Służby ratownicze walczyły m.in. z pożarem, który wybuchł podczas akcji.
Grupa terrorystów opanowała statek hydrograficzny należący do Urzędu Morskiego w Gdyni. Na pokładzie znalazło się kilkunastu wysokich ranga urzędników państwowych i unijnych. Bandyci zagrozili,że jeśli ich żądania nie zostaną spełnione to zaczną zabijać zakładników. To na szczęście hipotetyczne zdarzenie w ramach specjalnych ćwiczeń jednostek zwalczających terroryzm na morzu.
2010-09-08 08:33
...ale tak jakoś dziwnie się patrzy na to w kraju gdzie w dwóch katastrofach lotniczych wyginęło całe dowództwo wojskowe wraz z prezydentem...
2010-09-08 09:17
Co ma śmierć przedstawicieli MON do np. Policji, Straży Granicznej czy Straży pożarnej? To trochę inne ministerstwo tak na marginesie.
2010-09-08 09:51
inne ministerstwo?!?...katastrofy w Mirosławcu i Smoleńsku są dla Ciebie jedynie problemami administracyjnymi?...dla mnie świadczą o TOTALNYM burdelu w państwie...
2010-09-10 07:26
Gdyby w ministerstwach były burdele jak sugerujesz, to nasze państwo miałoby przynajmniej jakiś dochód. Tylko jest problem - kto na burdel mamę?
2010-09-08 09:29
Mają wytyczne i akcję trzeba "zrobić". Jakiiś urzędas pisze scenariusz, dostają go wszyskie zaangażowane służby i chłopaki robia swoje. Tymczasem życie pisze swoje scenariusze i to umiejętność reagowania na to co niespodziewane i nie przećwiczone jest z reguły sprawdzianem skuteczności i przygotowania służb. Taka akcja żeby coś pokazała powinna być utajniona i wtedy sprawdzamy, mierzymy czasy dotarcia do miejsca zdarzenia, itp.
2010-09-08 10:33
No chyba,ze Kaszubow.
2010-09-08 12:37
2010-09-08 11:25
Podejście typowe Polaczków... teroryści w Polsce? to jest możliwe nawet nie wiecie kiedy. a jak służby porządkowe ćwiczą to źle, jak nie ćwiczą też źle,kiedyś policja była nieskuteczna bo jeździła Polonezami,teraz mają nowy tabor i Polacy uważają że nadal zły . Zacznijcie się cieszyć z tego że ten kraj choć troszkę dogania zachód pod względem wyposażenia,taktyki i działań służb ratunkowych i porządkowych !!!
2010-09-10 07:30
Kiedyś ćwiczenia były robione non stop więc nie było sensacji. nagłaśniano tylko jakieś "tarcze" - manewry układu w-wskiego. Teraz żołnierzyki nie mają na naboje, więc jak strzelają to dziennikarze są w ciężkim szoku i piszą głupoty jak w powyższym artykule.
2010-09-08 18:14
Co za bzdura !!!!!, wydawac kase na cos takiego to tak samo jak ISPS - PAPIEROWA TARCZA !!!!
2010-09-10 07:31
To są ułamki procent tego, co ginie w NFZ na administrację tego co zbędna!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
