- 1 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (163 opinie)
- 2 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (51 opinii)
- 3 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (212 opinii)
- 4 Ugaszono pożar na budowie osiedla (181 opinii)
- 5 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (102 opinie)
- 6 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (181 opinii)
Stadion leśny, latarnia-komin i Zajęcze Wzgórze w Sopocie. Zwiedzamy Trójmiasto
Przepiękny Stadion Leśny, rezerwat przyrody Zajęcze Wzgórze oraz szczyt Glinnej Góry, a także popularny "Monciak" i zabytkowa latarnia morska - pokazujemy miejsca w Sopocie, które odwiedziliśmy w trzecim odcinku naszego cyklu atrakcji w Trójmieście. W poprzednich odcinkach pokazywaliśmy wam Oliwę w Gdańsku i Orłowo w Gdyni.
Co warto zobaczyć w Sopocie?
Atrakcje w Sopocie: Stadion Leśny i rezerwat przyrody Zajęcze wzgórze - świeże powietrze i bajeczne widoki
Stadion w lesie, na końcu ulicy Wybickiego w Sopocie Górnym, istnieje od lat 20. XX wieku. Tymczasem nadal część mieszkańców Trójmiasta nie wie o jego istnieniu, a przecież otoczony lasami Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego robi wrażenie o każdej porze roku. A wchodząc na trybuny, można choć przez chwilę znaleźć się dosłownie na wysokości koron sosen i buków otaczających stadion.
Stadion Leśny do dziś pełni funkcję obiektu sportowego dla sopockich lekkoatletów. Jednak warto tu nie tylko przyjść, by pooglądać poczynania sportowców, ale również skorzystać z oferty gastronomicznej restauracji, która mieści się na terenie stadionu w drewnianym domku.
Rezerwat przyrody Zajęcze Wzgórze i Glinna Góra
W okolicy stadionu mieści się rezerwat przyrody Zajęcze Wzgórze a nad samym stadionem Glinna Góra. To miejsce trzeba po prostu zobaczyć, bo takiego widoku, jak ze szczytu wspomnianej góry nie ma nigdzie w Trójmieście.
Fakt, trzeba mieć chęci i siły, by wejść na wysokość 120 m n.p.m. (szczyt Glinnej Góry), ale to, co czeka na nas na górze rekompensuje cały trud włożony w wejście. Na punkt widokowy dotrzemy zarówno idąc lewą stroną stadionu, jak i prawą - choć zdecydowanie bardziej polecamy iść tą drugą stroną.
Atrakcje w Sopocie, które warto znać
Monte Cassino Sopot - restauracje, bary, dyskoteki i puby
Ulica Bohaterów Monte Cassino to reprezentacyjna ulica w Sopocie, prowadząca od al. Niepodległości do pl. Zdrojowego. Jest strefą pieszą, w całości wyłączoną z ruchu samochodowego. Znajdują się tu liczne restauracje, kawiarnie oraz kluby.
W sezonie jest to, obok Drogi Królewskiej w Gdańsku i Skweru Kościuszki w Gdyni, najtłumniej odwiedzane przez turystów miejsce w Trójmieście. Na Monciak warto wybrać się nie tylko za dnia, ale także wieczorem - dosłownie o każdej porze tą główną ulicą spacerują tłumy mieszkańców i turystów.
Zabytkowa latarnia morska w Sopocie
Celowo nie pokazaliśmy molo w Sopocie, wszak każdy je zna lub widział na zdjęciach. Poza tym w poprzednim odcinku odwiedziliśmy molo w Orłowie. Celowo natomiast odwiedziliśmy zabytkową latarnię morską, której historia jest na tyle ciekawa, że warto ją poznać.
Co ciekawe latarnia jest tak naprawdę kominem. Powstający na początku XX wieku (1903 r.) w Sopocie zakład balneologiczny potrzebował kotłowni, a jego projektanci pomyśleli, by skonstruować dla niej "niezwyczajny" komin w taki sposób, by nie szpecił kwitnącej okolicy.
Stąd dzisiejszy wygląd latarni przypominający wieżę, na której szczycie znajduje się atrakcyjny punkt widokowy, zaś tylko w jej środku biegnie dawny komin (dziś odprowadza on opary z kotłowni gazowej powstałego w tym miejscu szpitala reumatologicznego).
Dzięki zainstalowanemu światłu obiekt od początku pełnił też rolę morskiego znaku nawigacyjnego. Pełnoprawny status latarni morskiej wieża uzyskała w 1977 roku, kiedy to po modernizacji i wymianie urządzeń optyczno-świetlnych, jej nawigacyjne światło zaczęło sięgać na ponad 17 mil morskich (31,4 km). Dziś ten zasięg to tylko 7 Mm, więc latarnią morską jest już tylko z nazwy i tradycji.
W naszym cyklu pokazaliśmy już Oliwę, Orłowo, Górny Sopot oraz centrum kurortu. Już dziś zapraszamy was na kolejny odcinek, który opublikujemy już w kolejną sobotę w Trojmiasto.pl.
Opinie wybrane
-
2022-08-13 09:22
Brak opcji w ankiecie - w ogóle (8)
Trojmiasto najlepiej omijać szerokiem łukiem, wszędzie drogo, brudno i nieciekawie, do tego rozrośnięte strefy platengo parkowania i zawody blokujace ulice nawet w ościennych gminach. Dno.
- 49 85
-
2022-08-13 17:30
Niech zgadnę. "Słoik" z Mazur, ewentualnie Kaszub z jakiejś wiochy.
- 12 6
-
2022-08-13 13:14
Widać Twoje negatywne nastawienia do życia!
Współczuję tym, którzy zmuszeni są przebywać w Twoim towarzystwie!!!
- 15 8
-
2022-08-13 12:10
a to wejście na zajęcze czy Monciak coś kosztuje? :P Stadion tez możesz sobie obejrzeć. jak masz syndrom Janusza, to kanapki porób i nie musisz złotówki wydać żeby większość zwiedzić
- 14 5
-
2022-08-13 11:34
A glony gdzie (1)
- 4 5
-
2022-08-13 17:30
Na całym Świecie!!!
- 4 1
-
2022-08-13 11:00
Taaa. A na portalu Trójmiasto siedzisz. Zazdrość zżera.
- 18 6
-
2022-08-13 10:59
To wszystko mija
wraz z sezonem turystycznym.Można wtedy spokojnie wyjść z domu,rozkoszować się naturą,ciszą pięknymi plażami i tak aż do następnego sezonu
- 30 0
-
2022-08-13 09:48
To omijaj. Takich marud im mniej tym lepiej!
- 33 12
-
2022-08-14 08:05
byłem tam
fajny widok, szczególnie zimą, gdy las trochę mniej porośnięty
- 9 0
-
2022-08-14 07:47
Monte Cassino (4)
Tłumy mieszkańców na Monciaku w sezonie??? Znam mieszkańców, którzy nie byli tam latami. Unikają tych miejsc.
- 40 4
-
2022-08-14 21:05
Podpisuję się (1)
Mieszkam w Sopocie 34 lata. Kocham to miasto ale .... Od września do czerwca. Monciak omijam szeeerokim łukiem. Widząc morze głów robi mi się słabo. Jesli zachodzi konieczność to korzystam z bocznych uliczek. Mam swoje miejsce na plaży gdzie turystów mało bo nijak tam dojechać. A na molo byłam ostatnio jesienią ub roku. Mieszkańcy starają się omijac centrum w sezonie. A wystarczy minąć al. Niepodległości w górę aby znaleźć się w innym świecie. Cisza,spokój. Pusto.
- 7 0
-
2022-08-15 00:32
Ja tak samo przemykam bocznymi po obu stronach bmc, jedna sprawa to tłumy turystów a drugie to jacyś przyjezdni natrętni naganiacze do go-go spelun
- 3 0
-
2022-08-14 09:30
Ja np. Nawet nie pamiętam kiedy tam ostatni raz byłem i po co. (1)
Raczej przed 2010 rokiem. Z nielicznymi wyjątkami, praktycznie w ogóle nie przekraczam linii al. Niepodległości.
- 8 0
-
2022-08-14 20:17
a ja bywam, ale tylko przechodnia jak idę przejść się parkiem.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.