• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy Polska stanie się wiatrowym tygrysem?

Jacek Mach
26 listopada 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Polska ma warunki, by stać się tygrysem energii wiatrowej twierdzi Iben Ostergaarde z duńskiego Instytutu Technologii. Te warunki koncentrują się głównie w pasie przymorskim, gdzie wieją regularne wiatry, choć nie brak opinii że elektrownie wiatrowe można będzie stawiać również np. na Suwalszczyźnie.

- Na razie mamy w Polsce około 30 MW mocy zainstalowanej w turbinach wiatrowych w okolicach Darłowa i Pucka - mówi Krzysztof Dobosz, dyrektor Wiatropol International, gdyńskiej spółki o kapitale duńskim - ale w ciągu pięciu lat udział energii ze źródeł ekologicznych w bilansie krajowym ma stanowić 7,5 proc., czyli około 1000 MW. Gros tej energii może pochodzić z elektrowni wiatrowych.

Elektrownie wiatrowe buduje się w fermach, liczących kilka do kilkudziesięciu "wiatraków". Na wzgórzach gdzie wieją równomierne wiatry, ale też i na wodach przybrzeżnych. W projekt takiej morskiej fermy w okolicach Łeby Duńczycy chcą zainwestować kilkadziesiąt milionów dolarów.

- Konferencja na politechnice - mówi prof. Ryszard Zajczyk z Wydziału Elektrycznego PG - zorganizowana jest przy współpracy duńskiej spółki Tech-wise, której przedstawiciele prezentują swe doświadczenia w zakresie wpływu elektrowni wiatrowych na system elektro-energetyczny. Duńczycy, u których elektrownie wiatrowe wkrótce stanowić będą około 20 proc. systemu energetycznego, mają interesujące doświadczenia praktyczne i naukowe w tej dziedzinie. Chcemy zapoznać z nimi specjalistów polskich sieci energetycznych i dystrybutorów energii.- mówi prof. Zajczyk.

Światowym potentatem energii wiatrowej są Niemcy, gdzie pracuje około 10 tysięcy "wiatraków", a zainstalowana moc przyrasta o 1000 MW rocznie. Bardzo szybko rozwijają energetykę wiatrową Hiszpanie, którzy zainstalowali już około 3 tysięcy MW, potentatami są też Duńczycy, których wybrzeża usiane są "wiatrakami" o łącznej mocy około 3 tysięcy MW.

Energetyka wiatrowa ma nie tylko zwolenników. Często jej przeciwnikami są ... ekolodzy, którzy uważają, że niszczy ona walory krajobrazowe, a "wiatraki" stoją na trasach przelotów ptaków. Ostatnio jednak coraz częściej energetycy wiatrowi dogadują się z ekologami, czego efektem jest szybki przyrost zainstalowanej mocy w krajach europejskich. Polska ma dobre warunki rozwoju energetyki wiatrowej. Korzyści - to nie tylko ekologiczna produkcja energii, ale i niemałe dochody rolników, na których ziemi powstają fermy wiatrowe, czy lokalnych firm budowlanych wznoszących fundamenty. W Polsce są też pierwsze firmy produkujące elementy wież i turbin wiatrowych. Ich rozwój na Pomorzu, m.in. w Słupsku, gdzie doświadczenia w tej dziedzinie ma firma Zasta, może dać pracę setkom ludzi, zwłaszcza że w najbliższych latach można spodziewać się zagranicznych inwestycji w fermy wiatrowe na poziomie 1 miliarda dolarów.

Dzisiaj wojewoda pomorski spotka się z Arnoszem Cezariuszem Borzyńskim, konsulem generalnym Rumunii w Polsce. Rozmowy będą dotyczyły budowy elektrowni wiatrowej.
Głos WybrzeżaJacek Mach

Opinie (7)

  • Wiatraki

    Mieszkalam na Przymorzu (Gdanskim) i pamietam jak bardzo dokuczaly mi wiatry (a mieszkalam na 12 pietrze). Ale coz przyroda trzeba sie z nia pogodzic. Ale po przeczytaniu tego artykulu inaczej "patrze na te wiatry". Przyroda moze nam pomoc dajac swoja energie na smigla Mini elektrowni. To wspaniale. Widzialam takie pasy smigiel w Niemczech i uwazam ze wcale nie szpecily krajobrazu. Natura daje nam ziola lecznicze i wiele innych dobrodziejstw, dlaczego nie skorzystac z naturalnej energii. Nie zanieczyszczaja takie wiatraki naszej atmosfery, a moga " oswietlic i ogrzac". Polacy powinni skorzystac z dobrodziejstwa natury - nawet wiatru.

    • 0 1

  • Najpierw...

    ...państwo musiałoby wprowadzić jakieœ normalne zasady (w tym także kwestię zapłaty) dostarczania energii z prywatnych elektrowni do krajowej sieci, tudzież jakieœ normalne zasady produkcji pršdu na włšsne potrzeby. Bo póki co, to uruchamianie prywatnych elektrowni w Polsce po prostu jest nieopłacalne i bardzo ucišzliwe dzięki państwowemu monopolowi. Jak dotychczas ten monopol jest bodaj pierwszš na œwiecie instytucjš, która wygrała walkę z wiatrakami...

    • 0 0

  • No wiesz Zoppoter, jakbyś miał własną elektrownię...

    ... to byłby pewnie problem z odprowadzaniem akcyzy dla pana Belki za dobro luksusowe, jakim niewątpliwie jest prąd elektryczny :-))

    No i panowie z Trojmiasto.pl - co to za perfidny fotomontaż z tymi wiatrakami? Nie chciało się przejechać drogą do Władysławowa? :-)

    • 0 0

  • koszmarki

    Mówiąc o ekologii mamy zwykle na myśli to, że nie truje i nie smrodzi. Ale wcale nie wydaje mi się ekologiczne, jak na każdym wzgórzu pięknych Kaszub będzie stało stado kilkunastu pojękujących, świszczących (bo nie są one zupełnie ciche) i wymachujących wielgachnymi łopatami ponurych stworów. Nikt by nie chciał, by w sercu Kaszub zbudować kopcącą elektrownię ze sterczącymi kominami, ale pomysł zastawienia ich setkami czy tysiącami koszmarkowatych konstrukcji nazywa się "ekologicznym".
    Popieram stawianie wiatraków na hałdach odpadów czy falochronach.

    • 1 0

  • Jak ja bym miał własne przedsiębiorstwo...

    ...w jakiejkolwiek brańzy, a nie tylko elektrownię, to bym się chyba obwiesił. Walka z polskim państwem to dziedzina dla ludzi o mocnych nerwach, ja jestem za słaby...

    • 0 0

  • mala uwaga

    ferma to moze byc z kurami :) a wiatrowe sa farmy lub parki

    • 0 0

  • "Często jej przeciwnikami są ... ekolodzy, którzy uważają, że niszczy ona walory krajobrazowe"

    Ci "ekolodzy" to chyba protestowaliby nawet podczas sadzenia nowego lasu, bo zeszpeciłby on przecież piękną łąkę.
    Już kiedyś gdzieś czytałem, jak to "ekolodzy" protestują dopóki nie dostaną swojej "działki", wtedy już im nic nie truje, nie szpeci i nie przeszkadza.

    Pozdrawiam

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane