• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ciemno wszędzie...?

dk
26 września 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Nieoświetlone drogi, ciemne skwery i place, gdzieniegdzie światło pojedynczej latarni - tak być może już wkrótce będą wyglądać ulice Gdańska i innych pomorskich miast. Wojewoda przekazał zbyt mało pieniędzy na oświetlenie ulic.

Urzędy wojewódzkie przekazują środki z budżetu państwa na oświetlenie dróg powiatowych, wojewódzkich i krajowych. W Pomorskiem miasta otrzymały w tym roku o jedną trzecią funduszy mniej niż potrzeba. W województwie kujawsko-pomorskim już zabrakło pieniędzy na oświetlenie niektórych ulic.

- To samo grozi Gdańskowi - mówi Antoni Szczyt, naczelnik Wydziału Infrastruktury Miejskiej gdańskiego magistratu. - W tym roku zabrakło 300 tys. zł. A wojewoda zapowiada, że w przyszłym roku dostaniemy jeszcze mniej. Może zabraknąć nawet trzech milionów złotych! Jeszcze nie wiemy, co będziemy musieli wyłączyć w pierwszej kolejności. Być może oświetlenie będzie działać krócej, albo będzie się świecić co trzecia lub czwarta latarnia...

Nieco inaczej próbuje uporać się z problemem Gdynia.
- Staramy się oszczędzać - mówi Maciej Karmoliński, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej gdyńskiego Urzędu Miasta. - Już od pięciu lat wymieniamy lampy na energooszczędne. Wyregulowaliśmy urządzenia do automatycznego włączania i wyłączania oświetlenia, by latarnie zapalały się po zmroku i gasły wcześnie rano.
Przystosowaliśmy też część instalacji do tzw. trybu nocnego - wieczorem świecić będą wszystkie lampy, nocą zaś "co któraś" będzie wyłączona. Niestety, koszt obsługi i konserwacji jest ogromny. By ulice nie były ciemne, miasto musi dopłacać z własnej kieszeni. Co będzie dalej - zobaczymy.


Tymczasem wojewoda pomorski apeluje o zaciskanie pasa.
- Skierowaliśmy do samorządów prośbę o przygotowanie awaryjnego planu oszczędnościowego - mówi Anna Dyksińska z biura prasowego wojewody pomorskiego. - My tylko przekazujemy pieniądze z Ministerstwa Finansów, które przyznało zdecydowanie mniej funduszy na ten cel, niż wynikało z pierwotnych założeń. Trudno powiedzieć, jak będzie w przyszłym roku. Po zatwierdzeniu budżetu okaże się, jaki będzie stan finansów i jakimi środkami będziemy dysponowali.
Głos Wybrzeżadk

Opinie (22)

  • Do Griszy.

    Jest nas dwóch....
    Ale to i tak nierealne. Mamy globalizację, integrację z UE, a wszczynać wojny domowej też nie mam za bardzo ochoty.

    • 0 0

  • Tak, czy inaczej,

    wracając do tematu. podstawowym problemem w tej i w wielu innych sprawach lokalnych, miejskich, regionalnych jest to, że o tym czy bedzie prąd w gdańskich latarniach decyduje minister finansów w Warszawie... Również z centrum pochodza decyzje (i pieniądze) w niemal wszystkich sprawach o charakterze czysto lokalnym. I to jest idiotyzm.

    • 0 0

  • Golem...

    Nie wiem dlaczego akurat niezbyt eleganckie teksty Kazika Staszewskiego miałbym traktowac jako wyrocznię.
    Natomiast Ty najwyraźniej nie rozumiesz, że nie czuc się Polakiem nie znaczy nie czuc się gdańszczaninem. I chęć wyjazdu z Polski nie jest jednoznaczna z checią wyjazdu z Gdańska, czy też z Prus Zach.
    Przepraszam, że odpowiadam na komentarz skierowany do Griszy, ale tak naprawdę on był skierowany także do mnie. I jest wpis Golema swietną ilustracją tzw. polskiej tolerancji...

    • 0 0

  • Skoro Cie to nudzi..

    to po co czytasz i komentujesz? i na przyszlosc prosze podpieraj sie wlasnymi slowami - cyatatow tez znam wiele, ale wole myslec samodzielnie.

    • 0 0

  • Chłopaki...

    Jeśli forma państwa/regionu komus nie odpowiada to albo stara się to zmienić na miare swoich możliwości albo zmienia miejsce zamieszkania. I nie ma tu zastosowania argument o "polskiej tolerancji" sami się zastanówcie. Masz wybór i nie grozi ci za to żadna szykana.
    Zauwazyłem, że dopiero zdecydowane, nieraz ostre postawienie sprawy kończy bełkot obydwu panów (zoppoter & grisza), z którym dość często mam okazję spotkac się na łamach tego portalu.
    Czysto akademickie rozwazania moga faktycznie brzmieć efektownie dla początkującego intelektualisty , jednak codzienna rzeczywistość nieraz krancowo odbiega od takiego nurtu rozważań.
    Pozdrawiam & do następnej szermirki słownej na forum portalu. Na ra.

    • 0 0

  • Nie, Golem.

    Ty wyraźnie zasugerowałes, żeby wynosili sie stąd ci, którym sie cos nie podoba. Z pozycji kogos, kto istniejący system uważa za własciwy. Nic nie wspomniałes o próbach zmieniania rzeczywistosci na miare mozliwosci. Po prostu stwierdziłes że nikt nikogo tu nie trzyma. Otóż mnie cos tu trzyma i nie wyjadę stąd choćby nie wiem ilu Kazików i Golemów próbowało mnie uczyć moralnosci, patriotyzmu czy cholera wie czego. I podejrzewam, że nie ma sensu tłumaczyc CO mnie tu trzyma, skoro i tak uznasz to za bełkot. Tylko powtórze po Griszy, skoro Cie to nudzi, skoro to bełkot, to po kiego grzyba to czytasz i jeszcze odpisujesz?

    • 0 0

  • Swietlana przyslosc....

    Ale fajno! Historia Lubi Sie Powtarzac....
    Kiedy we Wrzesniu 1991 wyjezdzalem z Polski, Gdansk mial tez problemy ze swiatlem.... co druga latarnie na Al. Zwyciestwa (bylej?...), Hucisku, Starowce, etc. byla wylaczona, bo Miasto wysialo komus 60mil (stare) zl za energie... (tyle co pamietam, moze bylo mniej...). Swiat szykowal sie do wojny z Irakiem, albo juz sie prali. Strach bylo wyjsc na ulice....
    Teraz: Niedlugo przyjezdzam na wizyte i to samo: beda wylaczone latarnie, swiat szykuje sie do wojny, albo juz beda sie prali... tez bedzie straszno przejsc sie po Starowce...
    Jezeli analogia sie utrzyma, to potrzebujemy nastepnych dzesieciu lat aby przynajmniej zrownac sie z Europa...
    A niech to szlak trafi....Juz myslalem ze bede mogl wrocic...:-)
    Jak Pietrzak kiedys powiedzial: "Czeka nas swietlana przyszlosc...."

    • 0 0

  • Szanowny Golemie,

    wbrew pozorom moje rozwazania nie sa "inteligenckim belkotem". Ja po prostu nie nadaje sie do dzialalnosci politycznej, a nie widze zadnego ugrupowania, ktore glosiloby poglady podobne do moich (moze PO, choc nie do konca i nie wszedzie - dalem glos, moze cos z tego bedzie). Moze kiedys taki ugrupowanie powstanie a moj i inee podobne glosy maja na celu uswiadomienie "klasie politycznej", ze nie wszyscy sa socjalistami. patriotami etc. Mam gdzies wartosci narodowe - to sprawa indywidualna, w tworze takim jak panstwo wazne jest sprawne zarzadzanie a nie ideologiczny belkot.

    Co zas do "ostrego stawiania spraw" - zauwaz ze to nie ja powiedzialem o tolerancji - skoro czesto spotykasz sie ze mna i Zopotterem to miales rowniez okazje zauwazyc ze czesto sie nie zgadzamy. Natomiast to co Ty nazywasz ostrym stawianiem spraw mnie jawi sie jako - burzmy moze nowe bedzie lepsze... ale jak i z czego to nowe budowac jakos nie mowisz.

    A odpowiedzialem tak jak odpowiedzialem dlatego, ze zamiast przedstawic swoje zdanie (chocby i skrajnie przeciwne) najzwyczajniej w swiecie kazales mi sie zamknac.

    • 0 0

  • Recepta?

    Jedyna nadzieja w PO. Mam nadzieję (ale do końca nie wierze), że to ugrupowanie zapewni przede wszystkim lobbing na rzecz Pomorza. Praktycznie oznacza to, że np.duży koncern zdecyduje się uruchomić jakąś działalność tutaj a nie np. na Śląsku lub w Poznaniu, Zostanie w końcu zbudowana autostrada A-1 , nastapi ożywienie inwestycyjne.
    Cenie sobie jakość życia w 3mieście i nie zamierzam jechać do Warszawy (jak większość moich kumpli).
    Ogólnopolskie cele polityczno-gospodarcze są dla mnie drugorzędne, ponieważ jeśli nie zapewnimy swojemu regionowi odpowiedniego miejsca na mapie gospodarczej Polski, to wszystkie pożytki rozwoju popłyną do Warszawy ,Poznania, czy na Śląsk.

    • 0 0

  • a tak swoja droga...

    ... to po co oswietlac starowke po 23? i tak nikogo tam nie ma o tej porze ;)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane