- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (287 opinii)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (137 opinii)
Czy Hala Plażowa ma szansę na odbudowę?
Miasto kończy procedurę przygotowania nowego planu zagospodarowania dla dawnej Hali Plażowej w Brzeźnie . Projekt planu opracowany na wniosek inwestora jest właśnie wyłożony do publicznego wglądu. Inwestor zapowiada szybkie rozpoczęcie budowy, ale wydaje się, że więcej czasu zajmuje mu rejestrowanie kolejnych spółek, zaangażowanych w inwestycję w Brzeźnie.
- Wolą miast i inwestora jest dopuszczenie budowy Hali Plażowej we współczesnej formie architektonicznej. W nowym planie uwzględniliśmy to, że w części zachodniej historyczna lokalizacja hali wykraczała poza obszar wcześniejszego planu. Zmieniliśmy także nieznacznie dopuszczalną wysokość zabudowy - mówi Jarosław Wincek z Biura Rozwoju Gdańska, autor projektu planu obejmującego działkę w Brzeźnie.
Zmiana dopuszczalnej wysokości zabudowy ma pozwolić na budowę obiektu o większej kubaturze, ale także bardziej spójnego architektonicznie. Wciąż obowiązujący plan z jednej strony narzucał możliwie najbardziej wierne odtworzenie Hali Plażowej, ale jednocześnie dyktował wysokości zabudowy, które to uniemożliwiały.
- Trudno dziś ustalić jaką faktyczną wysokość miał nieistniejący od lat budynek. Możemy jedynie szacować ją na podstawie zachowanych materiałów ikonograficznych. Nowy plan pozwala budować o ok. jeden metr wyżej, niż wcześniejsze ustalenia - tłumaczy Jarosław Wincek.
Zmianę zapisów planu pozytywnie ocenia projektant nowej Hali Plażowej, Marek Romaniszyn z wrocławskiej pracowni ETC Architekci. Jego zdaniem hala odbudowana zgodnie z obowiązującym planem miałaby fatalne proporcje.
- Projektowany przeze mnie budynek liczyć będzie cztery kondygnacje naziemne. Na parterze, od strony Zatoki Gdańskiej, znajdą się funkcje publiczne - restauracje, zespół konferencyjny oraz niewielkie sklepy. Na kolejnych kondygnacjach zaplanowaliśmy od 65 do 80 pokoi hotelowo-apartamentowych [projekt przewiduje modny ostatnio typ hotelu, w którym pokoje hotelowe są sprzedawane, a ich właściciele czerpią zyski z ich wynajmu - dop. red.] oraz salę klubową z przeszklonym dachem. Na części dachu znajdzie się taras - opowiadał Marek Romaniszyn po dyskusji publicznej nad projektem planu w Biurze Rozwoju Gdańska.
W podziemiach obiektu miałoby się znaleźć SPA z basenem, siłownią i salami zabiegowymi. Wejście do gmachu od strony lądu miałby zdobić niewielki skwer, wolny od zabudowy, z fontanną oraz podjazdem, który będzie wykonany częściowo po śladzie przedwojennego odpowiednika.
- Będziemy budować. Zaczniemy na wiosnę 2015 r., skończymy rok później - zapowiada Marek Sypek, właściciel terenu w Brzeźnie.
Marka Sypka można uznać za człowieka renesansu, jeżeli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej. Od 2001 r. zasiadał w zarządach oraz obejmował funkcję prezesa najróżniejszych firm - m.in. Polkomtela (właściciel sieci komórkowej Plus), Elektromontażu Export, Mineral Group, JW Services, Vinci Group czy Car Center. W ostatnich latach był też obecny jako prezes zarządu Huty Buczek z Sosnowca.
W swoim zawodowym CV ma związki z wieloma spółkami, które łączy m.in. działka w Brzeźnie, na której ma powstać Hala Brzegowa.
W ostatnim artykule poświęconym Hali Plażowej, który opublikowaliśmy w sierpniu 2013, pisaliśmy, że właścicielem terenu w Brzeźnie jest spółka Strandhalle z Warszawy. Ale od stycznia br. w księdze wieczystej tego terenu widnieje jako właściciel firma Eberhard Ventures sp. z o.o., która powstała w maju 2010 r. z nazwą TM Eberhard i siedzibą we Wrocławiu, identyczną jak wcześniejszy właściciel działki, czyli Marina Maal, należąca do Mirosława Rybaka, pełniącego do dzisiaj funkcję wiceprezesa Huty Buczek.
W sierpniu 2012 r. firma przeniosła się do biurowca przy ul. Sikorskiego we Wrocławiu, pod ten sam adres, gdzie działała Hala Plażowa Sp. z o.o. (obecnie firma nazywa się Lidoz Medicus Holdings Sp. z o.o., a prezesem zarządu jest Mirosław Dragan).
W październiku 2013 r. firma TM Eberhard zmieniła nazwę na Eberhard Ventures z siedzibą w Warszawie przy ul. Złotej, gdzie działają tzw. wirtualne biura. Pod tym samym adresem działa też firma Lidoz Medicus Holding. W kwietniu br. firma ponownie zmienia nazwę na Strandhalle Projekt.
W momencie rejestracji spółka miała dwóch udziałowców (każdy po 50 proc.) - Tomasza Koprowskiego [zbieżność nazwisk z autorem artykułu przypadkowa - dop. red.], zasiadającego m.in. przed laty w zarządzie Marina Maal oraz Marka Sypka.
W 2012 r. całkowitą kontrolę nad firmą przejęła spółka z Brytyjskich Wysp Dziewiczych Lidoz Ventures Limited, której właściciela nie udało nam się ustalić. W marcu 2014 r. doszło do kolejnej zmiany - całość udziałów przejęła Strandhalle Limited z Londynu, a zaledwie dziewięć dni później jej kapitał został podniesiony z 5 tys. zł do 305 tys. zł poprzez wejście nowego udziałowca - Stradhalle Sp. z o.o. z Gdańska z siedzibą w kamienicy przy ul. Szerokiej 74/76.
Wspomniana już firma Strandhalle Limited z Londynu została założona w lipcu 2013 r. z kapitałem 1 tys. funtów. Jej dyrektorem jest Zakir Husain z Indii, urodzony w 1989 r. Jednocześnie udziałowcem Strandhalle Limited w momencie założenia była przywołana już firma Lidoz Ventures Limited. Obecnym udziałowcem (stan na styczeń 2014 r.) jest natomiast Lidoz Company Limited z Londynu, z kapitałem 1 tys. funtów.
Lidoz Company Limited została założona w sierpniu 2013 r. pod nazwą Maxymilian Ebenstein Limited z Markiem Sypkiem jako dyrektorem. Trudno określić, na ile zbiegiem okoliczności jest fakt, że nazwa firmy jednocześnie jest imieniem i nazwiskiem Amerykanina polskiego pochodzenia - Maksymiliana Ebensteina.
10 lat temu "Rzeczpospolita" poświęciła mu artykuł. Maksymilian Ebenstein po powrocie do kraju założył firmę Polfon, która zajmowała się rozprowadzaniem terminali komputerowych do opłacania rachunków w sklepach. W 2002 r. firma przestała płacić wynagrodzenia pracownikom, a jej zadłużenie z tytułu różnych zobowiązań wyniosło dziesięć lat temu ok. 5 mln zł. Okazało się też, że firma nie dysponuje środkami na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego, gdyż nie ma żadnego majątku, a prawami do aplikacji komputerowych dysponuje firma Bemex, należąca do brata Ebensteina, u której Polfon zaciągnął pożyczkę.
Z adresów spółek wynika, że siedziba Lidoz Company Limited oraz Strandhalle Limited mieści się na drugim piętrze niewielkiej kamienicy, gdzie jednocześnie funkcjonuje Polskie Biuro Finansowe, oferujące pomoc w zakładaniu działalności w Wielkiej Brytanii. Przy nazwisku Marka Sypka w rejestrze tych firm pojawia się natomiast adres niewielkiego domku jednorodzinnego we wsi Truskaw pod Warszawą.
Ten sam adres domku jednorodzinnego pojawia się z kolei w siedzibie firmy Eberhard Agro Holding Sp. z o.o., powołanej w marcu 2010 r. we Wrocławiu. W 2012 r. firma ta "przeprowadziła się" na ul. Sikorskiego, pod ten sam adres, który figuruje w dokumentach spółki Hala Plażowa i Marina Maal), ale ostatecznie w październiku ub. r. jej siedzibą stał się Truskaw.
Jakie znaczenie ma spółka Eberhard Agro Holding? To właśnie jej w styczniu br. została wydzierżawiona działka w Brzeźnie. Dzierżawa będzie obowiązywać do 31 stycznia 2034 r. Pierwszymi udziałowcami tej firmy byli Anna Kolasińska oraz Marek Sypek. W 2012 r. wszystkie udziały przejęła jednak Lidoz Ventures Limited, a następnie w październiku 2013 r. Marek Sypek. W marcu br. stuprocentowanym udziałowcem firmy, której kapitał wynosi w tym momencie 105 tys. zł została spółka Eberhard Ventures, czyli obecnie Strandhalle Projekt.
Marek Sypek wraz z Januszem zarządzają również na zmianę firmą Strandhalle Projekt. Pierwotnie w jej zarządzie byli Marek Sypek oraz Tomasz Koprowski, ale w sierpniu 2012 r. jedynym szefem został Janusz Sypek, którego w styczniu 2013 r. zastąpił Marek Sypek.
Jaką rolę w całym systemie trudnych do zrozumienia powiązań pełni spółka Strandhalle z Gdańska, która pod względem kapitału zakładowego w kwocie 500 tys. zł jest przysłowiową perłą w koronie? Założona została w lipcu ub. r. w Warszawie przy ul. Złotej (wirtualne biuro). Pierwotnie jej udziałowcem była cypryjska firma Lead2TheTop Limited, o której wspominaliśmy w artykule z sierpnia. W lipcu 2013 r. udziałowcem Strandhalle zostaje Hala Plażowa Sp. z o.o., a miesiąc później Strandhalle Limited z Londynu.
Czy dokonywanie tak wielu i tak częstych zmian w strukturze spółek skupionych wokół właściciela działki w Brzeźnie, nie obniża jego wiarygodności? I czy w takiej sytuacji miasto powinno uruchamiać czaso- i pracochłonną procedurę zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, dzięki której działka w Brzeźnie zyska na wartości?
Miasto planuje się przed tym uchronić tzw. opłatą planistyczną w wysokości 30 proc. To opłata, którą muszą ponieść właściciele tych nieruchomości, których wartość wzrosła na skutek uchwalenia nowego planu. Płaci się ją, gdy nieruchomość zostanie sprzedana w ciągu pięciu lat od uchwalenia nowego planu.
Miejsca
Opinie (96) 1 zablokowana
-
2014-05-15 07:51
A zaczęli czerwoni (2)
autor mógłby się bardziej pochylić nad tekstem. Problemy zaczęły się gdy w latach 90. przejął Kordian B. od tenisa ( podobnie jak Marek F. też od tenisa) czerwony. Kilka lat temy Kordian B. odsprzedał teren.
- 9 0
-
2014-05-15 08:54
Autor leci na łatwiznę i robi tylko ,,kopiuj-wklej"
- 4 1
-
2014-05-15 09:28
nic przejął tylko wydzierzawił i bez prawnie sprzedał teren który nalerzał do miasta za zgodą Budynia!
- 3 2
-
2014-05-15 07:58
ten cały BRG to jakaś porażka
Pracują tam same niekompetentne osoby, co inwestycja to firmy "krzak" dla których miesiącami darmozjady z BRG zmieniają plany zagospodarowania, ciekawe ile wyjazdów "roboczych" do siedziby firmy na Cyprze im inwestor funduje.
- 9 2
-
2014-05-15 07:58
te spolki to niezle pralnie
- 8 0
-
2014-05-15 08:17
Przed wyborami
politycy odbuduja wszystko.
- 6 2
-
2014-05-15 08:29
Projekt koszmar (1)
Doświadczenia Sopotu z Domem Zdrojowym nieczego nie nauczyły... Kolejny paskudny projekt - albo zrekonstruujmy stary obiekt, z drewnianymi detalami, albo odważmy się na nowoczesną architekturę. Styropianowo-plastikowy "kompromis" to najgorsza opcja (a la Sheraton). Taka architektura okropnie się starzeje, dowodząc naszego estetycznego braku gustu i wielkich zapóźnień cywilizacyjnych
- 10 5
-
2014-05-15 14:29
Projekt ściema - pseudo-projekt, pseudo-rewitalizacja
Proszę porównać oba projekty:
1. Oryginalny, przedwojenny - dominanta w postaci środkowego elementu,
zróżnicowanie poszczególnych pięter, finezyjne drewniana konstrukcja/dekoracje na parterze, wizualnie dolne piętro uniesione nad ziemią (drewniane podpory), zróżnicowane materiały (ale bez ich nadmiaru), stolarka okienna nawiązująca do ówczesnej - spójna. Projekt ładny (ład - porządek, harmonia).
2. Pseudo-projekt, pseudo-architekta polskiego wykonany w XXI wieku - nieudolne nawiązanie do oryginału (natomiast z jednym, przewodnim motywem - napompowanie kubatury budynku na maxa! Aby tylko wcisnąć tam jak najwięcej pomieszczeń, m2): natłok podziałów, elementów, materiałów - estetyczny kociokwik, brak wyraźnej dominanty (oprócz ogólnego wrażenia nadmuchanego pontonu budynku), brak nawiązania do oryginalnego budynku w detalach, stolarka okienna sprawiająca wrażenie plastikowej tandety, podkreślenie masywności budynku poprzez naziemny nasyp (antyfinezja).. ech, aż szkoda gadać.. :/ jedyne co pociesza to to, że budynek nigdy nie powstanie a prawdopodobnie Pan Srypek to zwykły hochsztapler (z kapitałem zakładowym wartości 3-pokojowego mieszkania), który za plecami miasta żongluje statusem działki aby ją dużo drożej sprzedać albo wyprać pieniądze... Gdzie jest prokuratura???- 0 0
-
2014-05-15 08:38
Życzę wam tego, pozdro z Gdyni
- 2 0
-
2014-05-15 08:43
Brzeżno.
A parking gdzie?Przed samem już brak miejsc.
- 7 4
-
2014-05-15 09:21
Zamiast wyliczać przez autora
kolejnych właścicieli, byłoby lepiej podać stan obciążenia hipotecznego tej działki, bo właśnie na hipotece rozgrywano ten teren.
- 11 0
-
2014-05-15 09:23
a ja zdjęciu ludzka stonoga :D (1)
- 1 0
-
2014-05-15 09:57
już nie pij!
- 0 1
-
2014-05-15 09:26
Dlaczego nie przypomnieliscie jakim cudem Budyniowym ta pseudo spóleczka dostała ta działke!! (4)
Ze budyń oddał ją dosłownie za darmo kolesiowi radnemu z SLD a ten sprzedał za kilka milionów tej spółeczce!!!Ale przed wyborami do eurokoryta nie można przypominać nie udolnosci radnych PO i budynia!!
- 12 4
-
2014-05-15 10:35
(3)
działka za pierwszym razem nie została sprzedana przez Prez. Adamowicza - ale niestety zapisuje się on nieudolnością w jej odzyskaniu
- 3 0
-
2014-05-15 10:58
(2)
Na pewno kiedy został prezydentem, czyli w '98 r., to zgłaszano już, że nic z akcji "Hala Plażowa" nie będzie.
- 0 0
-
2014-05-15 11:10
(1)
to prawda, bo Borej... nawet łopaty nie wkopał a jak mu już mieli odebrać to znalazł się nowy właściciel , wykopał dziurę i ogrodził i tak do dzisiaj ; sprzedawał to Jamroż a Posadzki nie zmusił swoich urzędasów, żeby to szybko odebrać
- 0 1
-
2014-05-15 12:33
co sie wam kompletnie pomyliło bo pszecie o browarze Heweliusza!
A teren pod hale brzegowa utracony za darmo to wyłącznie zasługa Budynia i jego kolesiów partyjnych z PO !
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.