyjeżdżając z parkingu i mając prezent za wycieraczką w postaci mandatu 90 zł a jak nie zapłacę w ciągu siedmiu dni to mandat wyniesie 180 zł. Masakra skąd takie stawki !!!

      • 0 0

    • ułatwienia dla gdańszczan ! to może jeszcze opłaty za oddychanie wprowadźmy.

      Czy ktoś z was był na takim parkingu ?? miał nie przyjemność tam parkować.
      Wszystko jest tak zorganizowane żeby nie zauważyć że to parking płatny. Zamontowany jeden mało widoczny znak, parkometry to metalowe skrzynki nie oznaczone w żaden sposób. Mało czytelna instrukcja obsługi. Większość parkometrów nie działa, urządzenia nie wydają reszty i połykają banknoty. Ludzie z obsługi nie potrafią ich obsłużyć tylko czają się po krzakach żeby wystawić mandat kierowcom, którzy nie zauważyli że jest to parking płatny. Najgorzej jest na parkingu przy molo ul.Jana Pawła.
      Mieszkańcy np. ul. Dąbrowszczaków muszą wykupić abonament żeby mieć gdzie zaparkować swój samochód bo obejmuje ich strefa płatnego parkowania.
      Jeżeli ktoś wierzy że jest to zrobione dla dobra mieszkańców to gratuluję głupoty.

      • 0 0

    • ułatwienia dla gdańszczan ! to może jeszcze opłaty za oddychanie wprowadźmy.

      ... wstawili parkometry, które nie mają widocznych oznaczeń oraz nie wydają reszty. Znaki parking płatny są tak ustawione, jeżeli w ogóle je znajdziesz, że mało kto je zauważy. Instrukcja obsługi parkomatów jest zupełnie nie jasna. Nawet pracownicy, którzy czają się w krzakach nie potrafią ich obsługiwać. Tylko czekają żeby ludzie nie zauważyli że jest to parking płatny. A takich ludzi jest całkiem sporo. Na ul.Dąbrowszczaków gdzie brakuje miejsc dla mieszkańców też zrobili wszystkie miejsca płatne. Jako mieszkaniec mogę wykupić abonament żeby zaparkować w pobliżu mieszkania.

      • 0 0

    • dureń

      Ty idioto parkuj na plaży swoim rowerem.

      • 0 1

    • (1)

      Przysięgam, że jak kije będą chcieli abym płacił zarżnę jak psy, wypruję flaki i powieszę za jaja do mostu!!!!

      • 1 2

      • Na pewno

        • 1 0

    • sezon się zaczal (2)

      Od wieloryba ;)

      • 7 3

      • Osobiście jestem jak najbardziej za opłatami (1)

        za parkowanie i to w całym mieście a nie tylko w pewnych strefach ale mam duże zastrzeżenia co do "rozwiązania" problemu. Po pierwsze uważam, że umowa powinna gwarantować miastu stały dopływ pieniędzy np. w postaci procentowego ryczałtu od parkowania (nie od zysków firmy) a nie jakąś jednorazową sumę. Po drugie to miasto powinno w umowie "wymusić" wszędzie jednolity system poboru opłat, możliwości płacenia czy oznakowania a nie pozwalać na widzimisię dzierżawców. Po trzecie mieszkańcy, którym postawiono taką strefę pod nosem powinni mieć zapewnioną możliwość otrzymania abonamentu - darmowego lub za symboliczną opłatę (to powinno być załatwione przed reorganizacją i to bez względu czy samorządy o tym wiedziały czy nie).

        • 25 3

        • Tak się robi w normalnych państwach ale nie tutaj

          "władza" pozbyła się problemu szczycąc się jakimś śmiesznym zarobkiem a co tam się będzie dalej działo to już nie ich brocha. Kto by się też martwił jakimś wizerunkiem miasta zwłaszcza w oczach turystów, reklamy Gdańska przecież załatwią wszystko.

          • 13 1

    • Płatny parking nie zawsze zdaje egzamin ...

      Większość budynków mieszkalnych wybudowano w czasach kiedy nie bylo takiej ilości samochodów, nikt nie pomyślał o przyszłości. Nowe budynki mają miejsca garażowe pod budynkami i to jest w cenie mieszkania. Dlaczego mieszkańcy "wieżowców" i innych domów mają być poszkodowani? W czasach ich budowy na 66 mieszkań średnio było około 5 samochodów, teraz jest 16-18 razy więcej (80-90). Płatne parkingi w okolicach gastronomii czy mniejszych sklepów nie wpływają korzystnie na prowadzenie biznesu, wręcz przeciwnie. Z kolei wielkie centra handlowe dostaną ekstra klientelę - bezpłatny parking, a mniejsze osiedlowe przuliczne sklepiki w strefie płatnych parkingów zaczną zamykać interes .... Są kraje w których władze miejskie lepiej współpracują z mieszkańcami od tych władz w Trójmieście. Liczy się tylko to żeby jak najwięcej kasy zgarnąć przez rządzących, mieszkańcy mają szansę na przypomnienie co niektórym że istnieją w każdych wyborach.

      • 15 4

    • Dokladnie tak najwiekszymi awanturnikami są własnie buraki za kierownicą wydaje im sie ze zawsze moga oszukiwac

      Taki frustrat mysli ze jak bedzie agresywny i wulgarny to uda sie mu uniknąć opłat które muszą placic wszyscy potem bedzie sie tym chwalił jakim to on jest cwaniakiem a inni to frajerzy bo przestrzegają prawa!! Taki powinno sie karac za takie zachowanie!! Bo gdy taki burak rzuci sie na pracownika z pięściami i zostanie obezwładniony to wtedy udaje ofiarę.Dlatego sie niedziwne ze chca im dąć kamery!

      • 21 6

  • Parkomatt (1)

    Trzeba wziąć sprawę w swoje ręce i .......te parkomaty.

    • 0 0

    • Parkomaty

      Racja ,płacimy podatki tej bandzie nierobów a oni zamiast zbudować parking ,plują mam mieszkańcom w twarz i biorą w łapę na przetargu z firmą która okrada kierowców za parkowanie.

      • 0 0

  • ZŁODZIEJE

    To jest rozbój w biały dzień!!

    Wcześniej był dużo większy porządek, mamy prawo do DARMOWEGO wjazdu na plażę!!!!!!!!!!!

    • 0 0

  • Witam ciekawe kto jest dzierżawcą parkingów może ktoś wie

    • 0 0

  • Sposób na ograniczenie liczby parkujących aut (23)

    Ale zaraz zacznie się zastawianie sąsiednich ulic i parkingów przydomowych, a następnie mieszkańcy zaczną się ogradzać, montować szlabany etc. Eh, ch*jnia obecnych czasów, czekam jeszcze na zasieki z drutu kolczastego i ogrodzenia pod prądem...

    • 224 20

    • Tak juz jest

      To już było do niedawna przy Netto. Tak się sklep ogrodził i na płocie zamontował drut kolczasty, że mieszkańcy jednego osiedla zgodnie zrezygnowali z zakupów w tym miejscu. Kilka dni temu zdemontowano drut kolczasty i zrobiono przejście.

      • 0 0

    • jak teren prywatny to niech zakładają szlabany (13)

      problem jest taki że mieszkańcy roszczą sobie prawo do wyłącznego parkowania na działkach miejskich tylko dlatego że obok mieszkają

      • 30 19

      • Ty się lecz i to szybko. (11)

        Pierwsze słyszę żeby mieszkaniec nie mial prawa zaparkować na ulicy miejskiej pod domem, w którym mieszka.
        Jak już jeździsz na rowerze to założ chociaż kask, może mniej ci przygrzeje mózg.

        • 36 21

        • Xyz (1)

          Autor użył określenia ze mieszkaniec rości sobie prawo - ma prawo zaparkować oczywiście ale używa tego prawa na zasadzie zasiedzenia - bo ja tu zawsze parkuje wiec nikt inny nie ma prawa. Mieszkańcy Sopotu sa w tej kwesti przodownikami - potrafią zniszczyć auto osobie parkującej na "ich" miejscu

          • 14 2

          • a parkował ktoś już po 1 lipca w Jelitkowie?

            chciałem się wybrać na plażę ale nie wiem ile bilonu mam ze sobą zabrać.

            Kto kasuje na ulicach Wypoczynkowej, Kaplicznej i Jelitkowskiej?

            • 0 0

        • Niech sobie na własnej działce własną droge rowerową wybuduje i na niej jeżdzi w kółko

          mniej będzie ludzi wkurzał xD

          • 1 0

        • Hmmmmmm.. (1)

          Teren miejski, czyli parkować może każdy, nie tylko tambylcy, więc w czym widzisz problem? Rościsz sobie prawo do wyłączności na miejsce które do ciebie nie należy ? To ja żądam, żebyś turystom własną toaletę udostępniał..

          • 14 6

          • dzierzawa

            Problem w tym, ze kiedy wspolnota chce dzierzawic od miasta teren, parking, to miasto sie na nia wypina. Przyklad przy ulicy Tysiaclecia.

            • 1 0

        • jeśli czytasz o kwestionowaniu prawa mieszkańców do parkowania za darmo przed domem (2)

          po raz pierwszy, to znaczy, że rzadko bywasz na tym forum i nie dążysz do rozwinięcia swojej wspaniałej skłonności do pogłębionej refleksji, której dajesz wyraz.

          Spróbuj przemyśleć następującą tezę: posiadanie samochodu nie stwarza automatycznie prawa do parkowania nim za darmo w dowolnym miejscu.

          Znam ziomów, którzy mają pięć samochodów i domagają się pięciu miejsc do darmowego parkowania w pobliżu swojego domku na Pieckach-Migowie.

          • 10 4

          • (1)

            Spróbuj przemyśleć następującą tezę: posiadanie roweru nie stwarza automatycznie prawa do pieprzenia od rzeczy w komentarzach.

            • 6 10

            • jak na razie argumentów nie raczysz sformułować

              być może jeszcze tego nie potrafisz, bo żółć pogardy do nienależących do twojej sekty przyspawanych mentalnie do samochodu zalewa ci oczy i zdolność do refleksji.

              Pamiętaj o pozdrawianiu tych, którzy zajęli wybrane przez ciebie miejsce do parkowania przed tobą.

              • 2 1

        • Oczywiście iż mogą parkować, ale na dokładnie takich samych zasadach jak inni.
          W wypadku SPP maja obniżoną opłatę i tak trzeba zrobić w Brzeźnie.

          • 19 4

        • idioto wróć do szkoły we wrześniu i doucz się czytania ze zrozumieniem (1)

          • 12 7

          • Jak się podpisujesz, to po polsku. Następnym razem popraw na idiota, (nie: idioto)

            • 6 7

      • niech się wyprowadzi i kupi miejsce z halą garażową

        • 0 0

    • ograniczenie (2)

      Jakie ograniczenie liczby aut? No parkingach to moze tak,ale na sasiedniej ulicy i podworkach zrobilo sie tloczno.Wiec nie ograniczenie ,tylko przeniesienie " klopotu"na innych czyli mieszkancow.

      • 6 1

      • blueeyes

        miasto ma mieszkańców w d.....pie
        goście się rozpanoszą i będziemy tu mieli drugie Rajtuzy i Kłeścierzynkę...
        eh.... władze bezwładne...

        • 2 0

      • znaczy, na sąsiednich ulicach potrzebne są działania ograniczające możliwość wjazdu

        właścicieli postronnych pojazdów.

        Miasto otrzymało od dzierżawców pieniądze, warto zaproponować wykorzystanie tych środków w odpowiedni sposób.

        • 2 1

    • racja

      Tak zwane Janusze zawsze znajdą miejsce do parkowania. Sąsiednie ulice, zastawiane bramy, trawniki itp. wystarczy że jeden na trawie zaparkuje a zaraz zrobi się z tego dziki parking

      • 4 0

    • Żeby zobaczyć ogrodzenie z drutem kolczastym zapraszam na Przymorze do sklepu netto

      • 3 1

    • (1)

      To niech Szczurek zbuduje piętrowy parking przy plaży albo niech w kierunku plaży puści autobusy z klima.

      • 4 2

      • nie za pieniądze podatnika please.

        Miejsce do parkowania w wielopoziomowym parkingu kosztuje od 40 do 140 tysięcy złotych.

        Koszt utrzymania takiego miejsca od 800 do 1600 złotych rocznie.

        Po co budować piętrowe parkingi przy plaży, gdy będą one puste przez co najmniej 9 miesięcy w roku?

        • 6 4

    • dobre

      Całe szczęście że to tylko latem później się zluzuje

      • 6 0

  • Gdzie tu chaos pAnie rEdaktorze? Janusze nie chcą płacić za parkowanie i tyle (3)

    Jak nie chcą płacić za parkowanie to niech przyjadą komunikacją miejską.

    • 10 33

    • Januszu

      Dość często jeżdżę do parku Regana, zaparkowałem w środku, a że jeżdżę tam od lat i nigdy nie było żadnej opłaty i również teraz wjechałem z tą pewnością poszedłem na spacer. Po powrocie bilet na 90zł !, i faktycznie parkometr stał jeden na parkingu o długości 100m. To jest jawne nabijanie ludzi w butelkę, 20-30zł można przeżyć, ale 90 !!!! Januszu chaos to mało powiedziane !

      • 0 0

    • Powiedz to głośno tam na parkingu, to na pewno za darmo w mordę dostaniesz. (1)

      Odważny w Internecie :D

      • 8 5

      • skąd wiesz, że niewystarczająco odważny w realu?

        • 2 2

  • Kierowcy zawsze mają problem i robi się chaos jak trzeba zapłacić za parkowanie. (71)

    Ja jestem zadowolony, bo teraz zawsze znajdzie się miejsce do zaparkowania przy plaży.

    Jak kogoś nie stać na parking za 3 zł to znaczy że nie stać go na samochód.

    • 158 276

    • Parking kosztuje 5 zł /h. Teraz na spacer nad morze będziemy chodzić na czas.

      • 0 0

    • Znowu te mity rowerzystów o 3 zł. (47)

      3 zł za godzinę głąbie. Za godzinę. Policz sobie ile zapłaci mieszkaniec, który tam parkuje 7 dni w tygodniu więcej, niż godzinę.

      • 83 27

      • Nie musi parkować tam leniwy idioto. (7)

        • 37 63

        • A gdzie (6)

          Gdyby Twój ukochany rowerek mógł stawać tylko na płatnych, nielicznych parkingach, to by dopiero był halas

          • 55 17

          • jeżdżąc na rowerze nie tracę zdolności do poruszania się pieszo (5)

            nie potrzebnie wprowadzasz element agresji do nurtu spokojnego rozważania alternatyw.

            Rower zajmuje 1/10 tego miejsca, którego trzeba do zaparkowania samochodu.

            Gdyby policzyć jeszcze inne elementy infrastruktury potrzebnej do poruszania się i parkowania samochodów, to wskaźnik efektywności korzystania z roweru byłby jeszcze wyższy.

            Posiadanie samochodu nie stwarza automatycznie prawa do korzystania z niego w dowolny sposób: w tym prawa do parkowania nim za darmo w dowolnym miejscu miasta.

            • 19 33

            • ależ oczywiście, zimą zapakuję na rowery trójkę dzieci i będziemy śmigać sobie do szkoły i pracy, Albo pojadę sobie do pracy w kancelarii notarialnej, co z tego, że najpierw się spocę, potem złapie mnie ulewa. Kto mówił, że w pracy trzeba jakoś wyglądac

              • 0 0

            • Bóg roweru czeka na twoją daninę dziecko. Dołączajcie do nas

              • 4 9

            • a kogo to obchodzi? masz płacić i tyle! 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu

              • 10 7

            • Już o tym rozmawialiśmy

              Posiadanie roweru nie stwarza automatycznie prawa do piep**nia od rzeczy w komentarzach.

              • 33 13

            • rowerzysta to stan umysłu

              "nie potrzebnie wprowadzasz element agresji do nurtu spokojnego rozważania alternatyw" - dostałem raka :-)

              • 30 13

      • (34)

        A to nie on sam kupił ten samochód? Czemu nie wykupił sobie miejsca do parkowania? Miasto (my) ma mu dawać takie miejsca czy on sam powinien sobie o to zadbać?

        • 25 41

        • (17)

          te pedalarz może zacznij płacić za korzystanie z dróg bo nie ponosisz żadnych opłat w przeciwieństwie do kierowców którzy te opłaty mają wliczone w paliwo

          • 27 23

          • A może sprawdź... (10)

            Na co idzie ten twój mityczny podatek drogowy w paliwie, to się troszku zdziwisz samochodowy niewolniku..

            • 11 14

            • (9)

              Proszę bardzo ekoooszołomie

              Dziennik Gazeta Prawna obliczył, że w zeszłym roku polscy kierowcy wpłacili do budżetu 50 miliardów złotych w formie różnych podatków, przy tym aż ponad 80 procent tej kwoty przypada na podatki zawarte w cenie paliwa. Jednocześnie na budowę i utrzymanie dróg został przeznaczony stosunkowo niewielki odsetek całej tej kwoty.
              Paliwo do samochodów jest oprócz alkoholu i papierosów kluczowym źródłem dochodów państwa - z tytułu samej akcyzy od benzyny, oleju napędowego i autogazu do budżetu wpływają rocznie 24 miliardy złotych, co stanowi prawie jedną dziesiątą wszystkich dochodów państwa.
              Wprawdzie w zeszłym roku wydano na budowę i modernizację dróg 20 miliardów złotych, ale okazuje się, że aż 12 miliardów pochodziło z dotacji unijnych, więc z kwoty 50 miliardów złotych wpłaconych do budżetu przez kierowców w postaci podatków, zaledwie 16% zostało przeznaczone na drogi. Pozostała kwota została użyta do łatania dziury budżetowej w zupełnie innych sektorach.
              Na koniec, żeby uświadomić sobie skalę całego problemu, warto przytoczyć jedno obliczenie autora tekstu z Dziennika Gazety Prawnej. Gdyby w ciągu minionych dziesięciu lat na budowę dróg w całości przeznaczano pieniądze pochodzące z samej akcyzy od paliw, w Polsce powstałoby w tym czasie siedem tysięcy kilometrów autostrad i dróg ekspresowych.

              • 32 7

              • (2)

                No no, to wychodzi jakieś 250 zł miesięcznie na kierowcę (te 50 mld), więc te 16% to jakieś 40 zł. Zakładając że wszyscy płacą równo, ale tak nie jest. Firmy transportowe tankują dużo więcej.
                Dlatego śmieszy mnie jak drogowy Janusz podnosi argument że drogi są budowane za jego pieniądze. One są budowane za nasze pieniądze. Nie ma czegoś takiego jak "moja droga", "mój chodnik", a niektórzy tak to traktują.

                • 15 12

              • proszę o logiczne wytłumaczenie

                posiadam auto...za które zapłaciłem i regularnie je opłacam-paliwo,oc,przeglądy i garaż;garaż jest wykupiony razem z gruntem i opłacany haraczem do miasta-podatek...gdy jakiś debil parkuje na moim terenie zwracam uwagę i w odpowiedzi słyszę-przecież zajmuje tylko kawałek albo,że to teren miasta,więc jestem za parkometrem wszędzie,bo jeżeli stać cię na auto to również na jego utrzymanie,skoro ja muszę płacić to dlaczego chamstwo ma mieć coś gratis?niech każdy płaci za to co użytkuje

                • 1 0

              • Wąski jak ty mnie zaimponowałeś w tej chwili "tom logikom".

                • 9 4

              • jeśli około 50% przejazdów samochodem po mieście odbywa się na odległość poniżej 5 km (5)

                to znaczy że duża część podróży realizowanych samochodem jest po prostu zbędna.

                Niedługo, tak jak w USA w budżecie Polski nie wystarczy środków na utrzymanie istniejącej, w wielu miejscach przewymiarowanej infrastruktury drogowej i parkingowej.

                • 3 5

              • No tak bo jak 5 razy dziennie podjadę po 4,5 km w tą i z powrotem (2)

                to bez sensu
                mogłem przecież się przejść!
                5 x 1,5 godzinki
                dodatkowy etat na spacery po mieście
                bo przecież te podróże były zbędne!
                dzięki za otworzenie mi oczu!

                • 2 0

              • (1)

                Jak przejście 5 km zajmuje Ci 1,5 godziny to chyba czas zacząć starać się o rentę.

                • 0 2

              • w tą i z powrotem napisał

                a poza tym może nawet ma rentę.
                i co, pozwolisz mu podjechać samochodem?

                • 2 0

              • Upraszczasz temat

                albo wydłużasz dystans, jedno z dwojga. Lub raczej dwa w jednym;) Szczególnie w odniesieniu do rozwleczonego kilometrowo Gdańska.

                • 0 0

              • Znaczy, wiesz, ogólnie to akcja jest taka

                że xuja cię to boli kto gdzie jeździ i po co...

                • 2 0

          • te, trójpedalarz zmotoryzowany, zacznij płacić za parkowanie na chodniku (1)

            wpływy z podatków od sprzedaży samochodów i akcyzy ze sprzedaży paliwa pokrywają tylko ułamek kosztów budowy i utrzymania dróg i parkingów.

            • 7 7

            • Czas chyba wprowadzić obowiązkowe abonamenty za korzystanie ze ścieżek rowerowych

              albo ryczałt od głupoty -.-

              • 3 0

          • za miejskie nie płacisz nawet pół grosza, więc zamknij dziób

            • 1 1

          • (2)

            Hahaaha. Za te 5 litrów co tankujesz z potem na czole, pewnie wszystkie autostrady pobudowali.

            • 21 18

            • no no (1)

              nie mierz wszystkich swoja miarą a to za ile ten kolo zalewa to jego brocha ja mieszkam w sopocie i mam przyznane miejsce do parkowania ale tak jak kolega pisz jest pełno cwaniaków którzy parkują gdzie popadnie bo on jest wczasowicz najlepiej to niech na plażę wjedzie nie wspomnę o chodnikach

              • 18 6

              • to wczasowicz parkują gdzie popadnie czy zajmują miejsca na parkingu?

                zdecyduj się

                • 1 4

        • W takim razie, rowerzysto, niech twoje dziecko bawi się tylko w domu. (13)

          Plac zabaw sobie wykup, dlaczego miasto ma za to płacić?

          • 67 22

          • Hmmmmm... (11)

            Z placu zabaw może korzystać każdy, nawet ty, z parkingów korzystają tylko ci, którzy posiadają auta. Lepszym porównaniem byłyby drogi dla rowerów, bo mogą z nich korzystać tylko rowerzyści.

            • 13 27

            • a z placy zabaw tylko ci którzy mają dzieci ; P

              • 1 1

            • z dróg dla rowerów mogą korzystać rowerzyści i rowerzystki czyli wszyscy (3)

              w praktyce często z dróg rowerowych korzystają także rolkarze, piesi, wrotkarze i skateboardziści.

              W Wielkiej Brytanii więcej osób niepełnosprawnych korzysta z rowerów niż z wózków inwalidzkich.

              W Chinach widziałem rowerzystę z kulą przymocowaną do ramy. Poruszał się całkiem sprawnie, jak zsiadł z roweru to też sobie dawał radę, choć musiał się podpierać.

              • 8 8

              • W Wielkiej Brytanii więcej osób niepełnosprawnych korzysta z rowerów niż z wózków inwalidzkich (2)

                A w Trójmieście z rowerów korzysta sporo osób niepełnosprytnych.

                • 9 8

              • a na tym portalu występuje wielu antyrowerowych hejterów (1)

                ale to mija

                • 4 5

              • Bycie antysamochodowym hejterem też czasem mija

                Jak się skończy szkołę, pójdzie do pracy, przestanie żyć na garnuszku mamusi i założy rodzinę, to priorytety się przetasowują.

                • 6 2

            • Z placu zabaw nie korzysta każdy chociaż może

              bo i po co jeśli nie ma dzieci, które byłyby tym zainteresowane. Z parkingu też korzystać może każdy, nawet ten co nie ma samochodu, i często korzysta nawet nie zdając sobie z tego sprawy np. kiedy na parkingu staje auto dostarczające mu jakąś przesyłkę lub zakupiony towar.

              • 8 3

            • czyli wszyscy (4)

              Teraz każda rodzina ma auto

              • 20 7

              • ja mieszkasz na Kowalach to pewnie każda (2)

                w centrum ponad 30% rodzin nie ma samochodu

                • 17 17

              • Nic dziwnego

                Bo albo z emerytury trudno byłoby go utrzymać, albo w MOPS-ie źle by wyglądało, gdyby się furą zajeżdżało.

                • 6 6

              • 30%

                tych co na plac zabaw nie chodzą tylko pod budę z piwem.
                Oraz emeryci do kosciola

                • 9 6

              • Skoro wszyscy...

                ...to skąd bulwers, że osiedlowe parkingi obstawione i mieszkańcy nie mają gdzie parkować? Teren miejski to nie prywatna działka w Kolbudach, należy do wszystkich...

                • 11 3

          • Czemu zakładasz że jestem rowerzystą?
            Jestem samochodziarzem ale denerwują mnie te auta parkowane gdzie się da.
            Wyjeżdżasz i nie widać nic ani na lewo ani na prawo, bo ktoś "ma prawo" zaparkować na skrzyżowaniu/trawniku/chodniku tak że ogranicza widoczność. To samo przy przejściach dla pieszych, nie chcę nikogo zabić tylko dlatego że go nie widziałem bo jakiś baran nie mógł zaparkował kilka metrów dalej.
            Dla mojego auta dostałem miejsca parkingowe razem z mieszkaniem. Ale są cwaniaki co nie płacili za miejsca a chcą z nich korzystać. Otóż nie ma nic za darmo. Chcesz mieć auto? Zagwarantuj miejsce parkingowe. Tak samo jak chcesz mieć psa to musisz mieć gdzie go wyprowadzać.
            PS.
            Poza tym te szroty powinny dawno być na złomowisku, nie dość że zanieczyszczają powietrze to jeszcze widok psują.

            • 40 18

        • Do cebuli (1)

          A gdzie wg ciebie mieszkańcy mają wykupić miejsca parkingowe na osiedlu, gdzie nie ma parkingów poza tym wzdłuż ulicy mądralo?

          • 7 1

          • W tej sprawie to do spółdzielni. Widziały gały co brały.

            • 1 3

      • gdzie wyczytałeś coś o rowerzystach? Schorzenie obsesyjno-maniakalne?

        • 0 2

      • od rowerzystów to się ... (2)

        • 8 13

        • Jak oni się ode mnie...

          To ja chętnie wzajemnie

          • 3 2

        • trójzad*pie.pl jako jedynego wroga kierowcy wskazało rowerzystów

          więc co się dziwisz? Domaganie się swobodnego wyjazdu z własnej posesji? Roszczeniowość. A wiadomo, że roszczeniowa jest tylko jedna grupa.

          • 1 2

    • (11)

      Nie chodzi o płacenie 3 zł za parking, ale za syf jaki powstał. Nie dość, że w pasie nadmorskim doszło od cholery znaków, i wygląda to zwyczajnie tandetnie. Do tego postawienie parkometru i znaku ma rozwiązać cały problem? Parking też powinien jakoś wyglądać. Do tego pobieranie opłat 24h/7 dni w tygodniu?!?!?!?! Wybacz, ale z takimi godzinami spotykam się pierwszy raz w życiu. Skoro ma być uczciwie niech jest opłata w godzinach 8-18 w dni powszednie? Chyba że chodzi o trzepanie kasy z kieszeni kierowców. Poza tym sporo osób przyjeżdza do Gdańska na plażę samochodem z Żukowa, Kartuz i jeszcze dalej. Rowerem już byłby to całkiem spory kawałek. Nie wspominając o turystach. Wyglądamy przy nich jak złotówy z Zakopanego. Zamiast zachęcać turystów do powrotu do Gdańska za rok, w ten sposób odpychamy ich od siebie. Brawo złodzieje z Gdańska! 500 tys wpłacili do budżetu i to wszystko??? Komedia! Kto wziął a to łapówkę?? Kto za tym lobbował??? Ogólnie jak to w Polsce. Prywaciarz niech nabija kasę, a kierowca niech płaci z własnej kieszeni.

      • 46 9

      • czy 580 tysięcy do budżetu miasta to mało? (4)

        na razie parkingi wyglądają tandetnie, bo miasto decydowało się na wydawanie pieniędzy na inne cele ( i słusznie).

        To, że rowerem z Kartuz i Żukowa jest dość daleko, nie znaczy, że nie można skorzystać z opcji rower+kolej+rower. Są także możliwości dojechania do plaży innymi sposobami - tylko osoba przyspawana mentalnie do samochodu ma trudności z ich dostrzeżeniem.

        Naprawdę nie ma konieczności docierania do plaży samochodem - ale jeśli ktoś się na to już decyduje, pokrywa koszty z tym związane. Gdyby nie było opłat za parkowanie, ponosiłby koszty szukania miejsc do parkowania oraz parkowania daleko od plaży i chodzenia z "wyposażeniem plażowym" kawał drogi.

        W skrajnym przypadku polecam rozważenie opcji "taksówką do plaży".

        • 7 20

        • Złożyłeś już dzisiaj ofiarę bogowi rowera? (2)

          Czy jeszcze nie?

          • 13 9

          • kierownik sekty przyspawanych mentalnie do samochodu już cię zarejestrował? (1)

            agresja wewnątrz gatunkowa bywa bardzo nieprzyjemna.

            Pozdrów wszystkich kierowców, którzy zajęli miejsce do parkowania, które chciałeś zająć.

            • 3 3

            • Bóg rowera się gniewa

              • 0 0

        • Ty chyba dawno przyspawany mentalnie do ramy co? :D

          • 2 1

      • parkingowy biznes...........

        na zachodzie, w miastach nadmorskich np. w Laboe w sezonie letnim parkingi sa platne od 8:00 do 20:00 .Koszt do 30 min -50 eurocentow, do 1 godz.-1 euro, 2 godz-2 euro, 3 godz-3 euro, do 5 godz - 3,50-4 euro, od 5 do 15 godzin - 5-7 euro. Parking dla samochodow kempingowych kosztuje 24 godziny- 12 euro.

        • 0 0

      • (4)

        Gdy byłam w Mikołajkach, też w każdym wolnym miejscu powstawał parking prywatny-3zł/h. I jakoś wszyscy płacili. Natomiast w sezonie omijam nasze plaże wielkim łukiem. Jeśli już chcę jechać, to wolę podjechać np. do Sobieszewa.
        Co to za przyjemność, najpierw wkurzać się szukając miejsca parkingowego, a potem szukać kawałka plaży dla siebie, bo wszędzie tylko te parawany. Pozdrawiam

        • 18 6

        • Buhaha, (1)

          w Sobieszewie i po sąsiedzku kasują mieszkańcy bez paragonu po zagrodzeniu przejazdu sznurkiem.

          • 7 1

          • To taka wolna amerykanka jest też na Mazurach. Gdzie tylko mogą, to grodzą i każą płacić.

            • 6 1

        • (1)

          niestety w Sobieszewie tez płatne :(. Ale są plaże poza Gdańskiem niewiele dalej.

          • 10 1

          • To pozostaje Mikoszewo....dzięki:)

            • 5 1

    • rowerzyści, wegetarianie i wszelkie lewactwo na Marsa!!! (2)

      • 11 14

      • Wegetarianie to lewactwo :D ? Nie jem mięsa ale jestem bardziej za prawicą... Cóz, od jutra widać muszę zmienić poglądy...

        • 0 0

      • pisiorskie lewactow co sie podaje za prawice na Wenus

        • 8 7

    • Debilu Jedziesz na plaże na godzine

      • 0 1

    • Żebyś się nie popłakał jak zaczną cię kasować za zaparkowanie holenderki xD

      • 0 0

    • Józek, sam wykazałeś, że to wprowadzenie opłat doprowadziło do chaosu ... jak nie było opłat było spokojnie.

      I nie 3zł tylko 30zł ... chyba, że tobie wystarczy godzina parkowania, czyli kilkanaście minut na plaży. Bo dodaj sobie wypakowanie, zapakowanie samochodu oraz drogę tam i z powrotem.

      • 4 0

    • a ja jeżdżę na

      rolkach, rowerze, jeżdżę autobusami, tramwajami i mam auto. Można ? można :) i tak fajnie się czyta te Wasze głupoty, ten nienawidzi rowerów, tamten samochodów, źle że rolkarze jeżdżą po drogach rowerowych, źle, że rowerzyści nie zatrzymują się aby przepuścić pieszych itd.
      Ludzie, to jest miasto, są rowery, samochody, deski, piesi itd, trzeba się nauczyć z tym żyć.
      A fakt, że mieszkańcy muszą płacić, jest idiotyzmem. Wystarczyło zrobić jakieś wjazdówki, dla osób, które są tam zameldowane i byłoby po kłopocie. Wiadomo, że to opłaty są dla Januszy spoza Gdańska

      • 4 1

    • znajomy królika albo beneficjent

      • 2 2

    • tu raczej chodzi o to że (1)

      mieszkąńcy hallera muszą płacić za stanie pod własnym blokiem!!

      a sprawa parkowania przy plaży rozwiąże się szybko, ci co nie bedą chcieli płacić za parkowanie przy plaży. będą parkowć dalej od plaży gdzie nie ma płatnej strefy i tylko problem się przeniesie w inne miejsce.

      przegięciem jest to że włodarze przesadzili ustawiając strefe 24h / 7 dni. przecież o 2 w nocy nie chodzi o rotację miejsc i rozjeżdżanie trawników.

      • 28 3

      • chodzi o to, by nie blokować miejsc w nocy z myślą o wyprowadzeniu samochodu następnego dnia rano.

        jak nie masz potrzeby korzystania z plaży w nocy, o co się pultasz?

        • 4 16

  • najważniejsze . ! ,

    najważniejsze to zapamiętać nazwiska i już nigdy nie głosować na darmozjadów

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane