Zobacz króliki, które w sopockim Uszakowie czekają na adopcję.
Czika jest łasuchem, Wacek pieszczochem, a Kazio to domator. Każdy z królików przebywających w sopockim Uszakowie ma swój charakter. Zwierzęta trafiły do siedziby Stowarzyszenia Pomocy Królikom w Sopocie, bo przeważnie zostały porzucone przez swoich właścicieli. Wolontariusze starają się zapewnić podopiecznym jak najlepszą opiekę, ale przyznają też, że nic nie zastąpi zwierzętom prawdziwego domu. Dlatego zachęcają do adopcji królików.
. Patrycja, która jako wolontariuszka opiekuje się zwierzętami, postanowiła pewnego dnia przygarnąć królika.
2013-03-03 11:02
Miałem kiedyś królika. Fajne zwierzę! Nawet nauczył się nie zostawiać po sobie kulek. Teraz za stary jestem na takie zwierzę.
2013-03-03 13:52
To co? zjadał je, te kulki?
2013-03-03 14:46
Zacznijmy od tego czy po za klatką je zostawiał...
2013-03-03 14:10
Króliki są cudowne, tak jak i inne zwierzaki. Sama mam pieska, i gdyby nie moja stara poczciwa sunia, pewnie wzięłabym królika i kilka gryzoni które uwielbiam. Na razie to jednak niemożliwe. Mimo to dziękuję za artykuł, mam nadzieję, że dzięki niemu króliki i inne zwierzaki znajdą kochające domy. Cieszę się, że redaktorzy trójmiasta i mieszkańcy Trójmiasta są ludźmi wrażliwymi na los zwierząt, co pokazują ostatnie artykuły i komentarze pod nimi na portalu.
2013-03-03 19:41
osobiście wolę jednak wołowinę
2013-03-04 15:16
a ja inteligentów z rozwiniętym myśleniem logicznym i dobrze wykształconą umiejętnością czytania ze zrozumieniem
2013-03-04 20:07
Nigdy nie jest się za starym na uszatego przyjaciela:)
2013-03-03 11:04
Wacek czeka na adopcję.
2013-03-03 11:11
hahaha ;)
2013-03-03 21:30
2013-03-04 13:38
A nowe kobiety to co gorsze?
2013-03-03 11:25
że nie tylko ja miałam takie skojarzenia. hehe
co do królików, one nigdy nie będą tak komunikatywne jak pies czy kot. ludzie biorą króliczą kulkę a jak ta podrośnie do rozmiarów pasztetowych, to won z domku, smutne.
2013-03-03 13:42
królik bez skóry po 36 zł/kilo.
Mogą sprzedać do rzeźni to będą mieli na karmę dla psów
2013-03-04 13:30
Może od psa nie ale od kota na pewno bardziej komunikatywne. Miałem porównanie przez 6 lat, króli reagował na imie i zadawał sie być bardziej inteligentny. Niestety - krócej zyją.
2013-03-04 15:41
pies jest głupszy od kota a co dopiero królik!
Pies patrzy na pana i myśli: karmi mnie, bawi się ze mną - jest moim bogiem.
Kot patrzy na pana i myśli: karmi mnie, bawi się ze mną - jestem jego bogiem :).
Tak w skrócie o wyższości kota nad psem. Króliki nie załapują się w ogóle pod kategoryzację
2013-03-04 20:04
Wbrew pozorom króliczki zachowują się jak psy- mój reaguje na domofon,jak tylko wracamy do domu z pracy to się cieszy i reaguje na gwizd, nie wolno i itd.:)
2013-03-03 11:31
To musi być odjazdowa organizacja!
2013-03-03 12:28
2013-03-03 12:31
2013-03-03 15:25
2013-03-03 18:22
2013-03-03 20:03
tylko, ze na pol etatu nie ma zwrotu...
2013-03-03 23:10
więc wpisuj śmiało
2013-03-04 20:05
Bardzo się cieszę!:) znam tą organizację od podszewki, bo adoptowałam tam uszaka. Pieniążki na pewno się przydadzą:)))
2013-03-03 11:37
Widuje takich psycholi i ich marketowe bachory męczące zwierzęta. Matka na różowo dla zabawy kupuje córeczce zwierzaka bo tak jest modnie i Cool . Banda psycholi a później zwierze piszczy w chałupie cały dzień bo jest zamknięte a wypuszczane na dwór na parę minut bo serial trzeba oglądać i żreć hamburgery. Jak się znudzi to wywalają zwierzę w lesie bo na wakacje muszą jechać czubki. Większość dziś tak traktuje zwierzęta bo zrobiono hipermarketowy śmietnik w mózgu i zamiast bachora wychować to utuczony tatuś żłopie piwko a matka lata w różowych gaciach na ploty. A zwróć uwagę takim bachorom to zaraz wrzask i od ch...i ci wyzywają rodzice bo uważają ze są kimś bo mają plazmę a ze mózgu brak to już mało ważne.
2013-03-03 12:02
Zwierzęta powinny żyć w zgodzie z naturą. Czyli w lesie. Do domu kupowałbym tylko takie które miałbym ochotę zjeść. Czyli wielbłąda czy kota czy takiego małego ślicznego pieska
2013-03-03 11:37
Chętnie przygarne wszystkie na Wielkanocny pasztet.
2013-03-03 11:39
konsumpcyjne, więc gdzie jest problem?
2013-03-03 12:27
zje wszystko
2013-03-03 14:01
2013-03-04 03:56
kwestia kultury konkretnej "kultury"
2013-03-03 11:57
Swoją drogą to mój znajomy, jako nastolatek szczęśliwy posiadacz drapieżnego pająka, odpowiadał na ogłoszenia z chomikami i szczurami oddawanymi w dobre ręce... :)
2013-03-03 12:28
żeby trafił do węża niz jakiegos nie pilnowanego bachora.
2013-03-03 20:04
a nie jakies stowarzyszenia... ja pier...
2013-03-04 15:19
zrobić z ludźmi bezdomnymmi, nieuleczalnie chorymi i porzuconymi dziećmi, o krulu iulianie (!)
2013-03-03 12:38
2013-03-03 12:40
nawet nie przeszkadza im 220v - wez królika będziesz mial poodgryzane wszystkie kable
2013-03-03 12:54
2013-03-03 15:12
Decydując się na takie zwierzątko trzeba po prostu odpowiednio przygotować dom i tyle. Dodam od siebie, że królika można lepiej wychować niż kota, nasz załatwia się tylko w kuwecie, poza nią nie gubi towaru, a klatka służy tylko jako schronienie i miejsce z sianem. Na dokładkę te zwierzęta raczej nie bywają agresywne:)
2013-03-04 07:50
230V
2013-03-04 20:06
Jak się pilnuje królika i o niego dba- ma swoje zabawki i nie nudzi się to kabli nie gryzie. Wiem z własnego doświadczenia:)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
