- 1 Łukasz S., były pracownik TVP, zatrzymany (200 opinii)
- 2 Zwężony dojazd do centrum przez tydzień (45 opinii)
- 3 Z amstafem bez kagańca na placu zabaw (716 opinii)
- 4 Pralki i lodówki zalegają pod śmietnikami (107 opinii)
- 5 Wypadek ciężarówek, dostawczaka i auta (156 opinii)
- 6 Węzeł Karwiny: bukmacherzy obstawiają (116 opinii)
Co uratuje Gdańsk i Żuławy przed powodzią?
Okazało się, że potężna i ciągle dynamiczna Wisła stwarza też problemy budowlańcom przy przebudowie miejsca, w którym rzeka wchodzi do morza . Jednak dzięki tym pracom ćwierć miliona mieszkańców Gdańska i Żuław nie ucierpi w wyniku powodzi, będącej wynikiem tworzących się zatorów lodowych.
- Rocznie przez całą Polskę Wisła niesie nawet do 1,6 mln metrów sześciennych piasków i materiałów, które zmieniają i wypłycają ujście rzeki. Od momentu wykonania przekopu utworzyły się kierownice o długości ponad 2 tys. m. Już trzy lata po przekopie trzeba było wykonywać prace bagrownicze. Po powodzi z 2010 roku na wschodniej kierownicy mamy obecnie przegłębienie, a na zachodniej wypłycanie. Trzeba tam było wybrać 13,5 tys. m sześciennych piachu - wyjaśnia dr Piotr Kowalski, z Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku.
Co istotne, zagrożeniem powodziowym od Wisły, przy powstających zatorach lodowych, objętych jest blisko ćwierć miliona osób, w szczególności miasta: Gdańsk, Nowy Dwór Gdański, Elbląg oraz wiele mniejszych miejscowości. Występowanie powodzi grozić może także klęską ekologiczną w przypadku zalania np. Rafinerii w Gdańsku, hałdy fosfogipsów, oczyszczalni ścieków, stacji benzynowych oraz innych obiektów przemysłowych.
Czytaj też: Żuławy wolne od powodzi.
- Jeżeli woda przerwie lewy wał Wisły, to będziemy mieli ją w Gdańsku, jeżeli przerwie prawy, to jest duża szansa, że dojedzie do Elbląga. Przekop generalnie pomaga na powodzie letnie, ale zimą musimy kruszyć lód, żeby kra spłynęła do zatoki i nie doszło na dodatek do przerwania kierownic i wylania. Kruszenie lodu to też nie jest prosta sprawa, szczególnie gdy kra się nawarstwi, a przy płytkiej wodzie niekiedy jeden lodołamacz musi ciągnąć drugi - tłumaczy Kowalski.
Jakie w związku z tym są wykonywane prace?
Na zlecenie RZGW, pod koniec zeszłego roku, firma Doraco zajęła się odbudową powstałych jeszcze w latach 70. kierownic. Mają one za zadanie koncentrację nurtu rzeki, tak by przy jej stożku nie zalegały naniesione przez rzekę piaski i materiały, a co za tym idzie mogły tam bez problemu zimą pracować lodołamacze i by swobodnie mogła odpłynąć kra. Wschodnia kierownica będzie wykonana na długości 600 metrów, zachodnia na długości 550 metrów, dodatkowo nastąpi wydłużenie kierownicy wschodniej o 200 metrów i budowa nowych głowic.
Kierownice wykonane są ze specjalnie zaprojektowanych w tym celu prefabrykatów, niektóre z nich ważą aż 50 ton, dzięki obłemu kształtowi umożliwią lepsze spłynięcie kry. Obecnie są ułożone po każdej ze stron na odcinku 300 metrów. W początkowym okresie prac pojawiły się poważne problemy.
- Na kierownicy zachodniej wykopywaliśmy nawet stare podkłady kolejowe czy cegły, a także olbrzymie głazy. Po ułożeniu kilku prefabrykatów okazało się, że zaczęły one klawiszować. Z powodu złego podłoża nie miały równego podparcia. Dlatego we wrześniu Doraco zostały zlecone roboty dodatkowe, by zrobić podsypkę. Położone prefabrykaty zostały zdjęte, pogłębiono podłoże, został usypany tłuczeń i na to ponownie trafiły prefabrykaty i obecnie się trzymają - zapewnia Kowalski.
Ponadto, aby zapewnić trwałość wyremontowanych kierownic, powstaje próg podwodny, zapewniający stateczność konstrukcji. Będzie on miał postać belki żelbetowej o przekroju 1 m kw., na palach rurowych w rozstawie co 5 metrów.
Obecne prace to nie jedyne wykonywane na Wiśle, pod kątem zapewnienia odpowiedniej pracy lodołamaczom. By rzeka miała należytą głębokość, znajdują się na niej ostrogi. Na dolnej Wiśle jest ich ponad 3 tys., na odcinku żuławskim 700 sztuk. W ramach projektu miało być wyremontowanych 30, jednak stanęło tylko na 11. Dlaczego? Wiąże się to z tym, że rzeka jest objęta programem Natura 2000 i w kwestiach takich prac dużo do powiedzenia mają ekolodzy.
Prace przy ujściu Wisły objęte są nadzorem środowiskowym, co wiąże się z monitoringiem ornitologicznym w okresie lęgowym oraz kontrolą wykonawców robót i terminów prac.
- Musimy brać pod uwagę okresy lęgowe ptaków, a także tarła ryb. Na wschodniej kierownicy możemy pracować przez połowę kwietnia i połowę sierpnia, na zachodniej od połowy sierpnia do połowy października. Jak to zsumujemy, to faktycznie możemy pracę wykonywać jedynie przez 2,5 miesiąca w roku, a jak dołożymy warunki sztormowe, tych dni nam brakuje - wyjaśnia Kowalski.
Dlatego jeszcze w 2010 roku powstała sztuczna łacha (ok. 150-180 tys. m sześc.), by mogły tam spokojnie bytować, z dala od robót, ptaki czy foki. Co ciekawe, łacha się przemieszcza i obecnie połączyła się z wcześniej istniejącą już Mewią Łachą.
Prace przy ujściu Wisły mają być zakończone do 30 listopada 2014 roku. Pierwotnie Doraco miało za nie dostać ponad 35 mln zł. Jednak w wyniku dodatkowych prac ta suma wzrośnie, ale obecnie nie wiadomo jeszcze o ile.
Miejsca
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2013-10-06 15:02
(1)
taka niestety jest przyroda i każda ingerencja w nią potem do nas powraca...
- 36 5
-
2013-10-06 18:23
co nas uratuje?
na pewno nie PO :) Po drugie po "nie"rzadach PO dla kogo ratować jeżeli wszyscy wyjada?! A mieli wg ich hasla wracac... szkoda bo zmarnowano 6 lat... Poza tym niech nikt z PO nic nie wymysla bo wyjdzie jak ze smieciami.
- 4 17
-
2013-10-06 15:07
Co uratuje Zulawy przed powodzia ???.... To co dawniej Holendrzy i ich system ! (15)
To odwieczny problem a odpowiedz jest banalnie prosta ::: Nalezy powrocic do systemu ktory na Zulawach stosowali Holendrzy gdyz to oni uregulowali Zulawy i tym sie nalezy kierowac. Holendrzy u siebie sobie z tym radza doskonale ale i kiedys Polakom na Zulawach rowniez pokazali jak i co zrobic i za ich czasow Zulawy byly uregulowane. Nie kombinujcie jak kon pod gore bo nikt lepszej metody od Holendrow nie wymysli ! Polak to byl zawsze odwieczny cymbal i czego nie dotknal po mistrzach to sie psulo a potem placz i lamenty. Przywrocic stary sprawdzony system Holenderski i nie bedzie powodzi. I tyle .Skoro Menonici potrafili zapobiegac powodziom to jest sposob juz gotowy !
- 147 38
-
2013-10-06 15:11
Ale że o czym ty bredzisz? (9)
Holendrzy odwadniali Żuławy wiatrakami pompującymi wodę, teraz robią to stale maszyny. Powódź, która może przyjść wraz z Wisłą z południa lub cofką z morza nie ma z tym nic wspólnego.
- 33 7
-
2013-10-06 15:20
mylisz sie ! (4)
bylo wiele ekspertyz pokazujacych iz polacy calkowicie zniszczyli i zaniedbali ten stary system . Co prawda istnieje on w czastkowej formie lecz czastka to nie calosc. Wiele razy pisano ze jakies rowy nie oczyszczone sa latami lub wszystko piachem zasypywane itd itd . Dawniej tez byly '' cofki '' i powodzie i jakos wszystko funkcjonowalo . Byl tez kiedys artykul ze sami Holendrzy sie polakom dziwia jak mozna zniszczyc tak dobry system kiedys byl na Zulawach . Holendrzy zaproponowali tez pomoc w tej sprawie kiedys iz moga podjac sie odbudowy tego calosciowo i zrobienia ekspertyzy pod katem nowych zagrozen lecz Polacy im odmowili wspolpracy . Sami sobie nie damy z tym tematem rady a Holendrzy to maja w '' malym palcu '' ale oczywiscie nalezy im zaplacic za to !
- 27 12
-
2013-10-06 15:25
Należy utworzyć Ministerstwo ds Żuław w nowym rządzie (3)
I obsadzić je wybitnymi ekspertami z zakresu hydrologii, meteorologii i mniemanologii stosowanej.
Mój znajomy ostatnio udrążnił w łazience pisuar więc mógłby zostać wc-ministrem w nowym rządzie.
Zna się na rurach i kolankach.- 44 7
-
2013-10-06 16:36
więc z taką rurą jak ty, też sobie poradzi, idż do znajomego
- 4 1
-
2013-10-06 16:38
"udrążnił" masz problem z drążkiem ?
- 7 1
-
2013-10-06 19:33
Zenek, a do zimy jesteś przygotowany?
No to zmiataj z neta i weź się do prawdziwej roboty, a nie do pieprzenia głupot. Obrażasz ludzi swoją głupotą.
- 3 3
-
2013-10-06 17:16
tak o bredniach
pompy pompami ale jakieś 25-30 lat temu jakiś idiota z w-wy zadecydował o likwidacji całego systemu wałów przeciw powodziowych i pozwolił na zagospodarowanie terenów zalewowych przez "przedsiębiorców branży rolniczej", którzy zaorali wszystkie kanały odwadniające. Teraz wszyscy trzęsą tyłkami o swoje, a przy byle deszczyku żądają odszkodowań za swoją głupotę
- 23 4
-
2013-10-06 18:04
...... i dlatego Niemcy wykonali przekop Wisły (2)
pieprzysz kolego jak potłuczony.
I na domiar złego masz sporo popierających te opinię pajaców.
Dlaczego w Polsce byle dureń zyskuje poklask tylko dlatego, że opowiada dobrze dyrdymały ?- 14 7
-
2013-10-06 19:36
Jak potłuczony to ty pie...ysz kolego. (1)
Niemcy wykonali przekop w Świbnie, bo - podobnie jak my - nie umieli poradzić sobie ze spuścizną mennonitów. Dlatego zalało im zachodnie Żuławy i Gdańsk, czego efektem było powstanie Wisły Śmiałej.
- 3 2
-
2013-10-07 10:23
Coś ci się...
Wisła Śmiała powstała wcześniej, zanim zrobiono przekop. Jej powstanie raczej uratiowało Gdańsk, a nie jest wynikiem jego zalania. Nie pij więcej.
- 4 1
-
2013-10-06 15:43
byl kiedys caly program o Holandii (2)
Tam powiedziano ze ida na to miliony euro ale tyle kosztuje wlasnie bezpieczenstwo i gwarancje tego bezpieczenstwa. Zulawy to przy Holenderskim zagrozeniu to '' maly pikus ''. Zaprosic tu Holendrow to ocenia co i jak ? zrobia ekspertyze i pomoga bo nie trzeba tu zadnej filozofi i polskiego medralkowania tylko chec zaproszenia Holenderskich specjalistow . Nasi fachowcy niestety nie posiadaja doswiadczen Holandii bo dla Holendrow to chleb powszedni i dzialania non stop wiec swiat nie ma dzis lepszych specjalistow od Holendrow w tej materii.
- 7 9
-
2013-10-06 16:01
To się grubo mylisz
Zgodnie z dekretem Premiera Jarosława - żaden obcy kapitał nie będzie nam się tu pchał.
Żaden Niderlander.
My naród damy se rady bez łaski niczyjej.
Choćby nas jeszcze miało zalać jeszcze raz.
I nie raz.- 23 10
-
2013-10-07 03:50
mówimy o tych samych Holendrach, którzy zaniedbują swoje tamy morskie?
Dzisiaj Holandia jest zagrożona zalaniem. I co z tym robi? NIC.
- 2 2
-
2013-10-07 12:16
Nie karmić trola
Proszę nie karmić trola
- 2 0
-
2013-10-07 20:26
Zawsze tylko Holendrzy, Niemcy, Amerykanie. A zdolnych ludzi wywalacie z kraju. To sie msci.
- 0 0
-
2013-10-06 15:16
co uratuje????? Robienie czegokolwiek w tym kierunku (1)
najgorsze jest ogolne nic nie robienie i czekanie ze jakos to bedzie. Tak jak sie wojna skonczyla tak jest do dzis. Nic nie robienie to polska domena. Holendrzy sobie radzili ,Niemcy sobie radzili a Polacy klada lache.
W Niemczech po rzekach smigaja barki ,w Holandii to samo ,na Wegrzech tez. Kazda barka to kilka TIRow mniej na drogach. TYLKO W POLSCE rzeki jak skansen. Nic sie nie robilo od wojny.Syf i plycizny.Bieg nieuregulowany bo od wojny nikomu sie nie chcialo. Ot i macie co macie. Cofka co roku ,powodz co roku.Syf wszedzie , brud, rozwalajace sie drogi , koleiny od TIRow na nowych drogach i wieczny placz.- 80 11
-
2013-10-07 17:44
Akurat potrzeba takich ekspertów.
- 0 0
-
2013-10-06 15:18
Wisło moja ..... (2)
Więcej takich artykułów
- 17 5
-
2013-10-06 15:28
Wisło ty moja, ty jesteś jak zdrowie
Przynieś więc nam powodzie.
Jako smakujesz aż się zepsujesz.
Tak to było u Mickiewicza?- 2 6
-
2013-10-07 21:32
no właśnie
tak rzadko mówi się o takich sprawach, cenny tekst
- 0 0
-
2013-10-06 15:21
czekam na reakcję ekoidiotów (14)
powodzie są takie ekologiczne ...
- 96 26
-
2013-10-06 16:13
(3)
Rosjanie pokazali jak tępić ekologów - wszystkich
- 28 14
-
2013-10-06 19:38
(1)
a jak przyjeżdżają do Polski to wybałuszają gały jak zobaczą zwykłego borsuka albo bobra, bo u siebie wszystkie zjedli
- 8 3
-
2013-10-07 07:26
spojrz na globus, zobacz jak wyglada rosja i syberia, potem popatrz na to jaka duza jest polska i ile tej polski widziales.
a potem rąbnij sie w leb- 2 2
-
2013-10-07 10:26
Nie ekologów, tylko w-ł-a-m-y-w-a-c-z-y.
Ci co napadli i aresztowani zostali to po prostu włamywacze. W-ł-a-m-a-n-i-e jest w-ł-a-m-a-n-i-e-m, nawet jeśli nic nie zostanie utracone.
Wszyscy co ich bronią, to obrońcy w-ł-a-m-y-w-a-c-z-y.
Mam szczerą nadzieję, ze Ruski dbają, aby ci w-ł-a-m-y-w-a-c-z-e żałowali swojego w-ł-a-m-a-n-i-a.- 4 3
-
2013-10-06 17:03
czekałem na taki wpis (7)
bo przecież to oczywiste że od tysięcy lat powodzie są winą ekologów, czyż nie? ;)
nie ludzi którzy się osiedlają na terenach zalewowych
nie ludzi którzy spiętrzają nurt rzeki wałami
nie ludzi którzy zwlekają z regularną budową i odnawianiem zabezpieczeń
nie państwa które dziesiątki lat skąpiło funduszy na prace przeciwpowodziowe
TYLKO EKOLOGÓW, bo domagają się harmonogramu prac który nie niszczyłby zasobów ptactwa i ryb. No po prostu polska głupota w kryształku, moje gratulacje!- 26 13
-
2013-10-06 17:06
PS. Gdyby nie owe "powodzie"
to nie miałbyś tysięcy hektarów żyznych ziem na Żuławach i w dolinach wszystkich innych rzek, ale jesteś za tępy żeby to pojąć... niestety...
- 12 6
-
2013-10-06 21:02
faktycznie dno (4)
bo to włśnie ekoidioci sprzeciwiają się regulacji Wisły i budowie zbiorników retencyjnych
- 10 5
-
2013-10-06 21:14
Pojedź do naszych zachodnich sąsiadów. (3)
Coraz więcej rzek jest uwalnianych z betonowych koryt i na siłę odtwarza się ich naturalny przebieg. Niestety, powodzie zbierają najbardziej katastrofalne żniwo na najsilniej uregulowanych rzekach, gdzie cała woda powodziowa kumuluje się w betonowym korycie. Na Zachodzie już to zauważyli, nie powielajmy ich błędów.
- 7 2
-
2013-10-07 07:29
(1)
na zachodzie rezygnuja ze starych rozwiazan na rzecz nowych, ale nie rezygnuja z regulacji.
aby ewoluowac trzeba po kolei przechodzi poszczegolne etapy. trzeba badac zachowanie rzeki, a nie jak ekooszolomy sobie mysla odrazu wprowadzic rozwiazanie ostatecznie dobre.
tak sie po prostu nie da, zupe trzeba solic powoli bo inaczej przesolisz i bedzie z tego kupa- 4 2
-
2013-10-07 11:28
betonowy mózg
- 0 4
-
2013-10-07 11:21
Na zachodzie?! Wolne żarty
Akurat Polska ma chyba jako jedyna w Europie w tak małym stopniu uregulowane rzeki, ale jakoś powodzie są ciągle problemem.
- 1 3
-
2013-10-07 10:22
Szowinizm do kryształku, gratulacje.
Działki nie są tanie, bierze się co jest na kieszeń. I czy one zawsze były zalewowe, czy sporadycznie? Podatnicy mają prawo domagać się przerobienia ich na suszarnie.
Wieloletnie zaniedbania? Właśnie o neutralizację tych skutków się wnosi. W takich kwestiach liczy się szybkie tempo, by maksymalnie zażegnać. Jeśli będzie za późno, wina będzie odpowiadających za opóźnienia, licząc od pierwszej minuty prac.
Ptaki i ryby mają cały glob.- 1 5
-
2013-10-06 18:49
Debil albo POżyteczny idiota zwany lemingiem
To ekolodzy nie pogłębiali Wisły od upadku komuny - prawda?
Gdyby prace pogłębiarskie były prowadzone regularnie i rzeka miała by swoją głębokość, to siła prądy rzeki wynosiłaby osady dalej w morze, a prądy przybrzeżne znosiły by je w kierunku Jantara.
Teraz te idiotyczne i niepotrzebne kierownice będą zasypywały Głębię Gdańską a osady nie będą przenoszone przez prąd na wschód. Spowoduje to zniszczenie przez sztormy mielizn i łach przybrzeżnych, a potem abrazję i przerwanie brzegu w okolicach Jeziorka Mikoszewskiego.
Jak to będzie wyglądać za kilkadziesiąt lat, można zobaczyć na przykładzie tego co się dzieje w Ptasim Raju. Tambudowa ostrogi wschodniej spowodowała zniszczenie rpozybrzeżnych mielizn i łach, a teraz sztormy zasypują powoli piaskiem wschodnią część jeziora.- 7 6
-
2013-10-06 19:40
Ekoidioci byli już przy kasie RDOŚ przy opiniowaniu projektu
Oszołomy od "Kulinga".
Wzięli kasę za monopol na tzw. "ochronę rezerwatów" i skutki ich rozkosznej działalności będą takie, że zostaną zniszczone najważniejsze polskie ostoje na trasie przelotów ptaków do zachodniej Europy.- 4 0
-
2013-10-06 15:24
Paweł,ratuj !!! (4)
- 9 11
-
2013-10-06 17:57
(2)
Daj mi spokój daj mi, jest niedziela, proboszcz zaprosił mnie na budyń.
- 6 1
-
2013-10-06 22:00
ciekawi mnie to
czekoladowy czy śmietankowy?? Jak śmietankowy to uważaj - to nie budyń.
- 2 2
-
2013-10-07 10:30
potem byłem w Kościele Brygidy , bo proboszcz kupił nowe melodyjki do puszczania przez megafon
- 2 1
-
2013-10-07 15:54
A dziś
na dodatek CBA złożyło na mnie doniesienie do prokuratury-jak żyć no jak żyć....
- 1 0
-
2013-10-06 15:31
ostatnio byl program na tv o wodach dubaju i okolicy :)
poglebianie dna w okolicy ladu powoduje, ze lad wpada do wody i zmniejsza sie.
Poszukajcie w necie warto zobaczyc: FILM Ewa Ewart - "Piasek na wagę złota".
Po obejrzeniu filmu mozna dojsc do wniosku, ze w Polsce nie wiemy jeszcze jak dbac o lad i co nalezy robic...- 21 1
-
2013-10-06 15:39
Serdeczne pozdrowienia!
Serdeczne pozdrowienia z Archipelagu Piecek i Migowa!
- 49 1
-
2013-10-06 15:47
duzo to od 200 lat sie nie zmienilo (1)
Ale mamy stadion i bydynia
- 46 6
-
2013-10-07 08:16
oj zmieniło , dziur przybyło , rozkopów , zlikwidowali pętle , sprzedali i zniszczyli co się da : blaszankę , mięsne , fabrykę słodyczy , młyny ( bo już są niemieckie), stocznię itd. Istna polityka grabieży i rozpadu. No i teraz z czego pieniądze do budżetu ??? Z większych podatków opłat itd . bo niby z czego innego jak niewiele zostało z tego co było ??
- 2 2
-
2013-10-06 16:08
powrót do zmienionych nurtów za czasów komuny.Kopali ,zmienili to mamy teraz cud (1)
- 5 11
-
2013-10-06 17:37
wszystkiemu winna komuna
skad my to znamy
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.