• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co trzeci taksówkarz ukarany

Michał Stąporek
3 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 16:37 (3 lipca 2008)
Na 41 skotrolowanych gdańskich taksówek, uchybienia - bardziej lub mniej poważne - znaleziono w 15 z nich. Na 41 skotrolowanych gdańskich taksówek, uchybienia - bardziej lub mniej poważne - znaleziono w 15 z nich.

Więcej niż co trzeci gdański taksówkarz narusza prawo - tak wynika z kontroli, jaką przeprowadzono wśród taksówkarzy pod koniec czerwca. Skontrolowano 41 pojazdów, ukarano kierowców 15 z nich. Po raz pierwszy kontroli dokonano nocą.



Czy zostałeś oszukana(y)/próbowano cię oszukać w taksówce?

Miejskie służby po raz drugi w ostatnim czasie kontrolowały gdańskich taksówkarzy. Pierwsza inspekcja odbyła się miesiąc temu (3-5 czerwca), do kolejnej doszło w nocy z 23 na 24 czerwca.

Taksówkarzy kontrolowano na postojach w Śródmieściu Gdańska: przy Dworcu Głównym PKP, oraz na ul. Bogusławskiego, ul. Kołodziejskiej i ul. Tkackiej. Co ustalono? W siedmiu taksówkach uchybienia były niewielkie: cenniki nieczytelne lub naklejone wewnątrz pojazdu zamiast na szybie bocznej czy brak aktualnej nalepki na sprzęcie gaśniczym. Kierowców tych taksówek jedynie pouczono, nie wymierzając im kar administracyjnych.

Dwaj taksówkarze, którzy umieścili cennik w miejscu niewidocznym dla pasażera otrzymali 50-złotowe mandaty. Kolejnego ukarano 200-złotowym mandatem za parkowanie wzdłuż przejścia dla pieszych. Pięciu taksówkarzom zabrano dowody rejestracyjnye za nieprawidłowe oznakowanie pojazdu oraz brak aktualnych dokumentów.

Tym razem nikomu nie odebrano licencji przewozowej, do czego doszło w czasie poprzedniej kontroli.

- Kontrolujemy i będziemy kontrolować. Nie dla idei czy przyjemności, ale dlatego, ze dostajemy skargi na gdańskich taksówkarzy - wyjaśnia Antoni Szczyt, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej UM w Gdańsku.

Czego one dotyczą? Zdaniem Antoniego Szczyta, bardzo różnych spraw. Pasażerowie narzekają nie tylko na klasyczne występki nieuczciwych taksówkarzy, takie jak wożenie dłuższą trasą czy niekasowanie stanu licznika z poprzedniego kursu, ale także na czystość w pojeździe i uprzejmość kierowcy.

Czy za to, że ktoś jest niemiły, także można karać? - Oczywiście! Miasto zleca usługę wożenia pasażerów i domaga się, aby była wykonana na odpowiednim poziomie, przez uprzejmego kierowcę i w czystym samochodzie - tłumaczy dyrektor Szczyt.

W kontroli brali udział strażnicy miejscy, policjanci (9 radiowozów) i inspektorzy z Inspekcji Transportu Drogowego w Gdańsku. W sumie 18 osób. Najbliższa kontrola zostanie przeprowadzona w lipcu.

Opinie (109) ponad 10 zablokowanych

  • Szczyt się stara (4)

    żeby wykosić wszelką konkurencję dla nieudacznej pary ZTM-ZKM.

    • 0 0

    • nie przesadzaj

      kotrole powinny byc, bo inaczej bada kombinowac albo pojawia sie "taksowki" TAKI a 20zl/km jak w wawie. proponuje kontrolerom zabrac ze soba bagaz i wziac kurs z terminala promowego albo lotniska.

      • 0 0

    • Masz całkowitą rację (2)

      Śmieszne mandaty i kontrole obejmujące niewielką liczbę kierowców taksówek tylko zachęcają do nieuczciwości wobec pasażerów, którzy - rozczarowani taksówkami - zaczną korzystać z ZKM!

      Ten, kto to wymyślił ma naprawdę łeb nie od parady!

      • 0 0

      • To Cie sie udało ;) (1)

        Kontrola dobra rzecz, ale przydało by sie jeszcze ich sprawdzić w akcji a nie na postoju.

        • 0 0

        • Kiedyś w USTERCE redaktorzy poświęcili swoją uwagę taksówkarzom... Jeden okradł pasażera z całej kasy, sfilmowali to i na gorącym uczynku go przycisnęli do ściany... moim zdaniem to za mało. Policję trzeba zawołać za kradzież.

          TAKSÓWKARZE TO NIEROBY I ZŁODZIEJE - na szczęście nie wszyscy.

          • 0 0

  • "Za bycie nie miłym będziemy karać" !!! (7)

    Pewnie, od razu na kolana przed zachlanym panem klientem. Dzień dobry, przepraszam że żyje, czy zechce pan za darmo przejechać sie w mojej taksówce ? A po kursie na plecy i zanieść do mieszkania. I pamiętać piwo na kaca nazajutrz kupić szanownemu panu klientowi.

    • 0 1

    • Wbrew pozorom, bycie niemiłym to nie to samo, co nie bycie miłym (3)

      Czyli: niekoniecznie musisz być miły czy wręcz nadskakiwać klientowi, wystarczy, że powstrzymasz się od niesympatycznych zachowań... Czy to takie trudne?

      • 0 0

      • (2)

        Jak ktoś jest zachlany i na samym wstępie zaczyna od popularnego kur.. to jest to bardzo trudne, tym bardziej ze przeważnie to jakiś prostak udający "byznesmena"

        • 0 0

        • I co, ten zachlany prostak-byznesmen dzwoni potem do Antoniego, żeby się poskarżyć na zachowanie kierowcy? No to już jest szczyt bezczelności... :)

          • 0 0

        • nie podoba się - zmień pracę ! a jak ktoś płaci to ty masz wykonać usługę bez dyskusji i masz być miły i uprzejmy, za darmo nie

          robisz !!!

          • 0 0

    • No no

      Tylko, że pan taksówkarz jest w pracy i skoro ktoś wsiada do auta (będzie zresztą za to skasowany, tzw. "trzaśnięcie drzwiami"), to wypadałoby się zachowywać na poziomie.
      A co do pijanych klientów... Oni raczej nie zgłaszają pretensji u Antka Szczyta, bo rano nie pamiętają co się działo.

      • 0 0

    • a co ze pijany to juz nie moze jechac ???!!! jak zwymiotuje to zaplaci. Nasi taksowkarze brac powinni przyklad z brytyjskich.

      • 0 0

    • no widzisz, tutaj jest Polska a nie Białoruś - jak się nie podoba to wypad !!!

      "Pewnie, od razu na kolana przed zachlanym panem klientem." a żebyś wiedział buraku jeden, jak coś się nie podoba to zmień pracę na taką gdzie nie ma kontaktu z klientem !!! słyszałeś takie coś "KLIENT NASZ PAN" płaci to wymaga - tak ciężko to zrozumieć ?!? PRL-u już nie ma !!! "I pamiętać piwo na kaca nazajutrz kupić szanownemu panu klientowi." jak sobie tego zażyczy to oczywiście tak !!! on płaci a ty jesteś w pracy, więc w czym problem ?!?

      • 0 0

  • rowni i rowniejsi (8)

    Czy za to, że ktoś jest niemiły, także można karać? - Oczywiście!

    taksówkarza można, a kiedy się wezmiecie za renomę do cholery? strach do tramwaju wsiąść!

    • 0 0

    • Swita racja

      A tu popieram w 100% ci kontrolerzy to gorsi od SB i ciagle sie ludzie o tym mowia i ciagle nikt z tym nic nie robi!!!!

      • 0 0

    • a gdybyś (6)

      jeździł z biletem to by panowie z renomy byli fajni?

      ja nic do nich nie mam przynajmniej umieją obić ryj gówniarzom itp.

      • 0 0

      • dokładnie, przynajmniej troche porządku.

        • 0 0

      • zmienisz zdanie cwaniaku jak dostaniesz mandat pomimo posiadania biletu (3)

        bo wlasnie za to ludzie nienawidza renomy, ze oni czesto wyludzaja i wymuszaja na ludziach te mandaty, wymyslajac niestworzone historie o za pozno skasowanym bilecie, albo ze krzywo, albo ze bagaz za duzy, albo legitymacja sfalszowana, bog wie co jeszcze, bo renomiarze maja fantazje i sa pomyslowi w aspekcie wymyslania najbzdurniejszych powodow do wypisania mandatu. a pozniej ludzie dostaja takie mandaty wziete z nieba i powiedzmy, ze 8 na 10 osob nie zaplaci, ale dwoje nie bedzie chcialo sie z nimi uzerac i zaplaci. no irenomiarz w ten sposob juz ma kilka stowek za darmo. tez kiedys do nich nic nie mialem, dopoki nie dostalem mandatu majac wazny bilet. przy czym ja nie zaplacilem, tylko pisalem odwolania do renomy i ztm-u, te gnoje mnie straszyly sadami, ale jakos do tej pory (ponad 2 lata minely) zaden pozew do mnie przyszedl. bo ci zlodzieje wiedza ze w sadzie nie mieli by szans wygrac, a jeszcze ja bym ich mogl oskarzyc o probe wyludzenia. takze ludzie nie dajcie sie tym gnojom. a tym co ich bronia, to zycze zeby trafili na takich renomiarzy, co im pokaza pelnie swoich sposobow na wystawienie mandatu.

        • 0 0

        • sam to widzialesz czy kolega ci opowiedzial? bo ja od dziesieciu lat jezdzo komunikacja i ani razu nie widzialem niemilego zachowania renomy, a kontroli nawet bym nie zliczyl. mandaty tez przy mnie wypisywali i robili to na spokojnie. a awanturujacych sie pajacow, gapowiczow, nachlanych gowniarzy itp. to widzialem na peczki, ze ktorys w maske nie wyrobil to podziwiam panow z renomy bo ja bym nie byl tak wyrozumialy w polowie przypadkow. a potem opowiadaja jaka renoma straszna. kup bilet i skasuj go jak wsiadasz to klopotow miec nie bedziesz. a jak zasuwasz z bilecikiem w reku i skasowac nei zdazysz to potem nie peird*** glupot

          • 0 0

        • fantazję to ty masz niezgorszą - za bagaż w Gdańsku nie płaci się od dobrych 2 lat.

          • 0 0

        • ODSTAŁEM MANDAT

          Jakieś dwa lata temu dostałem mandat... za nieodpowiedni bilet.
          Miałem stawkę normalną, jechałem zwykłym autobusem, a miałem bilet droższy, dla autobusu pośpiesznego. Rzadko jeżdżę dlatego nie wiedziałem wówczas, że bilety są różne, a miałem bilet najdroższy. Panowie z renomy powiedzieli, że w tych autobusach bilet jest tańszy, a ten który mam jest niewłaściwy - mandat. Nie kłóciłem się, bo w sumie mieli rację. Jednak na logikę wybuliłem więcej za bilet i go skasowałem, by dostać mandat.. :-) Jednak Panowie byli ani mili, ani niemili - normalni. Ani ja nie pyskowałem, nawet się uśmiechałem pod nosem z pokrętności prawa... ani Panowie nie krzyczeli.

          Gdy zaś byłem na pierwszym roku studiów (9 lat temu), jako przyjezdny do Trójmiasta, nie wiedziałem do końca co to SKM... Wyjaśniono mi w skrócie, że to kolejka, prawie jak tramwaj. No to zadowolony z zapasem potrzebnej wiedzy kupiłem bilecik na cztery stacje, wsiadłem do SKM. Drzwi się zamknęły, a ja nieśmiało się rozglądam... za kasownikiem :-) Kasownika nie znalazlem, ale znalazł się Pan z kontroli. Puścił mnie bez mandatu, do tego się kilka osób z Panem na czele uśmiało z mojego tłumaczenia, że nie wiedziałem, że przyjezdny etc. Pan spojrzał na legitymację studenta, pośmiał się i powiedział, że tym razem mi odpuści. To było tak dawno temu, takich Panów już w SKM nie ma... a szkoda.

          Jednak to był tylko raz, gdy widziałem nawet miłych Panów (potem tych samych już nie widziałem), ale za to widziałem karków z tempym spojrzeniem, którzy nie potrafili spokojnie i kulturalnie powiedzieć o przewinieniu.

          Teraz mam miesięczny i się nie przejmuję.

          • 0 0

      • zawsze jeżdżę z biletem

        i ciągle się o coś czepiają: że niewyraźnie skasowany (a co ja na to poradze?!), a to że minuty się nie zgadzają (zdarza się, że autobus stoi w korku, a minuty lecą...), a to że pieczątka w legitymacji niewyraźna (jakoś przez pół roku nikt nie zwrócił na to uwagi, nazwę uniwesku dało się odczytać, ale to nieważne, teraz legitki elektroniczne). W
        Za każdym razem jak wsiadam (z biletem) do tramwaju czy skmki zastanawiam się do czego tym razem się przyczepią.
        Może problem w tym, że jestem kobietą i w starciu z twardzielami z renomy nie mam szans, więc widzą potencjalną ofiarę?:P nie wiem, ale szlag mnie trafia jak słucham/czytam/widzę ich wyskoki. Więc taksówkarz, któremu miasto zleca usługi ma być grzeczny, ale buc z renomy może wszystko? Nie wiem, ile jest prawdy w niedawnym artykule z trojmiasto.pl, ale wszystkiego autor sam nie wymyslil. przyjmując, że 10% tego jest prawdą to już skandal!

        • 0 0

  • taksowkarz (1)

    dobry taksowkarz to taki ktory wymasuje zmeczone po imprezie stopy, pusci fajna muzyczke w radyjku, zagada i jeszcze poczeka pod domem czy aby nikt mnie nie napadl pod klatka.....aha i zrobi mi znizke....

    • 0 0

    • łACHY NIE ROBICIE

      PłACI SIE ZA USLUGE TO I SIE WYMAGA JAK SIE NIE PODOBA TO PO CO JEZDZISZ JEDEN Z DRUGIM I TAK MACIE WIEKSZOSCI RENTY I EMERYTURY WOJSKOWE LUB POLICYJNE A CO MOZE NIE PRAWDA

      • 0 0

  • haha

    i dobrze. teraz niech zaczna karac policjantow rowniez za zostawianie pojazdow na przejsciu dla pieszych a szczegulnosci dla niepelnosprawnych. chyba ze mozna uwazac ze sa niepelnosprawni ale wtedy to obraza dla naprawde chorych.

    • 0 0

  • kontrole (1)

    A kiedy Urząd Skarbowy wejdzie z kontrolą do taksówek? Każdy ma kasę fiskalną i korzysta z niej? Wydaje klientowi paragon (nie tylko na wezwanie)... itd...

    • 0 0

    • Taksówkarze to niestety ten profil społeczny, który jest z wykształceniem najwyżej średnim, często z braku jakiegokolwiek pomysłu na życie... jeździ taxi. Przekłada się to w dużej mierze na poziom ichszych usług.
      W życiu jechałem najwyżej 10 razy taksówką i pozytywnie zapadł mi w pamięci jeden taksówkarz, z Łodzi.
      Mimo iż widział, że jestem przyjezdny, że prosto z dworca chcę do hotelu i do tego czterogwiazdkowego, to pojechaliśmy szybko, jak potem się okazało z rozmów z kolegami, najkrótszą trasą. Pan taksówkarz był miły, jak to taksówkarz podpytał się o cel wizyty itp. Cena była bardzo przystępna, dostałem paragon, Pan także pomógł mi włożyć do samochodu, a potem przed hotel walizkę, pożyczył mi dobrej nocy i odjechał. Jak dla mnie, prawdziwa klasa.
      Niestety jeden taki przypadek uświadczyłem, o pozostałych nie ma co pisać, bo pewnie wiele osób przeżyło jeszcze gorsze przygody z taksówkarzami.

      Moim skromnym zdaniem, to każdy taksówkarz sam decyduje, jak podejdzie do klienta. Jaki ma charakter i nastwienie do ludzi. Jest panem swojego samochodu, dlatego to on sam zadecyduje o potraktowaniu nas.
      Dlatego zasada, jak Kuba Bogu itd... jest czymś dobrze obrazującym relacje pasażer-kierowca.

      ...co nie zmienia faktu, że niestety większość taksówkarzy, to ludzie gburowaci i mający pretensje do pasażera o byle co, krętacze i naciągacze, wręcz "legalni złodzieje", bez większej kultury i o wizerunku często zachlanego żula. NA SZCZĘŚCIE są też wyjątki, pozytywne osoby, które mimo, że mają stawki, jak wszyscy, wykonują swój zawód porządnie i potrafią być mili.

      pozdrawiam

      • 0 0

  • A ja tam (1)

    A ja ile razy jechalem taksowka to mi sie trafial jakis ciekawy zawodnik za kierowce i do pogadania i do pozartowania nie nazekam na gdanskich taksowkarzy

    • 1 0

    • Ja wole, jak facet siedzi cicho i nie probuje dyskutowac o zonie, dziecku i cenach benzyny, zwlaszcza jak czlowiek wraca z pracy robiac za duzo nadgodzin. A niektorzy to niezli rajdowcy i kilka razy kazalam sie kierowcy zatrzymac po tym, jak ignorowal moje prosby o zwolnienie-mowimy tu o predkosci ponad 110 km/h noca, przy mgle. Jak chca sie scigac, niech sie scigaja sami.

      • 0 0

  • wlasnie jak zdzieraja z obcokrajowcow (4)

    zdzieraja z drogi na lotnisko, zdarli kase z mojego chlopaka, takze ze mnie chcieli jak wracalam z lotniska, a jestem gdanszczanka, rebiechowo-osowa kosztowalo 50 zl po znizce....

    • 0 0

    • a ile to bedzie od lotniska?

      3-4 kilometry?
      Ja sie pytam jak to mozliwe, ze jeszcze nie ma autobusu na tej trasie?

      a jak skasowali Cie 50PLN za te trase tos niezla frajerka!

      • 0 0

    • to że jesteś

      idiotka nie znaczy że trzeba ich karać :D

      • 0 0

    • ale ciecie tam jest juz druga strefa ....:P pacany .

      • 0 0

    • strefy

      bo jest cos takiego jak strefy głup*a ci*o!

      • 0 0

  • gorzej jest gdy zamówisz taksówkę w Gdańsku na telefon (2)

    a tu przyjeżdża Lanos, w którym czuć regularnie niemyte ciało Pana Kierowcy, papierohy i do tego jest dziwnie wilgotno jakby samochód wyjęto z jeziora ...

    generalnie ciężko mnie zaskoczyć, ale miałem nieprzyjemnosć bycia wiezionym z Niedźwiednika na Focha i to był kuffffaaaa koszmar a do 'obrzydliwych' się nie zaliczam

    • 0 0

    • papierowe ohy?

      • 0 0

    • Jeszcze standard samochodu powinni ustalic

      Zamawiam taksowke to chce jechac jak czlowiek. Samochodem min D segment i nie starszy niz 5 lat. Jak mam ochote sie przejechac 14 lenim passatem czy 10 letnim lanosem to sobie takowy kupie. Place za przejazd nowa E-klasa i Dacia Logan tyle samo jakas bzdura chyba. Chcecie wozic ludzi to kupcie sobie samochody a nie zlom. Kilka razy jechalem w taksowce to drzalem czy ten samochod dojedzie. Kompanie taksowkarskie powinny same przestrzegac standardow same.

      • 0 0

  • osukiwanie i kombinacje (1)

    mają we krwi
    poza tym to najbardziej utyskująca na swój los grupa zawodowa, czy ktos widział usmiechnietego taksiarza?

    • 0 0

    • JA! JA JA JA!!... raz.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane