• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co wkładamy do koszyków ze święconką

Ewa Palińska
20 kwietnia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 

Pokarmy i przedmioty jakie przynosimy do poświęcenia

W Wielką Sobotę, zgodnie z polską tradycją, w kościele katolickim odbywa się święcenie pokarmów. Sprawdziliśmy, co przynieśli do poświęcenia mieszkańcy Trójmiasta - czy pozostali wierni tradycji, czy może poniosła ich fantazja?



Święcisz pokarmy w Wielką Sobotę?

Zwyczaj święcenia pokarmów znany jest w Polsce od XIV wieku. Święcenie pokarmów odbywało się początkowo w domach, ponieważ poświęcone musiało być wszystko, co miało znaleźć się na świątecznym stole. Z biegiem czasu (w dużej mierze ze względów praktycznych, bo ksiądz po takim odwiedzaniu domów był zbyt zmęczony, aby celebrować wieczorną liturgię) przekonano ludzi, że święcenie ma wymiar symboliczny, a te kilka kluczowych produktów każdy jest przecież w stanie sam do kościoła przynieść.

- Do Gdańska przeprowadziłam się w 1972 roku - wcześniej mieszkałam w małej wiosce pod Gniewem - wspominała pani Władysława, która przyszła dziś ze święconką do Bazyliki Mariackiej. - W mojej wsi parafia była niewielka, więc w Wielką Sobotę święcenie pokarmów odbywało się w domach. Na nakrytym białym obrusem stole układaliśmy wszystko, co mieliśmy przygotowane na święta. Kiedy po przeprowadzce do Gdańska dowiedziałam się, że tu ze święconką chodzi się do kościoła, zachodziłam w głowę, jak to wszystko pomieszczę w koszyku! Kupiłam największy koszyk, jaki znalazłam. Upchałam do niego całą gotowaną szynkę, 8 jajek, kiełbasy, całą babkę, mały bochenek chleba, sól, chrzan. Gdy przyszłam do kościoła najadłam się wstydu, bo tu wszyscy mieli małe koszyczki, a w nich wszystko to, co przyniosłam ja, ale po kawałku. Rok później byłam już mądrzejsza i dziś - jak państwo widzą - koszyczek mam mały, a w nim wszystko to, co być powinno. Tyle że nie w całości, a właśnie po kawałku - śmiała się.

Co powinno znaleźć się w koszyku?



Produkty przynoszone do poświęcenia zmieniały się przez wieki. Obowiązujący obecnie rytuał (łac. ritualis od ritus oznaczającego "obrządek", "zwyczaj") mówi o poświęceniu chleba i pieczywa świątecznego, mięsa, wędlin, jaj i wszelkich pokarmów.

Najważniejsze miejsce - wbrew pozorom - zajmują nie jajka, a chleb, symbolizujący Ciało Chrystusa, podstawowy pokarm niezbędny do życia.

Mięsa, wędliny i wszelkie pokarmy błogosławione są na pamiątkę baranka paschalnego i świątecznych potraw, które Jezus spożył z apostołami podczas Ostatniej Wieczerzy.

Błogosławiona jest także sól, która ma symbolizować ochronę od zepsucia.

Jajka uważane są za symbol ukrytego jeszcze życia i odradzania się życia w przyrodzie, stąd też łączy się je ze zmartwychwstaniem Jezusa i zwycięstwem nad śmiercią.

W koszyczku wielkanocnym nie może zabraknąć baranka z cukru, masła, czekolady lub ciasta. Jest on symbolem świąt Zmartwychwstania Pańskiego. Baranek ukazuje zwycięstwo Chrystusa, który jak Baranek Ofiarny oddał swoje życie za ludzi, by następnie zmartwychwstać i odnieść zwycięstwo nad grzechem i śmiercią. Zwykle w koszyczku znajduje się także wędlina, symbol dostatku, a także chrzan i pieprz, czasami czekoladowy zajączek.

Co gdańszczanie włożyli do koszyków?



Gdańszczanie postawili głównie na tradycyjny zestaw, chociaż zdarzały się też niecodzienne produkty, m.in. słodycze, owoce, zabawki, a nawet emblematy klubowe.

- Jestem fanem piłkarskim i zawsze do koszyczka dorzucam proporczyk mojej ulubionej drużyny - mówił Marian z Nowego Portu.
- My mamy trzy koszyczki - opowiadała Karolina, mama 4-letnich Tomka i Zuzi. - W moim jest to, co zgodnie z tradycją być powinno - pisanki, chleb, po kawałku babki, szynki i białej kiełbasy, sól i pieprz. Dzieci swoje koszyczki pakują same i mają w nich czekoladowe jajeczka oraz zajączki, cytrusy, jajka z niespodzianką, a Tomek dorzucił nawet resoraka. Śmiał się, że jeśli ją poświęci to może tatusiowi wymodli takiego samego Bentleya.

A co po poświęceniu dzieje się z zawartością koszyka?



- Pozostaje nietknięta aż do wielkanocnego śniadania - mówi Karolina. - Zawartość koszyczka jest dzielona na tyle części, ile osób zasiada przy naszym wielkanocnym stole. Każdy ma obowiązek zjeść wszystko to, co znajdzie się na jego talerzu. Dopiero później można zabrać się za konsumpcję pozostałych potraw znajdujących się na stole.

Opinie (266) ponad 20 zablokowanych

  • Pasterka jest ok, zawsze można wyjść z kumplami na miasto (1)

    • 8 8

    • lepsza jest na wsi. lub z kumplami z osiedla.

      • 0 2

  • Zgrzewke dzika i kebab (1)

    • 9 6

    • to chyba w Warszawie pod blokiem ;)

      potem do speluno na parkiet.

      • 3 1

  • Proponuję autorce aby się lepiej zapoznała z tematem. (1)

    Jaki zajączek? Jaka czekolada?

    • 13 4

    • w tym portalu wszystko mozliwe ;)

      • 5 1

  • Dyskryminacja (1)

    A gdzie koszyczki w wersji vege ?

    • 11 10

    • U mnie na Przymorzu :)

      wedliny z z tofu, jajka ulepione z bananów i wspaniale parowki sojowe.

      • 3 3

  • (1)

    Martwe zwierzęta, kurze okresy, baranka made in China,chlorek sodu, kwiatki.

    • 12 13

    • "niedlugo znowu swieta, zabijemy swinie.. "

      "jestem spokojny"

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    (12)

    To co ludzie już do tych koszyków wkładają to już jest chore. Najbardziej co mnie zdziwiło to jak usłyszałam od dziecka w kosciele że ma jajko niespodziankę w koszyku. Z pięknej wielkanocnej tradycji robi się cyrk. Ale co się dziwić jak wielu ludzi przychodzi tylko raz w roku do kościoła, tylko w okresie przedwielkanocnym. Albo pakuja do koszyczka wielkanocnego kawał kielbachy, kawał chleba. A to ma być tylko symboliczna mala ilosc. Potem to swiecone co się nie da rady zjeść się wyrzuca. A swieconych rzeczy nie można wyrzucac to grzech.

    • 34 23

    • Kobieto jakie swiecone??? (3)

      Kto swieci?? Facet w sukience?? XXI wiek... ręce opadają...

      • 16 14

      • to nie musisz chodzić. i szanuj innych! (2)

        bo przestane byc kulturalny.

        • 10 10

        • i co zrobisz poplaczesz sie?;))) (1)

          • 2 1

          • wolisz sie nie przekonać.

            • 0 0

    • akurat kinder jajko to znakomity pomysl

      Tak samo jak wrzucenie figurki lub zdjecie zmarłego PAwała Adamowicza.

      • 4 4

    • Szamańskie obyczaje. (4)

      • 6 7

      • dzieki nim zyjesz i istnieje obecna cywilizacja. (3)

        Szanuj korzenie.

        • 6 9

        • (1)

          Jaka cywilizacja? Nawet laserow do zabijania nie ma..

          • 1 4

          • he he :)

            • 0 0

        • nieźle ci zmieliło mózg

          którą cywilizację masz na myśli konkretnie i które szamańskie obyczaje stworzyły tą wybraną przez ciebie "cywilizację"

          • 2 0

    • Halina ogarnij sie

      • 0 0

    • mieszkaniec

      A flaszka do koszyka wkłada flaszkę - dla niego to pokarm.....

      • 0 0

  • tak trzymaj MArian. Lechia!!!

    " - Jestem fanem piłkarskim i zawsze do koszyczka dorzucam proporczyk mojej ulubionej drużyny - mówił Marian z Nowego Portu.

    "

    • 4 9

  • Grill (5)

    Dziś jesteśmy z dziećmi na Sobieszewie na grillu , właśnie zezarlismy kiełbachy i jest mega fajnie , koszyczek tez mamy ze sobą ale bez jaj

    • 15 13

    • Ciesze sie Twoim szczesciem

      Tolerancyjnie.

      • 5 1

    • Na sobieszewie? Pustak! (1)

      • 4 2

      • Ty pewnie katolik?

        • 2 3

    • (1)

      Na Sobieszewie!!! Słoiku wracaj gdzie się urodziłeś.

      • 6 3

      • W Sobieszewie

        Ale nie wyltumaczysz nowicjuszomw Gdańsku. Moze niech poznaja miasto a potem sie wypowiadaja.

        • 6 0

  • (6)

    z koszykami ida w wiekszosci ci ktorzy caly rok nie chodza do kosciola.

    • 7 17

    • A ci co chodzą cały rok, to gdzie wtedy idą? (2)

      • 6 1

      • do Żabki :) (1)

        • 5 0

        • W Żabce szturmy. Wiem, bo byłem. Obsługa też już mocno *świąteczna*.

          • 3 0

    • i to Cie tak boli?

      Bo mnie nie. Jeden zagubiony jest wiecej warty niz tysiace ktorzy sa zbyt przemodleni

      • 2 1

    • A co ciebie to kurka obchodzi? Niech sobie idą raz na 20 lat do tej bezboznicy pe***skiej ! (1)

      • 4 1

      • Co ty ćpiesz?

        • 1 2

  • Święconka (1)

    Ja biorę skrzynkę piwa i wódki , najlepsza święconka

    • 3 8

    • PAweł, ty żyjesz?

      • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane