• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy zmodernizowane Dortmundy doczekają się poprawek?

Krzysztof Koprowski
2 listopada 2009 (artykuł sprzed 14 lat) 
Niska podłoga ułatwia wsiadanie osobom niepełnosprawnym, jednak wnętrze tramwaju nie jest odpowiednio przystosowane dla takiej osoby. Niska podłoga ułatwia wsiadanie osobom niepełnosprawnym, jednak wnętrze tramwaju nie jest odpowiednio przystosowane dla takiej osoby.

W piątek na pętli Brzeźno Plaża odbyła się prezentacja, połączona z dyskusją na temat możliwych poprawek w modernizowanych tramwajach N8C - tzw. Dortmundach. Niestety, nie ma szans na diametralną zmianę zakresu przebudowy.



Pasażerowie gdańskiej komunikacji miejskiej od kilku miesięcy mogą korzystać ze zmodernizowanych Dortmundów. Przeprowadzone modyfikacje odbierane są pozytywnie, jednak kilka rozwiązań budzi zastrzeżenia.

Największą zmianą jest wstawienie niskopodłogowego członu. Dzięki temu tramwaj zyskał nie tylko dodatkowe drzwi, ułatwiające wymianę pasażerów na przystankach, lecz stał się także dostępny dla pasażerów niepełnosprawnych i matek z wózkami. Niestety, najbardziej zainteresowani nie są do końca zadowoleni z przeprowadzonych prac.

Pani Halina, poruszająca się na wózku inwalidzkim, skarży się na brak bezpiecznego miejsca, w którym mogłaby ustawić się ze swoim wózkiem. Wnęka, która znajduje się pomiędzy drzwiami a schodami, z trudem pozwala na ustawienie w nim wózka dla dziecka, ale nie wózka dla osoby niepełnosprawnej.

Jednym ze sposób na zmianę tej sytuacji byłoby przesunięcie schodów lub ich zwężenie. - Tuż obok schodów, pod siedzeniami znajdują się nagrzewnice, które ciężko jest przenieść w inne miejsce. Muszą one być tak usytuowane, by nie oparzyły pasażerów - tłumaczy Andrzej Bręczewski, prezes Modertransu. Obecne urządzenia pochodzą ze starego wnętrza Dortmundu. Można wprawdzie zamówić nowe, tak by zainstalować je w innym miejscu, jednak tutaj problemem okazują się sprawy finansowe - taka przeróbka zwiększyłaby koszt przebudowy pojazdu.

Innym rozwiązaniem mogłoby być zwężenie schodów, co jednak negatywnie wpłynie na wygodę przemieszczenia się pasażerów we wnętrzu tramwaju. - Obecna szerokość schodów pozwala na minięcie się dwóch osób. Nie wiadomo, czy po zwężeniu tramwaj spełniałby wymogi bezpieczeństwa - dodaje Jerzy Zgliczyński, dyrektor ZKM Gdańsk.

Ponadto osoba niepełnosprawna ma problem z naciśnięciem guzika sygnalizującego chęć opuszczenia pojazdu. Jest on umieszczony w dość niewygodnym miejscu - za poręczami, pod kasownikiem. W tym przypadku także ciężko liczyć na znaczną poprawę. Ze względu na konstrukcję drzwi, nie można przenieść go na sam ich środek - tak, jak np. w Bombardierze. W pobliżu drzwi brakuje odpowiedniej poręczy, na której można zamontować przyciski.

Dużą wadą przy gdańskich, ogromnych potokach pasażerskich, okazują się również podwójne siedzenia, które wprawdzie zwiększają komfort podróży, jednak pomniejszają całkowitą pojemność tramwajów, przez co w godzinach szczytu pasażerowie jeżdżą ściśnięci niczym sardynki w puszce. - Pod siedzeniami zainstalowane są piasecznice oraz aparatura techniczna. Nie da się ich przenieść w dowolne miejsce - tłumaczy prezes Modertransu.

Przestrzeń pasażerska można powiększyć przez specjalne "zaślepki" ułożone na nieużywanych schodach. Były one obecne przez kilka tygodni w pierwszym sprowadzonym, nieprzebudowanym, tramwaju N8C. Co się z nimi stało? Władze ZKM nie potrafią jednoznacznie odpowiedzieć.

Natomiast być może doczekamy się dodatkowych poręczy w części wysokopodłogowej. Szczególnie odczuwalny jest brak uchwytów równoległych do sufitu. - Faktycznie, w tym miejscu przydałaby się dodatkowa poręcz. Montaż jej nie powinien stanowić większego kłopotu. - przyznał Maciej Lisicki, zastępca prezydenta Gdańska.

Wszystkie zebrane na piątkowym spotkaniu uwagi zostaną jeszcze raz przeanalizowane pod kątem ich możliwości wdrożenia przy następnych przebudowach pojazdów. Do końca roku w Gdańsku ma jeździć 13 tramwajów z niskopodłogową wstawką. Obecnie jest ich pięć. W 2011 roku powinny być zakończone modernizacje wszystkich tramwajów.

Przebudowa 46 Dortmundów oraz zakup 35 zupełnie nowych pojazdów PESY ma całkowicie odmienić gdańską komunikację miejską. Z ulic zniknie większość wyeksploatowanych "stopiątek". Jednak wymiana taboru będzie wymagać także drastycznych zmian w częstotliwości kursowania pojazdów - tramwaj N8C jest mniej pojemny niż typowy skład "stopiątek". Ze względu na brak odpowiednio długich peronów, nie można ich także łączyć ze sobą. Dortmundy będą także stanowić jedyny tabor zdolny obsłużyć trasę na os. Morena, na końcu której przypuszczalnie nie będzie tradycyjnej pętli, a tory odstawcze. Spowodowane jest to problemami z wykupem gruntu.

Opinie (225) 6 zablokowanych

  • Niech wywalą te kijaki na srodku drzwi starych, bo normalnie przejść tam nie można

    • 4 0

  • spróbuj z dziecięcym wózkiem (2)

    wszelkie wywody na temat planów modernizacji nijak się mają do rzeczywistosci. opisujecie niepełnosprawnych-jest im ciężko, ale prosze przyjrzeć się również codziennej katordze matki z dzieckiem.Wsiada do tramwaju niskopodłogowego-jest ok, ale co z innymi "nowszymi"???Otóż tam gdzie jest znak, że można wsiąść z wózkiem dzieciecym schody dzieli poręcz, mamy wiec wybór,albo nie wsiadać, albo prosić kogoś może się lituje i pomorze. Kto do lich dał na środku wejsicia, i to przy dość stromych schodkach ,poręcz??Pytam KTO??bo chciałabym mu dać wózek i nie spróbuje wejść z wozekim do takiego tramwaju-z małym wózkiem jest kłopot a z głębokim. Jeśli już uda się wejść to w środku znowu przepychanka, przy wejściu stać z wózkiem nie można-blokuje się przejście, natomiast tam gdzie jest do tego przeznaczona miejsce, siedzi np.całujaca się parka i ani myśli ustąpić. po wielkiej prośbie wstaną z kwaśną miną (a przecież jak tak dalej będą się całowac to będą też mieli podobna problemy),ale co z tego jaki i tam trzeba mieć niezłą wprawę w manewrowaniu wózkiem no i wóżek nie za duży bo inaczej na nic to miejsce.Odechnięta matka z ulgą może jechać, do czasu aż na następnym przystanku nie czeka następna Mamuśka-i już nie ma miejsca a też musi jechac. Po takiej podróży w ścisku i nerwach z niecierpliwym dzieckiem, trzeba wysiadać-i od nowa ale już w odwrotnej kolejności przechodzić przez"udogodnienia ludzi robiących modernizację tramwajów".Ludzie kochani zróbcie coś z tym, a jesli nie wiecie co-pożyczę wam wózek, to napewno usmysł Wam się zrozjaśni. :)

    • 14 4

    • Prezes ZKM w Gdańsku ma 66 lat wiec chyba juz problem z wózkiem dzieciecym ma juz za sobą (1)

      A urzędnicy jezdżą sobie samochodami i widocznie mają w głebokim poszanowaniu matki z wózkiem!

      • 2 0

      • a co cie prezes? najwazniejsze ze mamy nowoczesne tramwaje

        KM najlepsza w Gdansku, duzo nowoczesniejsza od innych miast w Gdansku, wiec zkm dobrze dziala- nie martw sie...

        • 0 1

  • FUSZERA FUSZERA FUSZERA

    nie pierwszy i nie ostatni raz. Wszyscy odpowiedzialni powinni za to beknąć, ale oczywiście w Polsce to niemożliwe : /

    • 3 0

  • Zglik powinien odejsc! Betonem sie przytwierdzil do stanowiska dyrektora ZKM!! Przy okazji niech zabierze ze soba cala "inteligencje" ZKM, w tym "ekspertow" ds technicznych!!

    • 2 2

  • pętla na Morenie

    • 1 0

  • "Dużą wadą przy gdańskich, ogromnych potokach pasażerskich, okazują się również podwójne siedzenia, które wprawdzie zwiększają komfort podróży, jednak pomniejszają całkowitą pojemność tramwajów, przez co w godzinach szczytu pasażerowie jeżdżą ściśnięci niczym sardynki w puszce."

    To może lepiej zwiększyć częstotliwość kursowania składów, niż robić z tramwaju wagon towarowy bez siedzeń?

    • 3 1

  • Mam propozycję.. (1)

    Niech dyrektor ZKM pojezdzi dzien na wozku przemieszczajac sie tramwajami. Na pewno to mu nie zaszkodzi, przynajmniej umyslowo.

    • 7 3

    • popieram ucznia koguta

      • 3 0

  • Obojętnie co by się nie zrobiło to Wam i tak się NIGDY nie dogodzi! ! !
    Jak to staropolskie powiedzenie głosi: złej tancerce to nawet suknia w tańcu przeszkadza!

    • 1 3

  • niepełnosprawni (1)

    te matematyk kup sobie okulary ale duże jak nie widzisz niepełnosprawnych tramwaje do których nie mogą wsiąsć to ich nie widać tramwaj nr 15 woziłam całe lato do oliwy na rehabilitacje codziennie jak ludzie zobaczyli osobe na wózku to nie było nawet chętnego do pomocy żeby pomóc wsiąść i wysiąść .sam wózek waży 60 kg osoba na nim też 50 kg. następnym razem jak będę z córką wsiadała do tramwaju to poczekam na ciebie natomiast autobusy 149 rano też nie są niskopodłogowe zostaje piechota albo pozostanie w domu za kare że jest niepełnosprytna

    • 2 3

    • a znajdz chętnego kto zaryzykuje uszkodzenie kręgosłupa by podnieść 110 kg

      zamiast wylewać żale wyobraź sobie, że nie każdy ma siłę podnieść taki ciężar. Ale najlepiej jest obwiniać innych, bo samemu się jest niepełnosprawnym lub ma kogoś takiego w opiece.

      • 2 0

  • I tak samo jest właśnie z Wami!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane