Co drugi spośród 40 tys. kibiców, którzy byli w niedzielę na stadionie, dojechał do Letnicy SKM-ką. Sprawdził się pomysł z zatrudnieniem "antyupychaczy", bo wszyscy chętni dojechali na mecz, a żadnych przykrych incydentów nie odnotowano.
Kibice dojeżdżający SKM-ką na stadion.
2012-06-12 08:54
no tak, był taki wybór środków komunikacji, że jest się z czego cieszyć
2012-06-12 16:12
nie odnotowano incydentow malo kto sie skarzyl nic dziwnego pewnie na codzien nie dojezdzaja takim zlomem i przykre jest ze trzeba wozic ludzi taka konserwa takim kawalkiem blachy na kolkach i dziwi mnie ze nie zerwala sie trakcja na odcinku gdansk zaspa - gdansk politechnika :D
2012-06-19 20:14
ja jechałem po meczu kolejką o godz.23:53 a za mną czekało jeszcze mnóstwo ludzi przez 40 minut staliśmy w ulewnym deszczu bo "składy"kursowały ze zbyt małą częstotliwością także bez ubarwiania rzeczywistości proszę...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
