Kamery monitoringu zarejestrowały m.in. ciężarówkę przeciskającą się przez ciasną drogę oraz lawetę.
Wciąż nie udało się rozwiązać problemu mieszkańców ul. Cedrowej, którzy skarżą się na samochody ciężarowe, rozjeżdżające - mimo zakazu - wąską drogę tuż przy wejściach na ich posesje. W ostatnim czasie kamery monitoringu zarejestrowały w okolicy m.in. ciężarówkę przeciskającą się między osobówkami i wyładowaną samochodami osobowymi lawetę. Kilka miesięcy temu policjanci obiecywali, że w okolicę częściej będą wysyłać patrole.
tak, bo droga przy moim domu wykorzystywana jest jako objazd26%
to był problem, ale dzięki interwencji policji i urzędników udało się go rozwiązać2%
nie, nie ma takiego problemu39%
O problemie mieszkańców ul. Cedrowej, długiej i wąskiej drogi na południu Gdańska, pisaliśmy w czerwcu. Mieszkańcy okolicy skarżyli się, że trasa, łącząca ul. Warszawską, przecinająca aleję Armii Krajowej i prowadząca do Kartuskiej, wybierana jest przez wielu kierowców, chcących ominąć popołudniowe korki.
Prawdziwym problemem są jednak samochody ciężarowe, które przeciskają się wąskim przejazdem między budynkami. Wielu z kierowców łamie tym samym przepisy - wjazd na drogę ograniczony jest bowiem znakiem B-18, który zakazuje wjazdu pojazdów cięższych niż 3,5 tony (znak ten nie dotyczy służb komunalnych i pojazdów posiadających identyfikatory Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni).
Mieszkańcy - by udokumentować sytuację w okolicy - zainstalowali nawet monitoring, który regularnie uwieczniał ciężkie pojazdy. Policjanci po naszej ostatniej publikacji obiecywali, że będą tam kierować patrole, które obejmą rejon swoim doraźnym nadzorem i będą dyscyplinować kierowców niestosujących się do przepisów ruchu drogowego, ze zwróceniem szczególnej uwagi na niestosowanie się do znaku B-18.
Nierozwiązany problem z ciężarówkami pod oknami
Wszystko jednak wskazuje na to, że problemu wciąż nie udało się rozwiązać. Na facebookowym profilu Gdańsk Niebezpieczna Cedrowa pojawiły się kolejne nagrania z ciężarówkami przejeżdżającymi przez wąską trasę. Na ostatnim, z datą 8 września, widać duży samochód ciężarowy, który utrudnia ruch autom osobowym - by pojazdy mogły się zmieścić, ciężarówka praktycznie podjeżdża pod płot jednej z posesji.
Pod koniec sierpnia kamery zarejestrowały z kolei m.in. piętrową lawetę, wyładowaną osobowymi samochodami.
- Na nic się zdały progi zwalniające, bo ciężarówki nadal hałasują pod oknami. I, o ile rozumiem, że sprzęt budowlany trzeba przetransportować i z tym nie mam problemu, to nie wierzę, że wszystkie ciężarówki pokonujące tę trasę dojeżdżają na pobliskie place budów czy do swoich firm. A nawet gdyby - niektóre przejeżdżają drogą dość szybko - mówi pan Krzysztof, mieszkaniec okolicy.
Przejazd możliwy - ale z identyfikatorem
Miejscy urzędnicy tłumaczą, że przejazd dużych pojazdów tą trasą jest możliwy, wymagane jest jednak posiadanie odpowiedniego identyfikatora, wydanego przez GZDiZ. Jak poinformowała Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni, w ostatnim czasie takich "przejazdówek" wydano 10. Wszystkie dotyczą pojazdów związanych z pobliskimi budowami.
- Na ochronę drogi przy ul. Cedrowej mamy podpisane dwie umowy. Wydaliśmy 10 identyfikatorów, warunkujących wjazd na ul. Cedrową od ul. Warszawskiej - żaden pojazd budowlany nie ma prawa wjechać w ul. Cedrową od strony ul. Kartuskiej - podkreśla Magdalena Kiljan. Podkreśla, że TIR czy laweta nie należą do "puli" wspomnianych pojazdów budowlanych: są to na przykład koparki czy wywrotki.
- Identyfikatory wydajemy maksymalnie na sześć miesięcy, z możliwością przedłużenia, ale jeśli inwestor będzie łamał ustalone zasady, to wspomnianego identyfikatora nie dostanie - podsumowuje urzędniczka.
Policja sprawą się zajmuje, ale jedno postępowanie umorzyła
O komentarz w sprawie poprosiliśmy gdańskich policjantów. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego zapewnia, że mundurowi regularnie kontrolują rejon ulicy Cedrowej, sprawdzają, czy kierowcy stosują się do znaku zakazującego wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie całkowitej powyżej 3,5 tony (znak B-18).
- Policjanci objęli ten rejon swoim nadzorem i przeprowadzają kontrole na tej ulicy - podkreśla policjantka. - W czerwcu 2020 roku na podstawie zabezpieczonych materiałów filmowych zostało wszczęte postępowanie wyjaśniające w związku z popełnionymi wykroczeniami w ruchu drogowym. Z zabezpieczonych materiałów filmowych nie można było jednoznacznie m.in. odczytać numerów rejestracyjnych pojazdów. Policjanci dotarli do właściciela tych nagrań, który oświadczył, że oryginalne zapisy z jego kamery zostały skasowane. Postępowanie z powodu niewykrycia sprawców zostało umorzone - tłumaczy Magdalena Ciska. Dodaje, że film z 8.09.2020 r. z ul. Cedrowej, na którym widać, jak kierowca samochodu nie stosuje się do znaku B-18, zostanie zabezpieczony i na jego podstawie zostanie wszczęte postępowanie wyjaśniające.
Potrzebna jest Nowa Olchowa
Tymczasem mieszkańcy wskazują, że rozwiązaniem ich kłopotu mogłaby być budowa zapowiadanej ul. Nowej Olchowej, która połączyłaby ulicę Kartuską z ulicą Cedrową , zastępując tym samym popularny skrót przez Cedrową. Nic na razie nie wskazuje jednak na to, by w najbliższym czasie inwestycja miała się rozpocząć.
Pisze sie o tym ze na osiedlach sponsorzy od dostawczkow zrobili sobie bazy i parkuja co zabieraja miejsca mieszkancom dzwoni sie na straz miejska a oni olewaja te skargi Psuja chodniki trawniki obywatel z wozkiem nie moze przejsc normalnie bo dostawczak stoi na chodniku
general
3 lata
10
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 08:22
po 30 lata rozbudowy osiedli
powstała jedna poprzeczna droga - budyńska. To prawdziwy sukces w rozwoju miasta.
jarek
3 lata
20
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 08:51
Co za głupia ankietą
Co za głupia ankieta. Kto to wymyśla ? Jakieś dziecko z podstawówki?.
Ktoś
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 10:22
Gdańskie drogi to porażka
Stan nawierzchni oraz planowanie wołają o pomstę. Sama infrastruktura drogowa też nie powala - zbudowano pełno nowych osiedli ale o drogach to już chyba miasto nie pomyślało.
Inne miasta jakoś sobie z tym radzą (oprócz korków), u nas mają to gdzieś - ważne że deweloper dobrze posmarował.
Wojtek
3 lata
11
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 10:37
Problemy?
Kochani....Trojmiasto nie ma problemow z drogami...to jest po prostu armagedon! Jak tak dalej bedzie,to za pare lat polowa z tych "wspanialosci" sie zawali,rozwali i do domu po prostu nie dojedziemy!
Leokadia
3 lata
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 11:34
Problemu z zastawionym parkingiem pod cmentarzem też się nie udało rozwiązać
Nic nie zrobili. Kompletnie nic. Wraki, przyczepki i darmowy parking dla lokalesów z osiedla którzy nie wykupili miejsca parkingowego bo i po co? A odwiedzający groby nie mają gdzie auta postawić.
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 11:47
i susznie i susznie
te 28 ton towaru mógł cymbał na plecach ponosić a nie podjeżdząc samochodem
szofer
3 lata
00
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-10 15:36
Zamontować
bramownice i się skończy.
3 lata
01
Twoja opinia
Zmień treść
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2020-09-11 09:35
Ciekawe kto i po czyjej znajomości postawił ten znak zakazujący 3,5 tony
, którzy skarżą się na samochody ciężarowe, rozjeżdżające - mimo zakazu - wąską drogę tuż przy wejściach na ich posesje. W ostatnim czasie kamery monitoringu zarejestrowały w okolicy m.in. ciężarówkę przeciskającą się między osobówkami i wyładowaną samochodami osobowymi lawetę. Kilka miesięcy temu policjanci obiecywali, że w okolicę częściej będą wysyłać patrole.
z ulicą Cedrową 
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
