2006-01-11 23:34
tegoż środka transportu miejskiego, tak jak i autobusów i trolejbusów, którzy jeżdżą jak czołgami właśnie...
Nie zważają ani na pasażerów, ani na innych na drodze.
Gdyby tramwaje jeżdziły - zwłaszcza na zakrętach - powoli, tak jak na sławetnym ZACHODZIE, gdyby włączały się do ruchu normalnie, nie z 'kopyta', to większości tych wypadkó by nie było...
tak po prostu - a tak to trzeba kupić sobie też czołg i pałę i walić gdzie popadnie - bo taki hamski z nas naród...
2006-01-11 23:51
czy droga hamowania gdańskiego tramwaju wynosi tyle samo co warszawskiego :-) Poza tym, tramwaj to taki sam uczestnik ruchu jak każdy inny mimo, ze trochę uprzywilejowany i też obowiązuje go zakaz wjeżdżania na skrzyżowanie przy zielonym swietle jeżeli nie ma możliwości opuszczenia skrzyżowania. Polecam drogówce skrzyżowanie Słowackiego z Grunwaldzką , które jest zapchane głównie przez bezmyślnych kierowców i motorniczych wpychających się na skrzyzowanie bez możliwości zjechania.
2006-01-12 00:09
Święte słowa Piotr. Jeszcze dodam, że motorniczowie nie odróżniają świateł (tych swoich kresek). Mylą im się pionowe z poziomymi. Mam zamiar porobić zdjęcia i krótkie filmiki, jak to tramwaje przejżdżają na świetle poziomym (pozioma kreska)
2006-01-12 00:10
2006-01-12 00:34
hmmmm
a mi staremu durniowi und adeptowi kursu na prawo jazy oraz szczęśliwemu posiadaczowi takiegoż wydawało się, że to wszystko PORUSZONE BYŁO NA KURSIE NA PRAWO JAZDY:(
jasno z tego wynika, że ZKM do owych kursów podchodzi z nieufnością, pytanie brzmi czy jest ona wrodzona czy nabyta:)
problem w tym, że owe kursa und egzamina mają miano PAŃSTWOWYCH, poczem szczęśliwych posiadaczy dopuszcza się do ruchu w każdych OKOLICZNOŚCIACH!
czyżby ktoś albo uścislając KTUŚ miał obiekcje albo jakieś ALIBI??
2006-01-12 00:54
No akurat problem na Słowackiego to w głównej mierze sprawka bezmyślnych kierowców, którzy wjeżdzają na torowisko tuż przed tramwajem nie mając możliwości z niego zjechać. Poźniej już pozostaje motorniczemu tylko zatrzymać się (jeśli zdąży) i czekać aż jakiś łaskawaca go przepuści.
Inna sprawa, że niestety panowie motorniczy ( wogóle kierowcy ZKM) rzeczywiscie jeżdżą pojazdami niczym czołgami. Widzą tylko przez przednie "klapy".
Nie raz jadący za mną autobus tak mnie wyprzedzil(jechałem rowerem blisko prawej krawedzi jezdni) że wylądowalem na trawniku.
Czy policja nie mogla by czasem skontrolowac kierowcy autobusu. Nie slyszalem o mandatach dla tych panów.
2006-01-12 01:14
gosciu moze przyjmi sie do pracy na kierowce to bedziesz wiedzial jak to jest
my jezdzimy na czas i z tego nas rozliczaja niestety.
2006-01-12 01:15
że w Gdyni nie ma tych czołgów (o, przepraszam-tramwajów). Jeden problem mniej, no i bezpieczniej dla uczestników ruchu.
Ps. Najlepszy tramwajarz jakiego znam-Karol Krawczyk!!!
2006-01-12 01:41
sluchaj no Panie "kierowca" nic nie usprawiedliwia momentami wrecz skandalicznego zachowania kierowcow zkm-u na ulicach! a gorszego (glupszego) argumentu jak jazda na czas nie mogles przytoczyc...
Pytanie do gdanszczan:
Czy wolelibyscie na gdanskich ulicach rozwiazanie typu "San Francisco" gdzie jest jedna wielka szeroka ulica a na niej tory tramwajowe? tak jak ma to miejsce np na przeciwko szpitala wojewodzkiego? (wiem marne porowanie) z tego co widze to stan nawierzchni poczawszy przy locie a konczac w jelitkowie jest oplakany i chyba kiedys bedzie remont? moze warto sie nad takim pomyslem zastanowic? Tak tylko Was pytam...
2006-01-12 06:23
ale poki co, to mozemy sobie pomazyc o budowie tuneli i wiaduktow na hucisku, i trzeba drukowac ulotki.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
