- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (134 opinie)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (384 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (212 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (99 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (165 opinii)
- 6 1,2 mln zł za nowy skatepark w Gdyni (49 opinii)
Co się stało w Wielkim Kacku?
Nieoznakowane auta, spektakularne zatrzymanie, mężczyźni w kajdankach - taki spektakl rozegrał się we wtorek na oczach mieszkańców ul. Gryfa Pomorskiego w Gdyni. Policja: nic o tym nie wiemy.
W środę do naszej redakcji zadzwonił pan Bartek z Gdyni. - Czytelnicy zwykle na coś narzekają, a ja chciałbym opowiedzieć o czymś bardzo pozytywnym. Chciałbym podziękować policji za akcję, w której rozbiła gang włamywaczy.
Pan Bartek twierdzi, że we wtorek, ok godz. 11 był świadkiem policyjnej akcji przy ul. Gryfa Pomorskiego na Wielkim Kacku.
- W pewnym momencie w ulicę wjechało szybko kilka aut. Mężczyźni, którzy z nich wybiegli wpadli do jednej klatek, inny rzucili się do stojącego na ulicy samochodu dostawczego. Widziałem jak z mieszkania na parterze wyprowadzono kilkuosobową grupę mężczyzn w kajdankach, którzy okradali mieszkanie sąsiada. W samochodzie znaleziono sprzęt elektroniczny - relacjonuje pan Bartek. - Zanim jednak ich złapano uciekali przez klatki schodowe. Jedynym, który zbiegł, był mężczyzna wcześniej stojący na czatach - dodaje.
Chcieliśmy się dowiedzieć, którym policjantom mieszkańcy Wielkiego Kacka mogą zawdzięczać spokój w swojej dzielnicy. Niestety, ani na komisariacie w Wielkim Kacku, ani w Komendzie Miejskiej Policji w Gdyni nikt nie wiedział o tej akcji.
- Sprawdziłam raporty z wtorkowego dyżuru, nie odnotowaliśmy takiej akcji z udziałem naszych policjantów - przekonuje Dorota Podhorecka z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Co więc naprawdę wydarzyło się przy ul. Gryfa Pomorskiego?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (102) 2 zablokowane
-
2009-04-09 09:41
moze to cba albo inna instytucja a nie policja?
- 1 1
-
2009-04-09 09:49
Nie takie akcje na wielkim kacu
Nie takie akcje na wielkim kacu ze szwgrem sie robiło -;)
- 3 0
-
2009-04-09 10:32
"na Wielkim Kacku"
W Wielkim Kacku, a nie "na". Na Karwinach, na Dąbrowie, ale w Wielkim Kacku.
- 5 1
-
2009-04-09 10:33
Hmmm
Bardzo interesujące...,chyba ktoś powinien się tym zając ... !!!!!!!
- 0 0
-
2009-04-09 10:37
Tak jak opisal pan Bartek to dziala tylko CBS(Centralne Biuro Sledcze) (1)
Oni nie musza sie nikogo pytac gdzie maja wejsc i dzialaja na terenie calej Polski.Rzobijaja grupy z ktorymi lokalna policja nie moze sobie poradzic.
- 5 1
-
2009-04-09 11:44
CBA i kazda inna sluzba powinna miec to wymalowane na koszulkach a bartek chyba nie jest slepy
- 0 2
-
2009-04-09 10:51
To samo w Sopocie (1)
Podobna akcja miała miejsce w Sopocie na Kujawskiej
- 2 1
-
2009-04-09 14:06
i na Chełmie w lutym;)
- 0 0
-
2009-04-09 11:33
Akcja na Jana Pawla na Zaspie (1)
A czy ktos wie co to za gang zostal zatrzymany w rocznice smierci papieza na Zaspie nieopodal jego pomnika, na placu przed sklepem Stokrotka na Meissnera??? Wygladalo grubo, antyterrorysci itd.
- 3 0
-
2009-04-09 20:43
Zatrzymali Krzysztofa Jerzynę ze Szczecina szefa wszystkich szefów.
- 3 0
-
2009-04-09 11:41
(1)
Po pierwsze: nie ma komisariatu na wielkim kacku!
- 0 0
-
2009-04-09 20:29
wiesz...
na starych mapach karwiny też były uznawane za wielki kack
- 0 0
-
2009-04-09 11:43
Odpowiedz jest prosta, policjanci pewnie przywłaszczyli sobie "łup" a złodzieji nastraszyli a potem puścili....
Oczywiście policja nie chce rozgłosu ....
- 1 1
-
2009-04-09 11:43
(1)
"Co więc naprawdę wydarzyło się przy ul. Gryfa Pomorskiego?"
NIEWIDZIALNA RĘKA?- 3 0
-
2009-04-09 20:44
Niewidzialna Ręka Rynku
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.