• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co tam się dzieje? Koszary we Wrzeszczu zmieniają się w dzielnicę

Ewa Budnik, Krzysztof Koprowski
16 grudnia 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kompendium wiedzy o historii koszar we Wrzeszczu
Do dawnych koszar wchodzimy przez kutą bramę od strony al. Grunwaldzkiej. Po minięciu historycznych, ale odrestaurowanych budynków, w których dziś są biura, widzimy powstający właśnie mały plac miejski. Za nim stoją pierwsze budynki mieszkalne i biurowiec (po lewej stronie). Do dawnych koszar wchodzimy przez kutą bramę od strony al. Grunwaldzkiej. Po minięciu historycznych, ale odrestaurowanych budynków, w których dziś są biura, widzimy powstający właśnie mały plac miejski. Za nim stoją pierwsze budynki mieszkalne i biurowiec (po lewej stronie).

Przejeżdżasz codziennie al. Grunwaldzką i zastanawiasz się co dzieje się na terenie dawnych koszar we Wrzeszczu? Rośnie tam miasto. Pokazujemy to, czego nie widać z okien samochodów.



Południowo-zachodnia elewacja apartamentowca, w głębi ul. Szymanowskiego. Południowo-zachodnia elewacja apartamentowca, w głębi ul. Szymanowskiego.
Dziedziniec z założeniem wodnym, w którym zimą woda ma być podgrzewana. Dalej plac zabaw dla dzieci i miejsce wypoczynku dla dorosłych. Dziedziniec z założeniem wodnym, w którym zimą woda ma być podgrzewana. Dalej plac zabaw dla dzieci i miejsce wypoczynku dla dorosłych.
Na brukowanym placu między kwartałami zabudowy, pozostanie fragment ściany jednego z koszarowych budynków. Ma przypominać o historii tego miejsca. Na brukowanym placu między kwartałami zabudowy, pozostanie fragment ściany jednego z koszarowych budynków. Ma przypominać o historii tego miejsca.
Kierowcy jadący al. Grunwaldzką, odcinkiem między Galerią Bałtycką i klubem Żak, widzą stojące wzdłuż alei ceglane budynki zobacz na mapie Gdańska. W latach 2007-2008 przeszły generalny remont, oparty na ustaleniach z konserwatorem zabytków. Dziś mieszczą się tam biura, między innymi Energi, Acxiom, kancelarii prawniczych, Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Między budynkami znajduje się spory plac, w tej chwili wykorzystywany jako parking. Jednak w przyszłości możliwość parkowania w tym miejscu zostanie ograniczona.

Po przekroczeniu bramy od tej strony (podobnie jak od strony skrzyżowania Grunwaldzkiej z Wojska Polskiego zobacz na mapie Gdańska) widać wyższe, siedmiokondygnacyjne budynki mieszkalne z lokalami usługowymi w parterze. Pierwsze, jakie powstały na terenie koszar od kilkunastu lat. Są już gotowe, właśnie trwa przekazywanie mieszkań ich właścicielom.

Budynki tworzą zamknięty kwartał z wewnętrznym dziedzińcem, na który wstęp będą mieli tylko mieszkańcy. Nawet ich goście wejdą tu dopiero po zgłoszeniu się do portiera, który zaanonsuje ich gospodarzom. A szkoda, bo pomiędzy budynkami powstała ciekawa przestrzeń wspólna - z małym placykiem zabaw dla dzieci, kutą pergolą, a przede wszystkim sporym założeniem wodnym, w którym - jak zapowiada inwestor - w zimie będzie podgrzewana woda. Przy większych mrozach ma tajemniczo parować... Mimo sporej wysokości budynków nie brakuje tu przestrzeni. Może dzięki temu, że od północnego-wschodu nie jest on domknięty, co przełamuje ciągłość zabudowy i daje oddech.

Z budynkami mieszkalnymi sąsiadują dwa biurowce (Omega i Gamma) o ciekawej bryle. Jeden z nich (Omega) szklanym łukiem przystaje do powstającego w tej chwili placu, przy którym toczyć ma się miejskie życie: powstaną elementy małej architektury, trochę zieleni, otwarte zostaną lokale usługowe. Bruk, którym wyłożona jest powierzchnia placu pochodzi z tego samego miejsca. Zgodnie z zaleceniami konserwatora, w różnych miejscach Garnizonu pojawiają się elementy odzyskane z rozbiórki powojskowych obiektów: żeliwne elementy konstrukcyjne wkomponowane są w portierni, bruk, cegły, fragment odrestaurowanego i wyeksponowanego muru - wokół budynków.

Co lepsze: planowanie całych dzielnic czy rozwój porzez dynamiczną rozbudowę?

Apartamentowce i biurowce skomponowane zostały jako jeden z kwartałów miasta, które będzie tu powstawało przez najbliższe - kto wie? - może nawet dwadzieścia lat.

- Nie da się precyzyjnie określić tempa, w jakim będą powstawały kolejne budynki - biurowe i mieszkaniowe. O tym zdecyduje rynek - przyznaje Iwona Ziemianowicz, pełnomocnik zarządu w firmie Hossa, która zabudowuje tę część miasta.

Na razie na makiecie przedstawiającej koncepcję zagospodarowania około 26 ha terenów między al. Grunwaldzką, ul. Szymanowskiego, Chrzanowskiego i Słowackiego jest wiele budynków z białego styropianu, co oznacza, że są to projekty w fazie koncepcyjnej. Ich bryły, elewacje, funkcje będą sukcesywnie nabierać ostatecznych kształtów.

Wiadomo jednak, że pomiędzy kwartałami pojawią się miejskie place. Ogolnodostępne przestrzenie publiczne mają sprawić, że zamiast smutnej sypialni powstanie tu miejska przestrzeń, nieogrodzona, przenikająca się z miastem, którego jest zwykłą częścią.

Temu ma służyć także wkomponowanie między budynki mieszkalne budynków usługowych i biurowych. Od strony Słowackiego powstać mają hotele (jeden z nich - Hotel Wiarus - w istniejącym budynku, który przejdzie modernizację), obiekty handlowe i usługowe, instytucje kulturalne (o ile będzie je stać na kupno nieruchomości lub czynsz). Nieco w głębi powstanie główny deptak dzielnicy, przez który przepływał będzie otwarty kanał Strzyży (przeniesiony z drugiej strony Słowackiego). Dalej w stronę Szymanowskiego i Chrzanowskiego kwartałami powstawać będą powstawać kolejne budynki mieszkalne, biurowe i usługowe.

- Możliwe, że w Garnizonie mieszkać będzie sporo osób, które pracować będą po sąsiedzku - mówi o przyszłości powstającej dzielnicy Iwona Ziemianowicz. - Kolejny kwartał, którego budowa rozpocznie się wiosną przyszłego roku, będzie na przykład dedykowany głównie funkcji mieszkaniowej, ale znajdą się z nim również biura i powierzchnie handlowo - usługowe.

Garnizon - to komercyjna nazwa dzielnicy, którą na terenie koszar buduje Hossa - nie będzie stanowić również zamkniętej enklawy pod względem komunikacyjnym. Przez teren dawnych koszar pobiegnie kilka dróg, które stworzą alternatywę dla obecnego układu komunikacyjnego Wrzeszcza. Według dzisiejszych planów możliwy będzie m.in. przejazd z ul. Słowackiego do ul. Szymanowskiego. Architekci zakładają, że auta przecinające kanał Strzyży wjeżdżałyby do tunelu, z którego mogłyby od razu wjechać do podziemnych hal garażowych lub pojechać dalej.

Parkingi podziemne powstaną pod wszystkimi obiektami i będą częściowo ogólnodostępne. Projektanci za priorytet uznają stworzenie przestrzeni przyjaznej pieszym, której place nie są zastawione samochodami, a trawniki przez nie rozjechane.

Koncepcja urbanistyczna Garnizonu oraz architektura kolejno powstających tu nowych obiektów jest efektem (opartej na miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego) pracy zespołu architektów z Pracowni Projektowej GI Hossy pod kierownictwem Marcina Woyciechowskiego.

  • Budynek mieszkalny odbity w szklanej elewacji biurowca Omega.
  • Po lewej budynek mieszkalny, po prawej biurowiec, a w głębi zrewitalizowany budynek dawnych koszar.
  • Po lewej południowo-zachodnia elewacja apartamentowca, po prawej trwają prace na elewacji biurowca Gamma. Na pierwszym planie plac, którego elementem będzie zachowany kawałek dawnego muru koszar.
  • Główne wejście do apartamentowców. W wykończenie wkomponowane zostały metalowe słupy odzyskane z budynków dawnych koszar.
  • Płynąca woda, wewnętrzny dziedziniec apartamentowców.
  • Dziedziniec.
  • Ciągi piesze na dziedzińcu częściowo wykonane będą z drewna.
  • Widok z loftu na ulicę Szymanowskiego i budynek kina. Przed nim pusty plac po wyburzeniu budynku, który stał tuż przy Szymanowskiego. Zostanie on zrekonstruowany.
  • Widok na dziedziniec między apartamentowcami z tarasu na najwyższej kondygnacji.
  • Klatka schodowa oddawanego właśnie budynku mieszkalnego przy Szymanowskiego.
  • Pierwszy poziom podziemnej hali garażowej. Zielone światełko oznacza, że miejsce jest wolne.
  • Parkometr w ogólnodostępnej części garażowej jest już przygotowany na przyjęcie klientów.
  • Przed biurowcami przewidziano możliwość parkowania jednośladów.
  • Pomiędzy ceglanymi biurowcami a budynkami mieszkalnymi pozostał pas przestrzeni na ciąg jezdny, pieszy i zieleń.
  • Przejście między apartamentowcem a zaokrąglonym od tej strony biurowcem Omega.
  • Istniejące części Garnizonu na makiecie. Na drugim planie budynki które powstaną w następnej kolejności, od strony ulicy Szymanowskiego.
  • Makieta zbudowanych już budynków mieszkalnych i biurowych. Apartamentowiec od strony południowo-zachodniej jest niższy o dwie kondygnacje od pozostałych.
  • Nieoficjalna wizualizacja koncepcji architektonicznej Hotelu Wiarus.
  • Wizualizacja kolejnego mieszkaniowo-biurowo-usługowego kwartału zabudowy Garnizonu. Jego budowa rozpocznie się wiosną 2012 r., w drugiej linii zabudowy od ul. Szymanowskiego.
  • Wizualizacja kolejnego mieszkaniowo-biurowo-usługowego kwartału zabudowy Garnizonu. Jego budowa rozpocznie się wiosną 2012 r., w drugiej linii zabudowy od ul. Szymanowskiego.

Opinie (219) 6 zablokowanych

  • kapral

    Służba wojskowa w niebieskich beretach rocznik październik 1963 -październik 1965, z czasowymi zmianami zakwaterowania. Skoda, że nie zdążyłem odwiedzić :
    "starych śmieci" przed pazernością dresowych "byznesmentów".

    • 0 0

  • ojtam

    nie ma co sie zachwycac to normalne blokowiska w wersji modern

    • 0 0

  • mieszkam we Wrzeszczu (2)

    ale ktos wciska mi że na strzyży !nikt z moich sąsiadów nie używa nazwy strzyża tylko Wrzeszcz i tak już zostanie kropka.

    • 6 3

    • STRZYŻA

      Tylko Strzyża, fajne miejsce. Garnizon jest we Wrzeszczu - niestety, a szkoda.

      • 0 0

    • Garnizon - Wrzeszcz Górny, Strzyża za miedzą

      Garnizon to Wrzeszcz Górny. Dzielnica Strzyża tylko graniczy z Garnizonem od strony Szymanowskiego. Nie denerwuj się Stenia mieszkasz we Wrzeszczu. Strzyża jest za miedzą. Ja tam zdecydowanie wolałbym mieszkać na Strzyży.

      • 1 6

  • Kocham Gdansk, najlepsze miejsce do życia na ziemi. Moje ukochane miasto. (17)

    • 146 58

    • Taaak, najwyzszy poziom zachorowalnosci na nowotwory! Wyzszy niz nawet na SLASKU!
      Poza tym jedna z najnizszych ilosci dni slonecznych w Polsce.
      I ogolnie tak jakos szaro...

      • 0 0

    • a mieszkałes gdzies indziej???? (2)

      mogę coś obiektywnie powiedziec bo mieszkałem trochę na południu i zachodzie polski, a teraz w 3m, a konkretnie w Gdańsku. Syf i śmieci i powywracane chodniki na osiedlach mieszkaniowych to moje pierwsze skojarzenie, pod turystów wymalowane główne ulice a za rogiem tragedia a najpiękniejsze tu są zabudowy balkonów na osiedlach typu żabianka, brak słów każdy w swoim widzimisie stylu - dramat, mógłbym trochę więcej popisac ale jak sobie o tym pomyślę to mnie trafia, aha i śmieszy mnie jak sie gdańszczanie o gdyni wypowiadają - chyba przez zazdrosc heheheh pozdrawiam wszystkich zakochanych w zabytkowym tylko z nazwy gdansku

      • 13 20

      • Taaaa...
        Każde miasto ma plusy i minusy, a syfu to chyba nie widziałeś "wielki podróżniku". Od dłuższego czasu mieszkam we Wrocławiu i tu jest syf na maxa na każdym kroku praktycznie. Jedynie na rynku czysto i ewentualnie na "Wyspie". I w Polsce istnieje naprawdę wiele brudnych miejsc, Trójmiasto z pewnością do nich nie należy. A tekst o zabytkowym tylko z nazwy to już zupełnie mnie rozwalił - szkoda słów po prostu.
        Czasem mam wrażenie, że tego typu komentarze ludzie piszą z nudów.

        • 3 1

      • Z daleka zalatujesz śledziem.

        • 9 5

    • Kocham to miasto z całym jego smrodem z rafinerii i szadółek, fosforową hałdą i siarkopolem, z zapylonym wrzeszczańskim (2)

      powietrzem, gładkimi jak stół ulicami Tu żyję i oddycham pełną piersią!

      • 12 9

      • najgorsi są zawistni sąsiedzi....

        To jedyny minus Gdańska

        • 13 4

      • jedz do kalkuty matole tam kanalizacji nie ma jak w afryce calej !

        • 4 8

    • (2)

      Nie jestem z Gdańska, tylko z Sopotu. Ale podoba mi się jak ludzie kochają swoje miasto :] Ja też przepadam za swoim. Prawdę mówiąc za całym 3m :]

      • 43 4

      • i slepo

        wierza ze wszystko jest dobre.

        • 1 8

      • "kochają"? wy niedlugo swoje guana bedziecie kochac, tak to slowo wypaczacie...

        • 2 22

    • a w ilu i jakich probowales zyc?

      • 2 2

    • a w Kulbudach by,l taa aaa?

      • 2 3

    • (3)

      A ja jestem z gdanska, urodzilem sie tutaj 32 lata temu i ...miasto jak miasto, ani jego nie kocham ani nie przepadam, zyje bo zyje, oby do przodu.

      • 12 28

      • smutne (2)

        • 17 9

        • (1)

          rozsądne

          • 6 14

          • żalosne

            jak się nie podoba - świat otwarty, ale czy czeka na takie miernoty?

            • 12 6

    • :-)

      Może niekoniecznie najlepsze na świecie, ale w Polsce z pewnością.

      • 16 5

  • i takich artykułów właśnie poszukuje, pokazujących rozwój Gdańska z dużą ilością zdjęc ze wszystkich stron

    • 1 0

  • duzo narzekania (4)

    Zupelnie nie rozumiem ludzi ktorzy pisza ze maja problem z tym ze osiedle jest ogrodzone. Ja sie z tego bardzo ciesze jako przyszly mieszkaniec. Wole miec ogrodzone osiedle, niz zuli na dziedzincu chlejacych do pozna i dracych morde. Bliskosc tych biur obok jest tez dogodna, kto wie jakie firmy tam beda stacjonowac, moze bedzie mozliwosc blizszego dojscia do pracy, latwiejszego wynajecia mieszkania. Zagospodarowanie przestrzenne uwazam tez za bardzo dobre. Od 2 miesiecy przechodze przez wszystkie inwestycje w trojmiescie i garnizon wypada bardzo dobrze wdg mnie pod katem architektury i zagospodarowania przestrzennego. Przestrzen pomiedzy oknami jest wystarczajaca i nikt sobie az tak nie bedzie "podgladal". Oczywiscie jezeli interesuje kogos bardziej otwarta przestrzen to jest pelno inwestycji w trojmiescie ktore maja o wiele bardziej otwarta przestrzen. Mnie natomiast podoba sie bliskosc kolejki skm, galerii i generalnie nie wydaje mi sie ze bedzie az tak glosno czy smierdziala spalinami.

    • 9 2

    • (2)

      zwróć uwagę na bliskość biurowca do klatek o roboczym oznaczeniu D5 i D6... bliskość, która zasłania światło. bliskość, która gwarantuje hałas klimatyzatorów z biurowca. bliskość, która znajduje się kilkanaście metrów od okna

      • 2 1

      • pojedz na Chelm kolego, pojedz na Zabianke, Przymorze i inne dzielnice. wyciagnij miarke i zacznij liczyc odleglosci. Bo w centrach typu Wrzeszcz, Srodmiescie, Oliwa chyba nie musisz liczyc? Na 'oko' widac ze jest mniej niz 'kilkanascie' metrow.

        O tak, miedzy falowcami i budynkami na zaspie jest tylllllllleee przestrzeni - nie ma to jak kilkanascie pieter.

        To jest miasto, w dodatku centrum - wszedzie na swiecie w takich miejscach jest gesto. I to sie nie zmieni, akceptujesz minusy takich lokalizacji w zamian dostajesz mnostwo plusow.

        • 0 1

      • wybór jest dość prosty

        wyimaginowana przestrzeń na przedmieściach - Orunia, Kowale, Jasień, Łostowice (polecam zobaczyć jak tam jest + co będzie budowane w okolicy) gdzie nie ma niczego (sklepy, rozrywka, edukacja) i spędzanie dziennie 2-3h w aucie zjeżdzając/wjeżdzając (targeo nie kłamie) albo mieszkanie w centrum gdzie oszczędność czasu nawet jeśli to będzie jedna, podkreślam jedna, godzina dziennie przekłada się na sporą oszczędność w skali miesiąca i roku. co kto lubi. oczywiscie na przedmiesciach nie ma spalin, drog dojazdowych, korkow i zadnego wysypiska - pozostaje patrzec na rychly upadek inwestycji w centrach miast, nie mogę sie doczekac spadków cen w tych topowych lokalizacjach.

        a przepraszam, zapomnialbym - 30% miezkan na garnizonie poszlo na etapie 'dziura w ziemi' (czesc mieszkan byla po 5 tys/m2 - tyle co teraz w oklicach starogardzkiej i obwodnicy), a 80% bylo sprzedane rok przed zakonczeniem budowy, a to pech. tym razem teoria jaki to syf mieszkac w centrum upadla. moze uda sie przy kolejnej inwestycji!

        nie, nie mieszkam na garnizonie - na wszelki wypadek informacja dla hejterów.

        • 0 1

    • bo wiadomo kto dużo wypisuje przelewa swoje flustracje

      Zupełnie się zgadzam. bardzo dobry punkt, wszędzie blisko

      • 2 0

  • Myślałem, że Garnizon podlega pod dzielnicę Strzyża

    Myślałem, że Garnizon znajduje się już na Strzyży, a nie we Wrzeszczu.

    • 0 0

  • o tak, okno w okno,żeby można było podglądać sąsiadów i imitacja balkonu,żeby można było otworzyć drzwi, ale przypadkiem nei wyjść, bo jeszcze by ludzie tam siedzieli i psuli widok na brzydkie budynki

    • 2 3

  • widok z okna apppartamentowca na okno sąsiada!!!! (6)

    • 108 9

    • Apartamenty, lofty ???

      Mylna reklama Hossy. To zwykły mrówkowiec jakich masa na Zaspie czy Przymorzu.

      • 4 0

    • obserwator (4)

      Bajka !!!!

      • 11 3

      • (3)

        jak się jest gejem to bajka
        ja bym wolał mieć okno na sąsiadkę

        • 14 6

        • geje mają gust (2)

          a nie sąsiadkę w papilotach

          • 9 0

          • No nie kazda jest w papilotach (1)

            • 0 4

            • moja wiecznie w kuchni

              chyba kreca tam notorycznie jakis program kulinarny

              • 4 0

  • Totalne klitki

    Ile tam jest tych mieszkań - tysiące ? Niesympatyczny mrówkowiec. Kto chce mieszkać w takim molochu za masę kasy. Apartamentowce, lofty ? Ta reklama nie przystaje do rzeczywistości. To nowe Przymorze lub Zaspa. Szkoda terenu na takie badziewie.

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane