- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (219 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (276 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (150 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (140 opinii)
- 5 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
- 6 Studenci z nową wizją al. Niepodległości (251 opinii)
Coraz mniej chętnie nosimy maseczki
Choć mogłoby się wydawać, że w dobie koronawirusa maseczki stały się jednym z podstawowych elementów naszego ubioru, coraz większa liczba osób chciałaby poluzowania obowiązku ich noszenia: 47 proc. pytanych opowiedziało się za całkowitą rezygnacją z obowiązkowych maseczek, przeciwnego zdania jest 30 proc. ankietowanych - wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla "Super Expressu".
Eksperci z Ministerstwa Zdrowia podkreślają, że dzięki temu chronimy siebie i innych - osoby zakażone koronawirusem, które przechodzą chorobę bezobjawowo, nie będą nieświadomie zarażać innych.
Jak jednak zakrywanie twarzy wygląda w praktyce? Złośliwi twierdzą, że technik noszenia maseczek jest tyle, ile ich wzorów i kolorów. Na ulicach można spotkać osoby zakrywające całą twarz, "wystawiające" ponad maseczkę nos, a nawet takich, którzy noszą ją... na brodzie. Zdarzają się także osoby, które nos i usta zakrywają tylko, gdy widzą zbliżający się radiowóz.
- Trudno jest nosić prawidłowo maseczkę, jednocześnie mając na nosie okulary, które przy każdym oddechu parują. Już teraz trudno wytrzymać z zakrytą twarzą, a co będzie, gdy temperatury wzrosną? - pyta pan Paweł z Gdańska. - Z tego powodu, gdy jadę rowerem do pracy, zdejmuję maseczkę. Myślę, że jest to bezpieczniejsze niż np. ograniczenie pola widzenia z powodu zaparowanych okularów.
Prawie połowa ankietowanych nie chce maseczek
Coraz mniejszy entuzjazm do zakrywania twarzy wydają się potwierdzać także wyniki sondażu zrealizowanego dla "Super Expressu"*. Wynika z niego, że prawie połowa pytanych osób (47 proc.) jest zdania, że obowiązek noszenia maseczek powinien zostać zniesiony. Inaczej sądzi 30 proc. ankietowanych.
I choć na razie regulacje w kwestii maseczek są bezwzględne - twarz należy zakrywać praktycznie zawsze, gdy wychodzimy z domu - niewykluczone, że w najbliższym czasie władze zdecydują się na ograniczenie również i tego obowiązku.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski, który był niedawno gościem w jednym z programów Radia Plus, zapowiedział, że do połowy kolejnego tygodnia możemy spodziewać się oficjalnych komunikatów w sprawie obowiązku noszenia maseczek.
Niewykluczone, że - wzorem krajów, które coraz śmielej znoszą "koronawirusowe" obostrzenia - obowiązek zakrywania twarzy pozostanie jedynie w komunikacji miejskiej i w zamkniętych pomieszczeniach - a w otwartej przestrzeni znów będziemy mogli odetchnąć pełną piersią.
*Badanie zrealizował Instytut Badań Pollster w dniach 15-17 maja br. na próbie 1089 dorosłych Polaków.
bez maseczek (38 opinii)
Opinie (563) ponad 20 zablokowanych
-
2020-05-25 01:20
Obowiązkowe tylko w galeriach
Tylko w galeriach handlowych i kościołach powinny być obowiązkowe.
- 2 0
-
2020-05-25 06:51
Co raz wieksza liczba osob chcialaby poluzowania.....a nie dziwota?zapewne wszyscy chcieliby powrotu do normalnosci.Ktos sobie ubzdyral i wymyslił jakiegos koronawirusa a ktos juz na tym swoje zarobił czy dalej zarabia
- 0 0
-
2020-05-25 07:38
Ja mam inna technikę:
1. Unikam zatłoczonych miejsc typu alejki nadmorskie, bulwary, centra miast
2. Chodzę na spacery w mało uczęszczane miejsca
3. Są piękne i ciche, super relaks
4. Nikogo tam nie zarażę i nikt mnie nie zaraz
5. Maseczkę nakładam tylko wtedy kiedy kogoś spotkam/mijam
Miłego dnia.- 2 0
-
2020-05-25 08:10
Co gamonie nie słuchacie premiera? Premier ostatnio powiedział ze to nie obowiązek tylko zalecenie . Trzeba słuchać swojego premiera bo on jest mądry i wie co mówi ......albo mówi co wie!
- 2 1
-
2020-05-25 08:38
Jestem z pis nie muszę nosić bo..
Jeżdżę na spotkania z Dudą a tam nasza-policja-milicja-pis spisuje tylko naszych przeciwników bo my jesteśmy lepszy sort,a reszta do budy bo sanepid wlepi10 000zł
- 6 1
-
2020-05-25 10:51
Nie noszę, bo to bezedura
Mandat? Nie ma mowy.
- 3 0
-
2020-05-25 11:38
(1)
Koncept z noszeniem maseczek wziął się z takich miejsc jak np. Singapur czy Hong Kong, gdzie ludzie je używają na codzień z powodu smogu. Okazało się po prostu, że w tych miejscach pomimo bardzo dużego zaludnienia było bardzo mało zakażeń.
- 2 1
-
2020-05-27 11:42
Czasteczki smogu sa kilkadziesiat razy wieksze od bakterii i kilkaset razy wieksze od wirusow. Do tego szmata na twarzy sie przydaje. I tylko do tego. Na bakterie minimum N95, na wirusy specjalizowane i drogie filtry, ktorych nie uswiadczysz w normalnym sklepie.
Cyrk z kagancami na twarzy jest po prostu cyrkiem skrojonym pod glupoli.- 0 0
-
2020-05-25 21:57
Też nie noszę. U nas nie ma pandemii.
- 3 0
-
2020-05-28 20:03
Maseczka- kaganiec
Ten,kto nakazuje ludziom nosić maseczki, nie spotykać się z innymi ludźmi, zabrania chodzić do kościoła z powodu tzw koronawirusa i jeszcze prześladować przez policję tych co protestują,bo nie mogą pracować,ten powinien podać się do dymisji, oddać swoje pensje z 6 m-cy i udać się do odbycia kary więzienia na około 10 lat,a w tym czasie niech się dokształca,bo jak widać,brakuje mu podstawowej wiedzy,którą powinien posiadać początkujący lekarz,bo jako handlowiec szczepionek jest Ok
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.