• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Bastion Kot w cieniu powstającego Forum Gdańsk

Katarzyna Moritz, Rafał Borowski
21 października 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Fragment korytarzy Bastionu Kot, którego wejście też wkrótce będzie zasypane.

Ponad rok temu chwalono się odkryciem reliktów dawnego Bastionu Kot przy ul. Okopowej zobacz na mapie Gdańska. Obiekt, który znajduje się w sąsiedztwie budowy Forum Gdańsk, do tej pory nie trafił jednak do rejestru zabytków. Przed kilkoma dniami zasypano wejście do jego wnętrza, w murach wykonywane są przebicia dla nowych instalacji, a z czoła bastionu zdjęto kilka warstw cegieł.



Czy relikty Bastionu Kot powinny znaleźć się w rejestrze zabytków?

XVI-wieczny Bastion Kot odkryto w trakcie wykopów jesienią zeszłego roku. Podobnie jak inne obiekty tego typu, rozebrano go pod koniec XIX wieku, podczas likwidacji wałów miejskich. Wydawało się, że bastion podczas rozbiórki ostatecznie zlikwidowano. Okazało się jednak, że podziemne kazamaty, o długości kilkudziesięciu metrów, z trzema bocznymi pomieszczeniami i dwoma tunelami - ocalały.

Oficjalnie bastion znajduje się poza terenem budowy kompleksu Forum Gdańsk, jednak ma do niego przylegać przejście podziemne, które budowane jest pod ul. Okopową. Będzie ono prowadziło do przystanku SKM Śródmieście. Ta lokalizacja powoduje, że bastion jest niewygodny dla inwestora, który oplata go siecią różnych instalacji.

Zasypano jedyne wejście do Bastionu Kot

Kilka dni temu, na profilu facebookowym Wojciecha Ostrowskiego, znanego w Gdańsku operatora filmowego, pojawiły się zdjęcia wnętrza Bastionu Kot. Ostrowski dostał się do niego przez niewielki otwór, który został odsłonięty podczas prac, związanych z położeniem nowego wodociągu.

Niestety, są to zapewne ostatnie tego typu zdjęcia z wnętrza kazamatów Kota. W ubiegły poniedziałek, zgodnie z harmonogramem prac budowlanych, niewielkie wejście do bastionu zostało zlikwidowane. Tuż nad nim położono wspomniany wcześniej rurociąg, który został zasypany grubą warstwą ziemi.

Możliwie, że podczas kolejnych prac ziemnych, robotnikom uda się odkryć kolejne, nieznane wcześniej wejście do bastionu. Nie ma jednak najmniejszych szans na to, aby bastion został w jakikolwiek sposób zaadaptowany czy po prostu udostępniony do zwiedzania. Wyeksponowanie bastionu będzie polegało na tym, że jedna z jego ścian szczytowych zostanie odkopana i przykryta szklaną taflą.

Jedynym fragmentem Kota, który wciąż jest dostępny, jest niewielki, długi na kilkanaście metrów, korytarz naprzeciwko wylotu ul. Toruńskiej. Jego wnętrza można obejrzeć na załączonym do artykułu filmie. Zasypanie wejścia do tego korytarza również pozostają kwestią najbliższych dni, góra tygodni.

  • Zdjęcia Bastionu Kot, wykonane przed zasypaniem wejścia do niego.
  • Zdjęcia Bastionu Kot, wykonane przed zasypaniem wejścia do niego.
  • Zdjęcia Bastionu Kot, wykonane przed zasypaniem wejścia do niego.
  • Zdjęcia Bastionu Kot, wykonane przed zasypaniem wejścia do niego.
  • Z czoła Bastionu Kot zdjęto kilka warstw cegieł, by w ulicy mogły się zmieścić instalacje.
  • Z czoła Bastionu Kot zdjęto kilka warstw cegieł, by w ulicy mogły się zmieścić instalacje.

Bastion Kot nie jest chroniony wpisem do rejestru zabytków

- To na tyle ważny zabytek dla historii naszego miasta, że ocalenie go było dla nas priorytetowe. Tym bardziej, że stan zachowania kazamaty jest bardzo dobry. Prawidłowo zadziałał nadzór archeologiczny, wspólnie ze wszystkimi stronami zaangażowanymi w budowę Forum, ustaliśmy też nowe warunki prac przy inwestycji - mówił w październiku 2015 roku Dariusz Chmielewski, ówczesny pomorski wojewódzki konserwator zabytków.
Już wówczas zapowiedziano, że zamiast możliwości zwiedzania pomieszczeń kazamatów, w nowym przejściu podziemnym pod ul. Okopową zostanie wyeksponowany jedynie północny fragment zewnętrznej ściany bastionu o długości ok. 12 metrów

Obecna wojewódzka konserwator zabytków pomorskich, Agnieszka Kowalska, twierdzi, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, odkryte w zeszłym roku kazamaty podlegają zachowaniu i wyeksponowaniu.

- Osobnym zagadnieniem jest korytarz odkryty latem tego roku. W toku spotkań roboczych ustalono, że w celu jego zachowania zostaną przeprojektowane sieci. Natomiast nie ma możliwości skomunikowania go. Ma zostać zabezpieczony i zasypany - przyznaje Agnieszka Kowalska.
Przyznaje też, że z odkrytego czoła bastionu ostatecznie zostanie zdjętych kilka warstw cegieł, gdyż jego korona znajduje się tuż pod powierzchnią jezdni, a to uniemożliwia rozmieszczenie wszystkich niezbędnych mediów.

- Ze względu na odkryte relikty dwukrotnie wprowadzano już zmiany projektowe. Natomiast możliwości przesuwania wszystkich mediów są na tym terenie dość ograniczone. Ponadto, nowa droga musi zostać połączona z istniejącym systemem komunikacyjnym. Stąd zgoda na zdjęcie kilku warstw cegieł z czoła bastionu. Przebicia do kazamat są z kolei konieczne, jeśli mają one zostać wpasowane w przejście podziemne - wyjaśnia Kowalska.
Jednak najwyższa forma ochrony zabytkowych obiektów, czyli wpis do rejestru zabytków pozostałości Kota, nie był do tej pory rozważany przez konserwatora. Dlaczego?

- Obecnie mamy część zabytku, a dalsze prace mogą spowodować kolejne odkrycia. Wpisując obiekt do rejestru musimy określić jego granice i przedmiot ochrony. Na podstawie źródeł historycznych jesteśmy w stanie określić pełen zasięg Bastionu Kot, ale czy taki ma być zakres ochrony, skoro większość Bastionu już nie istnieje? A jeżeli wpisywać tylko relikty - to trzeba ustalić, jaki jest ich zakres. Prace na tym terenie nie zostały jeszcze zakończone - podkreśla Kowalska.
To nie jedyne kontrowersje związane z odkryciami dawnych reliktów historycznych na terenie Forum Gdańsk. W tym roku, podczas prac archeologicznych, odsłonięto tam niewielką piwniczkę gospodarczą pochodzącą z przełomu XVI i XVII wieku. Wykonano pełną dokumentację inwentaryzacyjną budowli oraz jej badania historyczno-architektoniczne.

Archiwalne zdjęcie z 1894 roku przedstawiające Bastion Kot oraz fragmenty Bastionu Wozowego (po lewej stronie). Widok od strony Zaroślaka.

Archiwalne zdjęcie z 1894 roku przedstawiające Bastion Kot oraz fragmenty Bastionu Wozowego (po lewej stronie). Widok od strony Zaroślaka.
Ostatecznie, na podstawie wyników badań i ocen ekspertów, 21 sierpnia wojewódzka konserwator wydała zgodę na rozbiórkę obiektu, uznając, że nie jest to obiekt istotny dla dziedzictwa historycznego Gdańska. Rozbiórka oburzyła miłośników zabytków i o sprawie zawiadomiono szereg organów, w tym CBA, ABW, prokuratora generalnego i ministra kultury.

Forum Gdańsk, budowane przy Targu Rakowym i Siennym zobacz na mapie Gdańska, oferować ma jednocześnie nową przestrzeń publiczną i kompleks handlowy. Inwestycja obejmuje też budowę Centrum Dziedzictwa Historycznego Miasta Gdańska oraz węzła przesiadkowego i infrastruktury drogowej wokół kompleksu. Projekt realizowany jest we współpracy pomiędzy Multi Poland i Gminą Miasta Gdańska oraz grupą PKP. Otwarcie kompleksu planowane jest na 2017 rok. Wartość inwestycji szacuje się na 800 mln zł.

Forum dysponować będzie 62 tys. m kw powierzchni komercyjnej, na której znajdzie się około 220 lokali handlowych i usługowych, wieloekranowe kino, klub fitness, restauracje i kawiarnie oraz wielopoziomowy parking na około 1 100 miejsc. W ramach kompleksu powstanie też zupełnie nowa przestrzeń publiczna: plac miejski z kawiarniami i restauracjami oraz ogólnodostępny bulwar biegnący wzdłuż zrewitalizowanych nabrzeży kanału Raduni. W drugim etapie projektu powstaną również nowoczesne powierzchnie biurowe.

Opinie (145) 4 zablokowane

  • Za trzysta-czterysta lat będą mieli problem jak odkopią osiedle Zaspa Młyniec,jakiś mądrala wpisze to do rejestru zabytków i bardzo dobrze, bo to najfajniejsze osiedle w Gdańsku.

    • 7 5

  • (3)

    Bastion to budowla wojskowa; to nie kościół, piękna kamienica. To zwykła prosta konstrukcja z cegieł obsypana ziemią.
    Bastion został sto lat temu rozebrany, pozostały tylko niektóre fragmenty podziemnych korytarzy. Naprawdę nie ma tam nic, czego nie byłoby w zachowanych bastionach na Dolnym Mieście.
    Czyli - bez przesady, ten zabytek ma niewielką wartość. Zmierzyć, obfotografować, zrobić plany i zakopać to, co nie koliduje z nowymi budowlami.

    • 9 14

    • (1)

      ciekawe, czy ci wszyscy obrońcy bastionu tak energicznie protestują jak sąsiad w kamienicy wymienia starą stolarkę na pierwszy lepszy plastik, albo jak okładają budynek styropianem i odmalowują na jakiś majtkowy kolor. pewnie nie, bo przecież estetyka musi przegrać w starciu z ich wygodą i kieszenią.

      • 7 1

      • Oczywiście! Od razu donosik gdzie trzeba. :-)

        Żaden mój sąsiad nawet po tyłku się nie podrapie, żeby urzednik o tym nie wiedział. Połowa domów wokół mnie już pusta stoi - nie dała hołota rady, a ja mam spokój. :-)

        • 4 0

    • Zgadza się, żaden z niego zabytek, powinni dobrze spenetrować i zasypać, a nóż Bursztynową Komnatę odkopią

      • 4 0

  • Przecież to kpina. Konserwator powinna walczyć o zabytki, a nie doprowadzać do ich unicestwiania.

    Jak czytam, że "21 sierpnia wojewódzka konserwator wydała zgodę na rozbiórkę obiektu (przyp. pochodzącego z XVI i XVII wieku), uznając, że nie jest to obiekt istotny dla dziedzictwa historycznego Gdańska" to mi ręce opadają. Po co w ogóle taka konserwator? Wygląda to na działanie zgodnie z wolą dewelopera.

    Naprawdę niszczymy wielowiekowe pozostałości tylko po to, aby wybudować kolejną galerię handlową? To niestety prawda, Gdańsk nie lubi zabytków.

    • 12 3

  • a zaorać to, parkingi porobić.

    • 2 3

  • (1)

    Forum radunia moja noga w tym syfie nie stanie

    • 5 8

    • Zobaczymy...

      już to widzę...

      • 2 1

  • Prusacy na przełomie XIX/XX wieku nie pieścili się z zabytkami. Bramy i bastiony uważane za zbędne (2)

    równali z ziemią. W to miejsce budowali drogi lub stawiali budynki, z których większość dzisiaj budzi podziw turystów.
    Co ładnego jest w kawałku zwykłego tunelu?

    • 4 5

    • A czy My Polacy to Prusach! !!? (1)

      • 1 4

      • Gdańsk się wtedy intensywnie rozwijał, głównie przez wyburzenie zbędnych fortyfikacji

        i postawienie w to miejsce budowli użytecznych: dróg, banków, hoteli itp.
        Warto brać przykład

        • 3 3

  • Kret

    Gdańscy konserwatorzy znani są z zamykania oczu kiedy oczy powinny być szeroko otwarte.

    • 4 2

  • Nie przetrwa

    • 1 0

  • To Skandal wielkiej wagi. (1)

    Nie żartuję.
    Zabytek z Biskupiej wadzi niestety Forum Raduni...a to błąd, można tam zrobić atrakcję.

    • 1 4

    • Bastion Kot nie jest na Biskupiej, Forum Radunia też nie jest na Biskupiej, tak samo jak przystanek SKM i wiadukt na Zaroślaku

      • 4 0

  • Urzedasy od lat niszczą Gdańsk ,niekompetencje urzedasów Biura Rozwoju Gdańska są powalające !!

    Tak właśnie jest ze wszystkim w całym mieście robią co chcą byle jak i niszczą co sie da! Wszystkie plany projekty i inwestycje sa zatwierdzane przez BRG !!

    • 2 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane