• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy aby oddać osocze, trzeba wykonać płatne badanie?

Adam
30 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Osocze ozdrowieńców cały czas na wagę złota. Dawcom przysługują takie same przywileje, jak osobom oddającym krew. Osocze ozdrowieńców cały czas na wagę złota. Dawcom przysługują takie same przywileje, jak osobom oddającym krew.

Nieustannie apeluje się do osób, które pokonały COVID-19, o dzielenie się osoczem. To właśnie chciał uczynić Adam, nasz czytelnik. Niestety, choć stosował się do ogólnodostępnych instrukcji, okazało się, że Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku wymaga od niego przedstawienia wyników innego płatnego testu niż ten, który - kierując się wspomnianymi instrukcjami - sam wcześniej wykonał. - Centra krwiodawstwa prowadzą niespójną politykę, co wprowadza dodatkowe zamieszanie - skarży się nasz czytelnik.



Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - Wszystko o COVID-19 w Trójmieście


Pasywna terapia przeciwciałami zawartymi w osoczu ozdrowieńców jest jednym ze sposobów leczenia osób z COVID-19. Chorych jednak systematycznie przybywa, a zapasy osocza ozdrowieńców się kończą, dlatego nieustannie apeluje się do potencjalnych dawców o dzielenie się osoczem, które może komuś innemu uratować życie.

Zwalczyłeś COVID-19? Podziel się osoczem



Na taki apel bez wahania odpowiedział Adam, nasz czytelnik. Zanim jednak było mu dane oddać osocze, napotkał na swojej drodze nieprzewidziane trudności. Oto jego historia:

***

Adam: centra krwiodawstwa prowadzą niespójną politykę, co wprowadza dodatkowe zamieszanie



Czy oddawałe(a)ś kiedyś krew?

Nieco ponad miesiąc temu przeszedłem chorobę COVID-19 (skąpoobjawowo). Aby potwierdzić przebycie zakażenia, które brałem początkowo za zwykłe przeziębienie, postanowiłem wykonać prywatnie test na obecność przeciwciał. Wynik był pozytywny. Pomyślałem zatem, że skoro w mediach tak głośno mówi się o tym, że osocze ozdrowieńców jest bardzo potrzebne, to i ja mogę się nim podzielić. Jestem wieloletnim honorowym dawcą krwi, więc nie stanowiłoby to dla mnie żadnego problemu. Napisałem wiadomość na podany na stronach RCKiK Gdańsk adres e-mail z pytaniem o dalsze postępowanie. Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu zażądano ode mnie wykonania kolejnego - płatnego - badania, tym razem w celu określenia ilości przeciwciał.

Mocno dziwi mnie taka praktyka. Zasięgałem informacji w innych centrach krwiodawstwa. W Poznaniu, dla przykładu, akceptowany jest każdy wynik pozytywny, a ilość przeciwciał sprawdzana jest na miejscu.

Nie chodzi mi nawet o wydatek, jaki ma ponieść dawca osocza (czas i pieniądze na kolejne komercyjne badanie), ale o zasadę - w końcu jest to dar od nas dla społeczeństwa. Dar, za który każe nam się płacić. Co więcej, okazuje się, że centra krwiodawstwa prowadzą niespójną politykę, co wprowadza dodatkowe zamieszanie. Czy tak ma wyglądać walka z pandemią w naszym województwie?

Taką wiadomość otrzymał nasz czytelnik, planując oddanie osocza. Pamiętajmy, żeby przed wykonaniem badań komercyjnie, dokładnie sprawdzić, czy są one honorowane przez RCKiK w Gdańsku. Taką wiadomość otrzymał nasz czytelnik, planując oddanie osocza. Pamiętajmy, żeby przed wykonaniem badań komercyjnie, dokładnie sprawdzić, czy są one honorowane przez RCKiK w Gdańsku.

WCKiK w Gdańsku: Wszystkie informacje są szczegółowo opisane



Zarzuty stawiane przez naszego czytelnika skomentował Wiktor Tyburski, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku:

Do kwalifikacji jako ozdrowieńca uznajemy testy ilościowe i takich informacji udzielamy dawcom (zgodnie z najnowszymi zaleceniami dotyczącymi terapii osoczem wskazane jest, aby oddawały osocze osoby z mianem przeciwciał >500). Wszystkie informacje są szczegółowo opisane na stronie internetowej centrum.

Kto może zostać dawcą osocza? Szczegółowe informacje



Wskazujemy tam również, co może być dla lekarza w RCKiK podstawą uznania dawcy za ozdrowieńca.

Są to:
  • informacja z aplikacji pacjent.gov.pl - IKP (np. zrzut z ekranu w telefonie),
  • decyzja sanepidu o izolacji (z informacją o zachorowaniu),
  • informacja o dodatnim wyniku wymazu z nosogardzieli lub gardła wykonanego metodą PCR,
  • wynik ilościowy przeciwciał anty-SARS-CoV-2 klasy IgG.

W przypadku braku wskazanych powyższych dokumentów informujemy dawców o możliwości nieodpłatnego wykonania badania w spółce Copernicus.

Copernicus przebada 3 tys. ozdrowieńców. Szukają dawców osocza



Jeśli chodzi o sytuację opisaną przez naszego czytelnika, to Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa nie jest w stanie się ustosunkować.

- Ze względu na brak danych dotyczących daty oraz osoby zdarzenia nie możemy się szczegółowo odnieść do tej konkretnej sytuacji i sprawdzić faktycznego jej przebiegu - podkreśla Wiktor Tyburski, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku.
Adam

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (54) 2 zablokowane

  • Cała ta pandemia jest dość niejasna. (1)

    Gdybyśmy w obecny sposób walczyli z naprawdę groźnym i śmiertelnym wirusem to już połowa świata by w międzyczasie wyginęła...

    • 55 6

    • Bo to WOJNA

      Polityczna. W białych rękawiczkach...

      • 1 0

  • W Szczecinie jeśli chcesz oddać osocze to zapewniają Ci transport (3)

    nawet jeśli mieszkasz na drugim końcu województwa. Robią też w Zachodniopomorskim darmowe przesiewowe testy dla chętnych.

    • 22 2

    • (2)

      Może Niemcy kupują chętnie osocze, wtedy im się opłaca.

      • 11 1

      • Jeśli ministerstwo nie kontroluje

        Jak ono jest wykorzystywane to różnie może być. Ale na dzieciaki w naszym rządzie to nie ma co liczyć. Wolą kupić sobie nowe samochodziki

        • 8 1

      • Wielu Polaków z regionów przygranicznych korzystało z tego, że oddanie krwi w Niemczech było honorowane gratyfikacją. W 2012 roku za pół litra krwi płacili 20 euro, a za 3/4 litra osocza 15 euro.

        • 4 1

  • Osocze ozdrowieńców nie wpływa na leczenie chorych z COVID-19 (7)

    Nowe badanie opublikowane w jednym z najważniejszych medycznych periodyków świata - "The New England Journal of Medicine" - rzuca nowe światło na leczenie chorych na COVID-19 przy pomocy osocza ozdrowieńców. Wniosek jest krótki i bardzo konkretny. I niestety zupełnie nie taki, na jaki wielu z nas chciałoby liczyć.

    • 19 8

    • (6)

      Linki w komentarzach niestety są od razu usuwane.

      Kto chce poczytać artykuł na The New England Journal of Medicine - wejść na stronę - nejm org
      W polu search wpisać - A Randomized Trial of Convalescent Plasma in Covid-19 Severe Pneumonia

      Wyraźnie napisane:

      Conclusions:
      No significant differences were observed in clinical status or overall mortality between patients treated with convalescent plasma and those who received placebo.

      • 9 1

      • (1)

        Skoro nie szkodzi bardziej niż placebo a można na tym zarobić to oczywiste jest, że należy kontynuować "leczenie" osoczem.

        • 8 1

        • I biznes się kręci.

          • 10 1

      • Troll (1)

        Trolu tobie już podziękujemy ! Chyba ze jesteś Wirusologiem i masz coś mądrego do powiedzenia !

        • 0 11

        • To nie trolowanie tylko artykuł opublikowany w jednym z najważniejszych medycznych periodyków świata - "The New England Journal of Medicine".
          Badania przeprowadzili ludzie bardziej kompetentni niż "wirusolodzy": Morawiecki, Szumowski i Niedzielski.

          Skoro nie znasz języka angielskiego to skorzystaj z translatora.

          Pozdrawiam i zdrówka życzę.

          • 9 3

      • Niestety nawet renomowane pisma (1)

        publikują czasem niezbyt udane badania. To konkretne było już zresztą komentowane i wykazano podstawowy błąd czyli leczenie przeciwciałami stanu zapalnego a nie infekcji wirusowej. Bardziej zrozumiale - w momencie podawania osocza to nie wirus tylko zapalna odpowiedź organizmu była zagrożeniem dla pacjentów.

        A osocze nadal się pobiera i stosuje bo i nadal prowadzone są badania nad jego skutecznością.

        • 2 5

        • "A osocze nadal się pobiera..."
          Wiesz, jak to działa? Testy PCR, nie wykrywają zakażenia, a już napewno nie choroby, a na całym świecie są one stosowane, w celu... manipulacji ludźmi? Żaden rząd się do tego nie odniósł, przez prawie rok czasu, chociaż sam wynalazca (zmarł przed PlanDemią, o dziwo w czerwcu czy lipcu...przypadek?) tej metody , mówił, że w żadnym wypadku nie może ona być stosowana do diagnostyki, bo nie do tego służy. Potwierdziło to wielu znakomitych, odważnych lekarzy, których nie usłyszysz w mediach głównego kłamstwa, dlaczego? Jeżeli nie sprawdzisz sam/ sama , nie pomyślisz, połączysz faktów, to będziesz pisać właśnie takie...
          Miłego dnia

          • 2 2

  • (1)

    I bardzo dobrze ,test na przeciwciała,który wykonał nie daje pewności ,ze to był covid.

    • 8 6

    • Bzdura

      On wykonał test jakościowy a oni chcieli ilościowy i taka jest różnica. Jego test jedynie pokazywał, że ma przeciwciała ale nie ich stężenie.

      Natomiast podejście stacji krwiodawstwa jest mocno niezrozumiałe. Osocze i tak jest deficytowym towarem, w takim przypadku po prostu powinni pobrać od chętnej osoby, przetestować ilościowo i dopiero wtedy zakwalifikować jako CVP lub zwykle osocze, nic by się nie zmarnowało. Żądanie od ochotnika płacenia za testy na pewno nie sprawi, że będzie więcej chętnych.

      • 12 1

  • A jakie zasady u nas są jasne. (1)

    Wszystko jest pokręcone.

    • 26 1

    • Miałem covida w listopadzie i przyrzekłem sobie, że po miesiącu od infekcji oddam osocze, ale jak w połowie grudnia zacząłem wnikać w procedury to mi się odechciało.

      • 4 0

  • Brakuje krwi, pomimo że dawców nie brakuje (6)

    Od marca praktycznie cały czas na stronie RCKiK dla większości grup krwi jest informacja o niskich stanach. Jednak za każdym razem (od marca 3 razy) gdy odwiedzałem RCKiK w celu donacji, kolejki były ogromne. Ostatnio zajęło mi to 3h 15 min.

    Do Trojmiasto.pl - prośba o nagłośnienie problemu, bo od 9 miesięcy nic się nie ruszyło, poza tym, że nie musimy już czekać na dworze.

    Pierwsza poczekalnia - mierzenie temperatury i pół godziny / 40 min, druga poczekalnia - sprawdzanie kwarantanny w EWUŚ i godzinka czekania.
    Potem rejestracja ogólna, 10 minut czekania, i badanie. Jeśli jest dyskwalifikacja - lekarz przyjmuje od ręki. Jeśli jest OK, kolejne pół godziny / 40 minut czekamy na wezwanie lekarza. A wszystko to, żeby przed salą oddań nie było kolejki. A dlaczego?

    Bo tylko 4 osoby naraz mogą oddawać krew. Cała reszta działaby sprawnie, ale to totalnie blokuje cały proces.
    1. Czy na prawdę w RCKiK nie dałoby się wygospodarować drugiej sali donacji, skoro muszą być zachowane odstępy (są zachowane kosztem tego, że wszyscy spędzamy 2x więcej czasu w RCKIK). Zdaję sobie sprawę, że są pewnie różne wymogi sanitarne do spełnienia. Może byłaby potrzeba dofinansowania stacji krwiodawstwa przez ministerstwo.
    Ale ta sytuacja nie jest od dzisiaj ani od wczoraj, tylko od marca. Wiele osób pewnie podobnie do mnie - chętnie oddało by krew, ale nie jest w stanie wygospodarować 4 godzin razem z dojazdem.
    2. Osocze ozdrowieńców jest zapewne cenne, ale przykro się robi, czekając 3h w kolejce, i tylko widząc co jakiś czas sytuację: "był pan umówiony na godzinę? zapraszamy". A reszta czeka kolejną godzinę.
    3. Lekarze z RCKiK również prosili o nagłośnienie problemu, pisanie do kierownictwa - w celu udrożnienia systemu. Dodatkowo wspominali o wojskowej stacji krwiodawstwa na Polanki - że taka jest... ale cała obsługa pobierania krwi i osocza i tak spoczywa na RCKiK.
    4. Tak przy okazji - kiedy RCKiK skończy z produktami czekoladopodobnymi ?;) - nawet wstyd to komuś podarować

    • 31 0

    • dlatego nie oddaje od roku... (2)

      niech zmienia warunki ,oddziela zdrowych od ozdrowiencow ,poczekalnie w srodku i oddawanie unowic na konkretna godzine z mniejsza iloscia chetnych... a tak nie bede ryzykowal

      • 5 3

      • (1)

        Tak jak napisałem, tyle do przodu, że nie czekamy już na dworze. Ale dalej trzeba w 2 salach 1,5 godziny przesiedzieć, żeby dobić się do rejestracji.

        Co ciekawe, na ankietach covidowych zapisują godzinę (nie numerek, więc jak wywołują po godzinie, to jest licytacja kto którą ma ;) ). Ale nikt nie jest w stanie na starcie powiedzieć ile to mniej więcej potrwa. Ja będąc 3x w ciągu ostatnich paru miesięcy, śmiało udzielam informacji ;) - min. 3 godziny.

        • 5 0

        • A ja oddając osocze w UK

          umawiam się na konkretną godzinę w aplikacji na telefon, na miejscu mam zapewnione miejsce parkingowe, wchodzę i od razu jestem obsługiwany. Od przyjazdu do wyjścia mija maksymalnie godzina z czego 45 minut to samo pobieranie.

          • 2 2

    • Osocze

      Panie Leszku Popieram Pana w całej rozciągłości ! Jeszcze Powinien Pan Sam Opisać ten Problem z Gdańska na Raport TVN 24 , wtedy cała Polska dowie się co dzieje się w Gdańsku i jaka powinna być procedura . Tutaj na tym lokalnym forum raczej Nic Pan nie Załatwi !

      • 6 1

    • Panie Wiktorze Tyburski, czekamy na odpowiedź i zajęcie sie problemem!

      • 1 1

    • Brawo

      Chciałeś pomoc? , a może pomogłeś? .mimo wszystko czekałes tyle czasu, wielkie brawa! W dzisiejszym zakłamanym świecie ciężko podjąć decyzję.Oddałes osocze? Serdecznie pozdrawiam

      • 0 1

  • Osocze dodawane jest do macy

    • 3 1

  • Osocze (2)

    Ten Pan Powinien Nagłośnić Sprawę w Telewizji ! W końcu może Zakończy się Bezprawie w RCKiK w Gdańsku ! Jeden Wielki Burdel Mają !

    • 15 5

    • Może napisane to zbyt brutalnie, ale taka jest prawda.

      Po wielu latach krwiodawstwa nie mam już ochoty walczyć z komuną z jaką jest w tej placówce i przestałem oddawać. Czasami robię to podczas wyjazdów do innych miast wojewódzkich.

      • 3 1

    • Najlepiej w Tefałpe

      • 0 1

  • Pan słabo doczytał ja oddawałam w copernicusie i badania wstepne ilościowe byly bezpłatne !

    • 9 3

  • W ankiecie powinien byc jeszcze jeden punkt: nie bo nie moge z powodow zdrowotnych

    • 13 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane