- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (137 opinii)
- 2 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (384 opinie)
- 3 Martwe dziki z Karwin miały ASF (215 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (100 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (166 opinii)
- 6 Dwóch 29-latków z narkotykami (29 opinii)
Śmiercią dwóch młodych mężczyzn zakończyły się wczoraj dwa wypadki na gdańskich drogach. Prawdopodobnie w obydwu przypadkach do nieszczęść doprowadziła brawura kierowców i wyjątkowa nieostrożność.
Do pierwszego wypadku doszło około godziny 5, na ul. Zaroślak. Polonez kierowany przez 35-letniego mieszkańca Gdyni otarł się o bok autobusu, który ruszył z przystanku. Następnie auto zjechało na lewą stronę jezdni, uderzyło w krawężnik, po czym przewróciło się na bok i uderzyło w ogrodzenie kanału. Kierujący pojazdem zginął na miejscu.
Drugie tragiczne zdarzenie miało miejsce o godzinie 8.30 na Trakcie św. Wojciecha koło starej stolarni. Kierujący Volkswagenem Garbusem 27-letni mieszkaniec Tczewa uderzył w koło wyprzedzanej ciężarówki, odbił się od niej i zderzył czołowo z jadącym z naprzeciwka ciężarowym manem. Kierowca mana tracąc panowanie nad pojazdem uderzył w jadący poboczem autobus. Na miejscu zginął kierowca "garbusa", a jego 26-letnią pasażerkę odwieziono do szpitala z poważnymi obrażeniami głowy, klatki piersiowej i kręgosłupa. - Pacjentka jest już przytomna, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - powiedział lekarz dyżurny chirurgii ogólnej Szpitala Wojewódzkiego w Gdańsku.
Wszyscy uczestnicy wypadków byli trzeźwi, a policja bada ich przyczyny.
Opinie (42)
-
2002-08-17 12:38
Tragedia
Nie wiem, co myslec, o tym co sie stalo. Nie nasza sprawa oceniac, a tym bardziej szukac winnych. Pozostaje modlitwa za tych, co juz ich nie ma.
- 0 0
-
2002-04-08 13:16
Do Mathiasa.
Co Ty bredzisz człowieku?
Kierowca poloneza zostawił żonę i dwoje małych dzieci. Pomyśl trochę, nim coś napiszesz albo zamilknij.- 0 0
-
2002-04-08 12:11
normalka
To chyba jedyna porządna rzecz, którą mogli zrobić ci młodzi ludzie - LOS IM SPRZYJAŁ
- 0 0
-
2002-04-06 18:02
żyję
ale o braku wyobraźni nie zabieram głosu.
To tyle gwoli wścibstwa ciekawskiej
miła jesteś nie ma co
na kogo wypadnie na tego bęc- 0 0
-
2002-04-06 13:52
DO D
ODPOWIEDZ JEST JEDNA TIRY NA TORY.
- 0 0
-
2002-04-06 12:12
Kierowca
Jak dlugo uzytkownicy drog beda traktowac przepisy ruchu drogowego jako sugestie tylko ~ tak dlugo bedzie rzeznia na drogach.
- 0 0
-
2002-04-05 22:54
Dużo się mówi...
ale czy ktoś jechał kiedyś cysterną pełną paliwa po polskich drogach?
ja jechałam ale tylko jako pasażer i od tamtej chwili z szacunkiem zaczełam patrzeć na tirowców...
często mówi się że tiroloty jeżdżą bardzo brawurowo...(nie przeczę bo są tacy co nadużywają prędkości)
jednak miałam okazję jechać z przepisowo jadącym kierowcą. I co? i to że kiedy mógł to jechał ŚRODKIEM ponieważ kiedy jechał swoim pasem to koleiny wyrzucały go na pobocze i kilka razy musiał mocno kontrować żeby nie wpaść w drzewo.
a dziury w drodze to po prostu makabra.
wiec przestańmy się sprzeczać o to kto jest winny... wszyscy ponoszą trochę winy, łącznie z państwem które za mało daje na drogi i daje je budować ze słabych materiałów. np. niedawno oddana droga obok Świecia jest w koleinach i spękana..
więc starajmy się brac wszystkie czynniki jazdy pod uwagę, jeździjmy z wyobraźnia i przepisowo.. lecz pamiętajmy ze taka jazda nie zapewni nam 100% bezpieczeństwa bo na drodze jest pełno dziur i wariatów...
niech soczywaja w pokoju ,Ci co zgineli.
pocieszcie się teraz są w leprzym świecie...- 0 0
-
2002-04-05 21:34
wymuszenia
nie do konca , według kodeksu drogowego autobus ma zawsze pierszeństwo jak tylko wrzuci kierunkowskaz,wiec wine ponosi ZAWSZE kierowca osobówki- tak jest od lat na zachodzie (do ktorego dążymy) ,a ja osobisci w niemczech mialbym rowniez wypadek z tego powodu i tylko dobrym hamulcom moge pukac w niemalowana blache:-) , u nas ten przepis obowiązuje i wydaje mi sie ze za malo sie o tym mówi - bo wyglada na to ze naja go tylko kierowcy komunikacji miejskiej....
- 0 0
-
2002-04-05 20:57
To wszystko prawda -
fatalny stan polskich drog, brawura kierowcow i brak wyobrazni...Skutki widzimy codziennie.
A gdzie jest Gallux - mam nadzieje ze to nie Jego trafilo?...- 0 0
-
2002-04-05 20:52
hmmmmm.........
czy ktos moze wie gdzie zwiezli tego garbusa???? mam taki sam model i potrzebuje czesci - akurat tych co przetrwaly w tej masakrze.....jesli ktos wie to prosze o informacje!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.