• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy pięć osób może zablokować budowę Obwodnicy Metropolitalnej za 2,1 mld zł?

Maciej Naskręt
21 lutego 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Przebieg Obwodnicy Metropolitalnej. Przebieg Obwodnicy Metropolitalnej.

O tym, czy i kiedy powstanie Obwodnica Metropolitalna, zdecyduje Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie. To on oceni skargę na decyzję środowiskową, kluczowy dokument niezbędny do rozpoczęcia tej inwestycji. Pod skargą podpisały się cztery osoby i jedna instytucja. NSA działa powoli i może się okazać, że kluczowa dla Trójmiasta inwestycja zostanie odłożona na niesprecyzowaną przyszłość.



Jeżeli nie uda się wybudować Obwodnicy Metropolitalnej to winę ponosić będą

Przypomnijmy: 30-kilometrowa Obwodnica Metropolitalna (OM) to droga ekspresowa, która ma połączyć Południową Obwodnicę Gdańska z Trasą Kaszubską w Chwaszczynie. Jej inwestorem jest gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Budowa drogi ma pochłonąć ok. 2,1 mld zł.

Obwodnica Metropolitalna ma nie tylko pozwolić na sprawniejsze poruszanie się po drogach wschodnich Kaszub (zakorkowane są DK nr 20 z Gdyni do Żukowa i DK nr 7 z Gdańska do Żukowa), ale przede wszystkim odciążyć coraz bardziej zatykającą się Obwodnicę Trójmiasta. Sytuacja pogorszyła się na niej w ostatnich latach z uwagi na suburbanizację, czyli przeprowadzki z centrów Gdańska i Gdyni na obrzeża miast.

Dopiero po uruchomieniu OM będą mogły ruszyć prace przy rozbudowie OT. Wcześniej jest to praktycznie niemożliwe, ponieważ prace na istniejącej ekspresówce wywołałyby ogromne perturbacje w ruchu na terenie całego regionu.



Nieprawomocna decyzja środowiskowa

Tymczasem prawne zawirowania mogą sprawić, że budowa Obwodnicy Metropolitalnej może się odsunąć w czasie. I to na tyle, że jej budowa będzie praktycznie niemożliwa.

  1. Zaczęło się od tego, że w 2015 r. pięć podmiotów - cztery osoby prywatne i gmina Kolbudy - zaskarżyło tzw. decyzję środowiskową, wydaną przez Regionalną Dyrekcję Ochrony Środowiska w Gdańsku. Ta decyzja pozwalała na wytyczenie przebiegu przyszłej obwodnicy. Jej zaskarżenie wstrzymało ten proces.
  2. Zaskarżenie rozpatrywała Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska (GDOŚ), czyli organ wyższej instancji niż RDOŚ. Po analizie dokumentacji GDOŚ podtrzymał decyzję RDOŚ. W tej sytuacji inwestycja mogłaby być dalej prowadzona.
  3. Od tej decyzji jednak wpłynęło odwołanie - tych samych pięciu podmiotów.
  4. W tym momencie sprawą zajął się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie. Sąd uznał, że to skarżący mają rację. Zgodnie z jego wyrokiem Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska musi jeszcze raz przeprowadzić postępowanie w tej sprawie.
  5. GDOŚ jednak nie odpuściła i pod koniec ubiegłego roku złożyła do Naczelnego Sądu Administracyjnego wniosek o kasację wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.


- Skarga kasacyjna została wysłana 22 grudnia 2016 r. Nie mamy jeszcze informacji o wyznaczeniu terminu rozprawy - mówi Monika Jakubiak-Rososzczuk, rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Warszawie.
Procedowanie decyzji środowiskowej dla Obwodnicy Metropolitalnej rozpoczęło się w 2014 r. Procedowanie decyzji środowiskowej dla Obwodnicy Metropolitalnej rozpoczęło się w 2014 r.
Możliwe, że sprawa w NSA zaszkodzi OM

Jak długo sprawy ciągną się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym można było się przekonać przy okazji budowy linii PKM. Nad sprawą sędziowie pochylali się ok. dwa lata, by w końcu orzec, że kolej powstaje zgodnie z prawem.

W sprawie Obwodnicy Metropolitalnej może być podobnie. Ale wrzucenie inwestycji do tzw. zamrażarki w NSA może sprawić, że ewentualne środki unijne czy też z budżetu centralnego trafią do innej inwestycji drogowej.

Obwodnica Metropolitalna: ratunek dla Trójmiasta i Kaszub

- Obwodnica Metropolitalna jest szalenie ważna dla rozwoju Pomorza. Szanując prawo mieszkańców do zaskarżenia decyzji środowiskowej do NSA, trzeba zastanowić się nad innymi rozwiązaniami, jak choćby przeprowadzeniem ponownej procedury przed RDOŚ w celu wydania nowej decyzji uwzględniającej potrzeby wszystkich - mówi marszałek województwa pomorskiego, Mieczysław Struk.
Nadmieńmy, że gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad na opracowanie dokumentacji środowiskowej wydał do tej pory ponad 2,5 mln zł. Dodatkowo gdański oddział GDDKiA zakontraktował przygotowanie koncepcji programowej na kwotę 4,7 mln zł. Po wykonaniu koncepcji będzie można ogłosić przetarg na realizację w formule "projektuj i buduj".

Odwołujący się mieszkańcy: inżynierowie z nami nie rozmawiali

Udało nam się dotrzeć do wszystkich, którzy zaskarżyli decyzję środowiskową w sprawie Obwodnicy Metropolitalnej. Chcieliśmy się dowiedzieć, dlaczego postanowili zablokować budowę jednej z najważniejszych dróg na Pomorzu.

Pierwszą z nich jest Genowefa Zasada, sołtys Glincza. Odwołanie złożyła ona wspólnie z Bartoszem Radko.

- Nie podoba nam się to, jak zostaliśmy potraktowani przez projektantów. Wytyczający obwodnicę nie dość, że nie uwzględnili naszych uwag, to podzielili miejscowość Glincz na pół - tłumaczy Genowefa Zasada.
Z kolei Eugeniusz Patoka przyznał, że wniosek odwoławczy złożył po tym, jak po przedstawieniu swoich postulatów został obojętnie potraktowany przez projektantów. Tłumaczył też, że nie chce, by jego miejscowość - Lublewo - została rozjechana przez tysiące pojazdów w czasie budowy obwodnicy i po jej oddaniu.

Kolejną osobą, która ma zastrzeżenia do wydanej decyzji środowiskowej jest pani Małgorzata Mejer.

- Oprócz tego, że moje postulaty nie zostały wysłuchane, planowana droga nie spełnia warunków technicznych - tłumaczyła nam w krótkiej rozmowie.
Rozmawialiśmy także z wójtem Kolbud Leszkiem Grombalą, który także zaskarżył decyzję środowiskową.

- Chcemy, by obwodnica powstała, ale mieszkańcy naszej gminy nie zostali wysłuchani przez drogowców, co właśnie poskutkowało złożeniem odwołania - mówi wójt.
W rozmowie z Trojmiasto.pl Leszek Grombala precyzuje, że liczy na jedynie drobne poprawki w projekcie, m.in. odsunięcie głównej jezdni od wytyczonego ostatecznego wariantu.

Przebieg Obwodnicy Metropolitalnej. Przebieg Obwodnicy Metropolitalnej.
GDDKiA: działaliśmy profesjonalnie, traktowaliśmy wszystkich równo

Jak widać wspólnym mianownikiem, dla którego wspomniane osoby zdecydowały się na złożenie odwołania od decyzji środowiskowej, był brak rozmów ze strony projektantów i pracowników GDDKiA. Jak to tłumaczą najbardziej zainteresowani?

- Konsultacje w sprawie budowy Obwodnicy Metropolitalnej przeprowadziliśmy zgodnie z najwyższymi standardami. Potwierdza to statystyka, skoro złożono pięć odwołań, choć wzdłuż projektowanej trasy mieszkają tysiące osób, które miały prawo zaskarżyć decyzję środowiskową. Mimo to, tego nie zrobiły - mówi Karol Markowski, pełniący obowiązki dyrektora gdańskiego oddziału GDDKiA.
Inżynierowie podkreślają, że jakiekolwiek zakulisowe rozmowy z osobami, które złożyły odwołania nie wchodziły w grę. Ich zdaniem byłoby to nieprofesjonalne, a poza tym mogłoby godzić w interesy innych osób.

Drogowcy przypuszczają, że wnioski odwoławcze bardziej motywowane są emocjami, niż merytoryczną analizą.

Bez OMT czeka nas paraliż Obwodnicy Trójmiasta

Plan budowy dróg ekspresowych na Pomorzu zakłada wpięcie Trasy Kaszubskiej do Obwodnicy Trójmiasta. Jeśli z jakichś powodów nie powstanie Obwodnica Metropolitalna, która ma być by-passem, odciążeniem dla Obwodnicy Trójmiasta, na istniejącą ekspresówkę zostaną wtłoczone kolejne tysiące samochodów. To oznacza całkowite zakorkowanie i tak już przeciążonej dziś drogi.

Jeżeli budowa Obwodnicy Metropolitalnej nie rozpocznie się w najbliższym czasie, inwestycja może wypaść poza okres, w którym przedsięwzięcia drogowe można finansować z pieniędzy trwającej tzw. perspektywy finansowej Unii Europejskiej. Tymczasem w kolejnej perspektywie będzie znacznie mniej pieniędzy na rozwój infrastruktury w takich krajach jak Polska. To może oznaczać, że jeśli Obwodnica Metropolitalna nie powstanie teraz, to nie powstanie nigdy.

Miejsca

Opinie (367) ponad 10 zablokowanych

  • Hmm

    A dla mnie to zawsze były niedopracowane inwestycje. Rozdzielenie drogi ekspresowej S6 na dwie inwestycje nie ma sensu - zwłaszcza te wpięcie przed Chwaszczynem. Jeżeli ma wywalić ruch tranzytowy z obwodnicy to trasa kaszubska powinna zaczynać się na końcu południowej obwodnicy, a od każdego węzła na obwodnicy powinien być dwupasowy łącznik do S6

    • 9 0

  • Bo dziady myślała że więcej za ziemię dostaną powinno Państwo jak za PRL zabrać i nic nie dawać !!!

    • 2 4

  • OM (2)

    Ciekawe dlaczego Struk pod pretekstem... dąży do szybkiej budowy OM.Czuję jakiś jego prywatny interes i kolesi z PO.Wiadomo o kogo chodzi.

    • 6 10

    • czuję opinię pis d owca trolla.

      Płaszczak wysłał rano smsy?

      jak tam polska gospodarka? Czemu ceny tak podskoczyły w sklepach i inflacja znowu szaleje?

      • 6 1

    • ja jestem od rozumu

      rozjeżdżanie Kaszub autostradami to strata dla Kaszub, środowiska i Trójmiasta
      a zysk dla deweloperem z "domkiem pod lasem" do tego potęgowanie smrodu, wycinki drzew, destrukcji krajobrazu

      • 1 1

  • Czy piec osob moze ......

    Co za niemadre pytanie w tytule? Oczywiscie ze moze bo to Polska jest i nie bedzie nam nikt niczego narzucal. Minister Waszczykowski mowi to samo. :)

    • 2 0

  • Obudzimy się jak Hiszpanie. Z drogami, lotniskami i stadionami. Bez miejsc pracy, (3)

    z 50% bezrobociem wśród młodych i starszych.
    Już mamy bilion długu wewnętrznego, za to ostatnie transze pomocy unijnej.
    Po co kolejna obwodnica? Spotęguje tylko problemy, następni będą chcieli się wynieść "za miasto". Ta, która jest, przy dodaniu 3 pasa wystarczy na kolejne 25 lat.

    • 13 11

    • tylko aby dodac trzeci pas trzeba na rok zamknac jeden pas z dwuch -wyobrazasz to sobie? (1)

      • 1 2

      • dw-U-ch jak gorąco ;))

        • 2 0

    • ale juz tak jest róznica taka ze wiekszosc bezrobotnych wyjechało zagranice bo w Polsce socjal nie istnieje!

      • 0 1

  • Gmina to nie "pięć osób"

    Czy gdyby decyzję zaskarżyła tylko gmina, tobyście napisali, że to tylko jedna osoba? Redaktor z dużego miasta opisał wsioków...

    • 10 1

  • w 2018 roku mozna odsunąc od stołków tych czterech sołtysów i władze Gminy Kolbudy

    wycofac odwołania i ruszyc z budową.

    • 11 2

  • OM to zbrodnia na Kaszubach i reszcie Trójmiasta

    zamordują obszary krajobraz ale przede wszystkich dopuszczą do jeszcze większej suburbanizacji i rozlewania się obszarów miejskich w pseuo-miejskie

    Żal dudę ściska na głupotę naszych rządzących

    • 13 8

  • I znowu po dwa pasy - dobrze, że chociaż miejsce zostawili

    miejmy nadzieję, a nie tak, jak teraz - że nie idzie nic dobudować, masakra

    • 0 0

  • To jest paraodia polskich przepisów i nieudolnego działania władz!!

    W tym wypadku 4 osoby potrafiły zablokować inwestycje w innych przypadkach protestuje 1000 mieszkańców i a urzędasy robią co chcą !!

    • 8 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane