• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Coraz mniej autokarów z Rosjanami. Winne nowe przepisy?

Marzena Klimowicz-Sikorska
6 kwietnia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Mieszkańcy Obwodu Kaliningradzkiego wciąż chętnie nas odwiedzają. Niestety Rosjanom z głębi kraju jest coraz trudniej starać się o wizę. Mieszkańcy Obwodu Kaliningradzkiego wciąż chętnie nas odwiedzają. Niestety Rosjanom z głębi kraju jest coraz trudniej starać się o wizę.

Na skutek decyzji polskiego konsula w Kaliningradzie do Trójmiasta dociera mniej autokarów z Rosjanami.



To dobrze, że w trójmiejskich sklepach kupuje tylu Rosjan?

Mały ruch graniczny z Obwodem Kaliningradzkim, który istnieje od lipca zeszłego roku, a dzięki któremu Rosjanie (tylko zameldowani od minimum 3 lat w Kaliningradzie) mogą odwiedzać kilkanaście powiatów, pozostaje bez zmian. Reszta Rosjan, a więc głównie ci bogatsi, którzy tłumnie odwiedzają kurorty w Obwodzie i na weekend wpadali dotychczas m.in. do Trójmiasta i okolic, napotykają na trudności przy staraniu się o tzw. wizy wielokrotne, które umożliwiają im wjazd w głąb naszego kraju.

Od grudnia zeszłego roku konsulat RP w Kaliningradzie w uzgodnieniu z Ministerstwem Spraw Zagranicznych zmienił zasady wydawania Rosjanom turystycznych wiz wielokrotnych. Wcześniej wystarczyło m.in. wykazać, że ma się zapewniony pobyt w Polsce na trzy dni, po zmianie wydłużono ten termin do siedmiu. Warunkiem jest też posiadanie stałych dochodów. Skąd taka decyzja?

- To wynika z ujednolicenia przepisów obowiązujących w innych konsulatach polskich i ambasadzie na terenie Rosji, dotyczących wydawania wielokrotnych wiz turystycznych, ważnych przez pół roku - mówi Janusz Jabłoński, konsul Polski w Kaliningradzie. - Decyzja ta miała też związek z tym, że wiele biur podróży oszukiwało nas i załatwiało więcej wiz, niż korzystało z nich Rosjan. Kilka z nich straciło już przez to licencje. Wydając taką wizę nie mamy pewności, że dziś obywatel Rosji przyjedzie do Trójmiasta na zakupy, a jutro np. nie wyjedzie do Niemiec. Dziennie składanych jest do nas ok. 1,5 tys. wniosków wizowych.

Choć teoretycznie problem ten nie powinien dotykać Trójmiasta, które leży w strefie małego ruchu przygranicznego, przewodnicy i hotelarze odczuli już spadek zainteresowania naszym regionem.

- Rzeczywiście do Trójmiasta przyjeżdża coraz mniej Rosjan. Odczuwam to ja oraz zaznajomione biura podróży i hotele, z którymi współpracuję - mówi Eliza Wasiewicz, trójmiejski przewodnik. - Pierwsze utrudnienie polski konsul w Kaliningradzie wprowadził rok temu i dotyczyło wprowadzenia tzw. rejonizacji wydawania wiz. Spowodowała ona, że o wizy mogły starać się tylko osoby zameldowane w Obwodzie Kaliningradzkim. Reszta musiała po wizę jechać do konsulatu właściwego dla swojego miejsca zamieszkania, głównie więc do Moskwy.

Z tym problemem biura podróży szybko sobie poradziły - wizy załatwiały hurtem we właściwym konsulacie. Zmiana dotycząca ilości wykupionych noclegów już tak prosta do obejścia nie jest.

- Nie rozumiem wprowadzenia dodatkowego utrudnienia. Po co nam promocja Trójmiasta w Obwodzie Kaliningradzkim, po co nam forum Polsko-Rosyjskie, skoro utrudnia się przyjazd Rosjan do nas? - pyta przewodniczka. - Rosjanie, którzy do nas przyjeżdżają, to nie są jednorazowi klienci. Im się u nas podoba, chcą do nas wracać i zwiedzać. Co więcej, z chęcią wybierają się w głąb Pomorza na Półwysep Helski, do Szymbarku, Malborka. A tak z obostrzeń już korzystają Słowacy, którzy niemal natychmiast zareagowali i otworzyli szerzej swoje granice dla Rosjan. Tam by dostać roczną wizę wielowiazdową wystarczy mieć zapewnione dwa lub trzy noclegi. Tracimy my, zyskują Słowacy - mówi Eliza Wasiewicz.

Traci też branża hotelarska. Hotele, w których do niedawna Rosjanie byli, zwłaszcza poza sezonem letnim, najważniejszymi gośćmi, świecą pustkami.

- W stosunku do ubiegłorocznego sezonu zimowego ilość przyjazdów rosyjskich turystów spadła nam o ok. 60 proc. Dzwonimy nawet do biur podróży z pytaniem co się dzieje, czemu nie robią już żadnych rezerwacji - mówi Rafał Kasianowicz z działu rezerwacji Gdynia Hotel Orbis. - Zmiana w przepisach bardzo w nas uderzyła.

Na razie na brak klientów Federacji Rosyjskiej nie narzekają sklepy, zwłaszcza te dyskontowe i outletowe. Na "shoptury", czyli jedno, dwudniowe wypady na zakupy, przyjeżdża do nas więcej Rosjan niż w zeszłym roku.

- Ruch graniczny pomiędzy Polską a Obwodem Kaliningradzkim wcale się nie zmniejszył, a wręcz odwrotnie - zwiększył - przekonuje por. Justyna Szubstarska, rzecznik prasowy Komendanta Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej. - Granicę polsko-rosyjską w województwie warmińsko-mazurskim od 1 listopada do 27 marca 2012 r. przekroczyło ponad. 554 tys. obywateli Federacji Rosyjskiej. W tym samym okresie w tym roku było już ich ponad 878 tys.

Miejsca

Opinie (231) 9 zablokowanych

  • Rosja się zbroi na potęgę (36)

    Dla rosyjskich agentów ten nakaz nie ma żadnego znaczenia. Ruch graniczny pomiędzy Polską a Województwem Królewieckim jest znacznym ułatwieniem dla agentów i przestępców z pewnością.

    • 81 133

    • Agenci ... (6)

      Proponuję jeszcze nocą zacząć bronować plażę by było widać ślady ewentualnych agentów przerzucanych do Gdańska łodziami podwodnymi, którzy zapewne próbują rozgryźć system powiązanych dziesiątków spółek komunalnych.

      Dodatkowo trzeba odbudować wieże obserwacyjne na plaży na wyspie Sobieszewskiej i zamykać na noc pontonowy most łączący Gdańsk z Wyspą.

      Dodatkowo powinniśmy wrócić do stałych posterunków uzbrojonych policjantów na głównych drogach wjazdowych do miast.

      ... Czy Wam to coś przypomina .... Idźmy razem śladem Korei Pn. - tam nie ma agentów - tylko czy czasem wcześniej nie należałoby się przebadać u psychiatry?

      • 22 14

      • Jeśli chodzi o ruskich, to dokładnie to powinniśmy robić (2)

        Stawiać posterunki, wybudować mur między ruską dziczą a Polską i pilnie kontrolować każdego ruska, który chce wjechać do Polski, dokładnie sprawdzać jego przeszłość czy był karany, a jeśli wszystko OK to za wysoką opłatą wydać mu wizę na kilka dni.

        • 7 9

        • Co do wiz

          Jestem wrazony jak lekko ludzie az blekitnie od tatuazu pewniego gatunku otzymuja wizy po
          calym swiecie - od Stanow do Japoniji. Ich nie dotycza nijake problemy miezpanstwowe. A my,
          zamieszkale obok sobie musimy corazy cierpiec za to co para wariatow chorych na glowe robi zeby
          spelnic swoje perwersijne marzenia.

          • 0 0

        • Lecz sie na nogi bo na głowę już za późno.

          To właśnie Rosjanie jako pierwsi zauważyli, że nasze służby sanitarne są niewydolne i wymagali dodatkowej kontroli wyrobów mięsnych. Jak widać mieli racje. Polskiego weterynarza można "kupić". Wydaje dokumenty bez badania. Sanepid pojawia się na kontroli po uprzednim zaanonsowaniu się u kontrolowanego. Kiedyś mając układy był telefon. Jadą do Was. Teraz sami na kilka dni wcześniej dzwonią. Do czego to prowadzi wiecie z TV 100 ton mięsa w ukrytym magazynie za nitowaną ścianą.

          • 4 1

      • (1)

        Naiwność co niektórych poraża. Wpływ sowieckiego myślenia widoczny. W latach powojennych rządzili Polską ignoranci i okrutnicy. Nie wyobrażano więc sobie większego nieszczęścia. Przeszliśmy przez to komunistyczne piekło mordowani w katowniach UB, osłabieni, nierzadko oskarżani o zdradę. Kiedy w 1980 roku pojawiła się szansa na życie w warunkach względnej wolności, to zaraz tę iskrę nadziei zgaszono. Po kolejnej próbie "wstania z kolan" w 1989 roku niedługo potem padliśmy ofiarą oszustów wyrachowanych w swej przewrotności. Po ponad dwudziestu latach tak zwanej III RP okazało się, że majątek narodowy roztrwoniono, rozkradziono lub oddano w obce ręce, a oszukiwany Naród ciągle głosuje na swoich grabarzy, którym Polska jest niepotrzebna, bo to "nienormalność". Wbrew Polskiej racji stanu, na przekór zdrowemu rozsądkowi otwiera się granicę z państwem rządzonym przez niedawnych agentów z KGB, przed państwem aktualnym agresorem na Gruzję.

        • 19 8

        • I co, jakos przeżyłeś. Może donosiłeś.

          Ilość agentów innych państw jest podobna. To normalne działania. Nie odbiegamy od normy. Dobrze, że o tym nie masz pojęcia. Gdybyś miał to jak Maciarewicz rozbił byś własne służby lub jak Wildstein ujawnił byś listę. To Brytyjczycy i Amerykanie sprzedali nas w Jałcie za spokój.

          • 7 2

      • Ela, to co opisałaś.......

        To tak właśnie jest w Rosji, co kilkaset metrów na plaży posterunek obserwacyjny, albo radar, na rogatkach milicjanci, w radiowozach w których szyby aż parują od gorzały, co krok kontrola (bardziej w celu wyciągnięcia łapówki , niż dla bezpieczeństwa) i wszytko pogrodzone zasiekami i drutami kolczastymi.
        Opisujesz Rosję, dokładnie to czego nikt tu nie chce !
        A co do tych agentów, oni nie wyskakują na plaże z okrętów podwodnych , tylko najzwyczajniej przekraczają granicę z uśmiechem na twarzy.

        • 20 3

    • Mi wystarczy,że ci "agenci" robią zakupy , korzystają z naszych hoteli i zostawiają kasę. W (3)

      Widzę tu same korzyści. Będąc w Anglii kilka lat poznałem około 20 Rosjan i są sympatyczni i podobni do nas,aż mnie to zaskoczyło jak bardzo. Budujmy wzajemne relacje na zdrowym korzeniu jakim jest handel,a nie okładając się tłustymi tomami książek.

      • 24 7

      • Musimy propagować ideę czytelnictwa książek i gazet wzbogacających, niedestrukcyjnych (2)

        Mylisz pojęcia w ogóle nie dostrzegając rzeczywistości. To tak, jakby esbecy byli ok bo spotkani Polacy byli ok.

        • 0 6

        • Nie mylę pojęć i potrafię rozróżnić politykę Federacji Rosyjskiej od (1)

          przeciętnego Rosjanina ,który karmi się stereotypami tak jak Ty właśnie to robisz. Otwierając granicę pokazujemy sukces Polaków ostatnich 20 lat bez jarzma sowieckiego czy Rosyjskiego. Prędzej czy później ktoś napisze czy pokarze w Rosyjskich mediach ,że tu jest lepiej i o to właśnie chodzi. Ja bym nie potrafił żyć chodząc po "Matarni" i szukając szpiegów chyłkiem przygotowujących się do przejęcia naszego kraju albo ukratkiem spisujących ceny w sklepach. Rosja jest na tyle potężnym krajem,że żeby szpiegować nie musi czekać na otwarcie granicy z Królewcem. Więc proponuję się odczepić od tych ludzi,takich samych jak my i nie mających wpływu na to co czytamy i oglądamy w tv.

          • 2 1

          • Ty jesteś taki głupi, czy takiego udajesz ?

            Ty na prawdę myślisz , że ruscy szpiedzy nie mają nic innego do roboty jak "ukratkiem spisywać ceny w Matarni".
            Jestem przerażony debilizmem naszego narodu.

            • 0 0

    • (1)

      rozmawiałeś o tym z lekarzem. Jeśli nie to się zastanów, może czas na konsultacje z psychiatrą. A może po prostu za dużo thrillerów czytasz.

      • 11 18

      • taki z ciebie racjonalista

        a jak mało wiesz o otaczającym cię świecie

        • 1 1

    • Zagrożenie....... (15)

      Ruscy agenci mają się u nas dobrze, swego czasu jak istniało jeszcze WSI , to przymykało na nich oko, bo to przecież dawni koledzy po fachu, z czasów GRU i współpracy Ludowego Wojska Polskiego.
      Od czasu kiedy rozwiązano WSI i zrobiono tam pewną reorganizację (czystkę) to jest trochę lepiej, jednak nadal pełno ruskich agentów jest u nas dobrze zakonspirowanych.
      Co do przestępczości jednak , to te przepisy otwierają do nas na oścież drzwi dla ruskich bandziorów, począwszy od górnej półki, czyli przestępczość zorganizowana, narkotyki, przestępstwa samochodowe, poprzez takich zwyroli jak Samir S, co strzelają do kilkumiesięcznych dzieci, a skończywszy na dolnej półce, czyli masowym złodziejstwie sklepowym i szabrowaniu sklepów pod przykrywką przyjazdów na zakupy.
      Niestety na współpracy z kacapami zawsze traciliśmy , a nigdy nie skorzystaliśmy i także tym razem sami sobie "strzelamy w kolano" wprowadzając te idiotyczne przepisy o ruchu granicznym.
      Jak dla mnie na granicy z ruskimi powinien stać taki sam mur jaki oddziela Izrael od Palestyny, a do tego jeszcze automatyczne działka które strzelają do wszystkiego co chce ten mur przeskoczyć.

      • 36 33

      • Afgan - chory jesteś !

        • 4 2

      • (8)

        To napisz coś sensownego o Rosjanach, nie posługuj się stereotypami jakimi posługują się niedouczeni dziennikarze. Co tak naprawdę wiesz o Rosji, o jej historii, o jej kulturze, oo tak naprawdę wiesz o Rosjanach. Czy poznałeś kiedykolwiek jakiegoś Rosjanina, byleś w Rosji. Pisanie o stawiania muru świadczy o twoim zakompleksieniu, strachu i świadczy o twojej głupocie.

        • 27 22

        • Jakiej kulturze? Rosja to dziki kraj, dzikich ludzi. Gdyby nie kradli, nie mieliby nawet muzeów.

          • 8 2

        • Byłem w Rosji w 2003 roku (6)

          I usłyszałem tam , że cyt " Polsza, Hahaha, Polszy nikagda, nie było i nie budiet " ,słowa te wypowiedział rosyjski milicjant podczas kontroli drogowej. Myślę , że w mentalności tych ludzi niezbyt wiele się od tego czasu zmieniło.
          Sorki że napisałem fonetycznie jak to się wymawia, bo cyrylicą większość by nie załapała, ale znaczy to Polski nie ma , nie było i nie będzie.
          Także chyba mało wiesz o Rosji i o tym jaka ona jest na prawdę.

          • 29 14

          • (5)

            Byłem nie raz w Rosji i znam wielu Rosjan, przeczytałem wiele książek o jej historii, kulturze. Milicjant zachował się podobnie jak wielu Polaków uważających Rosjan za gorszych od siebie, za tępych kacapów. W każdym narodzie są takie jednostki

            • 20 17

            • xyz (1)

              Pewnie, do celów dyskusji nagle przypomniało Ci się, że byłeś w Rosji. W taki sposób nigdy nie wygrasz, wymyślając fakty "na kolanie"

              • 6 4

              • Pewnie był

                Ale za czasów ZSRR na szkoleniach wojskowych lub indoktrynacji ideologicznej, bo tylko po czymś takim można mieć aż taką sieczkę w głowie, nawet dobry psychiatra już mu nie pomoże.

                • 7 5

            • rosjanie SĄ gorsi od Polaków!!!

              • 12 9

            • Mhm. Gdyby zaś rozmowa była o księżycu, nagle okazałoby się, że tam też byłeś i masz tam wieeeelu znajomych :)

              • 7 2

            • Ta,

              a słynne rosyjskie powiedzenie "kurica nie ptica, Polsza nie zagranica"?!

              • 15 6

      • Do Afgana (4)

        Afgan zasuwaj szybko do lekarza, coś chyba z twoim mózgiem nie tak, jeśli go jeszcze masz

        • 27 30

        • Racjonalista666 (3)

          A ty potrafisz coś mądrego napisać , czy ci się płyta zacięła z tymi lekarzami i psychiatrami, bo takie gadanie samo o tobie świadczy , że jesteś szurnięty.

          • 24 19

          • (1)

            Dyskutować z tym byłym ubekiem nie ma sensu.

            • 12 5

            • Od durnyj paliak Bolek, durnaja sabaka wot wsio

              • 3 9

          • Racjonalista666 to agent GRU

            • 19 14

    • Rusek ostatnio zamordował rodzine zdzieckiem w Gdańsku! (3)

      • 13 13

      • (2)

        q-wa nie rusek tylko polak (repatriant-trudne słowo)a zanim coś napiszesz to najpierw się dowiedz

        • 9 13

        • (1)

          A właśnie że rusek, obywatel rosji !!!
          sam najpierw doczytaj, jeśli oczywiście potrafisz czytać, bo bzdury i herezje prawisz !!!

          • 10 7

          • ty jesteś heretykiem i naucz się czytać ze zrozumieniem

            • 1 4

    • Przecież to zakaz dla zwykłych ludzi.

      Przestępcy i tak wjadą, jeśli tylko będą chcieli.

      • 5 1

    • Lecz się na nogi, bo ....

      • 3 2

    • racja

      furtka dla mafii ale służbom też łatwiej

      • 4 3

  • Najwiecej panoszy ich sie w C.H Matarnia, co 7 auto ruskie (17)

    ale niech przyjeżdżają, mi to obojętne.

    • 191 72

    • Niech będzie ich jak najwięcej (1)

      I niech zostawiają u nas swoje pieniądze !!!! ;)

      • 70 4

      • U nas ale nie dla nas

        Polska juz dawno sprzedana, komu zostawiaja kasiore? zagranicznym koncernom...

        • 0 1

    • józef (1)

      dżozef to głupek, ja lubię Rosjan , w końcu to sąsiedzi...

      • 35 10

      • pamiętaj że to dziki naród i w razie konfliktu nie będą mili, wybili nam inteligencję

        ..

        • 5 2

    • i co z tego zostawiaja u nas kase i bardzo dobrze

      • 3 3

    • Na początku była to dla nich nowość to przyjeżdżali. Znajomy ze Szczecina

      opowiadał mi, że na początku jak otworzyli granice z Niemcami to non-stop jeździł tam. Teraz to już nie był tam ani razu od paru lat.Spowszechniało mu to. Znam dobrze rosyjski pracuje w Kaliningradzie rozmawiam z miejscowymi i znam klimaty. Mówią mniej więcej tak i piszą w lokalnych mediach o nas . Np. Drogi. Główne w miare dobre. Boczne na osiedlach jak w Rosji a nawet gorsze. Kraj. Generalnie bieda młodzi pouciekali kraj subsydiowany przez UE.Kiepsko zarządzany nie ma roboty . masa biedoty z Polski przyjeżdża wykupuje zdezelowanymi samochodami wache. Drogówka OK jak u nas (tj. Kaliningradzie) biorą w łape, mozna się dogadać. Zakupy zaczyna się odzywać to co na Słowacji i w Czechach kiełbasa niby lepsza w smaku ale mało mięsa w mięsie dlatego tańsza. Poza tym podupadają lokalne biznesy i sklepy a w rosji media są rosyjskie i reprezentują tamtejszy interes (wiadomo jak to jest u nas. Polski nie pokazują tam jako przykład do nasladowania tylko kraj naprawde biedny.Wiedzą, że u nas jarają się lokalne media ich przyjazdami przedrukowują nawet fragmenty artykułów i to ich utwierdza w mniemaniu wyższości o sobie.

      • 14 2

    • "panoszyć się" to określenie o zabarwieniu wybitnie pejoratywnym...

      Nie jest Ci to obojętne. Hipokryzja.

      • 10 0

    • a potem nie mogę kaszki dla dziecka albo ulubionego keczupu kupić (4)

      bo ruskie biorą od razu cały karton z półki.
      Mi to nie wisi

      • 17 97

      • (2)

        prosty durny rasisto.
        spokojnie połowa Twoich pobratyńców czerpie bezpośrednio, albo pośrednio z pracy zagranicą, a Ty jeszcze naszym wschodnim sąsiadom będziesz keczupu żałował?
        gorzej jesteście zacietrzewieni od niemców zachodnich, a to wyczyn...

        • 94 19

        • poprzedni wpis nie był zbyt mądry...

          ale o rasizmie mowy nie było... gdzie go dostrzegłeś?

          • 9 0

        • pobratymcy, jak coś

          • 10 3

      • To nie oni, to ja :)

        • 3 0

    • To czemu napisałeś "ruskie"

      • 6 3

    • (2)

      w Fashion House ich jest jeszcze więcej

      • 32 2

      • tak ostatnio jeden ruski jechal po rondzie hucisko POD PRAD (1)

        swym ruskim dżipem.

        • 24 39

        • Na Hucisku nie ma ronda

          • 51 20

    • A komu oni przeszkadzają?

      Tak jakby Polacy za granice nie wyjeżdżali!

      • 112 10

  • Konsul polski w Kaliningradie - po co ten człek tam powietrze psuje? (5)

    jeżeli z Kaliningradu do sklepów w Gdańsku jest 160 km, to spokojnie można obrócić w jeden dzień. PO CO MAJA BYĆ JAKIEŚ NOCLEGI - to tylko Jego Świętobliwość Konsul polski w Kaliningradzie tylko zrozumie !!!

    • 165 20

    • A po co nam tu ruski potrzebni (1)

      Wprowadzić normalne wizy, jak dla wszystkich przyjezdnych z poza Unii Europejskiej i się nie rozdrabniać.

      • 11 30

      • Po to by zostawiali kasę u nas a nie dajmy na to Niemczech.

        Albo u siebie. Po co się izolować od ludzi, skoro można się na nich dorobić?

        • 1 0

    • A co ty z PO, że tak kapujesz

      j.w.

      • 7 1

    • Po to np. powstał nowy hotel na Kowalach,a reklama jest w języku rosyjskim (1)

      i nawet ktoś z niego korzysta więc trzeba wymienić konsula bo jak dla mnie to jest człowiek beton.

      • 26 3

      • a nawet wiadomo kto z PO ma ten hotel w kowalach

        i co? wizy pod niego?

        • 4 10

  • rosjanie

    I bardzo dobrze, ze jest ich mniej. W sobote niedziele a Auchan czy na Matarni to slychac tylko ich gatkę. A w weekendy wysłac pod centra handlowe straż miejska miala by co robic bo Rosjanie parkuja jak chca gdzie chca zwlaszcza na miejscach dla inwalidów i jezdza po pijaku. A na dodatek ceny w sklepach poszły w góre.

    • 1 2

  • "Im się u nas podoba, chcą do nas wracać"

    w to nie wątpię, po wojnie tak im się spodobało, że zostali 50 lat.

    • 1 2

  • Przy tej umowie o malym ruchu granicznym to niestety MY wychodzimi na buraków. (2)

    Rosjanie przyjezdzaja do centrow handlowych. Czesto całymi rodzinami, kupuja jedzenie, meble, elektronike, ubrania, zostawiają u nas niemałe pieniądze.
    Kupuja bo nie dosc ze duzo taniej niz u nich, to jeszcze duzo lepsza jakosc (np pizza typu ta z biedronki w pizzeri u nich - 60 zl, u nas da grasso - 25 zł. TV LCD u nas 1900 zł, u nich 4500 zł).

    Tymczasem po co Polak jedzie do nich?
    Po tania wóde/spiryt i paliwo.
    Jakieś pytania?

    • 10 5

    • nie znam nikogo kto by tam jeździł nawet po wódę, może Ty i Twoi znjomi tak, to świadczy o Was!! (1)

      w USA jest dużo taniej, to znaczy że mam tam latać samolotem??

      • 3 1

      • no skoro pijasz sikacze i jabole to nawet ruska woda dla ciebie droga.

        • 0 0

  • ja lubię tylko ruskie pierogi:), ale rusków nie!!!!!jak dla mnie to chołota, obejrzyjcie filmy (1)

    lub przeczytajcie książki....i nie zachwycajcie się nimi!

    • 3 3

    • widac ze ty za to ksiazek nie czytasz "chołoto".

      • 1 0

  • Dzięki ich wielkim zakupom w Auchan wzrosły ceny, im i tak się opłaca bo odpisują Vat na granicy. My ich nie chcemy.

    • 0 1

  • I chwała Bogu , rozbisurmaniona swołocz !

    • 1 3

  • przzyjeżdżają takimi brykami że w głowie się nie mieśći, co nie stać ich w ruskowie na jedzenie???

    muszą u nas wykupować??

    • 4 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane