• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co można w Śródmieściu?

am
7 czerwca 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Za kilka lat oblicze Gdańska ma się zmienić. Za dnia w centrum będzie tłoczno od klientów banków, firm i pracowników biur, wieczorami gwar dobiegać będzie z licznych kawiarenek... Aby jednak zrealizowały się te wizje i marzenia władz miasta potrzebni są inwestorzy. Organizatorzy Gdańskiego Forum Inwestycyjnego nie mają złudzeń, że dzięki prezentacji walorów Śródmieścia zareklamują Gdańsk i przyciągną inwestorów.

Gdańsk, w przeciwieństwie do Gdyni i Sopotu ma wiele niewykorzystanych terenów rozwojowych. Łącznie, z 73 ha terenów postoczniowych należących do firmy Synergia 99, ma do zagospodarowania powierzchnię wielkości 250 ha. Pierwszy dzień dwudniowego forum inwestycyjnego zgromadził w Nowym Ratuszu spore grono właścicieli terenów, deweloperów, inwestorów, firm budowlanych. Według Jolanty Sokołowskiej z Biura Rozwoju Miasta, na zmiany nie trzeba będzie czekać aż do roku 2015. Za 5 lat Śródmieście będzie inne. Co zatem się zmieni?

- Największe szanse na szybkie rozpoczęcie prac dotyczą Targu Siennego i Targu Rakowego. Te tereny mają już inwestora ING Real Estate, a prace przygotowawcze są zaawansowane - powiedziała J. Sokołowska.

W tę inwestycję zaangażowane są: miasto, Holendrzy i PKP. Wczoraj przedstawiciel ING, Jerzy Hańczewski, zapewniał, że ten projekt sprawi, iż centrum Gdańska będzie żyć przez całą dobę. Ma być to miejsce pracy, zamieszkania i spotkań towarzyskich. W ramach projektu, który przedstawiony zostanie na specjalnym spotkaniu 12 czerwca, na 170 tys. m kw. ma być handel i usługi, gastronomia i rozrywka, biura, parkingi, apartamenty mieszkalne, uliczki dla spacerowiczów. Dzięki współpracy z PKP planowane jest także wydłużenie linii SKM do Sródmieścia oraz zabudowa torów kolejowych.

Jedną z atrakcyjniejszych działek do wzięcia jest powstała w 1576 roku Wyspa Spichrzów. W XVI wieku na tym terenie stało 300 spichrzów. Obecnie wyspa dzieli się na część południową i północną, gdzie mają powstać hotele i centra usługowe. Według wiceprezydenta Ryszarda Grudy najważniejsza kwestia to przyjęcie przez obecną Radę Miasta planu zagospodarowania Głównego Miasta.
Wówczas miasto przystąpi do sprzedaży mieszkań, rozpoczną się inwestycje na Targu Węglowym, w okolicach terenów Banku Gdańskiego, dokończona zostanie budowa budynku przy Piwnej, ruszą prace przy Św. Ducha czy Powroźniczej. Na to muszą się jednak znaleźć inwestorzy. R. Gruda przekonuje, że chętnych jest sporo, a po takim forum inwestycyjnym to firmy budowlane same zaczną za nimi biegać.

Interesującym terenem czekającym na modernizację jest Dolne Miasto. Wprawdzie Grzegorz Lechman z Biura Rozwoju Gdańska referując walory tego miejsca zwrócił uwagę na nie do końca rozwiniętą tam kanalizację deszczową i sanitarną czy fakt, że w mieszkaniach są piece, ale z pomocą pospieszył prezydent Paweł Adamowicz.

- Niech kolega nie straszy inwestorów, bo nie jest tak źle. Zainteresowani niech przygotowują pieniądze, bo to dobre miejsce. Miasto też chce tam sporo kasy włożyć.
Głos Wybrzeżaam

Opinie (90)

  • "- Niech kolega nie straszy inwestorów, bo nie jest tak źle. Zainteresowani niech przygotowują pieniądze, bo to dobre miejsce. Miasto też chce tam sporo kasy włożyć"

    ciekawe skad bankrut weźmie sporo kasy??
    sam projekt znam.
    JEST SUPER
    dużo młodych z inicjatywą tam sie szykuje....

    • 0 0

  • aha..

    projekt nazywa się MŁODE MIASTO GDAŃSK

    • 0 0

  • Ja w kwestii formalnej...

    ...chciałbym tylko nieopierzonemu asowi pióra zwrócić uwagę, że "nie mieć złudzeń" to można co do czegoś złego, bo łudzić, per analogiam, można się co do jakiegoś nieszczęścia lub czegoś niedobrego (że się nie spełni). Zapewne miał Pan/Pani na myśli wyrażenie "nie mają wątpliwości". Radzę poprawić, bo wygląda to dosyć komicznie.

    • 0 0

  • Oj, żeby sie udało...

    • 0 0

  • W nawiązaniu do Krytykanta

    No rzeczywiście, sympatycznie się zaczyna wypowiedź. Mam nadzieję, że cofnie nas to do przodu w kwestii rozwoju regionu:))))))))))

    • 0 0

  • nazwa projektu

    a moze ten projekt nazywa sie : WOLEN MIASTO GDANSK ?, chyba juz to kiedys przerabialismy ;)

    • 0 0

  • moja emerytura

    jestem zadowolony że mam II filar w ING Nationale Nederlanden. Kasa z mojej emerytury będzie zainwestowana w Gdańsku, przyczyni się do jego rozwoju. Na bieżąco będę mógł zobaczyć co z moimi pieniędzmi będzie siędziało, jestem pewny że nie będzie więc utopiona. Mogę spać spokojnie.

    • 0 0

  • no to dobranoc

    • 0 0

  • A co mozna w starej Oliwie?????

    Wszyscy piszecie tylko o Sródmieściu. My mieszkamy w pięknej dzielnicy Gdańska - Starej Oliwie, gdzie nie ma supermarketów, multikin, i t p. i bardzo się z tego cieszymy.
    Jednak dobijają nas remonty naszych ulic przeprowadzane Bóg jeden wie przez kogo. Bo porządna firma już dawno uporała by się z tym. Przykładem jest ulica Liczmańskiego rozkopana już od ponad dwóch miesięcy. I nic się tu nie dzieje. Rozkopano i pozostawiono, a my skaczemy przez kamienie rozwalone na chodnikach. nie mówiąc już o pozawalanych wjazdach na podwórka, gdzie mamy garaże i niestety nie możemy z nich korzystać. Samochody nasze stoją na sąsiednich ulicach często niszczone i okradane przez złodziejaszków. Podobnie ulica Leśna, no i Podhalańska, na której remont trwał chyba rok. Czyżby u nas miało być tak samo? Zlitujcie się i dokończcie remont Liczmańskiego, bo dłużej nie zdzierżymy.

    • 0 0

  • Wszystko można, trzeba tylko chcieć..

    W celu dodatkowego zdołowania polecam artykuł, jak to robią inni:
    http://tygodnik.wprost.pl/index.php3?dzial=6&art=10389

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane