• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Arka leci na Księżyc?

8 października 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
"Jedenastka" Arki znalazła się w sytuacji podbramkowej. Po 13 kolejkach, czyli na 1/3 dystansu, "żółto-niebiescy" lokują się w strefie spadkowej, ale do środka tabeli II ligi brakuje im tylko 5 punktów. Panuje powszechna opinia, że jedynym ratunkiem dla gdynian są zakupy zawodników, którzy z rozpędu mieliby objąć pierwszoplanowe role. Co jeszcze można poradzić arkowcom? Zapytaliśmy ludzi piłki, takich, co to nie boją się śmiałych sformułowań.

Mówi Jacek Grembocki. - Kogo stać na bar mleczny, nie idzie na obiad do Sheratonu. Jeśli mówi się, że Arka ma niski budżet, to nie rozumiem, dlaczego wszystkich dziwi pozycja zespołu. Ta drużyna z założenia ma grać o utrzymanie. Dyskusje o spadku są przedwczesne. Pozostało przecież 25 spotkań! Proponowałbym, aby koledzy z Gdyni w spokoju skupili się na pracy i tylko pracy. Oczywiście, nad tym, co można zrobić, moglibyśmy rozprawiać do rana. Mam wrażenie, że Arka ma za dużo graczy defensywnych, a brakuje jej rasowego napastnika i klasowego bramkarza. W klubie brakuje też fachowca od piłki. Ja po prostu nie rozumiem, co dzieje się w Trójmieście. Szefem klubu może zostać konstruktor rakiety na Księżyc. Kto mnie zatrudni w warsztacie, jeśli nie potrafię naprawić traktora? Teraz obserwuję Darka Wojciechowskiego. W słabej Lechii był za słaby, a dziś w silnym Lechu jest wartościowym graczem... Zastanawia mnie też, dlaczego Zawadzki jest za drogi, a szkoleniowiec z zewnątrz - nie.

Mówi Jarosław Kotas. - Ja już nie mam słów. W sobotę chciałem iść na Arkę, ale powiedziałem sobie - mam ich gdzieś, oglądam reprezentację. Na całym świecie kibic to święta krowa. U nas słyszę pretensje do PZPN. Jeśli Arka to klub zawodowy, to niechaj tak działa. Pisaliście, że przyszło 2000 osób, inni mówią, że jeszcze mniej. Ile mogło przyjść, choćby na nowego trenera? 4000! Ile pieniędzy nie wpłynęło do kasy? 15 tysięcy! Kto za to odpowiada? Prezes Milewski przypomina mi bohaterkę "Czterdziestolatka", kobietę pracującą. Żadnej pracy się nie boi. Dlatego jedną wypowiedzią zniechęca do siebie całe środowisko trenerskie i nie wie tak oczywistej rzeczy, że od dawna na propozycję pracy czeka Andrzej Szarmach, ongiś piłkarz Arki. Zły kandydat na trenera? Czy to w ogóle dobry układ - wyręczać się szkoleniowcem w kwestii ściągania nowych zawodników? W pradziwym futbolu prezesi klubów to ludzie albo bogaci, albo wpływowi. Mieliśmy jednak pomyśleć nad dobrymi radami... Pierwsza, która przychodzi mi na myśl, to apel, aby wszyscy odpowiedzialni za tę prowizorkę, wpłacili coś do kasy klubu, w ramach kary finansowej. Dla piłkarzy mam dobrą radę, aby poświęcili się dla futbolu. Rozumiem, że zarabiają za mało, jednak piłka żąda absolutnego oddania, nie akceptując zajęć dodatkowych. Jest takich kilku zawodników. Panowie, to nie TKKF, tylko klub zawodowy, nieważne - co powtarzam od dawna - że prowadzony amatorsko. Drużyna mówi, że nie ma sił? Kogo to wina? Kto zabronił biegać po lesie bądź po plaży? Gdy nie starcza umiejętności, musi wystarczyć sił! Bugaj i Włódarczyk, którzy u mnie, w Koninie, słaniali się na nogach, grają dziś w najlepszych klubach II ligi. Wy też możecie! Ta liga jest trochę śmieszna. Tylko trzeba zasuwać. Kiedyś Kostka zrobił mistrza z Szombierkami mając pół piłkarza, Kapicę. Mietek Gierszewski chyba zrobił błąd, że traktował zespół po koleżeńsku. Na tym szczeblu trzeba twardej ręki. Trzeba wymagać. I płacić, ale to już inna sprawa. Kończąc, Arka potrzebuje lidera, lecz nie takiego, którego ciągle boli noga.

star.



Głos Wybrzeża

Kluby sportowe

Opinie (8)

  • Arka w internecie

    Od kilku dni nie mogę wejść na strony Arki. Czy zmienił się adres? Niech ktoś odpisze! Llechiści niech nie piszą ...szkoda czasu.

    • 0 0

  • Arka w internecie

    Adres się nie zmienił,ale mają problemy z serwerem

    • 0 0

  • A po co strona Arki?

    Tutaj i tak dają więcej niż na oficjalnej i nieoficjalnej stronie żółto-niebieskich razem wziętych. Więc nie ma co się mazać.

    • 0 0

  • Na księżyć to za blisko.

    Niech leci na Marsa :-) a na razie to do III ligi. W sumie to nawet żałuję... Trójmiasto zasługuje na I ligę, a nie na tułaczkę po ostępach ligowej miernoty. Postuluję o utworzenie jednej silnej drużyny (skoro nie można inaczej) - FC Trójmiasto, która bazując na zapleczu naszych drużyn grałaby w ekstraklasie. Takie rozdrobnienie nie ma u nas prawa bytu, to nie RFN, tudzież Wlk. Brytania. Postuluję za FC Trójmiasto, choć wiem, że nikt mnie nie poprze!!!

    • 0 0

  • TYLKO Arka Gdynia !!!

    • 0 0

  • Czy Arka leci na księżyc

    Co chcesz nową fuzję !!!!!! Takej możliwośći niema i nie będzie jestem kibicem ARKI napewno nie będe kibicował żadnemu innemu wynalaskowi typu FC Trójmiasto W GDYNI jest ARKA w Gdansku Lechia i tak zostanie .Derby ARKA - LECHIA w 1 lidze ,tylko brakuje odpowiednich ludzi w zarządach tych dwóch klubów ,to są patałachy nieznający się na niczym .Jarek Kotas ma racje dlaczego Andrzej Szarmach nie trenuje Arki pewnie nie znacie jego adresu .jestecie zlepkiem nieudaczników.Pozdrawiam wszstkich kibiców ARKI i ludzi którzy chcą coś zrobić dla dobra piłki w GDYNI
    ARKA GDYNIA NA ZAWSZE

    • 0 0

  • nic dodac...

    niec dodac nic ujac TYLKO ARKA GDYNIA PO ZYCIA KRES!

    • 0 0

  • !!

    pilnuj siebie! lECHIA GDANSK!! zawsze!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane