• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Siedem miesięcy po awarii przepompowni na Ołowiance. Więcej pytań niż odpowiedzi

Katarzyna Moritz
2 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
W maju po czterech dniach zrzutu ścieków do Motławy w przepompowni zamontowano pierwszy, sprowadzony z Holandii silnik. Z naszych informacji wynika, że nie przebudowano komory z silnikami w przepompowni i nadal wszystkie  znajdują się w jednym miejscu. W maju po czterech dniach zrzutu ścieków do Motławy w przepompowni zamontowano pierwszy, sprowadzony z Holandii silnik. Z naszych informacji wynika, że nie przebudowano komory z silnikami w przepompowni i nadal wszystkie  znajdują się w jednym miejscu.

Ponad siedem miesięcy od awarii przepompowni ścieków na Ołowiance, w wyniku której przez cztery doby tony nieczystości były kierowane do Motławy, nie powstał raport wyjaśniający jej przyczyny. Saur Neptun Gdańsk nie chce też przyznać, że zalana wówczas komora z silnikami nie została przebudowana, co mogłoby zapobiec powtórce sytuacji z maja.



Przypomnijmy: 15 maja doszło do poważnej awarii w przepompowni ścieków Ołowianka, odbierającej 60 proc. ścieków z Gdańska i odprowadzającej je do oczyszczalni ścieków Wschód. Wstępnie ustalono, że awarię spowodowało zalanie komory pomp i znajdujących się tam czterech silników: dwóch głównych i dwóch zapasowych.

Aby uniknąć zalania miasta przez cofające się z kanalizacji ścieki, Saur Neptun Gdańsk zdecydował o zrzucie nieczystości do Motławy. Część odprowadzano też bezpośrednio do Zatoki Gdańskiej na wysokości Zaspy.

Dwa dni po awarii w przepompowni zainstalowano sprowadzony ekspresowo z Holandii nowy silnik, dzięki któremu ponownie uruchomiono pompę tłoczącą ścieki. Awaryjne spuszczanie ścieków do Motławy zakończono jednak dopiero czwartego dnia awarii - w piątek rano, 18 maja. Przez ten czas do Motławy zrzucono 100 mln litrów ścieków.

W konsekwencji tej awarii gmina Gdańsk nałożyła na Saur Neptun Gdańsk, który zarządza miejską siecią wodociągów, karę w wysokości 332,5 tys. zł za "nieprawidłową realizację umowy". Jak tłumaczą urzędnicy, kara została nałożona i obliczona zgodnie z obowiązującym kontraktem. SNG nie odwołała się od decyzji o jej zapłaceniu.

Czy wprowadzono zmiany w przepompowni?



Ponad pół roku od tego wydarzenia postanowiliśmy sprawdzić, co zrobił Saur Neptun Gdańsk, by uniknąć powtórki sytuacji z maja. Chcieliśmy odwiedzić z kamerą przepompownię na Ołowiance oraz dowiedzieć się, czy:

  • przebudowano komorę w przepompowni, by jej zalanie nie wyłączyło wszystkich silników jednocześnie,
  • poprawiono procedury postępowania w sytuacjach awaryjnych,
  • zmieniono lub rozbudowano system monitorujący poprawne funkcjonowanie krytycznych instalacji.


Niestety, nie otrzymaliśmy pozwolenia na sfilmowanie przepompowni. Odmówiono nam także odpowiedzi na pozostałe pytania.

- W związku z toczącymi się nadal pracami Komisji ds. wyjaśnienia przyczyn awarii nie będziemy udzielali komentarza w tej sprawie i nie ma też możliwości zrealizowania materiału filmowego na terenie Przepompowni Ścieków Ołowianka - odpowiedział nam Michał Gad z Saur Neptun Gdańsk.

Nie przebudowano komory silników



Na własną rękę ustaliliśmy jednak, co zmieniło się oraz co pozostało bez zmian w SNG po wiosennej awarii.

  • Nie przebudowano komory z silnikami w przepompowni i nie wykonano w tę stronę żadnych kroków.
  • Zwiększono obsadę dyżurnych w przepompowni z jednej do dwóch lub trzech osób.
  • W centrali SNG pojawiło się więcej czujek alarmowych pokazujących, że gdzieś może dojść do awarii; więcej osób uzyskało dostęp do monitoringu wideo, pokazującego na bieżąco sytuację w przepompowni na Ołowiance.
  • W prokuraturze trwa postępowanie w sprawie awarii, wzywani są pracownicy, prawdopodobnie nikomu jeszcze nie postawiono zarzutów.


Prokuratura: śledztwo jest w toku



Tuż po awarii w przepompowni śledztwo wszczęła najpierw Prokuratura Rejonowa Gdańsk Śródmieście, ale kilka dni później przejęła je Prokuratura Okręgowa. Przeniesiono je ze względu na to, że "sprawa ma szczególny wydźwięk społeczny, dotyczy bowiem zdarzenia mogącego mieć negatywne skutki tak dla człowieka, jak i dla środowiska".



- Śledztwo jest w toku. Zostały już przesłuchane osoby, które miały wiedzę na ten temat, ale istotne są w tej sprawie opinie. Na część z nich czekamy. Prokurator co do części opinii o wpływie na środowisko, bo pod takim kątem śledztwo jest prowadzone, podejmował działania mające ustalić, kto taką opinię sporządzi - wyjaśnia prokurator Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.
Śledztwo prowadzone jest w oparciu o art. 182 § 1 i 3 k.k., to jest w sprawie zanieczyszczenia wód w ilości mogącej zagrażać życiu lub zdrowiu człowieka lub spowodować istotne obniżenie jakości wód lub zniszczenie w świecie roślinnym i zwierzęcym w znacznych rozmiarach.

Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do lat ośmiu.

Dwie komisje wciąż pracują



Po awarii na bieżąco były prowadzone kontrole przez Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego w Gdańsku, sprawdzającego jakość wód pod względem epidemiologicznym, a także Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku, który kontrolował zanieczyszczenie w Motławie przed, w trakcie i po zakończeniu zrzutu ścieków.

Przypomnijmy: oba te organy nie stwierdziły odchyleń od norm.

17 maja zastępca prezydenta Gdańska ds. komunalnych, Piotr Grzelak, powołał zespół ds. wyjaśnienia przyczyn awarii. W skład zespołu weszło dziewięć osób, głównie specjalistów od automatyki. Przewodniczącym zespołu jest dr Grzegorz KostroPolitechniki Gdańskiej.

- Komisja jest na końcowym etapie prac i sporządzania raportu - wyjaśnia Alicja Bittner z biura prasowego w gdańskim magistracie.
Sporządzony przez komisję regulamin zabrania natomiast członkom kontaktu z mediami i przekazywania jakichkolwiek informacji na temat przyczyn awarii. Członkowie zespołu po wykonaniu raportu otrzymają należność w wysokości 4,5 tys. zł brutto. Przewodniczący - ze względu na konieczność koordynacji prac i zadań zespołu - 6,5 tys. zł brutto.

Czytaj też: Będzie duża zewnętrzna kontrola działalności SNG

Od lipca jest też prowadzona duża zewnętrzna i kompleksowa kontrola działań SNG przez Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie, które są głównym podmiotem odpowiedzialnym za krajową gospodarkę wodną. Kontrola ma wykazać, czy w zarządzaniu przepompownią na Ołowiance doszło do nieprawidłowości.

Jak zapowiada Bogusław Pinkiewicz, rzecznik gdańskiego oddziału Wód Polskich, wyniki kontroli mamy poznać na początku 2019 r.

Miejsca

Opinie (277) 8 zablokowanych

  • Jak zwykle: było tyle hałasu (11)

    a teraz wszystko ucichło i nie ma winnych!

    • 354 15

    • (6)

      wszystko rozsprzedane w pl, warto byłoby poszukać coś normalnego w tej sprawie.... kara śmiech na sali, zwykły kowalski miliony by dostał, 2 dni expres z Holandii ?? nawet polskim busem byłoby szybciej, do tego nic nie zrobiono i trwa śledztwo - jakież to polskie

      • 25 3

      • Weź się stuknij (5)

        Takie silniki nie leżą na półce w Castoramie

        • 8 22

        • (4)

          Pewnie, ze nie. Zapasowy powinien lezec w magazynie gdzies w 3miescie a nie ze w razie klopotow sprowadza go sie z konca swiata.

          • 34 3

          • (3)

            Tak, a potem by inny Janusz wołał, że po co te marnotrawienie kasy, by trzymać niepotrzebny silnik w jakimś magazynie... Zaraz by się zaczęło doszukiwanie czyj to wujek jest właścicielem magazynu że taki wał się robi...

            • 7 11

            • Zawsze ten mąciwoda janusz h

              • 0 0

            • byles kiedys na statku w maszynowni? (1)

              • 1 2

              • Byłem. I co dalej?

                • 0 1

    • (3)

      Winni sa tylko nie ma woli zeby ich ukarac. A kara powinno byc wiezienie dla zarzadu, rady nadzorczej i prezesa a nie kara dla spolki bo w ten sposob karze sie klientow.

      • 17 3

      • Jasne... (2)

        ...najlepiej rozstrzelać wszystkich.

        Tylko kto ci - mądralo - przejmie na cito eksploatację systemu wod-kan, kiedy sparaliżujesz pracę tejże spółki, lub spółkę pogonisz?

        • 3 8

        • Miasto lub panstwo. Strategiczne firmy powinny byc panstwowe lub komunalne. W najgorszym razie prywatne jako spolka cywilna. Spolki akcyjne sa niczyje i nikt w nich za nic nie odpowiada co pieknie widac w tym przypadku. I tak, wiem ze sa wlasciciele zwani akcjonariuszami. Problem w tym, ze to tylko wlasciciele akcji.

          • 3 0

        • Wystarczy zmienić zarząd - 3 osoby...

          • 3 0

  • Bełkot laików (10)

    Żeby wypowiadać się na ten temat i go komentować trzeba mieć choć odrobinę wiedzy fachowej. Kiedyś bardzo rozsądny i wykształcony pracownik naukowy powiedział do mnie na studiach, że nie psuje się tylko to czego nie ma. Awaria może wystąpić zawsze i to w momencie kiedy się tego nie spodziewamy. Nie chcę usprawiedliwiać pracowników SNG, ale potępiam bezmyślne komentarze o zabarwieniu politycznym. Polityka nie ma z tym nic wspólnego. Teraz mamy ciąg dalszy spektaklu "polowanie na czarownice". Ktoś kto pisze o przebudowie przepompowni lub "zapasowych" pompach powinien najpierw łyknąć trochę wiedzy fachowej i poznać zasady projektowania i budowy przepompowni ścieków. Kuriozalne jest podawanie ilości ścieków w litrach. Autorce artykułu proponuję przeliczyć je na mililitry lub mikrolitry, efekt będzie powalający. Proponuję też poszperać w literaturze i zobaczyć czym są wody opadowe wprowadzane do środowiska, szczególnie te po okresie suchym i nawalnym opadzie. Informacja może zaskoczyć. Ich jakość jest kilkukrotnie gorsza od ścieków komunalnych. Ale tu nikt sobie tym głowy nie zawraca, bo po co. Może dlatego, że nie ma komu przypiąć łatki, no chyba że Panu Bogu i ludziom, których bytowanie wiąże się z zanieczyszczaniem środowiska. Zatem wbrew spowszedniałej w naszym kraju głupocie, bezmyślności, szukaniu afer i obrzucaniu się błotem apeluję o to, aby jednak dążyć do merytorycznego poznania zagadnienia i nie szukania sensacji tam gdzie jej nie ma.

    • 39 58

    • Do "starego fachowca"

      Prawdą jest, że z różnych powodów technika może być zawodna. A ja usłyszałem na studiach "od bardzo rozsądnego i wykształconego pracownika naukowego", że po to są odpowiednie osoby zarządzające, odpowiadające za sprawność tej techniki oraz procedury, żeby w razie wystąpienia awarii zadziałać natychmiast i skutki awarii zminimalizować. Doprowadzenie do sytuacji, gdzie trzeba było awaryjnie sprowadzać silnik z Holandii to żenada. Dokładnie wiem, że rezerwowe połączenia, stanowiska pompowe, pompy, silniki, zasilanie, sterowanie itp dużo kosztują i nie przynoszą zysku. I tu jest pies pogrzebany. Jeżeli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Oczywiście podawanie objętości zrzutu ścieków w litrach, to głupota - bez komentarza.

      • 0 0

    • To ile

      Jak liczyć, w kg, milach, metrach, dobach ? Czyli Nic się nie stało ?

      • 1 1

    • motława

      Porównanie działania wód opadowych (niezależnych częściowo od człowieka) do skutków zaniedbania lub świadomego czynu ludzi jest nie w porządku, to fałsz .

      • 4 0

    • Głupi jestes jak tan twoj doktor nauk od kup.... od dziś nie chce kanalizy bo taniej zapłacić kare jak uczciwie za sciek.

      • 3 0

    • POwiedział stary fachowiec od

      kolekcjonowania mieszkań , kont i stołków.

      • 12 2

    • brak by-pasu

      dla tak ważnej instalacji, min to pełen nowy zapasowy zestaw pompowy do natychmiastowej wymiany. A tego nie było i tu jest poważny problem. Druga sprawa do instalacja taka jak ta powinna być tak zaprojektowana , ze jest jeden dodatkowy układ pompowy w instalacji , już wstawiony a włączany jest tylko awaryjnie , na zasadzie otwarcia zaworów , i odcięcia uszkodzonej pompy taki by-pas. Owszem to kosztuje , ale na bezpieczeństwie środowiska nie można oszczędzać

      • 11 2

    • sredno rozgarniety fachowiec

      zastanowił by się co będzie jak zaleje komorę z silnikami. I zastosował by zanurzoną pompę z silnikiem na powierzchni ziemi. A mniej rozgarnięty podzielił by ściana pionową tą komorę na dwie niezależne z dwoma pompami każda.

      • 15 1

    • Jaką pojemność ma duży wóz asenizacyjny?

      Z 10-15 tysięcy litrów?

      Niech pomieści nawet 20 000 litrów, potrzebowalibyśmy wtedy 5000 takich szambiarek, żeby wywieźć ścieki, które trafiły do Motławy. A teraz wyobraźmy sobie, że te kilka tysięcy cystern z nieczystościami stoi sobie w kolejce, żeby wylać zawartość do rzeki w centrum Gdańska – gdzie by się kończyła ta kolejka? Kilkadziesiąt kilometrów dalej?

      Taki tam bełkot laika.

      • 11 0

    • Panie bełkocie laików

      Awaria może oczywiście zaw3sze nastąp[ić, ale można tak prowadzić eksploatację i tak zaprojektować coś, aby ograniczyć do minimum prawdopodobieństwo awarii a w razie zaistnienia ograniczyć skutki. Tego nie było w tym przypadku, co wynika z beztroski firmy i nastawienia na maksymalizację zysków i minimalizację nakładów. Zasady zostały pogwałcone właśnie z PO-litycznych przyczyn, bo zakład nie musi się martwić, gdy ma PO-lityczną akceptację i wsparcie udziałowca. Bardo politycznego. Mam na myśli budynia.

      • 21 2

    • Uwaga, podsumowuję!

      Co prawda namiot przeciekał, ale prawie wcale nie padało

      • 10 2

  • Niech placi

    Niech właściciel płaci odszkodowania a jest nią jak się nie mylę francuski właściciel.

    • 1 0

  • ile adamowicz zarobił w radzie nadzorczej? (44)

    • 461 45

    • Umowa była podpisana na 30-lat...... (9)

      "W 2016 r. firma zainkasowała kwotę 259 mln zł, co dało zysk SNG w wysokości nieco ponad 13 mln zł. Kara nałożona przez miasto na SNG z tytułu braku odbioru ścieków od mieszkańców w wysokości 322 tys. zł będzie stanowiła zaledwie 2 proc. zysków spółki".
      "Saur Neptun Gdańsk płaci GIWK-owi za dzierżawę sieci. Dokonuje napraw awaryjnych sieci podziemnej. W latach 2006-2016 z samego tytułu czynszu od Saur Neptun Gdańsk, GIWK otrzymał dodatkowo 1 miliard zł. Dzięki temu GIWK miał wkład własny do projektów finansowanych z UE"
      Machina pracuje ...tylko zyski idą za granicę .W stosunku do tego co moglibyśmy a co mamy to każdy niech sobie sam wyliczy.

      • 69 6

      • a gdzie blisko miliard który za odprowadzenie zapłacili mieszkańcy? (2)

        100mln3 metrów razy 9 złoty za 1 metr3 za odprowadzenie ścieków? gdzie ta kasa?

        • 22 0

        • matematyka się kłania

          100 mln litrów to jest 100 000 m3. ( 1 m3 to 1000 litrów = 1 tona )przyjmując że zanieczyszczona woda czyli ścieki wazy tyle samo co czysta czyli 1 litr = 1 kg,

          • 0 0

        • Na uchodźców wpłaciliśmy do francuskiego budżetu

          Dobrze że 34 miliardy za te syfiaste helikoptery nie poszło do Francji jak chcialo PO

          • 17 4

      • i teraz chcą drugą umowę na 30 lat podpisać (2)

        na spalarnię odpadów w gdańsku

        • 18 0

        • MMMmmm...

          Puszczać kasę w kanał,
          czy
          utylizować ją w piecu...

          Nieźle się ci nasi możni bawią za nasze pieniądze...

          A nie stać ich nawet na pompę zapasową bo zyski będą za małe...

          • 3 0

        • Płażyński blokuj to !

          • 9 4

      • (1)

        GIWK to w 100% spółka miejska. Zatem pieniądze poszły do miasta a nie za granicę. Dzięki tej kasie zmodernizowano wiele obiektów technologicznych i wybudowano kilometry sieci kanalizacyjnej.

        • 4 15

        • To nawet za komuny nikt tak nie kłamał...

          • 21 4

      • Okradają Gdańsk

        Jak u ruskich

        • 28 3

    • (26)

      Wlasnie, czyj interes on reprezentuje?

      • 108 8

      • Kolonia niemiecko francuska (2)

        I mianowany przez obcych zarządca .
        I co pisiory katolskie?
        Można?

        • 10 5

        • kwik zazdrosnych ruskich trolli (1)

          • 2 4

          • Ruso katolicy !

            10 lat możecie sobie kwiczeć!
            Tylko PO !
            Tylko Adamowicz !

            • 0 3

      • Kacper, weź idź do psychologa (22)

        • 23 129

        • tylko wyzywać od kacperków umiesz gdy argumentów brak? (10)

          • 70 8

          • Wstyd mu za PO i Adamowicza (2)

            To mówi co mu w SMS ie rano przysłali

            • 14 6

            • Wodociągi oczyszczalnie elektrociepłownia (1)

              Wszystko w rękach Niemców i Francuzów .
              A jak wybuchnie konflikt?
              Zgasza nas w pięć minut!
              Ktoś kto kontroluje?

              • 25 2

              • To jest zdrada

                Okupacji cd.?

                • 3 0

          • A jakim argumentem jest zarobek Budynia? (6)

            Jakby nie był w radzie, to by nie j*bło?

            • 4 51

            • Pomyslcie (4)

              Zapasowego silnika nie mieli ,
              A gdyby wybuchł jakiś konflikt ?
              Sabotaż francuski jak znalazł , 1939 się kłania

              • 29 7

              • (2)

                Widzę że leki przestały działać...

                • 5 20

              • to idz sobie wymien

                • 3 2

              • Jak ci PO zrobi lewatywę kibla

                To leki ci nie pomogą

                • 17 5

              • Mordę w kubeł pisiory

                10 lat możecie nam skoczyć
                Sprzedamy cały Gdańsk i co nam kmioty zrobicie!?

                • 7 33

            • Po to pełni funkcje w RN spółki komynalnej, żeby chronić interes mieszkańców

              Żeby nie j*bło

              • 11 0

        • Kacperek co prawda niby ogłosił ile zarobił na bezrobociu ale jakoś mało dokładnie i za mało w stosunku do wydatków (7)

          • 18 57

          • Francuzi maja wywalone (2)

            Kary żadne , a zysk info Francji

            • 55 7

            • podaj wojewodę pomorskiego do sądu, dlaczego PiS nic nie robi? kryje to wszystko? (1)

              • 5 15

              • POmatole to miasto podlega pod POkemonów

                i firma nie należny do wojewody tylko do prywaciarza z Francji i miasta które reprezentuje budyń

                • 9 0

          • Płażyński do roboty! (3)

            Ujawnić proszę wszystkich winnych za katastrofę ekologiczna w Gdańsku.
            Jeżeli chcesz żeby ludzie na ciebie zagłosowali!

            • 31 7

            • przeciez juz zaglosowali (2)

              a ze sloiki naplywowe zostaly tu poinstalowane to masz wynik.

              • 21 10

              • A może być słoik nienapływowy? (1)

                • 4 7

              • Lub Weck nazistowski

                • 3 6

        • Wybrałeś go ? (1)

          To milcz 10 lat

          • 23 8

          • Gdzie byliscie Pisowcy jak odbywalo sie w Gdansku nocne liczenie glosow?

            Gdzie byli wasi mezowie zaufania i kamery?Zostawiliscie Gdanszczan na pastwe ukladu deweloperskiego.

            • 9 3

        • POtolgia w Gdansku

          • 18 2

    • a kto na niego glosowal

      jw

      • 5 0

    • on z pamięcia ma problemy (1)

      on nie wie ile ma mieszkań a takie szczegóły ile zarobił to kto by pamiętał

      • 13 1

      • Prawnik...

        • 5 0

    • Adamowicz nie jest członkiem rady SNG (3)

      więc nic nie zarobił

      • 2 35

      • Kłamiesz (2)

        Jak nie jest jak jest! I nie tylko tam jest w radzie bobasku z poko.

        • 20 2

        • Teraz już nie jest. Co nie zmienia faktu, że wcześniej nachapał się jak wieprz. (1)

          • 20 2

          • A mieszkania to z kredytów?

            • 13 1

  • Adamowicz nietykalny?

    Przeciez jego w tym udzial

    • 1 0

  • głupi wyborcy...

    Poco teraz szczekać i narzekać jak wybraliście tak mieć będziecie.

    • 2 0

  • czekamy na komunikat Rady nadzorczej (3)

    Zasiada w niej specjalista od gospodarki wodnej niejaki pan Paweł A. Rada zapewne intensywnie pracuje nad niepowtórzeniem się sytuacji oraz czuje się odpowiedzialna za letnie wydarzenie.
    Zatem w trosce o transparentność swoich działań pan A. postanowił założyć kolejne (34) konto na które będzie wpływało uposażenie za posiedzenia w radzie - aby miec pełną wiedzę ile mieszkań może kupic za swój nadzór nad SNG (bo do tej pory troche sie pogubił bo ciągle ktoś wpłacał pieniądze na różne konta i nie do końca można było wszystko policzyć -stąd błedy w oświadczeniu i w ilości mieszkan). Ale mieszkańcy - wyborcy darzą pana A pełnią zaufania i powierzyli mu nadzór na miastem (w tym SNG), jego rozwojem na kolejne 5 lat bo perfekcyjnie wszystko chodzi a PIS wszystko popsuje. Taka krotka historia z której za 20 kat ( po kolejnych awariach, kryzysach i wyrokach skazujących) kolejne pokolenie będzie pukało się w czoło nad wyborami swoich rodziców

    • 86 4

    • bo demokracja to rzady glupoty, czyli wiekszości...

      jesli edukacja nie będzie na wyższym poziomie to tak bedzie... niestety :(

      • 0 0

    • prawda (1)

      Tak jak do naszego pokolenia dochodzi prawda jak komuniści z koncesjonowaną opozycją nas rozegrali z Solidarnością, Bolkiem jako przewodniczącym S, "wolnymi wyborami" i "transformacją ustrojową", prymitywnym Wałęsą jako pierwszym "wolnym"prezydentem.
      Do wielu nadal to nie dociera (przecież to śmieszna teoria spiskowa) - wielu tego nie uzna do końca swoich dni (tak się wykiwać) - ale dla kolejnego (myślącego) pokolenia będzie to już oczywiste.

      • 9 3

      • cytat

        Włodzimierz Czarzasty do Frasyniuka ( w odpowiedzi na tamtego tekst że razem z Bolkiem rozmontował komunę):
        "Władek - my sie k...a z wami dogadali"

        • 0 0

  • Miasto wałków...

    • 1 0

  • System jakosci, procedury i testy techniczne, nadzor zawnetrzny n.p. UDT - brak jakichkolwiek info .

    Za duzo bleblania i polityki. A problem dotyczy jakosci technicznej, BiHP, nadzoru i certyfikacji okresowej i niezaleznej. Takie dzialania i kontrole techniczne to obowiazek uzytkownika i nas - klientow /mieszkancow Gdanska , ktorzy maja prawo do wgladu okresowych kontroli stanu technicznego tak waznych a nawet strategicznych systemow i instalacji dla zycia meszkancow.

    • 1 1

  • A kto wybrał pponownie budynia?

    • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane