• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czołg - ideologiczny złom ?

7 maja 2001 (artykuł sprzed 23 lat) 
W 2000 r. obchodziliśmy w Gdańsku 55 rocznicę wyzwolenia Gdańska przez Armię Czerwoną. Wrzeszczańska Konfraternia Twórców 'Tawerna Psychonautów' wystąpiła wówczas z projektem poddania publicznej dyskusji zasadność obecności w trójmiejskim pejzażu pamiątki z przeszłości - czołgu umiejscowionego przy głównej arterii miasta.

Argumentowano, iż czołg jest sowiecki i symbolizuje zagładę miasta zdobytego przez Sowietów i obróconego w gruzy, że propaguje fałszywe mity i buduje zafałszowaną świadomość społeczną poprzez przekazywanie iż jest to historyczny czołg porucznika Miazgi, żołnierza Brygady Pancernej im. Bohaterów Westerplatte. W rzeczywistości czołg Miazgi został zniszczony w Redłowie, a na cokole najprawdopodobniej stoi jakaś przypadkowa pozostałość historii i to historii niechlubnej, bo Brygada Pancerna im. Bohaterów Westerplatte jak by nie patrzeć wchodziła w skład Armii Czerwonej, czołgiści Brygady zatem, choć walczyli przeciw jednemu wrogowi, to na korzyść drugiego, zakamuflowanego, zakłamanego, którego polityczna ingerencja zmieniła nasze życie i przez lata na lekcjach historii karmiono nas kłamstwem i obłudą. Czy teraz, gdy możemy myśleć i mówić zgodnie z prawdą historyczną zasadne jest istnienie pomnika im poświęconego?

Ludzka obojętność na tę sprawę (pierwsza publiczna dyskusja na ten temat nie spotkała się z wielkim zainteresowaniem. Nie wypowiedział się w tej sprawie ani Prezydent Gdańska ani Rada Miasta przyp. red) wiąże się zapewne z faktem, że niewielu z nas tak naprawdę zdaje sobie sprawę jaką rolę pełni czołg i wspomnieniu jakiej historii służy. Niewątpliwą jego zaletą jest fakt, że w dobie ginących pamiątek wojennych jest to atrakcja dla wycieczek szkolnych przejeżdżających z Gdańska do Gdyni. Jakimś urozmaiceniem nudnej, skądinąd prostej trasy było dla przewodników 'po prawej stronie stoi prawdziwy czołg T-34'.

Zwolennicy mają jeszcze jeden poważny argument na pozostawienie czołgu - jego zezłomowanie może miasto kosztować, a kto lubi dodatkowe koszty, zwłaszcza gdy dotyczą czegoś niespecjalnie przeszkadzającego. Czy czołg szpeci miasto?

Szpecenie miasta ? Nie wydaje mi się. Ten czołg stoi tu od zawsze. Usuwać go? Po co? Może lepszym pomysłem byłoby zrobienie z niego jakiegoś symbolu, czegoś co przypomni o wojnie, ale równocześnie czegoś, co zaakcentuje fakt, że więcej takich rzeczy zwyczajnie sobie nie życzymy? Myślę, że pomalowanie go na różowo, pomarańczowo, turkusowo ten efekt by wywołało' - zaopiniował Tomek Sz. student ekonomii UG.

Kiedyś w tym miejscu była urocza kawiarenka Cztery Pory Roku, gdyby ktoś chciał ją odtworzyć byłoby miło - głównie ze względu na okolicę (Park Steffensów - przyp. red) było by to sympatyczne miejsce na wypicie herbatki. - powiedział nam starszy mieszkaniec tej części miasta.

Opinie (71) 2 zablokowane

  • Kolego Zorc!

    Nie wiem na czym miałaby polegac owa turystyczna atrakcyjnosc tego czołgu. Zwłaszcza na zupełnym uboczu miasta z Głównym Miastem, Bazylika Mariacką, Żurawiem, Dworem Artusa, fortami, bramami, parkiem Oliwskim i mnóstwem innych obiektów do zwiedzania. Takie czołgi nie wzbudzaja zainteresowania turystów nawet w tych miastach, gdzie nic nie ma do oglądania. Co do Polaków "ze swastyką" to pozwole sobie zauwazyć, że w latach czterdziestych polskie władze i polska ludnosc napływowa stojacy za tym i pozostałymi czołgami przybyłymi pod dowództwem Armii Czerwonej, wypedzili z Gdańska niemal całą rdzenną ludnosć łącznie z przedwojennymi działaczami Polonii gdańskiej, przesladowanymi wczesniej przez nazistów. A teraz Ty nazywasz mnie i mnie podobnych oszołomami i... wyrażasz chęc wypędzenia mnie ze stron, gdzie sie urodziłem i wychowałem, w dodatku jestem trzecim pokoleniem rodziny tu mieszkającej jeszcze od czasów międzywojennych.
    Tak jak Ty nie życzysz sobie w Gdańsku (tak sądzę) pomników ku czci Wehrmachtu i SS (ja tez ich sobie nie zyczę) tak nie życze sobie równiez pomników (łącznie z czołgami) sławiacymi zastąpienie jednej okupacji druga okupacją. I darujmy sobie sentymentalne wspomnienia z dzieciństwa. Czas idzie do przodu, znikaja po kolei najrozmaitsze obiekty i miejsca zwiazane z naszymi wspomnieniami, dlaczego akurat czołg ma zostać?
    I jeszcze jedna uwaga. Były tu głosy przeciwstawiające stawianie następnych krzyzy utrzymywaniu czołgów. Otóż ja też jestem przeciwny krzyżom, z tym na Grodzisku na czele, ale tematem dyskusji jest czołg a nie krzyż.

    • 0 0

  • PRZEPRASZAM

    Co prawda bywam w Gdańsku regularnie, ale fakt, że unikałem parku Konopnickiej, między innymi z powodu czołgu... Wydaje mi się, że widzoiałem go tam w połowie lat dziewięcdziesiątych więc to chyba jeszcze nie upłyneło 10 lat, ale to nieistotne. Popełniłem pomyłke i przepraszam. Natomiast nie przyjmuję do siebie żadnych dalszych uwag od kogos pod pseudonimem MCE, ponieważ ani nic nie wspominałem o Berlingowcach (złego ani dobrego), ani nie deklarowałem niczego co mogłoby powodować skojarzenia z anarchizmem. Nie proponowałem tez niszczenia czołgu, tylko jego umieszczenie w muzeum. Jeżeli to rzeczywiscie jeden z 3 takich egzemplarzy, to tym bardziej należy go przewieźć do muzeum, gdzie o niego zadbają i nie będzie narażony na ataki graficiarzy i bedzie chroniony przed skutkami negatywnych wpływów atmosferycznych.

    • 0 0

  • Zostawcie czolg !

    Grisza ty psi synu ! Ruskie jak zdobywali to niemieckie (wtedy bylo to niemieckie miasto ) to nie mogli sie cyckac z kamieniczkami Gdansk byl twierdza ! Zreszta czolg ten co stoi na Aleji Zwyciestwa JEST CZOLGIEM NALEZACYM DO BRYGADY WOJSKA POLSKIEGO . Wiec jestescie debilami bo nie dosc ze wywalacie czolgi dziekujace armi radzieckiej za zwyciestwo nad nazizmem ( takich w niemczech i austri jest do dzis wiele ) to jeszcze prubujecie zlikwidowac wklad Polakow w walce o wyzwolenie naszego kraju ! To jest symbol tamtej wojny , pomnik Zolnierzy polskich i usuwac go moga chciec tylko nazisci lub bolszewicy bo tylko im moze on przeszkadzac ! A ten kiep Kozlowski dostanie za swoje .

    • 1 0

  • ZOSTAWCIE CZOLG!

    Czolg ten stal sie elementem krajobrazu w tym rejonie naszego miasta. Przed kazdym meczem ukochanej gdanskiej bialo zielonej jedenastki. Widok czolgu napawal nas duchem bojowym i checia walki oraz starc z POLICJA !
    Jezeli usuniecie czolg postaramy sie, aby wam to na dobre nie wyszlo
    Pozdrawiam !

    • 0 0

  • Do: K. Kester

    W kwestii formalnej.
    Uwagę na Twój temat zakończyłem na słowie "trafił" i trzech kropkach :)
    Dalsze uwagi możesz brać do siebie wg własnego uznania.

    • 0 0

  • Kontrargumenty

    Czolg nie moze pojsc do muzeum bo :
    - muzea nie maja na to pieniedzy i nie wiadomo czy go przyjma a po drugie jak ktos byl w Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie to wie w jakim katastrofalnym stanie sa tam czolgi .

    Czolg jest sowiecki :
    -bo wtedy nie bylo polskich czolgow ! nie bylo ! Polacy jezdzili na radzieckim sprzecie jak i w mundurach szytych przez rosjan i karabinow produkowanaych za uralem . Ale nie wazne czy byl to czolg por.Miazgi czy Grigoryja bo i tak tego sie raczej nei dowiemy ale wazny jest napis przy czolgu ! ze czolg nalezal do oddzialow Wojska Polskiego . Wiec proponuje takze wyzucenie amerykanskiego czolgu polskich oddzialow Gen. Maczka w Holandi bo to ponoc podstawiony czolg amerykasnki i tak wogole amerykanie i anglicy nas sprzedali Stalinowi .

    Czolg nie symbolizuje zniszczenia Gdanska przez rosjan (sowiet to po rosyjsku) bo :
    -nalezal do polskich oddzialow
    -czolg na cokole symbolizuje zwyciestwo nad nazizmem
    -Zolnierze Radzieccy zdobywali wielkie miasto twierdze i nie mozna bylo go zdobywac z marszu bez przygotowania altylerykjskiego zreszta w swiadomosci Rosjan bylo to miasto Niemieckie a ze Stalin postanowil nam je podarowac to nie kazdy o tym wiedzial

    Mogla by powstac kawiarenka :
    -czemu akurat tu a nie 100m dalej
    -czolg stoi kilka metrow od ulicy nie sadze by ktos chcial tam siedziec wsrod spalin i szumu samochodow .

    To nie jest wasz czolg ! Ten czolg nalezy do miasta a opiekuje sie nim zwiazek kombatantow ! i Wszelkie malowania jego sa dewastacja miasta ! Wiec skejci strzezcie sie !

    Mysle ze tyle wystarczy narazie

    • 1 0

  • A propos BKS

    A co to jest BKS???

    • 0 0

  • Jakże się cieszę

    Jak widać po wypowiedziach na temat czołgu to jednak w naszym kraju nie jest tak wielu oszołomów jakby się wydawało, robiš tylko wiele hałasu. Czołg postawiono ku pamięci walczšcych i poległych w wyzwalaniu Gdańska i niech rodziny tych żołnierzy zadecydujš czy usunšć pomnik ich mężów, ojców i dziadków. A to czy niektórzy ustrój po 1945 roku uważajš za niewolę to jest ich problem, ksišzki historyczne wykorzystywane do nauki w szkołach o niewoli sowieckiej nie wspominajš, a hitlerowskiej tak. Więc dla mnie tamte wydarzenia były wyzwalaniem. Zresztš jak już wspomniałem, czołg upamiętnia ludzi i wydarzenia, a nie stoi ku chwale komunizmowi, więc taki człowieczek, który nie ma pojęcia o żołnierce i poœwięceniu niech nie odbiera tym którzy walczyli œladu po nich, bo jeœli zniknie czołg to zniknie też pamięć po tamtych żołnierzach.

    • 1 0

  • Zostawić !!!

    I to koniecznie.
    Nasze miasto jest już i tak wystarczająco wyprane z pamiatek historii, że niby czemu mielibyśmy się pozbywać jeszcze tego złomu.
    Równie dobrze możnaby wyburzyć bastiony, bo przecież nie dążymy do Gdańska istniejacego obok Polski, zlikwidować pamiątki niemieckości miasta, bo już Wanda nie chciała, wykasować pomennonickie pamiatki, bo choć teraz tolerancja, to skrajności popierać nie będziemy..
    Chcemy czy nie, historia Trójmiasta zawiera i okres brunatnych koszul i godzinę czerwonych sztandarów nad płonącym miastem.
    Poza tym - jest to kawałek historii nas wszystkich.
    Chcecie okastrować sobie pamięć?
    Zostawcie ten czołg, taki jaki jest i tam gdzie jest.
    Zniknął już czołg przy Bibliotece Wojewódzkiej, jak mi się wydaje T-34/85, niech chociaż ten pozostanie!!!

    • 1 0

  • Odrobinę zdrowego rozsądku. poproszę...

    Jasne, lepiej żeby tu stała niemiecka Pantera lub też Tygrys na pamiątkę obrońców Gdańska (z 45 roku oczywiście) a my może mówilibyśmy po niemiecku ( o ile wogóle byśmy mówili). Ciekawe ilu Polaków z BPanc im Boh. Westerplatte lub też zwykłych szeregowych Rosjan zastanawiało się nad ideologią (i walczyło za "rodinu i Stalina") a ilu walczyło po prostu żeby przegonić stąd hitlerowców? Puknijcie się w łeb oszołomy i przeanalizujcie fakty. Dzięki komu tu jesteście, baranie łby? Myślicie, że Patton, Montgomery, de Gaulle i cała reszta zachodnich aliantów dałabu radę Niemcom gdyby nie Rosjanie?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane