- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (215 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (272 opinie)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (149 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (139 opinii)
- 5 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (299 opinii)
- 6 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
Co się stało w Wielkim Kacku?
Nieoznakowane auta, spektakularne zatrzymanie, mężczyźni w kajdankach - taki spektakl rozegrał się we wtorek na oczach mieszkańców ul. Gryfa Pomorskiego w Gdyni. Policja: nic o tym nie wiemy.
W środę do naszej redakcji zadzwonił pan Bartek z Gdyni. - Czytelnicy zwykle na coś narzekają, a ja chciałbym opowiedzieć o czymś bardzo pozytywnym. Chciałbym podziękować policji za akcję, w której rozbiła gang włamywaczy.
Pan Bartek twierdzi, że we wtorek, ok godz. 11 był świadkiem policyjnej akcji przy ul. Gryfa Pomorskiego na Wielkim Kacku.
- W pewnym momencie w ulicę wjechało szybko kilka aut. Mężczyźni, którzy z nich wybiegli wpadli do jednej klatek, inny rzucili się do stojącego na ulicy samochodu dostawczego. Widziałem jak z mieszkania na parterze wyprowadzono kilkuosobową grupę mężczyzn w kajdankach, którzy okradali mieszkanie sąsiada. W samochodzie znaleziono sprzęt elektroniczny - relacjonuje pan Bartek. - Zanim jednak ich złapano uciekali przez klatki schodowe. Jedynym, który zbiegł, był mężczyzna wcześniej stojący na czatach - dodaje.
Chcieliśmy się dowiedzieć, którym policjantom mieszkańcy Wielkiego Kacka mogą zawdzięczać spokój w swojej dzielnicy. Niestety, ani na komisariacie w Wielkim Kacku, ani w Komendzie Miejskiej Policji w Gdyni nikt nie wiedział o tej akcji.
- Sprawdziłam raporty z wtorkowego dyżuru, nie odnotowaliśmy takiej akcji z udziałem naszych policjantów - przekonuje Dorota Podhorecka z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Co więc naprawdę wydarzyło się przy ul. Gryfa Pomorskiego?
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (102) 2 zablokowane
-
2009-04-09 14:32
Od kiedy w Wielkim Kacku jest komisariat ???
Wiem, że komisariat jest na Karwinach, a w obrębie jego działania jest m.in. Wielki Kack
- 2 0
-
2009-04-09 16:26
schylają się po ciebie?
- 1 0
-
2009-04-09 16:38
szukali
se
- 0 0
-
2009-04-09 17:06
to był KAPITAN BOMBA (2)
- 4 0
-
2009-04-09 17:18
(1)
chyba raczej Kapitan Żbik;)
- 0 0
-
2009-04-09 20:45
To był chorąży torpeda
- 2 0
-
2009-04-09 17:29
a ja się pytam - gdzie wtedy byli rodzice???
no gdzie byli.
- 2 1
-
2009-04-09 18:19
Bo to wymiana ze Stanow byla, to nasi nie zrobili bo im przemocy uzywac nie wolno:P
- 0 0
-
2009-04-09 18:38
bertek
ORMO czuwa. :)
- 2 0
-
2009-04-10 00:03
Źle pytaliście
Nie w komisariacie w Kacku pytajcie, tylko na Karwinach!
- 1 0
-
2009-04-10 11:36
Może to byly po prostu porachunki konkurencyjnych gangów włamywaczy
Wywieźli ich w kajdankach do lasu gdzie dokonali egzekucji.
- 1 0
-
2009-04-10 13:55
TO PEWNIE MOSSAD I ABWehra
mieli wspólne manewry
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.